Mamusie luty 2013 !

Katriss oby wszystko było dobrze. Mam nadzieję, że skurcze się wyciszą. Trzymamy kciuki za Was, odezwij się jak będziesz mogła co i jak.

Babka nam powiedziała, że Mała waży 1000g, ale na wydruku jest 1098 także 10%więcej, więc ok. A ona na podstawie tego USG z 8t.c. sama sprawdzała termin porodu i dziwiła się jak tej poprzedniej mogło wyjść 1 marca, jak jej wychodzi 24 luty. I sprawdzała na 2 kółkach i nie ma pojęcia skąd to mogło się wziąć.

Madlen mam nadzieję, że policjant załatwi sprawę z nieodpowiedzialnym właścicielem psa:)
Powodzenia w akcji "remont dzień drugi".

Śnieg pada od rana, a ja go nie lubię. Jak dla mnie może być temp. -2, bo wtedy nie ma błota i się lepiej oddycha, bo wilgoci nie ma, a śnieg, to od wigilii do sylwestra i starczy.

Chyba czas rzeczywiście powoli myśleć o rzeczach do szpitala, bo ja nic nie mam. Kupiłam jedną koszulę, ale od wczoraj w niej śpię, to będzie na po porodzie, a do porodu jeszcze ze 2 by mi się przydały. No i te wszystkie podkłady, gacie...

Monia powodzenia dziś i udanych zakupów. Czekamy na fotki.


Vini, fajnie, że się odezwałaś, ja akurat czkawki nie wyczułam nigdy, więc nieiwem jakie to uczucie. A jak czuję ruchy Małej, to zawsze w dolnej części brzucha, więc chyba też ma na dole nóżki, albo niewiem. Nad pępkiem jeszcze nigdy nie czułam.

Cześć dziewczyny

Ja tylko tak na chwilkę u mnie wszystko szybko się dzieje nawet za szybko zagraża mi poród przedwczesny boję się jak cholera leżę w domu plackiem wstaję tylko do kibelka Skróciła mi się szyjka jest całkowicie zgładzona, teraz tylko czekam na moją gin co dalej a wraca dopiero w poniedziałek. Skurczy nie mam naszczęście ale gdyby się pojawiły to mam natychmiast jechać na IP. Cholernie się boję modlę się żeby tylko Adusia wytrzymała jeszcze 5 tygodni by była donoszona. Całuje was wszystkie miłego dnia

katriss będzie dobrze. Wszystko będzie ok. Uważaj na siebie

mrufka trzymaj się kochana. Jesteśmy z Tobą odpoczywaj i nie wstawaj

Mrufka, fajnie, że się odezwałaś. Kurcze niefajnie. Leż i módl się, bo rzeczywiście nic innego Ci nie zostało. Poczytaj sobie, pooglądaj pozytywnie nastrajające filmy, bo od denerwowania się lepiej nie będzie. Mam nadzieje, że Adzie jeszcze nie będzie się tak spieszyło. opowiadaj jej, że tu zimno u nas, żeby jeszcze w brzuszku sobie spokojnie czekała.

Ja wstałam dziś koło 9.00, obudziłam się w bardzo dobrym humorze. Wzięłam się za ogarnianie pokoju-narazie segreguję bieliznę, bo mam ful skarpetek rajstopowych z małą dziurką...i tak je chomikuję...leżą i miejsce zajmują, a na wiosnę się okaże, że nie ma co włożyć, bo wszędzie dziurka...Chce też pochować rzeczy, których nie schowałam do worków próżniowych ostatnio, a już się nie mieszczę
Może uda się wugospodarować ze 2 półki na rzeczy dla Małej, bo się walają w workach po pokoju, a tak to bym już przeprała w zwykłym proszku i poskładała, a w styczniu drugie pranie w dziecięcym.

Jeju co to się dzieje jakaś fala niemiłych rzeczy w tym tygodniu u nas

Mrufka trzymaj się dzielnie, leż cały czas w poniedziałek gin napewno już na to coś poradzi Adusia urodzi się dopiero po nowym roku duża i zdrowa trzymam kciuki za Was

Hej dziewczyny!

Juz troche bylo spokoju to znowu sie zaczynaja jakies komplikacje-co chwila ktoras w szpitalu albo cos. Teraz to juz chyba tak bedzie .
Wspolczuje wszystkim dziewczyna i trzymam kciuki aby wszystko bylo ok.

Jadzi ty to tez masz przejscia-wspolczuje-ale napewno wszystko dobrze sie ulozy-tego ci zycze.

A ja jak nigdy czuje sie dobrze (tylko kregoslup boli i zgaga jest ale to juz normalka).

Z moim M tez juz lepiej-teraz chodzi i przeprasza i ze nie wie co mu bije.Ale ja udaje nie ugjeta-niech sie troche pomeczy.

W piatek wizyta i usg juz mam stresa aby tylko wszystko bylo ok.

Jak myslicie moge na to usg zabrac ze soba moja 7-letnia Corcie-bardzo chce isc zobaczyc siostrzyczke,ale nie wiem czy tak wypada?

aniajulia2 napisał:

Jak myslicie moge na to usg zabrac ze soba moja 7-letnia Corcie-bardzo chce isc zobaczyc siostrzyczke,ale nie wiem czy tak wypada?

Ja juz widzialam jak na wizycie po badaniu na fotelu mamusia wychodzila po córeczke na korytarz żeby byla przy usg więc mysle, że smiało mozesz zabrać córcię Na pewno będzie to dla niej duże przezycie

Aniajulia pewnie, że bierz ze sobą córcie moja siostra ostatnio z nami byla 15 lat ma stara kopa a cieszyła sie jak dziecko, że widzi Igusia nawet się nie zastanawiaj

No to super-dzieki dziewczyny!! Ale sie bedzie cieszyc-juz nie moge sie doczekac

aniajulia daj znać po wizycie jaka była reakcja córci

Dam na pewno!! choc troszke mysle ze sie moze rozczarowac-bo Ona chyba sobie mysli ze to bedzie juz widac normalnie dzidziusia a ja nie wiem czy moja gin ma 3d. Ale sam fakt ze pojdzie ja ucieszy

mrufka lez spokojnie...wypadaloby bys dostala zastrzyki na plucka dla malej...ja w poprzedniej ciazy dostalam w 28tyg....zeby jak sie urodzi laby jednak wczesniej( oby nie) to zeby pluca normalnie oddychaly a nie sklejaly sie...i pewnie dostaniesz tak profilaktycznie jak ja...kurde do pon daleko...a bylas na badaniu ze wiesz ze szyjka padla..?powinni Cie zostawic w szpitalu podac te zastrzyki i dopiero wyposcic zeby mala byla zabezpieczona..chyba 3 dni to podaja..lez...bedziemy trzymac mocno kciuki...bardzo mocno...

aniajulia moj 6 letni synbyl w 17 tyg z tata...o rany jaka mial radoche i jeszcze Tosia przylozyla reke do glowicy usg i widac bylo taka dlon na caly ekran ze wszystkimi palcami i opowiadal wszystkim ze mu dzidzius pomachal..zobaczysz corka bedzie zachwycona

aniajulia córcia będzie czuła sie doceniona że nie tylko świat kręci się teraz wokół maleństwa ale też że włączasz w to co sie dzieje nią i że razem z nią chcesz sie cieszyć

Cześć dziewczyny.
Co chwila jakieś kiepskie wieści. Ale z doświadczenia niestety wiem, że najczęściej w tym okresie ciąży lubi się coś dziać.
Katriss, Mrufka trzymajcie się na pewno lekarze coś poradzą.
Aniajulia 7 lat to duża dziewczynka i z pewnością bardzo się ucieszy jak zobaczy rodzeństwo.
Princess cudne zakupy.
Vini dobrze, że się odezwałaś i z dobrymi wiadomościami.
Michasia ale z ciebie pracuś nawet jednej chwili leniuszkowania.
Ciekawe co tam u Sylwii lekarze postanowili.
Ja mam jutro usg. Oj żebym tylko dobre wieści usłyszała...

Katriss, mrufka, bardzo mi przykro z powodu Waszych problemów Mam nadzieję, że uda się jeszcze zatrzymać maluchy w brzuszkach te kilka tygodni! Mocno trzymam za Was kciuki!!!!

Madlen, mieszkamy w Warszawie. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek te dekoracje były tak bajowe jak w tym roku Najfajniejsze te iluminacje na zamku i jeszcze na budynku PAN, przepięknie to wygląda! Momentalnie się udziela świąteczny nastrój

Mój Olek od kilku dni ma codziennie czkawkę Śmiesznie Zawsze czuję ją nisko w brzuszku. Ostatnio na usg był już ułożony główką w dół, ale chwilami mam wrażenie, że mocno się kręci A w ogóle to chyba czyta mi w myślach, bo zawsze jak sobie pomyślę, że jest jakiś od paru godzin mniej aktywny to po chwili czuję porządne kopniaki

Princess, prześliczny ten kocyk My mamy już dwa, ale jak się okaże, że przydałby się nam trzeci to zamówię właśnie taki.
Czekam teraz na paczkę z tymi drobiazgami poporodowymi. Muszę pomyśleć czego jeszcze potrzebuję, bo dni mijają jak szalone!
A dziś pan listonosz przyniósł mi sizalowe gwiazdki, które zamówiłam na Allegro i zaraz będę ozdabiać okna

Te babeczki marchewkowe, które piekłam wczoraj ( www.kwestiasmaku.com/desery/muffiny_cupc...hewkowe/przepis.html ) wyszły pyszne, polecam, rozpływają się w ustach

Michasia, zgadzam się, jak dla mnie zima powinna trwać właśnie od Bożego Narodzenia do Nowego Roku i ani dnia dłużej

vini, super, że u Was wszystko w porządku