Mamusie MAJ 2013

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja kocham wszelkiej maści zupki chińskie żadko teraz jadam. Po ciąży jakoś się odzwyczaiłam Najlepsze na kaca

A ja ubieram bodziaki w auta i niebieskie spiochy... mam tylko pare nowych na wyjścia ale to przeważnie kupie na promocji albo mama nam sprezentuje. Hehe oczywiscie nie oszczedzam na dzieciach ale po co przepłacać???? Ciuchy na biezaco dostaje od siory i po Amelii też zostawiam. A w domu moze chodzić w odcieniach blue
Blanka śpi od 11 odsypia ciężką nocke. Dostala obiadek ale zje chyba zimny:( szkoda mi jej budzić.

Zaraz przyjedzie M a pozniej moja mama.

czesc

ostatnio mam wrazenie ze nie robie nic innnego tylko chodze z frida i odciagam smarki ehhh jest juz poprawa ale tak jest Klaudia zawalona ze znowy zwymiotowala od flegmy teraz spi a j czuwam nad nia, bo czesto budzi ja bezdech jak ejj zaschnie w gardle...


Paninka zdrowka dla Blanusi!! daj jej pospac nie ma nic lepszego dla chorego dziecka.

z nie zdrowego jedzenia to ja lubie kebaby,zapiekanki i zupke chinska tez czasem wciagne

Alex trzymam kciuki

Ja nie lubię zupek chińskich i w proszku ale KOCHAM ciasta, ciasteczka, drożdżówki (najbardziej ciastko z morelą z Lidla ale pychotka ), ogólnie wszystko co mączne naleśniki, pierogi, pizze mmmmmm czego to wszystko w dupe idzie ?

witam!

całuski dla Blaneczki zdróweczka

Daarika Lena tez wymiotowała flegmą,szczególnie po nocnym karmieniu.

to kurde ja niewiem co z tą nożka mojej Lenci.drugie trampy kupiłam i ta sama syt.(nie wchodzą do konca i strasznie ciasne).Lena ogolnie drobna jest ale na stopkach(od górnej czesci) ma taka bułeczke i przez to nie moge wcisnac Jej bucika.Te z tesco wziełam duze i na chama wcisne ale co z tego jak niewygodnie.
Dziewczyny jak bedziecie widziały na all jakies ładne trampki podeslijcie link bo nie masz za bardzo czasu szukac , juz o sklepach nie wspomne.z góry dzieki.

Te płaszczyki co Olga wkleiła bossskie!
no i popisałam...koniec drzemki

a widziała któraś te trampki z HM co wkleiła Paninka ? Bo jak byłam to w tym HM nie było

Anek Kuba dostał z Decathlonu takie buciki www.decathlon.pl/buty-dla-maluchow-id_8296977.html i mają taką 'górkę' u góry, że stópka super wchodzi
Te bardziej dziewczęce : www.decathlon.pl/buty-dla-maluchow-id_8296978.html

Pauluska u Nas też ich nie było a dodam,ze dla maluszków mamy bardzo duży asortyment ...wszystko inne było i kurtki i płaszczyki a tych trampek niestety nie
Darika wspólczuje tego katarku bużki dla Klaudi Tośka też ma katar i dalej chrypka plus kaszelek czasem ale nie tak bardzo na szczęście mam nadzieję,że bardziej się nie rozwinie

Anebell przykro mi, ja już nie raz robiłam betę i różnie bywało. Jednak wiem, że jak taki mały przyrost jest to nic z tego nie będzie. U mnie w ciąży przed Maksem przyrost był 50% i to nawet nie starczyło. Następnym razem się uda i doczekasz się swojej trójeczki maluchów

Domenique mogę przybić pionę!!! Pod względem zapominania tabletek. Patrze wczoraj a tam plamienie, patrze w opakowanie a tam o 5 tabletek za dużo. Odstawiłam, dziś dostałam @. No i co najważniejsze dostałam zielone światełko od gina na kolejną dzidzie. Co dziwne sam mnie zachęcał i pytał się kiedy rodzeństwo dla Maksa

Współczuje chorującym i życzę szybkiego powrotu do zdrowia U nas Maks znów ma ropiejące oczko. Dziś byliśmy u okulisty i dostaliśmy antybiotyk miejscowy na 3 dni, jak nie pomoże to na wymaz i zobaczymy, co tam siedzi. Ogólnie to wkurzyła mnie pani doktor, zobaczyła, że ropiejące oczko, zapytała od kiedy i czy wcześniej się to zdarzało. Po czym odebrała telefon, bo dzwonił pacjent by się umówić na wizytę. Jak skończyła rozmawiać wręczyła nam receptę i koniec wizyty. Nawet nie przedyskutowała z nami, czy się zgadzamy na antybiotyk, czy nie.

Maksior porusza się na dwóch w sumie od mebla do mebla. Za rączkę, jak go prowadzę to śmiga, ale sam w przestrzeń się za często nie wybiera, może z trzy razy się zapomniał i podreptał na środek pokoju ...

Justynko, Joasiu jestem. Czytam Was ale nie mam kiedy odpisać. Jak przychodzę z pracy to Irinka już nie śpi do wieczora więc muszę zajmować się Nią. No i jeszcze Igor. Igor znowu w szkole źle się zachowuje. W domu też duża agresja więc ma zakaz grania na kompie od poniedziałku do piątku.
Irinka ma już jedynkę górną i dwójkę obok a druga jedynka już się przebiła i rośnie. Dzisiaj padła o 18:15. Zresztą ostatnio pada tak około 19:00 a ja razem z Nią.

Zdrówka dla chorowitków.

hej, pamiętacie nas jeszcze?
My po przeprowadzce już oswojeni z domkiem i ogarnięci, Weronia śmiga po domku na czterech wstaje przy wszystkim co stanie na jej drodze a ja chodzę za nią żeby się nie walnęła w łepek. Raz zrobiła mi taki numer, że z siedzącego buuum na płytki do tyłu Nie wiem kto bardziej płakał ja czy ona !!!

Teraz już obiecuję czytać i pisać na bieżąco

Olka wlaśnie dzis o Was myślalam...no ale ja już przyzwyczailam się do tego,że dziewczyny tutaj często odpadają z forum na kilka dni albo i dlużej...cos się porobilo z tym forum aż się czasem nie chce no ale nic uciekam miłego weekendu wszystkim

Olka jasne, że pamiętamy fajnie, że już jesteście na swoim

U nas też Zuzka oprócz tego pierwszego kroczka nie wypuszcza się samodzielnie za daleko, czasem tylko robi takie ruchy jakby zaraz miała sobie wyjść na środek pokoju
ale moja intuicja matczyna podpowiada mi, że mamy skok rozwojowy...ona jest książkowym przykładem skoków rozwojowych ale cóż w końcu minie nam ten skok i znowu wróci moja grzeczna dziewczynka

oj tam nic się nie porobiło z forum tylko pogoda piękna, dzieciaki zaczynają już chodzić, więc i forum trochę przycichło

Vika, może czytają, a nie znikają
Ja często czytam co piszecie, ale nie mam pomysłu co napisać

Kubulek jest na etapie puszczania się i samodzielnego stania I wkońcu nauczył się robić brawo

Olka super, że po przeprowadzce już musiało to być męczące a jak Twój humorek ?
Karinka Fajnie, że się odezwałaś Niestety dzieci czasem przchodzą bunty. Mam nadzieję, że szybko przejdzie Igorkowi To napewno dobry chłopak, pewnie trochę zazdrosny o siostrzyczkę.