Mamusie marzec 2013

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć laseczki

Agnieszka ale gangsterka hihi

Co do listy do szpitala to u mnie położna powiedziała, że tatuś ma nawet nie zakładać tych ochraniaczy na buty. Wiec weźmiemy klapki.

Ja na razie kompletuje wszystko do torby do szpitala.Szlafrok itp jeszcze schną. chcę jak najszybciej sie spakować a ciągle coś mi w tym przeszkadza.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A jeśli chodzi o moje samopoczucie to o dziwo czuję się dziś ok więc na obiad pojade do świrki razem z mężem.

hej kochane!

ja się zwlekłam jakąś godzinke temu z łóżka, prysznic rytuał smarowania już zaliczony, teraz zrobiłamsobie herbatkę i jemy śniadanko

Beata nooo nareszcie Igor powrócił! udanej niedzieli gołąbeczki

vernix super, że udało wam się zrobić takie zakupy! ojj tak masz rację to bardziej cieszy niż kupowanie dla siebie!

kika najlepszego dla twojego małża! no i powodzenia ze świrkami...
twój deser mnie bardzo zaciekawił! jak będziesz miała czas to napisz jak się go robi!


m już się lepiej czuje właśnie mnie podkurwia

jedziemy do świrków na obiad wybór był taki albo my do nich albo oni przywiozą obiad do nas (WTF) więc stwierdziłam,że jedziemy do nich jak się m już dobrze czuje, bo on taki cfaniak zawinie się do pokoju i se grzebie przy kompie a ja musze z nimi siedzieć pfff


dziewczyny czuje od czasu do czasu takie kłucie jakby szpilką tam w dole, co to znowu może być??

Depeche to pewnie przez tą cholerną anemię masz takie jazdy, a co ci przepisał na ta anemie? ja walczylam parę miesięcy bo zaraz na samym początku ciązy wyszło że mam, (pewnie wcześniej też mialam ale badań nie robiłam), ja brałam ten tardyferon 3x dziennie później 2x itd, i dodatkowo kazał pić/jeść grapefruity/pomarańcze bo pomagają wchłaniać się żelazu do organizmu..

andzia to dobrze, że się poszerzyłaś - nie będziesz miała tak cięzko urodzić Wojtka!
ja o dziwo nosze te same gatki co przed ciążą

malinka a to niespodziankę wam świrka zrobiła!

a torbę też zamierzam spakować jakieś 3-4 tyg przed terminem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja ide się szykować, bo za jakis czas jedziemy. Miłego dnia

Aksa lepsze rozwiązanie z Wami u świrków, niż z świrkami u Was:)
Ja też czuję takie kłucie czasami. Nie wiem czy to z szyjką coś, czy jak? Ale na tym etapie ciąży chyba takie rzeczy są już normalne (mam taką nadzieję).

Andzia ja kupiłam swego czasu takie majciaki w rozmiarze L, żeby było luźniej, ale wydaje mi się, że będą za duże! Bo ja ciągle w moich M-kach i S-kach sprzed ciąży chodzę.

Malinka ja też jutro mam mieć pościel i materacyk:) Którą w końcu wybrałaś?

Właśnie robię pakowanie do szpitala Nie wiadomo kiedy torba będzie potrzebna...

Aksa też mam czasami takie kłucia,właśnie muszę zapytać gina co to jak pójdę do niego w piątek


Aga zamówiłam w końcu tą kremową z brązową krówka,bo to był najbezpieczniejszy kolor,tylko,że ciekawe czy mi się nie zleją te kolory,bo łóżeczko będzie stało na tej jasnej ścianie,no ale zobacze

Hej piłeczki

Ja dziś tak się wyspałam,bo wczoraj zasnęłam po 22 a wstałam przed 9.Zrobiłam śniadanko zjedliśmy i pojechaliśmy do kościoła.
Teraz kurczaczek i ziemniaczki się pieką a my leniuchujemy
Po południu idziemy na imprezkę,bo babcia odprawia "dzień babci" razem z wujkiem,który odprawia imieniny Więc dwie imprezy za jednym zamachem Ahhh znowu sobie pojem pyszności

Uważajcie jak gdzieś jedziecie ,bo strasznie ślisko
Jak wyszliśmy z kościoła to niedaleko był wypadek samochód uderzył w drzewo
Cały przód skasowany Masakra ... Ale jaki to pech ,że nie uderzył w płot tylko akurat w drzewo ,które jedno niepozornie sobie stoi

Miłej niedzieli kochane

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aksa no w częstochowie niestety nie znajdzie się fajnej porodówki...:/ jedynie w klinice św. Łukasza, ale niestety porody są płatne i to kolosalne ceny ale standard jest super...

dziewczyny co do wagi maleństw i tak cieszcie się, że wiecie chociaż mniej więcej, ja ani razu nie usłyszałam, od żadnego lekarza ile mały waży, więc nawet nie wiem czego mam się spodziewać czy jakiegoś kloca wielkiego (w końcu mamusia ponad 4kg się urodziła ) czy maleństwa czy jak... wiem tylko, że będzie miał długie rączki i nóżki, bo jak byłam na prenatalnych to miał tak jakby je tydzień do przodu

na rozstępy - perfekta mama była super ! tutaj niestety nie miałam możliwości jej później kupić, więc spróbowałam palmers... był fajny, bo wydajny i wystarczył na długo, ale ten zapach mnie tak odrzucał, że nie mogłam wytrzymać, poza tym właśnie przy nim pojawiły mi się rozstępy... co prawda delikatne, ale zawsze są... teraz korzystam z mum&me - do najtańszych nie należy, ale jestem zadowolona, ładnie pachnie i fajną ma konsystencję, narazie żadnych nowych rozstępów nie zauważyłam ale to i tak jest wszystko uwarunkowane genetycznie i nic z tym nie zrobimy po prostu jeżeli mamy mieć rozstępy, to będziemy je miały i tyle... teraz naszym zadaniem będzie tylko przyzwyczajenie się do nich i ich polubienie, co może okazać się trudne

lenucha217 - przesadziłaś z tym torcikiem królowej !!! dajcie mi to ciasto !!! przez Ciebie muszę się jutro wybrać w podróż do polskiego sklepu, żeby je upiec ! wygląda pysznie, mmm

andzia - kuruj się !!! ja ostatnio jak miałam gorączkę, to też nie chciałam brać leków i na szczęście herbata z cytryną i kołderka mi bardzo pomogły musiałam się tylko wypocić i na drugi dzień już bylo ok ! gorączka zniknęła !

ja mam jeszcze pytanie do was, też tak macie, że jesteście ciągle zmęczone ? ja od jakiegoś tygodnia mogę spać 24/h. nie wiem co jest ze mną, czy to pogoda tak na mnie wpływa, czy już mi jest tak ciężko, czy co, ale zaczynam się martwić, że coś może być nie tak...

a dzisiaj w nocy tak mnie pi*a bolała, że się budziłam co chwilę :/ za każdym razem jak się przekręcałam, to miałam wrażenie, że wszystkie kości mi się tam łamią i strzelają ! no tragedia jakaś ! co można z tym zrobić ?

aksa napisał:

hej kochane!



jedziemy do świrków na obiad wybór był taki albo my do nich albo oni przywiozą obiad do nas (WTF) więc stwierdziłam,że jedziemy do nich jak się m już dobrze czuje, bo on taki cfaniak zawinie się do pokoju i se grzebie przy kompie a ja musze z nimi siedzieć pfff

ja mam to samo!! tak za nimi tęskni, że musi ich zaprosić po czym wsadza nos w komputer!!i wez tu teraz wymyslaj tematy, podtrzymuj rozmowe...

dominiczzkka napisał:

a dzisiaj w nocy tak mnie pi*a bolała, że się budziłam co chwilę :/ za każdym razem jak się przekręcałam, to miałam wrażenie, że wszystkie kości mi się tam łamią i strzelają ! no tragedia jakaś ! co można z tym zrobić ?

ja nie mam takiego wrażenie tylko tak mam. boli, strzela przy każdym przekręcaniu się z boku na boku i wstawaniu do klopa.

Z tego co czytałam i słyszałam to najlepiej się spakować w 36 tygodniu.Lepiej wcześniej niż za późno. Moja koleżanka niedawno urodziła miesiąc wcześniej. Pojechała do szpitala bo coś pobolewało. Kazali jej zostać na noc na obserwacji i w środku nocy odeszły jej wody. Musiała przez telefon wszystko mężowi tłumaczyć gdzie się znajduje. Mój K jak ma coś znaleźć to trzeba mu podać dokładne współrzędne wiec musiałabym siostrę angażować

Cześć pipki

Ja dziś na obiadek udusiłąm karczek z cebulką,ziemniaczki i ogórki konserwowe mój J już poszedł do pracy więc cały dzień będę sama,dobrze,że mamy Bolka i Lolka to chociaż mam się do kogo odezwać!!!


Dusia witaj,my też nie miałyśmy okazji się poznać.U mnie w mieście jest pełno małych Nadinek sama znam ze 3-4 wię ja wybrałabym Bianka,albo bardziej BLANKA.

Wózek zamówiony!Za tydzień odbiór
www.google.pl/imgres?q=coletto+matteo&um...:0,i:132&tx=68&ty=53

Ja juz jestem prawie spakowana jeszcze muszę uprać szlafrok,ale musi czekać aż będzie miejsce na suszarce.Powiem Wam,że ja nie mam aż tak dużo prasowania,w zasadzie to tylk kaftaniki tego wymagają i pieluchy,ale pajace są ideale więc nie prasuję bo po co...

Pisałam Wam kiedyś,że byłą żona mojego brata jest w ciąży i urodzi dzidziusia w maju,wczoraj się dowiedziałam,że będzie mieć Zuzie więc,Jagoda będzie mieć dziewczynkę do zabawy:) super bo na około to same chłopaki

Patka ja też ostatnio o Tobie myślałam.Trzymamy z Jagodą kciukaski za Was.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Depeche sweterek kozacki,o mnie się nie martw ja napewno nie będę go licytować Kuba będzie w nim wyglądał super!

koticz napisał:

Cześć pipki

Ja dziś na obiadek udusiłąm karczek z cebulką,ziemniaczki i ogórki konserwowe mój J już poszedł do pracy więc cały dzień będę sama,dobrze,że mamy Bolka i Lolka to chociaż mam się do kogo odezwać!!!


Dusia witaj,my też nie miałyśmy okazji się poznać.U mnie w mieście jest pełno małych Nadinek sama znam ze 3-4 wię ja wybrałabym Bianka,albo bardziej BLANKA.

Wózek zamówiony!Za tydzień odbiór
www.google.pl/imgres?q=coletto+matteo&st...:429,r:27,s:100,i:85

Ja juz jestem prawie spakowana jeszcze muszę uprać szlafrok,ale musi czekać aż będzie miejsce na suszarce.Powiem Wam,że ja nie mam aż tak dużo prasowania,w zasadzie to tylk kaftaniki tego wymagają i pieluchy,ale pajace są ideale więc nie prasuję bo po co...

nam położna mówiła, żeby wyprasować ubranka z dwóch stron zwłaszcza jak są nowe. Chodziło jej chyba, żeby zarazki zabić

wiewiorka napisał:

koticz napisał:

Cześć pipki

Ja dziś na obiadek udusiłąm karczek z cebulką,ziemniaczki i ogórki konserwowe mój J już poszedł do pracy więc cały dzień będę sama,dobrze,że mamy Bolka i Lolka to chociaż mam się do kogo odezwać!!!


Dusia witaj,my też nie miałyśmy okazji się poznać.U mnie w mieście jest pełno małych Nadinek sama znam ze 3-4 wię ja wybrałabym Bianka,albo bardziej BLANKA.

Wózek zamówiony!Za tydzień odbiór
www.google.pl/imgres?q=coletto+matteo&st...:429,r:27,s:100,i:85

Ja juz jestem prawie spakowana jeszcze muszę uprać szlafrok,ale musi czekać aż będzie miejsce na suszarce.Powiem Wam,że ja nie mam aż tak dużo prasowania,w zasadzie to tylk kaftaniki tego wymagają i pieluchy,ale pajace są ideale więc nie prasuję bo po co...

nam położna mówiła, żeby wyprasować ubranka z dwóch stron zwłaszcza jak są nowe. Chodziło jej chyba, żeby zarazki zabić

cholera a to pranie nie zabija??? Tak czy siak,prasowanie nie bardzo mi wzrosło bo kupę ubrań dostałam po dzieciach koleżanek