Mamy Kwietniowe 2013

U nas też dziś nocka z przebojami. O 3 nastąpiło przebudzenie i nie wiem o której by waćpan zasnął, gdyby mąż go nie uspał "na siłę", lulając na rękach pomimo płaczu i sprzeciwów.
Wstał oczywiście po 7, jakby nigdy nic. Jak przyszło do drzemki to łóżeczko go już parzyło, leżeć nie chciał, bo od razu ryk, ciągle wstawał. Przełożyłam go do bujaczka to też bez ryku się nie obeszło, ale byłam twarda, przeczekałam i w końcu usnął.

Aaaa w nocy o tej 3 słyszę, że gada, otwieram oczy a ten stoi przy szczebelkach i się szczerzy do mnie

Creo udanego haircuta, ja idę we wtorek

A co do makaronu, to wiem, że ma całe jaja, ale Adaś nie zje więcej niż 5 łyżeczek pomidorówy, jeżeli nie zamienię jej później w spaghetti. Dużo tego makaronu tam nie ma, może nic mu będzie. Ale jak znajdziesz nasza wikipedio jakiś bezbiałkowy to podziel się

Dobra, zjem coś i trzeba się chałupą zająć. Zapchał nam się sedes i zlew jednocześnie Sedes to ja udupiłam bo utopiłam tę plastikową zawieszkę i widocznie się zaklinowała. Ale zlew? I have no idea. Muszę wysłąć męża po to gumowe przepychadło (ma to jakąś fachową nazwę? ), bo wszelkie krety już nie działają.

dzień dobry

A u nas nocka wporzo, jak to mówią
Od 21.30 do 8.45, z lekkim przebudzonkiem na bąki przed pólnocą i jedzonko przed 6 rano, więc nie narzekam

Teraz zabawa trwa, zaraz wjeżdzam z kaszką
Wczoraj chcialam odmienić Misiowi trochę monotonię menu i dalam Sinlac na kolację, ae to świństewko TAAAAAKIE slodkie, ze moj madry syn jadający głownie jaglankę ( z kasz) zaprotestował i za noc nie dał się zmusić do zjedzenia tego ulepka, mimo ze podalam z jablkami. I pewnie od tego były te bąki przed pólnocą
Więc sinlacowi dziękujemy....

Pogoda.....ehhhh, czystej krwi listopad u nas,,,

Annabelle, Antoniusz Pięknooki jest wszak kwietniowy, więc co za romanse z majówkami, ja sie pytam, hę?
Dlaczego zrezygnowalas z pamperow na rzecz wielorazówek? Był jakiś szczegolny powod?

Dzien dobry

Witaj Anabelle ogladalam Twojego malego na fb, sliczny
U mnie jest identycznie ze spaniem, Dawid budzi sie kilkanascie razy w nocy wiec spi teraz z nami. Moze to skok albo zeby bo u nas tez jeszcze zero

Agat super brudasek,a jaki on duzy w tym krzeselku

WIECIE TROCHE MI ULZYLO JAK CZYTAM, ZE U WAS TEZ TYLE POBUDEK. STRASZNE, WIEM ALE JOKOS CCZLOWIEKOWI LEIIEJ JAK DRUGI TEZ TAKA NIEDOLE MA

o, sorry za caps locka

witam

u nas nocka ok, bez zbednych wierceń, obudził sie tylko na mleczko pobudka co prawda o 6 ale M go przejał a ja pospałam prawie do 8 teraz mamy druga drzemke

Agat u nas w nocy tez jest tak ze jak sie Jasiek przebudzi to odrazu na równe nogi sie zrywa, ja go odkładam a ten wstaje z powrotem, a za chwile jest ryk bo on głodny i pomimo ze mleko robie na predce, to tak sie drze jakby go ze skóry obdzierali, butle dostaje i idzie dalej spac, ale nie moze po przebudzeniu polezec grzecznie w lozeczku i poczekac na butle tylko darcie ze chyba w całym bloku go słychac

dziewczyny ile mieska dajecie do zupki jak gotujecie obiadek?? bo wczoraj ugotowałam Jaskowi zupke nawet mu posmakowała, ale nie wiem czy nie za duzo miesa mu dodałam

napiszcie jakie sa objawy nietolerancji zółtka?? bo co prawda nic nie zaobserwowałam, ale nie wiem na co zwrócic szczególna uwage

U mnie akcja pt. mycie okien

Azja - ja to tak na oko wszystkiego daję. Taki kawałek 3x3 cm mniej wiecej. raz mniej raz więcej, też zależy ile chcę zupki ugotować.

Król maruder I przechodzi dziś samego siebie :/ Odliczam minuty do drzemki
Obiadu też za dużo nie pojadł.
Ajjjjjj

Mati padł jakby mu baterie siadły. Czyli znów dłuższy wieczór nas czeka.

Kurka, chyba wolę jak mam wcześniej pobudkę, 2 drzemki o ludzkiej porze i szybsze dobranoc.

dzień dobry

A u nas nocka wporzo, jak to mówią
Od 21.30 do 8.45, z lekkim przebudzonkiem na bąki przed pólnocą i jedzonko przed 6 rano, więc nie narzekam

Teraz zabawa trwa, zaraz wjeżdzam z kaszką
Wczoraj chcialam odmienić Misiowi trochę monotonię menu i dalam Sinlac na kolację, ae to świństewko TAAAAAKIE slodkie, ze moj madry syn jadający głownie jaglankę ( z kasz) zaprotestował i za noc nie dał się zmusić do zjedzenia tego ulepka, mimo ze podalam z jablkami. I pewnie od tego były te bąki przed pólnocą
Więc sinlacowi dziękujemy....

Pogoda.....ehhhh, czystej krwi listopad u nas,,,

Annabelle, Antoniusz Pięknooki jest wszak kwietniowy, więc co za romanse z majówkami, ja sie pytam, hę?
Dlaczego zrezygnowalas z pamperow na rzecz wielorazówek? Był jakiś szczegolny powod?

Moje dziecko też dziś przechodzi samego siebie takiego marudnego to ja go jeszcze ni widziałam, padam na twarz, a gdzie jeszcze do kąpieli....

Suzanno, why zrobiłaś copy-paste swojego porannego posta? Chciałaś sprawdzić, czy czytamy ze zrozumieniem?

Adaś śpi, ale chyba czasy bezproblemowego zasypiania w łózeczku odeszły w niepamięć. Co go kładę to ten od razu na brzuch, siada i stać chce :/ 3 razy go usypiałam na rękach i próbowałam odłożyć, za każdy razem jak poczuł łóżeczko to od razu przebudzenie :/ 4 raz okazał się skuteczny (I hope so).

Za sprzątanie przydałoby się wziąć, ale nie mam siły po tym usypianiu. Miałam plan na wieczór ogarnąć kuchnię tak porządnie pod kątem Świąt, ale nie wiem czy podołam :/

Jasiek nie marudny, ale jest taki szybki ze juz wymiekam i pol dnia potrafi przestac przy łóżku lub przy pufie kurde mam dosc, a dzis probował sie podciagac na kanape i noge probowal zarzucac ale jeszcze mu brakuje ale skad on ma tyle siły, my na zmiane z M za nim ganiamy i sil na brakuje

u nas popoludniowej drzemki dzis nie ma, probował usnac po 16, ale cos go wybudzało wiec stwierdzilismy ze po zabawiamy go ddo 18, dostanie kaszke i pojdzie wczesniej spac, juz wykapany i oglada swoje pioseneczki na dobranoc, zauwazyłam ze czy pojdzie spac o 18 czy o 20 to i tak sie budzi w okolicach 6,

Agat mowisz sprzatanie, ja tez dzis planowałam konkretniejsze porzadki, ale chyba posprzatam dzis tylko łazienke bo cos nie mam weny

Suzi napisał:

Annabelle, Antoniusz Pięknooki jest wszak kwietniowy, więc co za romanse z majówkami, ja sie pytam, hę?
Dlaczego zrezygnowalas z pamperow na rzecz wielorazówek? Był jakiś szczegolny powod?

Chciałam pampersa na basen i tak się zaczęło... później trafiłam na testy wielorazówek, aż w końcu znalazłam artykuły oraz wypowiedzi specjalistów o bardzo złym wpływie chemii z jednorazówek na genitalia damskie i męskie, ze szczególnym uwzględnieniem przegrzewania w odciętych od dopływu powietrza jąder kiedy zastygnie żel. W dłuższej perspektywie pieluchowania może to zmniejszać płodność i wpływać na męskość. Przynajmniej z tego co czytałam i w sumie tak się naczytałam, że zamówiłam na próbę i mi się spodobało.
Musiałam się przyzwyczaić, ale teraz już działam schematycznie - zamiast wyrzucać kosza na śmieci, po prostu dorzucam pieluszki do prania które robie tak czy siak co 2-3 dzień.

kaikai - dziękujemy. Pewnie skok, zęby itd wszystko, kumulacja


A co do majówek, to myślałam, że kwietniówki przeniosły się na fb. Natomiast przez cały czas udzielałam się u kwietniówek na innym forum. Miałyśmy nawet spotkania z bobasami

Oj Mati nie chce spać. Męczy go kaszel, nawet mi się raz zwymiotował bidulka

Biedny Mati

Adaś też spać nie chce, rozregulował mi się całkiem. Stoi w łóżeczku już pół godziny, na dodatek kupa była już drugi dzień o tej porze(od kiedy on kupy robi na noc? :/ ) Masakra, już mi się cierpliwość kończy. Zaraz będę musiała wziąć go i ululać "na siłę" na rękach.
Co jak co, ale wieczorem od bardzo dawna zasypiał w łózeczku bez problemu... Mam nadzieję, że opcja stawania na równe nogi znudzi mu się niedługo, bo mnie szlag trafi