Mamusie marzec 2013

Waszka pierz tylko wiesz, oszczędzaj siły:)

Patrycja trzeba odciąć Cię od neta Dobrze będzie, rachu-ciachu i wyciągnął małego Trzymam kciuki za próbny e-egzamin

witam mamusie
patrycja85 nie bój się i nie czytaj tego co piszą w necie każdy przechodzi inaczej ja ci mogę napisać z własnego doświadczenia że cc to wcale nie jest takie zło miałam cc w piątek w nocy a w niedziele śmigałam do kaplicy na msze pierwsza doba jest trudna bo wiadomo wszystko boli trzeba wstać wyciągają cewnik ale potem już jest z górki ja się dowiem mam nadzieję w poniedziałek czy będe mieć cc czy jednak próbujemy rodzić naturalnie moja blizna po poprzednim cięciu ma 3mm lekarz musi podjąć decyzję i powiem szczerze że gdyby mi powiedział że będzie kolejne cc to bym się ucieszyła

Agnieszka86 napisał:

Waszka pierz tylko wiesz, oszczędzaj siły:)

Patrycja trzeba odciąć Cię od neta Dobrze będzie, rachu-ciachu i wyciągnął małego Trzymam kciuki za próbny e-egzamin

Pralka sama pierze

patrycja85 napisał:

oficjalnie stwierdzam że zaczynam się bać tej cc-znaczy nie samej cc tylko tego co będzie po:) poczytałam wczoraj (bo przeciez net to takie wiarygodne źródło:))) i spać nie mogłam. glupia, glupia, glupia. no ale przeciez nie ma wyjścia-musza mi małego wyjąć nie?

Ochhh...mam tak samo Patrycja...

Kciuki za próbny egzamin już zaciskam

Gosia dopiero przeczytałam o sobotniej wizycie! Ale się cieszę ogromnie! Gdyby nie 9 miesiąc to chyba bym do Krakowa pojechała i czekała pod drzwiami z Wami!!! Świrką się nie przejmuj, niech sama sobie gotuje jak jej nic nie pasuje, a co?

Ela jak pomiary ciśnienia?

Waszka pralka pierze, ale powkładać, powyciągać i rozwiesić trzeba Mnie to męczy bardzo, dlatego K. robi pranie od jakiegoś miesiąca

Jezu, u Was też tak nasypało przez noc? U mnie jest masakra 20 cm jak nic przybyło i nadal sypie! No cóż, górskie klimaty

Dzisiaj włączamy przytulanki i zapraszamy Zosię na ten śnieżny świat:) Jutro już może pełnoprawnie pojawić się na świecie

hej
muszę posprzątać a nie chce mi się.. najchętniej poszła bym spać jeszcze
wczoraj kupiliśmy łóżeczko i materac, materac kokos-gryka, jeszcze tylko pokrowiec na przewijak ale mają być dopiero we wtorek jakoś .. ehh idę chyba pranie wstawię

aaa 38 tydzień już trzeba działać

ufolka napisał:

hej
muszę posprzątać a nie chce mi się.. najchętniej poszła bym spać jeszcze
wczoraj kupiliśmy łóżeczko i materac, materac kokos-gryka, jeszcze tylko pokrowiec na przewijak ale mają być dopiero we wtorek jakoś .. ehh idę chyba pranie wstawię

aaa 38 tydzień już trzeba działać

U mnie też już lada moment 38. A mały dziś się chyba wstawia, bo brzuch boli jak na miesiączkę, nospa nie pomaga na bóle, jedynie co to nie twardnieje brzuch...

Waszka87 napisał:

Wiecie co? Mam problem !
W badaniach moczu wyszła mi infekcja i lekarz kazał brać furaginum 3x2 no spe 3x1 i do tego Wit c. Biorę to juz 2 pełne dni a mam brać 5 i zle się czuje. Mocz jest intensywnie zolty, czuje jakoś bardziej twardy brzuch i takie skurcze. Więcej sikam i mam zaparcia. Miała ktoras z was tak albo brała te tabletki?

Też ostatnio brałam furaginum 3x2 i również miałam intensywnie żółty mocz -ale to normalne bo te tabletki go zabarwiają -jakbyś tabletkę w ręce dłużej potrzymała to miałabyś całą żółtą .I również więcej siusiałam .A tak to nic mi się nie działo czułam się dobrze.
Piłam jeszcze herbatki żurawinowe .

Dzień doberek

Jak zwykle rano mam sporą lekturę do nadrobienia. Tak się już do tego przyzwyczaiłam, że weszło to u mnie w taki rutuał Ciekawe jak to będzie po porodzie jak nie będę mogła posiedzieć z Wami na kompie bo bede musiała nadstawiać cyca

Vernix 37 tydzień yeah jeszcze tylko tydzień i nasze szkraby mogą wyskakiwać normalnie szok

Patrycja daj znać jak poszedł Ci próbny

Waszka bez stresu. Pij dużo, sikaj duzo i infekcja minie. A jesli chodzi o herbatki zurawinowe to słyszałam, że sa bardzo dobre na infekcje pęcherza.

koticz widze, ze tez znasz przypadek ze dziecko nie lubi tych bujaczkow... wiec nie tylko ja mialam do czynienia z dzieckiem ktore nie chciało w tym siedzieć...

Panika mi jak sie młody wsunął do kanału rodnego tydzien temu to też czułam ciągły ucisk na pęcherz i ciągle chcialo mi sie siku.

Beata smiało możesz brać nospe

Agnieszka witaj w klubie nocnych "niespodzianek" Ty masz skurcze między 1 a 3 a mnie codziennie łapie miedzy 0 a 2. Dziś też miałam powtórke z rozrywki. Mąż jak przyszedł z pracy to trochę mi rozmasował plecy i lekko ulzyło. wieczorem nawet sobie normalnie lezałam w łózku i az powiedziałam mu że chyba będzie pierwsza przespana noc. I chyba powiedziałąm to w złą godzinę, bo o 00:20 wprost się zerwałam. Tak jak do tej pory budizły mnie bóle pleców tak dzis obudził mnie mega skurcz i brzucha i pleców. Miałam wrażenie,jakby ktoś mnie obwiazal z każdej strony i mocno ściskał... i od razu czułam takie parcie, że poleciałam do kibelka po jakimś czasie puściło, mąż mnie przyprowadził do pokoju i po 15 minutach pojawił się kolejny skurcz - ale tym razem skurcz pleców. Mąż jak mi dotknąl plecy to aż sam się zdziwił bo pojawił mi się taki mega gruby "bat" a mięsnie były tak ściśnięte,ż enie mogł mi tego rozmasowac... ale masował wytrwale i wszytsko minęło i spałam już do rana...

haa mam pączki z truskaweczka, pieluszki sie piorą.
Brzuszki mam pytanie tak calkiem z innej beczki. wiecie może jaka jest różnica między tymi butelkami? oprócz koloru napisu i tego że jedna jest z takiego "mlecznego" plastiku?
Dam komuś 5 zł jak mi to wyjaśni bo ni huhu nie widze różnicy !
dlaczego różowa jest tańsza a niebieska niby medical? co to znaczy że medical?

śmigam bo dzisiaj dużo rzeczy musze zrobić, ale caly czas mam wlaczone forum.
Życze miłego dnia w rytmie tego utworu hihi
<3

Hej laski

vernix,andzia ja wczoraj zaczęłam 37 tydzien,wow!!!!

waszka dziewczyny mają rację,pij duzo,szczególnie herbatek żurawininowych(gin mi też zalecał,żeby nie miec infekcji) lub kup sobie syrop żurawinowy i mieszaj go z wodą

U mnie dzisiaj od rana sypie śnieżek,a planujemy z mężem jechacc na jakies zakupy bo malowanie mam w lodówce,heheh
Dzisiaj tłusty czwartek zdaolo by się zjeśc jakiegoś pączusia;-))

Hej dziewczyny, ja tylko na chwilę bo zostałam sama w mieszkaniu, muszę je ogarnąć bo wygląda jakby przeszło tornado o ile nie gorzej. Wczorajsza sytuacja z ŚWIRKĄ i obiadem to kompletna klapa...poszłam na wizytę, nawet nie zjadłam, wściekłą wyszłam. R ze mną nie poszedł...mniejsza o to. Ale niby się z mamą po przegadywał i to o mnie...po czym ŚWIRKA mówi nie z gruszki ni z pietruszki ale dobrą zrobiłaś Gosiu zapiekankę...płakać mi się chce...nic nie mogę R powiedzieć, zwrócić uwagi...czuję się fatalnie psychicznie. Na tą konsultację zbytnio też nie chce jechac bo się boi że ja się niepotrzebnie nakręcam. Wczoraj tak na prawdę powiedział, że z przeprowadzki póki co nici i na pewno nie przeprowadzimy się do Bielska przed rozwiązaniem.Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić ja w Katowicach a on w Jeleniej...źle mi psychicznie bo mało ze sobą rozmawiamy za to koleżanka dobra rada w pracy się znalazła.... nie tak sobie wyobrażałam swój pierwszy rok małżeństwa...

Patrycja obw mojego brzucha nadal 92 cm i to zależy od dnia. Dobrze że z synkiem wszytsko w porządku. 3mam kciuki za próbny egzamin.
Vernix,Andzia to już 37 hbd-olaboga ale czas leci.

Zaraz zerknę co jeszcze naskrobałyście, bo już zapomniałam

Hej brzuszki

Mnie coś głowa boli i chyba to zatoki
Na obiad robimy z mężem łazanki
A potem jak zwykle będę umierać z nudówwwwww

Hello

Dopiero wstalam !!!!!

Bog mnie pokaral, mialam taki skurcz w lydce, pewnie z tego lezenia w lozku! A juz mialam nadzieje,ze w tej ciazy nie bede miala tych cudownych przypadlosci, alez bolalo!

Bede moze potem. Ogarne sie i musze jakas zupke wstawic i moze uda mi sie doczlapac do sklepiku na dole po skladniki na faworki.

Alez sie wylezalam.

Od dwoch dni lepiej mi sie spi, chyba zaczyna mi sie powoli brzuch obnizac, bo mijaja pewnie dolegliwosci.