Mamusie luty 2013 !

hej mamusie!!!
Monia współczuje z powodu przeziębienia.. ale dasz radę, a teraz miodzik, cytrynka i gorąca malinka fajnie że masz sparcie w mężu i jaki jest domyślny z tymi ciuchami superr. ja już mojemu powiedziałam że becikowe idzie na klamoty bo kompletnie nie mam w co się ubrać. wszystko takie stare sprane już mam..

Jadzia Hubuś już taki duży, fajniutki!! ale ma super ciemną urodę! a dziś zauważyłam że mój Fifi też startuje do siadania sam się powolutku podnosi/ szok a Ty się nie dołuj, na pewno wyglądasz świetnie i nikt nie widzi Twojego sadełka tylko Ty:) szkoda że nie masz tam jakiejś kumpeli od plotek ale my zawsze w pogotowiu a podobało mi się jak napisałaś że u nas w polsce tak przegrzewamy dzieci a tam na odwrót! ciekawe czy im mniej chorują eh a z balkonu śmieszne widoki hehe

Madlen widzę że Adaś grzeczniutki:) nie dość że możecie sobie pospać to i pozwala mamie na przyjemności oby tak dalej ale fajnie to musi wyglądać jak Mały na leżaczku, kołysanka w tle a Ty dawaj na rowerku!

a ja po nocce jak zwykle oki:)myślałam że mnie lekkie zapalenie znowu bierze na cycach bo jak takie gorąco to w podkoszulkach tylko chodziłam i bolało już coś ale na noc pielucha w stanik i dziś już dobrze dziewczyny wróciłam do wagi wyjściowej sprzed ciąży!!! ale się cieszę ale myślę tak z 2 kg jak się da podciągnąć schudłam 18 kg:))))

oki idę na śniadanko, miłego dnia papa

Moj Syn sobie cos dzisiaj pomylil wstal o 4 i stwierdzil, ze juz jest wyspany chyba usnal dopiero po 5 .. Bylam tak padnieta, ze nie chcialo mi sie nawet odwrocic glowy i popatrzyc na zegarek w koncu usnal i obudzil sie o 8

Monia zdrowiej !! Dobrze, ze M po pracy zajmie sie Igunią, odpoczniesz i mam nadzieje, ze poczujesz sie lepiej :*

ola a musisz być na tym spotkaniu przedchcielnym?? bo jak u mnie było to nie poszłam bo nie chciałam małego zostawić samego;) i się obyło u nas był M i chrześni, a inni byli tylko matka z chrzestną, nie wiem jak to jest u Ciebie, ale trwalo to z 15 min mówił o początkach chrztu.... nudaaaa:0 ee to od razu zrób fotkę w nowej fryzurce:)))

Dzień dobry

Moje dziecko jak padło o 21 tak co 3 godziny z zegarkiem w ręku budziła się na jedzenie. A już wytrzymywała nawet 5 godzin bez jedzenia... Ale to chyba dlatego, że tego paskudnego Bebilonu je po 90,100 co 3 h. A enfamilu jadła 120 i co 3-4 h.

Od 6 rano zaliczyła 8 minutową drzemkę. Może zje zaraz i padnie, bo chciałabym się ogarnąć.

U nas nie ma żadnych spotkań przedchcielnych...

Traktor mi warczy za oknem.

Pogoda bez szału. Niebo w chmurach, chyba będzie padać.

Idę, bo jęczy o butle.

Marlena -18kg Jesoo jesteś moją idolką, ja tez tak chcę... Stosowałaś dietę, ruch? Gratuluję

Ola przyjemności u fryzjera I dołączam się, pokaż nam się w nowej fryzurce Malutka da radę z babcią, a Ty spokojnie sobie wszystko załatwisz

Igunia zatankowała do pełna z cyca i smacznie śpi obok mnie. Ja zjadłam śniadanie, niepotrzebnie okraszone słodyczami i próbuję znaleźć wygodną pozycję dla mojej ciężkiej głowy.

Marlena - u nas chrzestnej nie będzie na naukach bo musiałaby specjalnie 70km jechać to ja w sumie powinnam być, liczę że będzie krótko, jakby się przedłużało to umówię się z teściową żeby dzwoniła na telefon, to może go natchnie że powinien kończyć
Dominia - to u nas też dzień pomyłek, bo mała wstała o 5.30 i zasnęła dopiero 20 minut temu. A że poszła spać o 12 i jeszcze raz w nocy ją karmiłam, no to nocka taka sobie...

Jadzia ale mnie rozbawiłaś od rana hahaha z tą skrzynką i kartonem.
Fakt papierosy i piwo smakują rozkosznie teraz, mało to pedagogiczne
Mało jem, dbam o kcal, ale czasem na kolację wolę małe piwo niż coś innego
Tyłek jak tyłek, ja nadal wyglądam jakbym była w ciąży. Pieprzony brzuch nie chce spadać..
Chyba kupię jakieś wspomagacze.. Wszystko zeżrę, by być "w miarę"

No dobra 2 piwa wypiłam w Toruniu, ale małe
Nie będziemy się ograniczać z Adasiem. Jest ciepło to wszędzie z nim.

Monia że też w taką pogodę choroba Cię wzięła.
Mi się też coś katar, swędzenie, kichanie zaczyna, pewnie to alergiczne. Jestem uczulona na trawy głównie..
Oby synek nie odziedziczył. Mi się to przyplątało jak miałam dwadzieścia lat..

Adi spał 9 godzin, a bez jedzenia wytrzymał prawie 10 Lubię to

Marlena no ja cała wkurw... jak ćwiczę a ten mi mendzi.. No bo jak przy Kołysance dla okruszka dostać powera..
A te +18 kg miałaś na koniec ciązy tak?
To mi min. tyle też zeszło. Jeszcze dycha i będzie waga sprzed, a brzuch chyba wytnę....
30 kg na gratisie w końcówce to nie ma co się dziwić..
Chyba jestem tu rekordzistką co do wagi ciążowej, no i Adaś tez gigant po wyjęciu 4420g

Dominia ja też czasem olewam poranne marudzenie synka i czasem udaje mu się zasnąć ponownie.

tOSIA spi mi na kolanach i co chwilke wrzask przez sen czyzby brzuch???wczoraj kolo 18 miala kolke..ale sie darla..zjadla tylko 50ml..dzis jej sprobuje nie dac probiotyku.

Hubercik przeslodki. sliczny..taki juz duzy..

Monia trzymaj sie jakos...do 15 jz niedaleko..a Igunia niezlapie zobaczysz.dasz mi linka do tych zabawek z lusterjkami bo chcialam Tosi cos z lusterkiem kupic,

Madlen zazdroszcze tego piwka..ja narazie biore 12 tabletek dziennie na krwawienia a wczoraj dzwiglam Tosie w lezaczku i zow sie lalo i co poradze.ech...cos czuje ze to sie skonczy jakims lyzeczkowaniem ..oby tylko.

.u nas takie dzisiaj dziwne slonce..o 12 nakarmie i ide po kacpra.dzien przyjaciol kubusia maja..czy cos takiego..kubusiowi przyujaciele natury.robil martchewke na konkures...mila przyjsc ubrany na pomaranczowo i przyajada z kubusia tego od marchwiowych sokow do przedszkola wiec moze jakies atrakcje beda.zachmurkalo sie i mowia w ddtvn ze ptzelotne opady deszczu moga byc..zobaczymy

Kasia ja mam te allegro.pl/chicco-grzechotka-blinky-kod-c00021-i3143025081.html
allegro.pl/chicco-grzechotka-holly-kod-c00020-i3143061363.html
Chcę jeszcze kupić jakąś większą zabawkę z bezpiecznym lusterkiem, ale te są rewelacyjne

Fifi sobie zasnął i mam chwilkę dla siebie to zaglądam do Was

Monia bo się zarumienię! :)a u mnie to samo wyszło, żadnych diet nie stosowałam bo jak bym sobie tak powiedziała to zapewne jeszcze większy apetyt bym miała hehe słodkie jem normalnie choć ograniczam ale codziennie zawsze coś chapnę. smażonego praktycznie nie jem ( jajecznica, naleśnik tj), fast foodów nie, ostrych przypraw nie. ale za to rano zawsze biała buła z masełkiem hihi ( zauważyłam że zwiększa mi laktację ), banan, obiad późno bo ok 15-16.00 jakaś zupa czy kurczak i kolacja herbatniki z jogurtem lub serkiem homo a ostatnio też dużo spaceruje i skalpel sporadycznie ale nienawidze być głodna--to w sumie sama wyszła dietka
kurcze super masz te grzechotki, może i ja bym zamówiła mojemu bobasoooo

Madlen tak tak w ostatnim tyg dobiłam 18+ ale powiem Ci że skubana jesteś! synek prawie 4,5kg, to nie dziwne że duży basenik hehe ale z policyjną determinacją za chwilkę znaku nie będzie po odstającym brzuszku!

a ja miałam dzis jechać do gina na kontrolę poporodową i papierek na becikowe i co?! okres dostałam i dalej wizyta przeniesiona za 2 tyg.....

dzieki Monia kupilam jej jedna z tych twoich i jedna taka
allegro.pl/zawieszka-grzechotka-z-luster...jna-i3178779078.html

Monia dzięki za te info, zastanawiałam się nad tymi grzechotkami, więc dokupilam. Nie wiedziałam, że mają lusterka.
Powinnaś dostac rabat od sprzedawcy
Na szczęście jeszcze nie wysłali paczki to pójdzie do jednej.
kupiłam grzechotkę Holly, Teddy, Blynky, pozytywkę Kwiatek i zabawkę do kąpieli.
Sprzedawca napisał, że nie ma tej co chciałam i zaproponował droższą o 10 zł bez dopłaty

To zabaweczek starczy nam na trochę

Marlena dobre - policyjna determinacja.. to już desperacja prawie
Kiedyś była taka akcja "Polacy od wagi"
Podoba mi się jeszcze hasło jednego klubu fitness : "wynik nie przyjdzie sam"

albo

Kasia też fajne Ja jeszcze wypatrzyłam takie:
allegro.pl/k-s-kids-lusterkowy-sloneczni...o-0-i3126163277.html

A to mi się bardzo podoba, ale jest tylko używane...jak trafię gdzieś nowe to pewnie kupię allegro.pl/lusterko-tiny-love-i3186291176.html
Kurcze, przerażające to Twoje krwawienie! Idź do lekarza, bo jeśli tam się coś dzieje to łyżeczkowanie powinno być już dawno!
Tosia jak słodko z braciszkiem wygląda


Marlena zazdroszczę tej przemiany materii, szczęściaro

Madlen chyba muszę sie upomnieć o gratis za reklamę
Bardzo motywujące demotywatory, zwłaszcza drugi...bardzo lubię to hasło, ale w przypadku odchudzania ciężko mi je zastosować A jeszcze mój mąż kochany codziennie o 5 rano idzie do piekarni i się mnie pyta czy drożdżóweczkę mi kupić Odmawiam, to przynosi pachnące pszenne bułki, żebym głodna nie była i jakieś pyszne ciastka bo tak ładnie wyglądały...

A poniżej moje Gwiazdeczki w szlafroczkach

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Michasia ale fajnie, żeście się dobrały a Ty chyba wykrywacz kobiet w ciąży masz

Madlen a ja wiem na razie się wstrzymam heh ale fajnie, że w pubie nawet byłaś ja sama z chęcią bym wyszła na piwko sobie z koleżankami i zapaliła do tego, ehh hehe ale jedno mnie blokuje to, że małego karmie, ale nie żałuje będę karmić ile tylko będę mogła, a na wakacje i tak piwko wypije, najwyżej odczekam sobie ile trzeba i pościągam, a małego się pokarmi mm przez jeden dzień A ta mamuśka to patrze chyba lubi pokazywać swój okazały biuścik hehe znajdą się i takie

Jadzia ja to jeansów nie noszę hmm sporoo już, non stop legginsy i dresy ale poczekam aż spadnie mi trochę tyłka to wtedy kupię, na razie sobie odpuszczę, bo będzie jeszcze tak że parę razy założe i zaraz będą z tyłka spadać

Monia trzymaj się tam mocno i kuruj wytrwasz

Ola no dziękujemy, a na pewno będzie dobrze heheh dasz radę wiem co to znaczy rozłąka z dzieckiem, ja już się przyzwyczaiłam, ale i tak tęsknię za każdym razem i myślę, co on teraz robi czy śpi czy babcia go nakarmiła itd..

Kasia słodkie dzieciaki

Monia ale fajne te Twoje dziewczyny w szlafroczkach

A ja byłam u koleżanki w szpitalu ale się nawet z nią nie zobaczyłam, no żesz kur... tak się z nią dogadywałam a rodzice do niej przyszli i wyobraźcie sobie teraz nie można ani wejsć ani wyjść samemu tylko musi pielęgniarka na identyfikator dotykowy otworzyć drzwi i wpuszczają po jednej osobie to ja pierdzielę czekać nie wiadomo ile póki jej rodzice po kolei by posiedzieli, to zadzwoniłam, że kiedy indziej odwiedzę ją i poszłam do domku, bo nie było sensu czekać, a w dodatku kartka na drzwiach wisiała, że zakaz odwiedzin do odwołania bo panują infekcje wirusowe to się na dodatek przestraszyłam, że jeszcze coś przytargam do domku...

Uff a dzisiaj na jednej lekcji angielski odklepałam zaległe prace, na jednej lekcji, kartkówkę i sprawdzian i dwie 5 hehe jeszcze fizyka, historia, zawodowy jeden, referaty 2 z geografii i polski matko a się nie chce hehe ale co mi tam jest internet to co w tym trudnego, tylko brak chęci

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.