Mamusie czerwiec 2012

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Na całe szczęście tylko mnie tak traktują, moi bracia (29 i 27)i siostra (12) mają lajtowe życie na garnuszku rodzicow. Oby jak najdłużej, bo rodzeństwo mam wspaniałe Szkoda gadać, nie ma wyjścia i po prostu to oleję. Tylko znowu przed mężem mi wstyd. Jeny jak to dobrze że go mam, nic mi sie tak w życiu nie udało jak T. I Zuziaczek

Natalia miło czytać że u Ciebie lepiej trzymam kciuki za przedszkole, to świetny pomysł.

Pisalyscie coś o pieluchach. My zawsze zamawiamy happy z allegro. A ostatnio sie zagapilam i musieliśmy kupić dada, no i Zuzi odparzyla sie pupka. Także dada nie dla nas.

Madeline zakupy super

Koni wakacje w Pl wyjdą Ci tylko na dobre, jestem pewna, wszystko sie ułoży.

Dzieciaki wszystkie super i tu i na fejsie

Asia super że sie odezwalas Twoja malutka jest dużym bobasem już wygląda jak taką prawdziwą dziewczynka a nie bobas

I pół posta mi skasowalo :/ no nic wracam do szycia, Zuzia ładnie zasnela to mam szansę

kasiulka współczuje ci ja was czytam zawsze ale nie zawsze mam czas na pisanie. piszę jak jestem w pracy rano i czasem przed wyjściem zajrzę. a w domu też mam internet ale nie mam czasu bo mieszkamy na wsi i teraz zaczeła się praca to pod foliami w pomidorach a to na ogródku:-) z małą wczoraj cała rodzina sadziła pomidory. a ona usiadła sobie na moich butach i bawiła się piaskiem tak się wybrudziła a jak się cieszyła że szok:-) dobrze że była kąpana to mogłam jej na to pozwolić a wszystkie rzeczy co miała na sobie to do prania:-) ale chcę ją wychować by wszystkiego dotykała i nie musi chodzić czysto niech poznaje świat przecież ja zawsze znajdę czas i rzeczy wypiorę


Kasiulka to prawda moja Lenka jest duża każdy kto ją widzi daje jej już rok. moja śliczna laseczka:-) każde z naszych dzieciaczków ma coś w sobie i za to je kochamy.
Lenka zmieniła nasze życie a nawet całe mojej rodziny zycie bo jest pierwszym dzieciaczkiem w mojej rodzinie. pierwszy raz rodzice są dziadkami i jeszcze mieszkamy z nimi to Lenka jest oczkiem w ich głowie tak samo moje rodzeństwo starsze i brat młodszy wszystko dla niej zrobią


Lenka pokazuje gdzie jest bozia(obrazek święty)
rosną nasze dzieci i są takie bystre:-)

Hej.

zgadzam się z Asią brudne dzieci to szczęisliwe dzieci(oczywiście bez przesady )
i owszem dzieci są coraz bystrzejsze.

Jaś nie mówi za dużo ale sprawia mi ogromną radość każde wypowiedziane słowo. Mama to przychodzi mu bez trudu ale mówi tez tata, baba, bam, am, i nie ma jak mu coś zabiorę albo spadnie na podłogę uroczo też wygląda kiedy celuje pilotem do tv albo kiedy dorwie się do telefonu i przesuwa sobie na ekranie. Nie wiem co jest w tych urządzeniach elektrycznych że mu się tak podobaja. ostatnio wyrwał mi klawisz enter

Robi też tany tany( tak śmiesznie kiwa głową jak usłyszy gdzies muzykę) i czasem śpiewa(to znaczy mruczy pod nosem jak mu się jakaś piosenka wyjątkowo spodoba). No i w końcu zaczął pokazywać papa bo nie chciało mu się chyba i zbój ucieka mi po schodach. tak mu sprawnie idzie że zanim otworzę drzwi już jest na półpiętrze do śąsiadki

To tyle z jego umiejętności

Kasiulka a tak poza tym to nie wiem co musisz czuć. Naprawdę trudna sytuacja. A może warto wyłożyć kawę na ławę?? powiedziec to wszystko mamie?? Może wydaje jej się że tak świetnie sobie radzicie że nie potzebujecie wsparcia?? Bo naprawdę ja jeszcze nie słyszałam o parze takiej jak wasza studenci rodzice małżeństwo na własnym garnuszku. Ja mam wiele szacunku do was bo nie wiem czy bym sobie dała radę.

halo, halo

my już na nogach, dzisiaj znowu miałam problem aby się zwlec z łóżka, może to jakieś przesilenie wiosenne?

Alicja po śniadanku, zaraz ja coś zjem, umyjemy się i ubierzemy a potem idziemy na dwór
troszkę wieje, ale mam nadzieję, że mniej niż wczoraj

Kochane, wszsytkie nasze dzieciaczki nas zadziwiają
są bardzo mądre i bystre

u nas Alicja wstaje przy wszystkim co się tylko da, woła 'mama, tata', robi kosi kosi,
raczkuje jak torpeda i dużo by tutaj wymieniać
do tego idzie nam trzeci ząbek

A odnośnie ząbków, to zapomniałam wam powiedziec że mam w domu wampirka:-) wyszły Jaskowi dwójki u góry a jedynki nadal czekają

Natalia masz pewnie rację co do tej szczerej rozmowy, ale z moją mamą tak jest że ona zawsze wykręci kota ogonem i i tak wyjdie na męczennice której nikt nie rozumie... Dziękuję Ci za dobre słowo kochana
Zuzi też tak śmiesznie te ząbki teraz idą, ma dwie dolne jedynki i jedną górną dwójkę Druga też się pcha i tak to śmiesnie wygląda, pierwszy razwidzę dziecko któremu najpierw dwójki wychodzą

Ja ściągnęłam sobie na komórkę taką fajną aplikację dla niemowląt że jak naciśnie telefon to odgłosy zwierząt są, a druga funkcja jest taka że maluje się paluszkami i z każdym dotknięciem jest dźwięk Fjna sprawa i darmowa

asiu masz bardzo mądre podejście, bo brudny dzieciaczek to szczęśliwy dzieciaczek Ja planuję dziś zabrać Zuziaczka na plac zabaw dla takich maluszków Ciekawe czy jej się będze podobało

Joanna ech ta Twoja malutka to sama słodycz Z resztą te nasze czerwcowe bobasy to wszystkie są wspaniałe i takie mądre

Zuzia ostatnoi zatęskniła za swoim koszykiem mojżeszowym i potrafi nawet dwie godziny się w nim bawić! Przed chwilą w nim zasnęła śmiesznie wygląda bo już jest taka wielka w nim, a jak się urodziła to ten koszyk był dla niej taki przestronny

kasiulka o proszę, macie jeszcze kosz mojżesza my już dawno sprzedaliśmy :)powoli Alicja ze wszsytkiego nam wyrasta, monitor oddechu sprzedaliśmy jak tylko skończyła 8 m-cy i dobierała się do niego, teraz mata edukacyjna jest licytowana...zostaje jeszcze karuzelka, ale cały czas jej włączamy do snu, więc jeszcze zostanie

ja cały czas chodzę nieprzytomna, bez energii, zamulona i śpiąca
może witamin mi brakuje
teraz Ala śpi, potem zje obiadek i zrobimy drugie podejście na huśtawki
rano jak byłyśmy to nie wytrzymała i zasnęła

u nas idzie jedynka u góry, a może nawet i dwie na raz

Joanna my wszystko trzymamy dla przyszłych dzieciakow, tylko już nie mamy miejsca w mieszkaniu. mi też Zuzia padła w drodze na płac zabaw. fajnie że Wam sie udało tyle rzeczy sprzedać a powiedz kupiliscie Aluni ten pchacz z fisher price czy jakiś inny? Bo sie zagubilam

kasiulka my póki co nie planujemy drugiego bobasa, dopiero za kilka lat a do tej pory będą inne rzeczy, na pewno coś innego mi się spodoba, poza tym może chłopiec będzie?

tak, kupiliśmy taki pchacz
allegro.pl/fisher-price-chodzik-pchacz-w...lek-i3181697236.html

jednakże Ala póki co nie chce go pchać, w ogóle sama wstaje, ale ostatnio nie chce być podtrzymywana i siada na pupę zamiast stawiać kroczki

Cześć mamusie

Szczerze powiem że wczoraj wszystko przeczytałam i miałam odpisać ale rozłączył mi się internet i już zapomniałam co komu i jak. W ogóle to mamy jakiś dziwny problem z tym internetem Dzisiaj przyszli wymienili cały modem bo zgłaszałam już usterkę w grudniu i wtedy tylko przyszli i stwierdzili że to coś z szybkością. Wróciłam do domu z nadzieją że już jest ok a tu znowu mi 2 razy rozłączyło eh...

Joanna mój Kacper też nie lubi być podtrzymywany Jak próbuje go postawić to od razu chce siadać A stać już umie

Nam też ząbki idą bo cały czas trze w tej buzi rączkami.

Kasiulka ja też zbieram te wszystkie graty i już powoli brakuje miejsca choć ja nie sądzę żebym miała drugie dziecko choć zawsze mi się dwójka marzyła

Boli mnie dzisiaj głowa a muszę jeszcze spakować prezent dla przyjaciółki na urodziny bo idziemy sobie na kolacje do restauracji po mojej pracy

Joanna też taki chciałabym kupić, ale jeszcze się zastanawiamy bo widziałam w całkiem podobnej cenie z różnymi fajnymi akcesoriami takimi jak sorter itp. Zastanawiamy się też czy nie lepszy byłby taki stolik interaktywny, ech sama już nie wiem co chcę

Koni znam ten ból, ja zazwyczaj piszę do Was z komórki i już nie raz straciłam całe długie posty złośliwość internetu A jak przygotowania do wyjazdu do Pl?

Kasiulka my też odkładamy wszystko na kolejne dzieci. Ale czasem się zastanawiam czy nie sprzedac kilku rzeczy bo fakt jest taki że miejsca w piwnicy nie przybywa.

Teraz sobie siedzimy z Jasiem czekamy na tatę. Jaś wcina kukurydziane chrupki i brudzi mi ławe:-)

Byłam dziś na rowerze. poćwiczę dziś na orbitreku czekam na efekty choć już moja mama łukasz stwierdzili że trochę biodra mi zmalały nie wierzyłabym im ale moja fryzierka mówi to samo:-) bardzo miło to usłyszeć.

Joanna ja też mam strasznego lenia, jakoś ostatnio cięzko mi się wziąć za cokolwiek.Teraz chyba pójdę pomyję naczynia i ta ławe bo szklana ława niesamowicie szybko przy dziecku się brudzi.

Koni też miałam dziś ból głowy ale rower chyba zadziałał p/bólowo

Natalia bardzo cieszę się razem z Tobą z Twoich postępów Wiem jakie to motywujące kiedy ktoś zauważy w Tobie zmianę

Ja dziś umyłam okna (w tym małym mieszkaniu mamy ich aż całe 4 ) no ale różnica jest ogromna
POgoda była dziś piękna, spędziłąm dziś z Malutką dużo czasu na dworze

Słuchajcie od 2 dni Zuzia zachowuje się jakby ją "podmienili". jest jakaś taka inna. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale zachowujesię kompletnie jak nie ona.Jakby całkiem zdziecinniała (no nie wiem jak to nazwać).Gardzi też jedzeniem i gdyby mogła to byłaby cały czas tylko na piersi. U Was jest podobnie
?