mamusie CZERWCOWE

Agusia i jak?Dałaś rade?

Ja sie właśnie martwie ruchami małego bo coraz słabsze ruchy wyczuwam i żadziej niz jeszcze tydzień temu Nawet jak zjem coś słodkiego Mam nadzieje,że to wina tego ze ma mniej miejsca

Cześć,
Moja rozrabia calyczas, dość mocno kopie, ale jeszcze ma sporo miejsca bo sie przemieszcza. Wczoraj cały dzien znów dostawalam po pęcherzu a dziś mocuje sie z moimi boczkami

Dzisiaj o 17 mam lekarza, jade obgadac wyniki. Chyba pojade tramwajem bo mam stracha na letnich oponach jechac :/

jutro jade na badania,mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

No to trzymam kciuki Renata za twoją krzywą cukrową

Agusia żyjesz po tej glukozie ?

Rysa ja tez mam znacznie mniejsze ruchy dziecka. Wczoraj liczyłam i w ciągu 12h miałam 4 !!! Za tydzień idę do ginki i zapytam o co kaman i czy wszystko okej? Wiesz rysa może faktycznie mają już mniej miejsca nasze maluchy. Pamiętam, ze raz natali pisała, że w jej pierwszej ciąży synek też miał strasznie małe ruchy i bardzo rzadko ...aż jej musieli podać coś słodkiego by zaczął się trochę ruszać, a i to ponoć za bardzo nie pomagało.
Tylko, że u mnie jest tak że jak pamiętacie to od zawsze się mało ruszała...a wszystko było okej. Spytam położnej w tym tygodniu (jak się do mnie odezwie) albo za tydzień ginki.

Odezwała się na maila położna do mnie w końcu. Napisała, że odezwie się w tygodniu. Zobaczymy co powie.

Co do ruchów od wczoraj po południa to mały się tak wierci co jakiś czas się uaktywnia. A dziś to przeszedł samego siebie jak buchał, że w końcu dał się nagrać bule mi na skórze robił, może dlatego że leżeliśmy prawie do 12 więc mu się nudziło. Coś mnie dziś brzuch ciągnie jak chodzę.

P.S. mały nie reaguje u mnie na słodkie rusza się kiedy on chce a nie od tego co jem. Częściej już się rusza jak mu moja pozycja nie pasuje na boku to kopie po przewróceniu się przestaje.
Pamiętam jak byłam na glukozie to mały wcale nie był po niej aktywny jakoś nadzwyczajnie.

Haniu jak Twoja mała już wcześniej sie mało ruszała to teraz jak dostarczasz jej zupełni innych składników odzywczych i mało słodkiego to moze nie ma tyle energii
Mój Filip zawsze był bardzo ruchliwy, jedyne kiedy był grzeczny to w nocy a teraz go czuje ale po prostu nie tak jak do niedawna. Wizyta u gin dopiero za dwa tyg. mam nadzieję że wszystko okaże się w pożądku

Możliwe, że tak też jest Rysa, ale wczoraj zjadłam galaretkę z truskawkami (galaretka ma cukier) i też ją to nie ruszyło. Zauważyłam właśnie, że tak jak pisze aleksiaa z moją jest tak, że słodkie chyba za bardzo na nią nie działa. prędzej jak się źle położę. Nie wiem co jest, czasem też się denerwuję bo 4 ruchy na 12h to trochę mało

A pytanie do Was z innej beczki trochę. Zadałam tez to samo pytanie w dziale imion dla dzieci. Powiedzcie mi czy dajecie dziecku drugie imię? I czy to jest obowiązek? Moja jak wiecie ma być Lena a nie jest to imię święte i zastanawiam się co z drugim? No i kiedy się je nadaje? Przy urodzeniu czy przy chrzcie? Bo kompletnie nie wiem

Co do imion to wydaje mi się, że nie jest obowiązek nadawania dwóch. Ale zawsze może się trafić druga osoba z takim imieniem i nazwiskiem to przynajmniej drugie imię może się nie zdupluje. Ostatnio w gazecie czytam, że komornik nie sprawdza danych tylko patrzy na imię i nazwisko i ściąga od ludzi zadłużenie którzy wogóle nie brali kredytu ostatnio też coś w TV też było więc to nie jeden przypadek, więc na wszelki wypadek dam i drugie .
Dobra a z poważnych spraw to nasz synuś będzie Albert mąż chciał Szymon ale jak dla mnie za popularne więc się zgodziłam, żeby dać na drugie. Pierwsze imię ja wymyśliłam, a mąż wyprał spośród paru opcji.
Wyczytałam w gazecie dla mamusiek, że dziecko powinno się zarejestrować w urzędzie gdzieś do tygodnia czy dwóch i wtedy się nadaje imię i to z urzędu będzie używane w papierach. A chrzest jest później zazwyczaj.

Jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje gdzieś czytałam chyba w tym gazetach bo gdzieżby indziej, że niektóre mamuśki biorą do szpitala jaśka do ułatwienia przy karmieniu. Albo rożek. Tak się zastanawiam czy nie kupić usztywnianego na początek żeby lepiej było trzymać i do karmienia by był na razie mam tylko taki miękki.

cześć mamuśki jak humorki:)

U mnie maleństwo jest leniwe, rusza się rzadko i delikatnie :)widocznie będzie w mamę, bo ja też lubię poleniuchować :)Mój partner jeszcze nawet nie poczuł ani razu kopniaka, bo jak dotyka ręką to mała sztywnieje i już przez najbliższe godziny się nie rusza

byłam dziś zrobić glukozę i znowu mi się nie udało, źle podliczyłam czas i brakowało mi 15 minut do dwóch godzin. tak że jutro idę na same otwarcie laboratorium. Ile się czeka mniej więcej na wyniki?

A teraz umieram od zgagi mordercy. co 5 minut prawie rzygam samym kwasem, nikomu nie życzę ktoś wcześniej pisał jakie tabletki na zgagę w ciąży mogłabym zjeść, bo już nie mam sił.

co do dwóch imion, to ja nie jestem do tego przyzwyczajona. na Białorusi nadaje się tylko jedno imię. Jakbym miała chłopczyka, to z chęcią bym dała drugie imię (mojego niedoszłego teścia, umarł rok temu) na pewno mój facet był by zachwycony. ale będzie dziewczynka i raczej zostanie z jednym imieniem ( jeszcze na 100% nie wiadomo z jakim, jak się urodzi to się zdecyduję )

kakaszka kup Manti sobie, albo kup siemie lniane , zaparz trochę go i po ostygnięciu zjedz

kakaszka u mnie jest to samo, tez mało się rusza,a jak już zacznie trochę i jak mój A. dotknie brzuch to od razu spokój wczoraj to nawet tak było, że jak się ruszała i było widać gołym okiem to jak powiedziałam do mojego by spojrzał to od razu cisza była małe cwaniaki z nich są

A co reszta dziewczyn na temat drugiego imienia? bo chciałabym poznać wasze zdanie. I kiedy się je nadaje?

Drugie imię nie jest obowiązkowe,ale my z D. Mieliśmy 2przyznane na chrzcie i tak dajemy dzieciom.
Corcia ma Emilia.Karolina.
A synek?.jeszcze nie ustalone.

Dozylam 2h,na koniec pigula zamiast wbić sie w powierzchniowa zyle,znalazła jakąś głęboką. Myslalam,ze gwiazdy zobaczę. Na szczęście mąż wyszedł.z pracy i po mnie przyjechał.

Haniu po narodzinach rejestruje sie dziecko w urzędzie st.cywilnego....chyba
To załatwiał mąż.

Agusia Fajnie że dożyłaś do końca tej glukozy, a ta piguła jakaś niedouczona chyba żeby tak wbijać igłę. Aha czyli wiem już coś więcej, ze drugie można dawać przy chrzcie.
A co do urzędu to nie wiem jak to jest jak ja rodzę tu i czasowo jestem tu zameldowana..a w PL czasowo jestem wymeldowana. Nie wiem czy muszę też i tak tam zgłosić narodziny. Ale dowiem się jak będę na urlopie.

Ciekawe co u Wiśni? Od piątku jej w ogóle nie ma na forum.

Ogólnie chyba jest tak ze imię nadane na chrzcie musi być imieniem świętym jeżeli nie jest to wtedy nadaje się drugie święte ale nie wiem czy to wystarczy dac tylko w kościele czy też w urzędzie też muszą być dwa - poszukam i zobaczymy może nawet pójdę do kancelarii parafialnej bo w związku z przeprowadzka musimy założyć kartotekę - ale to w przyszłym tygodniu racZej:-) my myślimy żeby już w urzędzie dac dwa bo njie ma św Bartosza jest Bartłomiej tylko ze jakoś nie umiemy się zebrać i zdecydowac:-)

My już po wynikach bakterii już w moczu nie ma, glukoza wysmienita ( nie przekroczyła 100)
tylko krwinek czerwonych za mało jak zwykle, więc pewnie do końca ciąży już będę musiał łykać te obrzydliwe tablety

U mnie wyniki obciążenia były na drugi dzień już.

Ja zamierzam kupić do karmienia taką podusie
www.bobo-kids.pl/pl/Poduszka-minirelax---rozne-kolory,6,1184
ale raczej będe z niej korzystać dopiero w domu, nie chce mi sie zabierac wszystich szpargałów na góra trzy dni do szpitala.

A Wisnia z tego co kojarze to chyba ślub miala brać...tylko już nie wiem czy w ten weekend co był czy w ten co będzie, więc pewnie zalatana niewiasta

Co do drugiego imienia to daję od razu w Urzędzie bo chrzcinki chcę wyprawić na przyszły rok dopiero jak juz będzie mała chodzić. Będzie Zofia Wiktoria.

Haniu swoją droga to dziwię się, że tylko 4 ruchy naliczyłaś przez 12h. To okazuje się że albo mój potworek ma adhd albo z Twoją królewna nad wyraz spokojna. Ja w ciągu godziny liczę do 10 a później już mi się nie chce...