Mamusie marzec 2013

Ufolka ja wg Om to 35 a wg USG 34...i sama już nie wiem który termin jest odpowiedni. Choć lekarze sugerują się tym z USG...głupia już jestem....ale dziękuję. Ty to już na wylocie jesteś
Pozostałym dziewczynom również gratuluję rozpoczęcia kolejnego tygodnia.

Ufolka daj przepis na gofry, jak masz sprawdzony! Please. Przeciez ja mam gofrownice!
raz robilam, ale wyszly jak nalesniki tylko w formie gofrow, srednie byly, takie ciezke. Chetnie wyprobuje znowu.

Wiecie co, ruszyłam doopę z domu:) wyszłam na spacer (tak, tak dziękuję za gratulacje)

Ufolka Ty już pomału możesz stać już w drzwiach - 39.tydzień, to już finisz:)gratuluję!
Teraz będę myślała co ubrać na wieczór..Chyba bluzkę- xxxxl z satyny, bo jest zawiązywana na plecach i do tego dżiny.Szału nie będzie, ale postaram się upiąć koka, jeśli łapy mi nie zdrętwieją

Patrycja od czego boli Cię głowa? źle spałaś, czy ciśnienie, czy cuuś innego?
połóż się i daj sobie dzisiaj spokój z kodeksami:) już umiesz wszystko:)
PS Ja słuchałam Kelly Family:)achhhh..kochałam ich:)

Offca wyglądają mi te opisane przez Ciebie skurcze na BH.Jakieś takie znajome, ale jeśli znowu nie będziesz wiedziała co Cie masakruje, lepiej pojechać setny raz do szpitala, niż tam się nie pojawić...

ElaEla leż dzisiaj, odpoczywaj, no bo wczoraj już z tymi firankami i oknem to przesadziłaś.Bój się Boga! Masz ode mnie ochrzan-oficjalny

Ale pomimo tego, gratuluję rozpoczęcia 36.tygodnia!

patrycja85 napisał:

cześć ciotki
ale mnie głowa boli dziś.......................
weszłam tylko żeby Wam życzyć fajnych walentynek:)

w prezencie wklejam linka z super tandetną piosenką o miłosci-na pewno częsć z Was była ich fankami:)

Heja,
Właśnie Was nadrabiam a tu taka niespodzianka. Płakałam ze śmiechu - w podstawówce robiliśmy mini szanse na sukces nie był piątego chętnego chłopak to byłam ja i przed calą szkołą kumpel rozpinał bluzkę i śpiewał a my mieliśmy układ taneczny .....

u mnie ok.

chłopaki właśnie wczoraj skończyli tapetować....jakie 2 tygodnie im to zajęło, ale już niech tam....


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



uciekam do wanny....

Hej dziewczyny ja dziś dostałam taki romantyczny prezent od męża że normalnie myślałam, że się posikam dostałam wiaderko z biedronki takie w chabry i mi mąż mówi że oglądałam w ulotce i chciałam takie więc mi kupił a w wiaderku był miś, różyczka i słodkości:)

Jezu, dziewczyny ale mnie boli brzucho i twardy się robi... żebym jeszcze dzisiaj na porodówkę nie trafiła

Vernix fajny przepis na sałatkę, jednak dzisiaj zrezygnowałam z tych jajecznych kotletów, nie mam sił... zupę mam z wczoraj, ugotuję ziemniaki i kotlecik drobiowy zrobię.

Aga coś mi intuicja podpowiada, że będziecie mieli niespodziankę walentynkową...
Pisz jak się czujecie z Zosią. A masz skurcze?

AniaCzajka noo Twój mąż jest i praktyczny i dobry z niego obserwator. Tak sobie myślę, że gdybym miała dostać samo wiadro, to strzeliłabym focha, ale jeśli mężol pomyślał o jego zawartości, takiej osobistej, to jest ok:)

Muffinki z borówką amerykańską w kształcie serduszek już w piekarniku zabieram się za naleśniki
Coś ta moja Zosia dziś spokojna...

Agnieszka tylko żeby Ci nie wpadło do głowy coś dziś robić. Masz odpoczywać i zbierać siły na godzinę "0"

Vernix sprawdzimy Twoją intuicję
Andzia obiad właśnie gotuję Głodna jestem jak fiks

bry:)

nie wiem jaku was ale u mnie pogoda taka że mgła, ciemno nic tylko spać się chce

Aga trzymaj się tam! odpoczywaj najlepiej zrób sobie dzień kanapowca

Gosia jej jakie wypieki pyyyszne walentynki się u was zapowiadają!

u nas plan na walentynki to skręcanie łóżka dostaliśmy zakaz wczoraj ale myślę że jeszcze dziś poświętujemy;p walentynkowo no i łóżko trzeba wypróbować więc delikatnie ale trzeba ochrzcić a później post.....

jana walentynki mam dla m kartke i czekoladki a w srodku są bony na masaż,buziaki,spacer więc może być zabawnie:)

m wczoraj powiedział, że marzy mu się jeszcze wypad gdzieś na weekend bo bardzo dużo osotatnio pracuje i w ogóle taki nasz ostatni wypad we dwoje...i tak kminie gdzie tu wybyć żeby blisko było..(i zastrzegam że nie - rozbijanie namiotu pod Jasną Górą nie wchodzi w gre )

na obiad dziś pomysł na - do woreczka wrzuce wołowine z ziemniaczkami,pieczarkami i cebulką i niech się piecze - lenistwo wiem:P

Aksa, a jura krakowsko-czestochowska? poodychacie, pochodzisz troszke. Bez ekstremum jakiegos.

Dzwonila kuzynka m. normalnie pier.olne mojemu swirowi. Rozpowiada jaki to on dla nas dobry, ku.wa nawet do dziecka dziad nie zajrzy, nawet sie nie zapyta czy czegos nie potrzeba!
Juz, juz sie nie denerwuje.

Agnieszka, hm, no to trzymam kciukasy!

Gosiu no ja mam z OM na 28 lutego, a z USG na 2 marca, też nie wiem którym się sugerować, no ale skoro jakieś tam przygotowania do porodu się dzieją u mnie to sobie ten z OM wzięłam..
Depeche ja mam przepis, nie jakiś super no ale najlepszy z wszystkich które miałam, gofry żeby były takie fajniutkie muszą być dobrze wypieczone, a do tego dobra gofrownica potrzebna, czyt o dużej mocy ja mam słabą, nie moja zresztą tylko sis no ale lepszy rydz niż nic
2 jajka, żółtka oddzielnie
2 szkl mleka
2 szkl mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru
cukier waniliowy
szczypta soli
1/3 szkl oleju
wszystko mieszamy, na koniec piana z białek
Vernix gratuluję spaceru !!! ja od rana próbuję ruszyć się do piwnicy po doniczkę i cebulki bo chcę szczypiorek posadzić ja jak usypiałam małą też myślałam że chyba z sukienką nie będę się wygłupiać, założę spodnie i bluzkę i jakoś włosy upnę muszę założyć czy wcisnę ją ale słabo to widzę hehe
żółwikmb no pomysły mieliście hehe
AniaCzajka mi też te wiaderka się podobały hehe może szepnę coś R.
Aga w sumie to tak nawet fajnie rodzić w walentynki, uczuciowy dzidziuś będzie
Aksa jak już zaśniesz to zapamiętaj jak coś Ci się będzie śniło w nowym łóżku

Dominiczzzka jeśli czytasz to gratki z powodu zaręczyn


a u mnie obiadek już się robi, teraz tylko zapakować wszystko do naczynia i do pieca a i tak się nie chce ruszać, coś moja Oliwka też dziś spokojniutka nad podziw, no jak nie moje dziecko.. nie wiem martwię się;/ czekoladę nawet zjadłam i nic ;/

Depeche napisał:
Dzwonila kuzynka m. normalnie pier.olne mojemu swirowi. Rozpowiada jaki to on dla nas dobry, ku.wa nawet do dziecka dziad nie zajrzy, nawet sie nie zapyta czy czegos nie potrzeba!
Juz, juz sie nie denerwuje.

Depeche wiadomo, że nie ma co sobie podnosić ciśnienia-czasami nie ma rady na świrów-świrkę czy świra...Wiem co to za ból.Najgorsze jest samo pierd..., a tak naprawdę rzeczywistość jest zupełnie inna jak oni ją przedstawiają.

Skąd ja to znam???.....

Aksa życzę udanego testowania wyrka:) niech Wam służy
a wyjazd to fajna sprawa, faktycznie może już Wasz ostatni w dwójkę? nie musi być daleko, liczy się wspólnie spędzony czas i odetchnięcie od codziennych problemów.
Mój D. też ostatnio coś stęka, że już mam rodzić, to przynajmniej będzie miał wolne