- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
A co do wagi mnie się najbardziej przytyło przez mieszkanie w Warszawie. W ciągu 2lat przytyłam 12kg. Przed wyjazdem ważyłam 56kg i czułam się bosko, ale niestety fast foody, nieregularny tryb życia i się nałapało. Ciążę z Marcelkiem zaczynałam od 68kg. Teraz zaczynam od 70kg
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Wczoraj spędziłam prawie cały dzień w poczekalni najpierw do gina po skierowanie do diabetologa (a spóźnił się 1,5 h bo miał nagłe wezwanie do cesarki)- w zasadzie to tam bo w poczekalni do diabetologa Pani pielęgniarka od razu poprosiła panią ciężarną (czyli mnie ) aż mi się tak miło zrobiło hihi a Pani doktor, co za kobieta, japierdziu jakby tacy lekarze byli wszyscy, no super podejście, humor, same pozytywy. Dostałam aparacik do codziennego pomiaru glukozy przed i po śniadaniu, obiedzie i kolacji. Mam nadzieję, że podołam temu schematowi bo u mnie z systematycznym jedzeniem jest problem.
Przed wizytą u gina pielęgniarka badała tętna dzieciątek- pierwszy raz słyszałam głośno bijące serduszka, do tej pory tylko obserwowałam na usg- cudowny odgłos Pani pielęgniarka skomentowała też, że mam okazały brzuszek jak na 15 tydzień, myślała, że ciąża jest bardziej zaawansowana, dopiero jak powiedziałam jej o bliźniakach to powiedziała jej, że to inna sprawa. No a brzuszek to już mam rzeczywiście.
I powiem Wam boję się tego tycia i mojego wyglądu po porodzie. Moja waga nigdy nie była stała. Przed 10 laty leczyłam się sterydami ze względu na astmę, przytyłam bardzo, jakieś 10 kilo, potem jeszcze z 5, potem 5 zrzuciłam, w końcu się zdenerwowałam i na głodówce zrzuciłam z 65 kilo na 55, potem wpadłam w anoreksję, ważyłam już 45 kilo i gdyby nie mój obecny mąż mogło by się źle skończyć, a tak pomógł mi z tego wyjść. Na początku w miarę to wszystko kontrolowałam, ale to że mój mąż lubi dobrze zjeść, zaczęło się dogadzanie, no i waga w związku z tym też mi poszła w przód. No ale teraz o odchudzaniu nie ma mowy, będę się martwić tym po porodzie.
A swoją drogą, dziewczyny, które macie już dzieciaki. Karmiłyście długo? Bo z opini moich bliskich to karmienie bardzo pomaga schudnąć, że niby dziecko "wyciąga" wraz z mlekiem. Tak przynajmniej twierdzi moja szwagierka, faktycznie długo karmiła i chuda była strasznie, choć po porodzie coś tam jej zostało. Podobnie mojego męża siostra, twierdzi to samo.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Tymczasem ja zmieniłam ginekologa bo poprzedni powiedział że odchodzi z Medicover. Wybrałam przypadkowo żeby było blisko domu. I po dzisiejszej wizycie jestem w niebie. Mam wreszcie wrażenie że ten Pani doktor zależy na mojej ciąży. No Super.
I tak moja historia jest następująca. Poprzedni lekarz powiedział że wizyty do miesiąc. Wiec następna wypadałam mi już w 14 tygodniu. Tak sobie pomyślałam że pójdę do tej nowej pani doktor wcześniej dopytać o to USG które powinno się zrobić między 11-14 tygodniem. I co się oczywiście okazało. Pani doktor daje mi skierowanie i mówi ze na to USG mam iść jak najszybciej, bo to ostatnia chwila, jak coś wyjdzie to na dodatkowe badania będzie mało czasu. Do tego dała mi skierowanie na badania krwi (mówi że poprzednie wyniki są bardzo starem, chyba faktycznie bo z 6 tygodnia ciąży), umawia kolejną wizytę na za tydzień żeby zanalizować krew i wyniki USG. No powiem wam jestem zaskoczona. A do tego, co jest chyba bardzo ważne tutaj, uśmiecha się do mnie. Poczytałam że jest mało delikatna, faktycznie była, ale powiem szczerze że wytrzymam mniej delikatne badania jak mam tak sensownego lekarza.
Zastanawiam się co by było jakbym poszła do niej za tydzień tak jak byłam umówiona, czy to USG miało by jeszcze sens?
No nic - najważniejsze że jutro zobaczę moją dzidzię. Mam nadzieję że Medicover pokazuje i drukuje zdjęcia oraz wpuszcza męża. No i jeśli M uda się na 16 uciec z pracy (normalnie pracuje 7-18) to będzie dodatkowy atut. Ale jestem podekscytowana!
Pozdrowienia dziewczyny
Ola
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lania
- Wylogowany
- rozmowna
- Ciąża- dziewięć miesięcy stwarzania świata.
- Posty: 669
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja swoją wagę sprzed porodu odzyskałam po zaledwie dwóch miesiącach (na figurę trochę dłużej czekałam, ale też nic szczególnego nie robiłam w tym temacie)
Fakt, że długo karmiłam, nie wiem czy przez to chudłam-ale moje długie karmienie - wstyd przyznać nawet ile- nie było przydatne, tylko zrobiłam "córeczkęmamusi" z mojego dziecka (tak jej zostało do tej pory, a ma 10 lat)
Może w ramach sprawiedliwości dziejowej po czterdziestce się roztyję- bo takie przypadki były w mojej rodzinie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lania
- Wylogowany
- rozmowna
- Ciąża- dziewięć miesięcy stwarzania świata.
- Posty: 669
- Otrzymane podziękowania: 0
mam nadzieję czerpać jak najwięcej z tej pozytywnej energii
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
PO pierwsze-wczoraj bylam u lekarza i jakos mi sie humorek poprawił )) Bo od kilku dni miałąm DOŁAAAA!!!!! Widziałam fasolke,taka ruchliwa że aż miło popatrzec Ma 4 cm i jest jakby 1,5-2 tyg.do tyłu tzn.według wielkosci mam termin na ok.13 czerwca a nie na koniec maja Ale z pierwszym synusiem było podobnie No i urodził sie tydzien po terminie Dostałam w koncu fotki (ale nie mam mozliwosci zeby wstawic
Achhh od kilku dni bolały mnie nerki-tzn.tak mi sie wydawało i pow.o tym mojemu Ginowi a on był na tyle miły że zrobił mi też USG nerek i przy okazji ,,wnetrznosci,, Uspokoił mnie bo jak dla niego jest wszystko ok-ale mam wiecej pic wody(faktycznie mało piję)i zrobic dla pewnosci badanie moczu Jakos spokojniejsza jestem po tej wizycie-wogóle mam fajnego GINA (dosc młody i przystojny)i kurcze ma w sobie poczucie empati-widzial ze mam doła to na wszelkie sposoby próbował mnie pocieszyc Nawet prawił komplementy-oczywiscie na miejscu a nie jakies nie teges
Laseczki jesli chodzi o wage to smieszna sprawa z moja pierwsza ciaza sie wydarzyła-wiecie że ja przez 3 lata (do zeszlego miesiaca)mowiłam wszystkim ze przytyłam 25 kg.
A oglądając i porównujac książeczki ciąży okazało sie że przytyłam 18kg. Sama nie umiałam zajarzyc jak to sie stalo-ale zaczynam kojarzyc Latem 2008 roku (w maju)skonczyłam diete po ktorej schudłam 10 kg.,Wazylam wtedy 49-50 kg. A we wrzesniu zaszlam w ciąże...i jakos mi chyba w głowie siedziało że nadal mam 50 kg.a ja w czasie wakacji musiałam ok.7 kg.przytyc bo w ksiązeczce na pierwszej wizycie(w listopadzie) mam wpis 57 kg...Ha,ha mówią ze kobiety w ciąży sa roztargnione....ja byłam chyba baaaardzo że nie zauważyłam takiej POMYŁKI i to przez 3 lata
No wiec te moje 18 kg.zrzuciłam w ciagu jakis 3,4 msc.i mysle ze w mojej sytuacji bardzo pomoglo karmienie.Karmiłam syna przez 1,5 roku (teraz zamierzam pół roku)i tak na dobra sprawe w pewnym momencie miałąm nawet mniej jak przed ciąza
Teraz startuje z wagą 57 kg.(haha teraz wiem ze z taka sama jak w poprzedniej ciaży;-)i póki co nie wpadł mi nawet gram na wagę i tak sie zastanawiam kiedy mi brzusio wyjdzie...Jak narazie piersi mi sie powiekszyly o jakis jeden rozmiar a tak chyba nie bardzo;-))))NIgdy ,,słodką dupką,,nie byłam wolałam raczej owoce,warzywka i teraz jest tak samo ale bywa że mnie najdzie i tak jak wczoraj kupiłam sobie smietanke 30 % i jakis deserek musze zrobic bo smak bitej smietany chodzi za mna od kilku dni
Myśle że z tym chudnieciem ,tyciem to sprawa indywidualna-tak samo jak z rostepami
Achhhh dziewczyny myśle ze było by super trzymac kontakt jeszcze po porodzie-tyle cennych wskazówek mozna sie dowiedziec od WAS A wogóle pozniej mozemy sobie porobic suwaczki z uciekającymi (albo nie )kilogramami
Spadam cos myslec o obiadku- a dodam że nadal mam mdłosci i nie mam na nic ochoty
A wy macie jeszcze mdłosci???Pewnie nie
POZDRAWIAM!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
wasnie szukam inspiracji na obiad..co proponujecie???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Zapiekanka jest banalna a mąż ją uwielbia - kapusta kiszona 0,5 kilo + podsmażony boczek i kiełbasa oraz cebulka. To wszystko po duszeniu 15 min dajemy do piekarnika przekładając talarkami z ziemniaków wcześniej trochę podgotowanymi. PYSZNIE i SZYBKO.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
joasia10015 4 cm to już, nie taka fasolka. My z mężem na tym etapie nazwaliśmy dzidziusie kurczaczkami, ale seryjnie tak wyglądały hihi. Dobry lekarz to podstawa. najgorsze co może być to lekarz, któremu się nie ufa. I wszystko będzie dobrze, nie ma wyjścia
moja szwagierka też podczas karmienia była chudsza niż przed porodem, a karmiła sporo, bite 1,5 roku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lalka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1563
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia 2712
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1723
- Otrzymane podziękowania: 141
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lalka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1563
- Otrzymane podziękowania: 3
a w którym jesteś tygodniu??????ja idę do gina 21,ale to już będzie prawie 16t.c...muszę poczytać ile ma dzidzia w 15 t.c!!!!
ja mam dzisiaj gulasz z kaszą....pycha!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia 2712
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1723
- Otrzymane podziękowania: 141
Lalka to ja wsiadam na rower i przyjezdzam do Ciebie na obiad hehe;p (uwielbiam kasze z gulaszem)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.