Mamusie luty 2013 !

dominia nie wiem na jakiej zasadzie ale dzialalo moze sila mojej woli :P bo tez wydaje mi sie ze sie nie wchlania...

sylwka wlasnie esputikon mozna wczesniej podawac... ale sprawdz ulotke...

ola na razie spi dosc dlugo jak nie ona ale spi spokojnie... mam nadzieje ze nic jej nie bedzie... moze tylko z wrazen musi odespac... lepiej chyba niech spi niz mialaby sie denerwowac...

ola moja tez nieraz wylewa mleko z boku jak cyc peln. mnie wczoraj kolezanka ktora juz piatke wychowala polecila dowadniac ja woda z glukoza jak tak jej sie ciagle pic chce albo zwykla woda... to powinno jej troche pomoc sprobuj moze o to chodzi...

dominia pozniej dotrze do taty ze dziecko nie jest caly czas glodne moj marek tez tak myslal a ona naje sie ze szok i cyca sobie raczke bo lubi...

kupilam sobie kilka workow prozniowych na allegro bo mi szafy pekaja w szwach a ja nie mam zbyt duzo miejsca wiec przejrze ciuchy i ciuszki malej i to co za male na mnie lub na nia to do pawlacza no i spodnie ciazowe tez

mala sie obudzila z placzem ale zawsze kwili jak jeszcze nie chce wstawac zobacze jej nozke czy nie ma odczynu...

Sorki dziewczyny, że dziś nic nie piszę, ale mam kryzys spania. Jestem mega zombiak. idac do kuchni prawie zasnęłąm i musialam sie chwile zdrzemnąć. Dobrze, ze mały akurat spał. teraz dopiero przeczytalam co od wczoraj napisałyście.

Wiecie co... jakos nie czuję, że idą Święta... hm... a co z potraw świątecznych możemy jeść? Możemy jeść biały barszcz? albo np biała kiełbase?

Dzień dobry,
Ciężko mi dziś za Wami nadążyć
Byliśmy u pediatry, Bartek waży 4660g, także elegancko Co do szczepionek, nie ma przymusu i nie czułam presji żeby wybierać płatne. Pani doktor nakreśliła nam ceny i warianty wyboru. Szczepienia 15 kwietnia, do tego czasu mamy się namyślić..

Kolejne cudne zdjęcia dzieciaczków genialnie się ogląda zdjęcia takich kruszynek.
Czytam Was na bieżąco, ale przepraszam ze dziś nie nawiążę do wszystkich. Wprowadzamy nowy sposób zasypiania, który pokazała mi wczoraj koleżanka z pracy, żeby ulżyć moim piersiom a to wymaga czasu i cierpliwości. Ale już powoli widać efekty na spokojnie wychodzę siku i zrobić sobie jeść, a nie tylko ręce i cycuś

Andzia kiełbasę to nie wiem .. ale ja jadłam barszcz czerwony z ziemniakami i było ok jajko to może jedno zjem żeby nie przesadzić ja już się przyzwyczaiłam, że nie mogę jeść wszystkiego bo na wigilii i później w pierwszy dzień świąt nie jadłam prawie nic z tego co było najlepsze

Pisałam z Patii jakieś szmery pod serduszkiem dzisiaj znaleźli i mają robić ekg .. Marcyś polubił spać na brzusiu więc w dzień ta pozycja najbardziej mu odpowiada
Przesyłają buziaki dla wszystkich Mamuś, kolegów i koleżanek
Dzisiaj ciocia jej podrzuci lapka to może coś do nas skrobnie

Sylwia super co to za patent na usypianie ?
Bartuś ładnie sobie waży

Dominia po jedzeniu odkładam go do łóżeczka, podaje smoka, mimo początkowych grymasów po 5 minutach go zasysa to podtykam pieluszkę żeby się nie wysunął, łapię za rączki, on wtedy powolutku odpływa, trochę to trwa i nieraz trzeba kilka razy wracać do łóżeczka i powtarzać czynność bo się wybudza, ale idzie mu coraz lepiej, raz nawet zasnął bez cumelka, tylko wystarczyło mu potrzymać ręce
Boli mnie kręgosłup od pochylania się nad łóżeczkiem, ale fantastyczny widok zasypiającego niemowlaka

ja juz jadlam taki delikatny bialy barszcz i u nas nic sie nie dzialo... biala kielbase tez chyba mozemy bo w koncu nie wedzona...

dominia jezu czy ta dziewczyna musi wszystko zaliczyc??/

sylwia to ja klade mala i tez nie robie specjalnie halasu a ona odplywa albo gada sama do siebie...

Ja tez odkadam do lozeczka wieczorem i dwa razy w nocy,cumelek i lulu.a teraz i w dzien zaczynam odkladac zeby sie chwilke pobawila i polezala...musimy zejsxc z tych rak i kiwania bo to jaakas paranoja..
Bylam w biedronce i nowym lidlu.w lidlu kicha..a w biedronce kupilam mleko bo tanie i wzielam dady 2 na sprobowanie.caly czas wykanczam 1 happy co dostalam od ciotki...male juz sa.a jak sie skoncza to bede te daady z pampersami na zmiane kupowac...dobrze ze nakupowalam pieluch przed porodem...bo i tak mleko pochlaania kase...

Troche wialo zimenem na polu ale Tosia oslonieta w wozku...nic jej nie bedzie...chartowac dziecko trzeba..oby w sobote niepadalo...zeby mozna bylo choc do swiecienia podjechac

Biedna Pati nie dosc ze na matola chlopa trafila to jeszcze co chwile cos...niesprawiedliwe to...

sylwia1986 napisał:

Dominia po jedzeniu odkładam go do łóżeczka, podaje smoka, mimo początkowych grymasów po 5 minutach go zasysa to podtykam pieluszkę żeby się nie wysunął, łapię za rączki, on wtedy powolutku odpływa, trochę to trwa i nieraz trzeba kilka razy wracać do łóżeczka i powtarzać czynność bo się wybudza, ale idzie mu coraz lepiej, raz nawet zasnął bez cumelka, tylko wystarczyło mu potrzymać ręce
Boli mnie kręgosłup od pochylania się nad łóżeczkiem, ale fantastyczny widok zasypiającego niemowlaka

robię identycznie. Też odkładam małego do łóżeczka, daje mu dydka i trzymam za rączki

I wiecie co? Mój mały wcale nie lubi byc noszony na rękach... jedynie w pozycji do bekania... ale tak zeby go nosic to nie lubi i grymasi...

hej mamuśki!

Patii obyś szybko wróciła do domku!3mam za Was kciuki!!!!!

Sylwia u nas też wykorzystujemy taki patent na zasypianie tylko ja zamiast trzymać za rączki to głaszcze po czułku

Andzia współczuje nie przespanych nocy!! ;/ a my w poniedziałek wielkanocny mamy chrzciny ;P ja robię tylko sałatkę gyros na święta. placki dostanę od mamy i teściowej hehe więc też tak nie czuje tych świąt;P ja np. jajek na twardo nie mogę jeść bo filipka boli brzuszek, jajecznica tylko wchodzi w grę!

ja wpadłam na chwilkę, jak zawsze nadrobić trudno tyle postów u nas wszystko dobrze, filipek coraz częściej się śmieje hehe śliczny widok:) i zauważyłam że patrzy się na swoje rączki i do bużki wkłada:) dziś rano śmieje się do mnie śmieje a za chwilkę w płaczo marudzenie! myślę o co chodzi, a prosił żeby mama przewinęła później dalej śmieje:) jak to śmiesznie wyglądało!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Filipek pozdrawia wszystkie ciocie i maluszki!

marlena filipek jaki elegancik

ogladalyscie moze rozmowy w toku?? u mnie zaczelo leciec jak cos robilam jejku nie moglam sluchac tych opowiesci az mi lzy same ciurkiem lecialy...

Cześć,mam spaprany cały dzień,wczoraj wieczorem mąż mi wyłaczył kompa jak miałam małego na rękach sugerując że źle się zajmuję synem myślałam że go powiesze za jaja i coś że jak to że Gabryś ma często czkawkę i że pewnie chory i do lekarza trzeba iść,w brzuchu też miał 3-4 razy na dobę i co chory był już wtedy nikt mi nie pomaga,całą noc ja wstaje do dziecka,czasem karmie co godz albo całe noce,sprzątam,prasuję,obiad co dziennie ugotowany,mam dość,całą noc przebeczałam,po co mi mąż mam ochotę wyrzucić gada z domu,jeszcze do tego wszystkiego teściowie jak nie przychodzili przez 5 lat małżeństwa tak teraz przyłażą i wkur...mnie na maksa,a to że mu zimno a to że pewnie brzuch go boli itp.mówię do m żeby nie przychodzili bo mnie denerwują a tu znowu to samo,nawet moja mama nie przychodzi ostatnio a jak była ze trzy razy to żeby pomóc a nie wkurzać i się mądrzyć,najlepsze jest to że wszyscy wiedzą i widzą że daje sobie radę ze wszystkim,pomagałam każdemu w rodzinie jak się rodziły maluszki i każdy chciał ze mną zostawić dziecko bo mają do mnie zaufanie,w szpitalu pytali czy może jestem położną a tu mój własny m się przypie... musiałam sie wygadać

Sylwka ja mam Delicol,można podawać od urodzenia,niestety 50 zł u nas działa

Madlen Adaś cudeńko,jak byłam w szpitalu to Gabryś dostawał butle i dawałam mu sama 60ml a dziewczyna z którą leżałam na sali 90ml tyle jej syn potrzebował a teraz pewnie je ze 120ml,a Adaś jest duży i potrzebuję więcej,może wtedy wystarczy mu na 2,5-3 godz

Marlena Filipek słodziak

Gabile Leoś cudeńko

Satine ach ta Marysia jaka już duża



Tydzień temu ściągnęłam z jednej piersi 50ml i nie do końca a w drugiej mam więcej pokarmu a Gabryś potrafi prawie do końca opróżnić

Alina co bylo w rozmowach w toku?
Marlena Filipek sliczny
Ola dzieki moj Hubek ma to samo...lapczywie je...bokiem mu sie juz wylewa a on dalej i dalej. Dzisiaj pierwszy raz zalapal smoczka i zaczal ssac...uffff....zamiast piersi do usypiania moze wystarczy smoczek
Monia jechalas z Holandii do Polski sama z Kinia? a ile miala Kinia?



Zaraz was nadrobie dalej....znowu na raty Hubert wlasnie usnal i zrobie sobie kawke i biore sie do czytania Tez jestem uzalezniona od was bardzo. Nie wyobrazam sobie dnia bez forum Hubert spal w nocy 6 godzin. Obudzil sie o 4 rano do piatej nie spal i potem spalismy do 8. Nic go nie boli na razie...nie jest marudny, nie goraczkuje...na razie wszystko w porzadku . Acha i wyjatkowo radosny jest

Dominia ladnie wygladasz faktycznie widac ,ze ta fryzjerka spaprala robote ale mimo wszystko wygladasz niezle
Gabilee Hubek tez tak ma...w jeden dzien nie chce spac (wczoraj tak mial) a kolejny przesypia caly Leos przesliczny jaka minka...hahhaha...extra :lol:moj Hubus tez tak charczy....po jedzeniu...i slini sie tez ale lekarka powiedziala,ze to ok....chociaz ja im tu nie ufam
Alina wy juz po szczepieniu? i jak Nataszka? trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo w porzadku
Gabillee a jak masz fotelik ustawiony? bo ja mam taki,ze tylko tylem do jazdy moze byc i ja cala zestresowana jestem bo go nie widze. Z przodu nie mozna wozic wiec jedzie z tylu. Dlatego musze brac Bartka ,zeby jechal z nim z tylu i patrzyl na niego...masakra
Vini cale szczescie ze z Maikiem juz ok. Ale trzeba uwazac...cholera! a jaka szczepionka szczepilas?
Aganobla ja pierd....nie dziwie sie ze sie wkurzylas. Dajesz z siebie wszystko i na rzesach chodzisz ze zmeczenia a tu taki tekst! i do tego ci tesciowie!!! Wspolczuje ci kochana bardzo a wygadac sie czasem trzeba dla naszego zdrowego psyche
Dominia moj tez tak mial...trzymal go na rekach przez 5 minut bo ja szlam wreszcie pod prysznic a dopiero co skonczylam karmic i slysze...oj gldny Hubus ....bo raczke wpycha do buzi...mama musi wrocic i dac cycka...o ...cholera mnie wtedy bierze. Wiec mu wytlumaczylam co i jak i juz jest spokoj
Sylwia dobrze wazy Bartus sprobuje z tym zasypianiem dzisiaj bo wreszcie zalapal cumla (o ile to nie bylo jednorazowe)
Patii trzymaj sie kochana . Moc buziakow dla ciebie i Marcelka

Kasia zaprosilam Cie na fejsie.


gabilee dziekuje. Twoj Leos sliczny.

Reszte napisze wieczorem jak wejde na lapka. Wkurwia mnie pisanie z tela.

U nas dziś męczący dzień Albo Igunia jednak złapała tego rotawirusa albo przechodzimy kolejny skok rozwojowy, obie możliwości pasują w czasie i objawach. Mała nie śpi, kilka razy płakała tak bardzo, że aż jej łezki po polikach leciały, kupy wodniste idą co chwilę, jest marudna, szarpie sie przy cycku...wszystko naraz.
Mam nadzieję, że wkrótce jej to przejdzie.

Dominia ładnie wyglądasz w tych krótszych włoskach A kolor położysz jeszcze raz i po sprawie
Ja też smarowałam buziaka linomagiem, nam pomogło

Vini cieszę się, że z Maikiem wszystko już dobrze. Z tymi infekcjami przy szczepieniach to w ogóle lipa, przecież zawsze może jakaś być niewidoczna, np. układu moczowego...może Iga też coś miała. Niby była badana przed kłuciem, ale kto wie...
Na gorączkę możesz wziąć ibuprom jak karmisz, działa też przeciwzapalnie. W szpitalu laktacyjna powiedziała, że przy gorączce mam brać i wtedy mogę karmić.

Gabilee dziękuję
Leoś jaki już duży Śliczny chłopiec, fajne minki robi
Iga tez ma mnóstwo śliny w buźce. I miewa na zmianę dni snu i bezsenne Jak nie śpi to czasem poleży w łóżeczku, trochę w bujawce. Siedzi mi na kolanach, leży na łóżku. Jak robię coś w kuchni lub łazience to wsadzam ją w fotelik stawiam koło siebie i gadam bez przerwy Staram się unikać noszenia, nie chcę przyzwyczajać

Ola nas też tatuś rozbawił Mała terrorystka jest boska

Sylwia ładnie Bartuś przybiera Muszę wypróbować Twój sposób, tylko moja bezsmoczkowa...

Marlena Fifi śliczniutki

Resztę dopiszę później cycuś mnie woła