Mamusie luty 2013 !

Obiadek daję koło 16. Ale czy go zje to inna historia...chociaż ten z buraczkiem, który jej ostatnio gotowałam bardzo jej smakował

hehe Paulaa nie od paru dni sam wstaje z siadu jak się dobrze czegoś chwyci wcześniej próbawał ale szybko padał teraz ładnie stoi choć czasem ciut się giba jak złapie to filmik nagram jak wstaje

Sylwia no warsztaty z tanca, komu dobrze, tylko 1 i 2 klasie hehe a my musimy się obyc bez tego z 3 lekcjami wfu tygodniowo

Monia tak sam wstaje tylko ciężko mi było jedną ręka ostatnio go asekurować żeby do tyłu nie upadł a drugą nagrać hehe jak ktoś nagra mi jak bd wstawał to wrzuce hehe boje się ze poleci do tylu bo raz wstał i machnal się na pupke usiadł i na podloge mi i wystraszył się, ale wolę asekurować jak już coś robi ;/

Chomiczka z mojego mierzenia jego na stojąco wynikało ostatnio ze ma 78-79 cm na naprezonym cm, mówisz podobny, no ostatnio mi mówią często, że teraz bardziej mamusiowy Ale fajnie Oluś zacznie niedługo pewnie raczkować

I wszystkie dzieciaczki już zaczynają a Marcel nic ten od razu by wstawał, boję się go zostawić na chwilę na kocyku samego, bo dupką się podsuwa po podłodze tak jakby na siedząco podskakiwał hmm postaram się tez kiedy wrzucić Wam, wczoraj odwróciłam się na chwilę i patrzę a ten do stołu dolazł i w krzesło głową ,usta miał rozwalone potem zauważyłam dopiero że ma krew na usteczkach.... Ehh chwila nieuwagi i mam wyrzuty sumienia, ale nawet nie pisnął, więc myślałam że nic się nie stało...

Dzisiaj w szkole troszkę się zdenerwowałam, bo pojechałam miały być 4 lekcje a tu okazało się że jedna luźna a na drugiej czekaliśmy na nauczycielkę i jak już przyszła to do Nas idzcie do domu, nie ma lekcji No i po co było do szkoły iść

Monia biedna Igunia, niech szybko wraca do zdrówka kochana jesteś napisałam na priw moją sytuacje, jak znajdziesz chwilkę na moje wypociny będę wdzięczna. A spineczka na włoski dla Iguni?

Chomiczka kolega M pewnie byłby szczęśliwy jakby za sprawą Ola jego żona zminiła zdanie piękny sukces Ola, kochana niedługo będziesz nam pisać że tęsknisz za czasami gdy on tak spokojnie leżał

Aga u nas jest albo 4 drzemki po 15-20 minut, albo 2 drzemki jedna 1-15h druga 40min, z jedzeniem nie wiem ile, ale często cyc - picie lub jedzenie, a poza tym ok.10 - 150 ml-180ml kaszki z owocem i ok 16 - 130g obiadku.
Oooo widzę że u Moni wygląda bardzo podobnie jak u nas, Bartek jak chce cyca, to jak jest u mnie na rękach to przyssiewa mi sie do dekoltu i wydaje odgłos jakby dzik szukający trufli

Mnie też coś bierze, cieknie mi z nosa i mam wargi spierzchnięte - oby to nie zbliżająca się opryszczka Bartkowi też cieknie z nosa..

Czesc dziewczyny

Chomiczka dziewczyny mają rację piekna kobieta z Ciebie i popieram Monike ze najładniej wyglądasz w ciemnych włosach dla mnie tak charakternie rasowo

Monia biedna Igula zeby szbko jej przeszlo mam taka nadzieje

Aga u nas jest tak:
ok 7 130-140ml kaszki
ok 11 owocek
ok 12 150ml mleka
ok 15-15:30 ok 130-150ml zupki
ok 17 biszkopcik+jogurcik
ok 19 mleko 150ml z dodatkiem kaszki na dobranoc
ok 00 150ml mleka

U nas nocka lepiej dzieki za zainteresowanie po czopku sie nie budzila tylko wczesnie rano mi wstala bo po 5 juz

Chyba bede musiala z nia przejsc do pediatry bo kurcze ciagle ciagnie mi sie za ucho i nie wiem czy ja boli ale chyba jakby bolalo to by plakala?

Rano mieliśmy gości była moja kolezanka z pracy ze swoja córeczką ktora jest mlodsza od Dagi ok 6 tyg Dagusia byla nia zafascynowana zreszta ona bardzo lubi dzieci wiec humor jej dopisywał

Teraz padła na drzemke z bolacym dziaselkiem zebek juz widac ale sie jeszcze nie przebil czekamy na to z niecierpliwościa.

jutro wybieramy się do częstochowy do mojej cioci ktora jest chora na raka tj siostra mojej babci na szczescie chemia dziala ale jest bardzo oslabiona wiadomo jak to po chemii. Nie widziala jeszcze Dagusi tylko na zdjeciach i ostatnio rozmawiala z moja babcia i mowila ze tak chcialaby ja zobaczyc na zywo no to jedziemy
W niedziele jedziemy na gwarki kiedys wam o nich pisalam jeszcze jak w ciazy bylysmy, chcialam zeby Dagula zobaczyla pochod juz jest kumata wiec mysle ze jej sie spodoba, beda koniki, przebierancy, orkiestra, rozne smieszne pojazdy, zwierzatka cos fajnego zdam wam pozniej relacje spróbuje wam wrzucic filmik jak Dagula sie bawi na macie moze sie uda

Witajcie,
U mnie dzisiaj czasu jak na lekarstwo. Jeszcze do tego napisałam post, ale nie dała rady go wysłać bo nasze kochane forum się zawiesiło. Połączenie zresetowane i klops...
To jeszcze raz:
Suzi - jakby to było bez Mikusia, przecież On jest NASZ lutowy
Aganobla - oby wszystko poszło jak trzeba i czekamy na zdjęcia
Pati - pięknie Marcelek stoi, już taki duży Ta szkoła to rzeczywiście daje Wam trochę popalić
Bananamana - świetny rysunek i tekst
Satine - śliczna fryzurka
Jadzia - haha no jakby któraś z mamuś stworzyła wspólną fotkę dzieciaczków to ja tylko mogę być ZAAAAAAA Współczuję problemów z tatą, fajnie że pomimo tego znalazłaś dla nas chwilkę
Chomiczka - ten nos to sobie kochana wymyślałaś Masz bardzo ładna twarz i myślę że pasują Ci zarówno jasne jak i ciemne włoski
Sylwia - oj Sylwia, Sylwia, po prostu za dużo wieczorem fantazjowałaś o młodych, niewinnych chłopcach Mam nadzieje że problemy uda się rozwiązać
Monia - u nas nocka też kiepsko, mała budziła się często, choć jadła tylko raz. Biedna Igunia - mocno ją od nas wyściskaj. Na zdjęciu przesłodka
To może lepiej że nie mam fb , bo popadłabym w samozachwyt
Chomiczka - widzę że pięknie rymujesz czekamy na więcej
A co do tego picia, to ja opowiem Ci coś z mojego życia. Ja już wcześniej pisałam że jestem na diecie bezglutenowej i wiesz wiele razy zdarzało mi się na studiach że moje współlokatorki np. zamawiały pizzę i przychodziły zapytać czy mój M ma ochotę (no bo u mnie tam bywał ) Ja mu nigdy nie zabraniałam, ale On zawsze odmawiał. I mi się to podobało, bo jak dla mnie był to wyraz takiej zwykłej grzeczności, solidarności, bez podtekstów ideowych. Więc jeśli nie lubisz pić na weselach, to korzystając z ciąży odmawiasz i masz święty spokój, to niech M. daje w gaz do woli, ale jeśli dla Ciebie jest to wyrzeczenie to nie widzę nic złego w tym żeby M. miał je z Tobą podzielić( oczywiście nie chodzi mi tak konkretnie o Was, tylko ogólnie ) Teraz wyjdzie że ja też jestem feministką
Aga - no to najczęściej jest tak:
między 8-9 - cyc
ok 12 - obiadek ok 60g
między 13-14 - cyc
16-16.30 - cyc
17.30 - deserek (przecier owocowy) ok 80g
18.30 - 19 - cyc
No i potem jest różnie czasem cyca o 21, a czasem 20 i 22
No i cyc koło 2 w nocy

jak wcześniej wstanie to początek dnia się trochę zmienia

Chomiczka - super!!! Ja myślę że jak Oluś się zorientuję że na brzuszku więcej można to się rozochoci że ho ho
Monia - te dzieci cycusiowe to spryciarze, Lidzia mi już koszulę nocną rozsuwa jak chce się dobrać
Sylwia - z tym dzikiem to pięknie to ujęłaś. Ostatnio jak teściowa widziała zapędy małej to zaczęła się śmiać i mówi: "Ona Cię zaraz zje"
Kochana - zdrowia!!!!!
Bananamana - to czekamy na relację

No to tym razem wyszedł nie wiersz, a esej. jeszcze tak szybciutko dopiszę że Lidzia jak jej się coś nie podoba to woła mnie : "ma ma ma". Nie wiem czy to na "mama" czy na "nie, nie, nie", ale i tak mnie to cieszy

Kurczę, chciałam Oli wkleić te komentarze z fb, ale tam są nazwiska nasze więc zrezygnowałam. Niestety Ola się nie dowie jak została doceniona

Ola może i racja z tym alkoholem. Ale z drugiej strony też takie podejście że skoro ja nie mogę to Ty też nie jest trochę bez sensu. Jak mnie brzuch będzie bolał i nie będę mogła jeść to on też ma nie jeść..

banana dziękuję kochana

Monia dziś mamy kolejny sukces, ziemniaczki z marcheweczką zjedzone cały słoiczek, nie było łatwo ale sukces jest. Na poczatku trzymał w buzi po 5 minut a im dalej tym szybciej połykał. A ja cierpliwa mama czekałam i się opłaciło teraz powinno być coraz lepiej.

Dostaliśmy dziś matę do ćwiczeń, tą z pałąkami wystawiłam już na allegro za 70zł bo Olek ma ją w nosie ta, którą dziś dostaliśmy jest piękna, ma wbudowane zabawki i różne elementy i Olek od razu ją polubił, jest miękka ale na tyle że łatwo mu sie na niej poruszać a mimo to amortyzuje ładnie upadki. Jest też śliczna, zdjęcia nie oddają tych cudnych kolorów.
Olo brudas bo po walce ze słoiczkiem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Chomiczka - nie no w codziennych sytuacjach to byłaby głupota, przecież mój M je normalnie pieczywo i ciastka Bardziej myślałam w sytuacji tej koleżanki, jeśli to dla niej jest duże wyrzeczenie i jeśli to jest dla nie ważne, to mąż mógłby ją wspierać, bo ciąża nie trwa wiecznie
Oluś na tej macie super
dziękuję za dobre chęci

Banana oby jej ten ząbek już wyszedł...biedna, że tak ekstremalnie przechodzi. Uszko jakby bolało to jak dotkniesz na szyjce tuż pod płatkiem byłby płacz. Iga miała krótki okres, że po prostu tarmosiła uszko, a ostatnio wkręca sobie paluszki we włoski
A może od tej górnej jedyneczki promieniuje jakiś ból, dzieci nie potrafią dokładnie zlokalizować i właśnie w okolicach uszka to odczuwa...nie wiem...
Ciekawie brzmią te gwarki My sie jutro wybieramy na święto śliwki Jest wielkie smażenie powideł, przysmaki ze śliwek ze śliwowicą włącznie. Ogólnie taki wielki wiejski festyn, zjeżdża się tam zawsze pół województwa No chyba, że Igusia będzie kiepsko się czuła to odpuścimy.

Chomiczka no postęp goni postęp Super
Mata piękna Miałam leżaczek z tej firmy, kolory były takie cudowne, cukierkowe, słoneczne...pewnie na macie są podobne Teraz to już Chomiś ruszy z kopyta Ślicznota z niego...taki niewinny aniołek

Ja też chciałam dziś wystawić naszą matę i karuzelkę. Co prawda mamy przymocowany dół od niej i Iga czasami cos tam włączy, ale rzadko, a mnie wkurza ten wystający pręt od mocowania...co chwila siniaki nabijam No ale koniec końców za leniwa byłam, żeby wszystko ładnie pofotografować, może jutro...

Igulka wykapana śpi już w łóżeczku. Chciałam ją trochę przetrzymać, ale była tak śpiąca, że obawiałam się zaśnięcia na siedząco Dziś miała takie dziwne drzemki, popołudniu nie spała to w końcu ją zmuliło. Oby noc była lepsza niż wczoraj...

Ja chętnie pokombinuję z kolażami naszych maluszków Część fotek ściągnę z drugiego wątku, chyba, że jakaś mama życzy sobie inne to poproszę zdjęcie maluszka. Nie wiem tylko co z dzieciaczkami, których mamy przestały pisać...??? Jakieś pomysły poproszę

hej
ja tak na szybko, troszkę Was podczytuje ale no nie mam czasu coś skrobnąć..
ostatnio w naszym salonie goszczę tesciową i szwagierkę i zazwyczaj to gadamy do późna .. teściowa mi pomaga, teraz jestem sama bo m nadal w delegacji..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Filipek pół godz temu zasnął i zaraz idę się kąpać..idą mu ząbki, po nocach dają o sobie znać piszczącym płaczem i niespokojnym snem.. ale panadol ratuje sytuację..

sylwia oby problemy ze współwłaścicielką się wyjasniły!!!!

jadzia asia topol współczuje z powodu taty, wiem co przeżywacie.. najważniejsze że tato ma w Tobie i wnukach wsparcie bo w takich chwilach to najważniejsze.życzę duuużo zdrówka dla taty i jak najlepszych wyników...

monia, oj nasza kochana Igunia chora? biedactwo!!!! dużo zdrówka od cioci

pati to super że marcelek już staje! szybki bil z niego

chomiczka ładna laseczka z Ciebie, a co do kolorku w blondzie na pewno wyglądałabyś pięknie a może idz do fajnej fryzjerki i Ci doradzi coś :)a Oluś na macie słodziak!!! oo już pęłza?! suuuper! to jeszcze chwilka i na raczkach go nie dogonisz!

Aga u mnie menu Fifiego wygląda tak:
w nocy daje mu wodę z sokiem ok 130ml *2,
ok 8 pije 150ml mleczka
ok 12 mleczko zagęszczone kaszką ( różne rodzaje mam i mu codzień wymieniam)150ml
ok 14 soczek ok 140ml
ok 15 moja zupka;)i pićko
ok 18 ścieram mu owocki np dziś zblendowałam brzoskwinkę, banana i jabłko.
ok 19 chrupek kukurydziany
ok 20 mleczko zagęszczone kaszką 230ml

dobranoc

Hej dziewczyny

nie jestem w stanie odnieść się do wszystkich postów z ostatnich trzech tygodni.
Wszystkie dzieciaczki super i mamusie piękne.

Buziaki i życzenia dla 7-miesięczniaków i zdrówka dla chorych!!!

Czas tak zleciał że nie wiem kiedy....po drodze pogrzeb powrót do pracy nowy żłobek...
Od tygodnia już chodzę do nowej roboty, dziwnie trochę bo jestem najmłodsza i każdy patrzy na mnie wilkiem... No ale co zrobić...Taka rola kierownika ;p

Zostałam zmuszona jeździć autem i się bardzo cieszę bo w końcu! na coś się przydaje moje prawojazdy
Martynce zmieniliśmy żłobek, chodzi na Morską zadowolona i uśmiechnięta, adaptacja przeszła modelowo. Panie jak oddają małą mówią tylko "Martynka jak zwykle wszystko ładnie zjadła"
Łasuch jest straszny dwa tyg temu byliśmy na szczepieniach to ważyła równo 10 kg

Przez jakiś czas dawałam małej mm ale ostatnio stwierdziłam że chyba od momentu odebrania jej ze żłobka do rana będę podawała jej tylko cyca, chyba to efekt odstawienia nie chce mi się stać i robić tych butli!

Ze spaniem dalej się nie poprawiło, mimo że o 19,30 śpi to w nocy dwie trzy pobudki a o 5ej już wyspana na amen na szczęście ja wstaje z łóżka 5,20 więc mam dodatkowy budzik, gorzej z Maćkiem mógłby jeszcze godzinę pospać a tu nie ma bo gwiazda skora do zabawy

Martynka już (w sumie w porównaniu do Iguni i Hubiego dopiero ) raczkuje zębów dalej nie ma ale podobno pielęgniarka w żłobku powiedziała że lada dzień coś się pojawi chociaż ja dalej nic tam nie widzę wspina się na wszystko co jest w zasięgu ręki.
Odkąd zaczęła chodzić do żłobka bardzo reaguje na dzieci piszczy i zaczepia ;0)
Monia myślę że jak by damy się teraz spotkały to i Martynka by gugała do Iguni

Nie wiem czy to od żłobka czy to od zębów ale już ze trzy tyg mała ma ciągle katar, nasivin nic nie pomógł, teraz mamy jakieś inne krople ale już ponad tydzień stosujemy i też nic. Jak długo w ogóle można stosować krople? może macie coś innego skutecznego?

ufff w końcu udało mi się coś naskrobać, obiecuję się poprawić i pisać częściej

życzę przespanych nocek

Cześć wam.

Muszę się wam pożalić...głupia tablica.pl i głupia ja ;( Zamówiłam MArysi jumperoo, zapłaciłam a jego jak nie było tak nie ma. Facet nie odbiera telefonów . Niby w środe poszło kurierem..ehh 230zł poszło sie jebać

dobry wieczor;)

nazywam sie Paula i musze sie przyznac ze czytam Was juz baardzo dlugo-moze od listopada?
Przepraszam ze sie wczesniej nie ujawnilam ale naleze raczej do niesmialych;) naprawde prosze o zrozumienie;)
od niedawna natomiast postanowilam sie zarejestrowac ,a przez swoja niesmialosc dopiero teraz "cos"pisze...
prosze o wyrozumialosc,bo nigdy z zadnego forum nie korzystalam
Czuje sie jakbym Was znala, wiec teraz nieco o sobie:
mam 26 lat i jestem bardzo szczesliwa mama Tomusia, który urodzil sie 10 lutego;)
Obecnie jestem na rocznym macierzynskim i razem z Malym korzystamy z naszego czasu razem;)
wiadomo ze roznie bywa ale staram sie trzymac bardziej pozytywnej i radosnej strony macierzynstwa;))
Niestety,jak Tomcio skonczyl miesiac trafilismy spowrotem do szptala,bo mial zapalenie pluc;( na szczescie do teraz jest zdrow jak rybka!!))))))

Przykro mi,ale nie moge wstawic zadnego zdjecia Synusia,bo,jak na zlosc,i aparat i laptop mi sie popsuly;( jedynie wstawie zdjecie slubne bo tylko takie mam na kompie stacjonarnym;).
Jezeli byscie byle takie mile to chcialabym dolaczyc do Waszego facebooka-tam sa zdjecia Tomusia na mloim profilu;)
moze nie bede dalej sie rozpisywac,co?
Sadze ze wyjdzie wszystko "w praniu"...
pozdrawiam!

ps-niestety moje zdjecia sie nie zaladowaly...prosze o pomoc!

M. ogląda mecz to mam chwilę

Monia przede wszystkim zdrówka dla Igi. Oby szybko przegoniła chorobę.
Co do Oli... Radzi sobie ok. Dziś ''ćwiczyła'' nawet na wf Pani mówi, że jest tak mądra i bystra, że aż miło Najważniejsze, że dzieci ją akceptują i nie dają odczuć, że czymś się od nich różni.

Aga27 moja je co 3h mniej więcej. Mleka po 120ml, obiadku ostatnio nie tyka nawet Generalnie u nas plan żywieniowy wygląda niemal identycznie jak u Asi (chomiczka)

sarab witaj

satine a to dziad jeden!

ANODA dziś byłaś u gina, dobrze pamiętam? Macie zielone światło? Ściskam

Amisia padła jak kawka o 20 i śpi do tej pory. Mam nadzieję, że obudzi się dopiero rano

Dobranoc

sarab witaj kochana. Miło Cię gościć, nie raz widziałam że jesteś obecna i nas szpiegujesz Fajnie że zdecydowałaś sie ujawnić. Mój synek Olek tez miał być Tomusiem, ale tatuś się uparł na Aleksandra i tak zostało

Zdjęcia zanim dodasz musisz zmniejszyć bo jak są za duże to nie wejdą. Następnie jak piszesz posta klikasz na dole "przeglądaj" wybierasz zdjęcie, kursor myszki musi być na poście i wtedy klikasz obok "przeglądaj" ikonkę "img". I powinno wejśc. Tylko koniecznie musisz zmniejszyć fotki