MAMUSIE SIERPIEŃ 2012 :)

WOW!!! Ariane te kartki są naprawdę cudne!!! Prześliczne!!! Miodzio!!!

Czarnyloczek, najważniejsze, że maluszek rośnie. 400 g to już kawał chłopa!!!
Powiem szczerze, że nie sądziłam iż leżenie na wznak może aż tak wpłynąć na maluszka. Ale na pewno nie robisz mu krzywdy skoro rośnie i wszystko w porządeczku. A masz jakieś zdjęcia z usg?

A tak w nawiązaniu do spania i leżenia na plecach, czy Wam zdarza się, że jak leżycie na wznak to twardnieje Wam brzuch? Miałam taką sytuację chyba dwukrotnie. Ostatnie nocy troszkę się wystraszyłam, bo jak przewróciłam się na plecy, poczułam ucisk w brzuchu i jak go dotknęłam okazało się, że jest bardzo twardy, aż taka jakby gula była... Wszystko szybciutko minęło, jak tylko położyłam się na boku, ale przez chwilkę byłam w panice co się dzieje. Ale teraz nadal troszkę się martwię, czy nic złego się nie dzieje Jak myślicie jest powód do niepokoju, czy to coś normalnego?

Mam cztery zdjęcia wydrukowane z czego dwa to jajeczek, resztę mam na płycie z filmikami a napęd mi padł więc narazie nawet sama nie widziałam wszystkiego

No już prawie pół kilograma

No właśnie ja też miałam parę razy twardy jakby Junior się prężył że mu nie wygodnie, dlatego teraz tylko i wyłącznie spanie na bokach.
Poza tym lekarz powiedział że to częste przypadłości do 24tyg ciąży. No zobaczymy za miesiąc na 4D.

jestem po spacerowaniu i zabawach w ogródku.
My z Kacprem dziś odpaliliśmy "sezon grillowy", czyli obiad w piaskownicy jedliśmy

Czarnyloczek, to ekshibicjonista normalnie jak tak się do zdjęć nadstawia:)
Super, że ładnie sobie rośniecie.
Co do spania na plecach podobno jest to niebezpieczne, więc ja polecam rogala do spania! Super sprawa i troszkę wymusza spanie na boczku, bo jak się w nią wtulisz to na boczku jest cudownie.

Dziewczyny ja się Wam dziwię troszkę, że Wy jeszcze pracujecie... no i po cichu zazdroszczę też determinacji Ja po dzisiejszym "wietrzeniu" w ogrodzie czuję się zrelaksowana, dotleniona, wspaniale normalnie...

Ariane, kurcze kartki szok normalnie macie talent dziewczyny: i mama i córcia.
Ja chcę takie u Was zamówić to rodzinie powysyłam i naściemniam, że to ja taka zdolniacha
A tak szczerze to mój Kacper za grosz niema cierpliwości. On farbkami to maluje 5 min i koniec, plastelina to samo... no i jak kredkę do ręki dostanie to tylko bazgrołki... no ale na siłę go nie zmuszę.
Więc Majówka, zależy jaki "egzemplarz" synusia Ci się trafi, bo jak taki jak mój... to sama kartki będziesz kleić

Czarnyloczek wspaniale!!!! Najwazniejsze ze junior zdrowy!!!!!!!!
A z ta zyla, to mnie przestraszylas...wiem ze sie powinno na boku, ale czasem lubie kosci rozprostowac.... No coz!

Nator, kurcze no! Tak myslalam.......
Ja jeszcze sie ludze, ze jakies geny po tatusiu moze, bo tatus artysta Wyjdzie w praniu
Fajnie macie, Ze mozecie na podworko z Kacperkiem...u nas super pogoda, ale swojego podworka nie mam Spacerki tylko....

Bardzo bardzo dziękujemy za uznanie. Mam nadzieję, że spodobaja się obdarowanym również. Co do spania na wznak to ja też czasem tak leżę, bo kość ogonowa daje mi w kość ale staram się na boku i to na lewym bo wtedy dzidzia jest najlepiej dotleniona.

Nator, jak ja Ci zazdroszczę tego ogródeczka:) Fajnie macie.

A ja dzisiaj mam większą rodzinkę. Właśnie oglądamy Madagaskar z Asią i 7letnim synkiem mojego pana:)

Ariane, to na łatwiznę poszłaś, że już 7 latka masz awansem
Ja właśnie też pośmiałam się, bo Julian i Pingwiny rządzą normalnie

Powiem Wam że ogródek to piękna sprawa, bo dziś po raz pierwszy poszłam do domu obrać ziemniaki i nastawić mięsko, a Kacper był w piaskownicy (fakt, że mało nosem szyby nie wybiłam bo ciągle na niego zerkałam, ale był sam).
U nas jest tak, że mam ogrodzony teren + dodatkowo płotek wkoło piaskownicy, żeby nasz piesio nie miał tam dostępu, więc niby bezpiecznie.
Ale taki obiadek na dworze - rewela!

Minus ogródka jest taki, że mój m wyjeżdża zwykle na całe lato a ja z kosiarką zasuwam A czasem mi się strasznie nie chce, ale za to basenik i kocyk na takiej własnej trawce wynagradza to, że trzeba się pomęczyć.

bosz... ile ja piszę...

czesc dziewczyny, co tak cicho tu od rana?

ja juz wstalam, po sniadaku, teraz biegiem na starowke na kawe z kolezanka

losy sie odwrocily, teraz u was cieplo i sloneczko, a u mnie chmurki i tylko 16 stopni ale w tyg znowu wroci lato

za tydzien w weekend bede miala gosci z Polski, ale sie ciesze!

Nator, pisz!

week nadszedł Majówka i dlatego tak cicho rozkręcimy się pewnie znowu w niedzielę wieczorkiem bardziej )



A TYMCZASEM WSZYSTKIM SPOKOJNEGO TEGO WEEK'U !!

Hej mamusie Faktycznie tu cichutko, ale to pewnie przez słoneczko które nam świeci

Ja mam stesujący weekend i tak do wtorku, popłakuję troszkę bo się boję wizyty we wtorek, znowu pojawiła mi się opryszczka w mnie w trzech miejscach intymnych, boje się jak cholera o mojego malca, bo czytałam na necie że to może zagrażać maleństwu, czekam na wizytę i się boję, mam nadzięję że bedxzie ok ale ... ahhh nie chce myslec co będzie jeśli coś bedzie nie tak z Ksawerym

judi spokojnie ... będzie dobrze!!

nie wierz wszystkiem co czytasz inaczej człowiek oszaleje a i tak lekarz powie co innego )


spokojni e...



judi24 napisał:

Hej mamusie Faktycznie tu cichutko, ale to pewnie przez słoneczko które nam świeci

Ja mam stesujący weekend i tak do wtorku, popłakuję troszkę bo się boję wizyty we wtorek, znowu pojawiła mi się opryszczka w mnie w trzech miejscach intymnych, boje się jak cholera o mojego malca, bo czytałam na necie że to może zagrażać maleństwu, czekam na wizytę i się boję, mam nadzięję że bedxzie ok ale ... ahhh nie chce myslec co będzie jeśli coś bedzie nie tak z Ksawerym

Judi nie martw sie! na pewno nic groznego. Do wtorku tak niewiele zostalo, szybko minie i lekarz Cie uspokoji, zobaczysz!

Dziękuję za słowa otuchy ... oby było tak jak mówicie

hejka posobotnio!

Judi, kurcze no mamy XXI wiek więc ja jestem dobrej myśli i proszę się do wtorku delektować wiosną, w wtorek wizyta, gdzie usłyszysz, że jest ok i wracaj do wiosennej hodowli brzusia

pogoda dziś była cudowna i absolutnie wiosenna.
Więc i ja dziś wiosenna i cała w skowronkach, bo posiedziałam sobie na leżaczku, troszkę poskubałam zielsko...Kacper się wylatał a i ogródek skorzystał i pozbył się odrobiny suchych liści.

A weekend widzę że spokojny tu. Więc wrzucę Wam zdjecia mojego pierworodnego z dziś i mój brzusio z zeszłego tygodnia.

No i jak na 18 tydzień i drugą ciąże, to kurcze imponujący nie jest
Ale grunt że malutka ma dość miejsca

natorek ale ty się wcale nie przejmuj!!!
szczupła jesteś brzuszka wielkiego też nie będziesz mieć pomimo 2 ciąży.. choć szcze trochę i cię wysadzi poczekaj )


nator1 napisał:

No i jak na 18 tydzień i drugą ciąże, to kurcze imponujący nie jest
Ale grunt że malutka ma dość miejsca