mamusie CZERWCOWE

Dziecko trzeba zarejestrować w urzędzie,by dostało pesel oraz bylo zameldowane gdzie jego mama. A chrzest jeslirodzice as,moga zrobic kiedy beda chcieli.

Ikunia no to sie tylko cieszyć z tak dobrych wyników. A czerwone krwinki to nie aż taki problem. Mi w ciąży sie właśnie one poprawiły a przed ciążą wciąż miałam ciut poniżej normy.
Podusia fajna. Ja mam fioletowego rogala, i tez nie będę go brała do szpitala...po co. Będzie służył tylko w domu.

Chrzest też będziemy robić najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku w czerwcu (bo wtedy zamierzamy na dłużej zagościc w PL) I od razu wtedy byłby nasz ślub i roczek malutkiej.

No więc właśnie muszę się zapytać w Urzędzie Miasta i Gminy jak to będzie w moim przypadku.

A Wiśnia ślub ma mieć dopiero 22 marca.

Drugie imie nie jest obowiazkowe...ja tez mam tylko jedno ale z tego co sie orientuje to na chrzcie zazwyczaj sie daje dziecku drugi imie i nie musi byc to imie swiete,tak przynajmniej u mnie jest.

Ja juz prawie wszystko kupilam dla mojego synka,poczawszy od wyprawki do lozeczka po srodki pielęgnacyjne....jeszcze wozek zostal do kupienia,ale to moze wtym tygodniu sie uda no i pieluszki,chusteczki-ale to zostawie na koniec.

Wisnia z tego co pamietam 22 bierze slub,za to ja w ten piatek dzisiaj kupilam sukienke

Ostatnio mnie coraz bardziej plecy bola,zwlaszcza jak siedze...a moj Oskar jest bardzo ruchliwy,ale jak cos robie czy chodze to wtedy cisza...chyba w tym czasie spi

Właśnie Ikunia co do ruchów mojej to albo nad wyraz spokojna albo nie wszystkie ruchy czuję. Nie wiem już sama co mam o tym myśleć. Mam nadzieję że wszystko jest okej. A wizyta dopiero za tydzień.

Jutro jadę rano do diabetologa. Trzymajcie kciuki Zobaczymy co powie.

violcia to moje gratulacje...i mam nadzieję, że wstawisz nam tu jakąś fotkę z tego ważnego Dnia ?

Dziewczyny od jakiegoś czasu mam w podbrzuszu takie uczucie jakbym miała dostać okres...bardzo delikatne to jest ale pojawia się od czasu do czasu w ciągu dnia, czasem zakłuje. Też tak macie? Co to może być? Nie wiem czy już schizuję czy co

Haniu ja też miałam takie bóle jak opisujesz.Te bóle to głównie rano i wieczorem a kłucie cały czas.Lekarz mnie zbadał i z małym było wszystko dobrze, ze mną też. Powiedział że widocznie taka uroda mojej ciąży. Ale na Twoim miejscu skonsultowała bym te bóle jak najszybciej z gin. bo wiadomo że żadnych niepokojących objawów nie mozna lekceważyć.

Ja jutro ide zrobić morfologie i mocz, zobaczymy jakie będą wyniki

Ja idę w piątek

a co do drugiego imienia to mężulek mój zadecydował Bartosz Filip

Hej Dziewczynki,

Jeśli chodzi o imiona to dwa nadajecie jeśli chcecie. Nie jest to obowiązkowe ani przy chrzcie, ani przy rejestracji w urzędzie. U mnie w rodzinie jest taki zwyczaj, że jeśli rodzice uważają, że dziecko powinno mieć dwa imiona to nadaje się je na cześć osoby, którą się szczególnie szanuje, jest autorytetem itp. Dlatego my naszej małej nadajemy Małgorzata Barbara po dwóch babciach ( nasze mamy mają tak samo na imię ).

Jeśli chodzi o ruchy to moja ginka powiedziała mi, że do 30 tygodnia nie musimy się martwić, ponieważ teraz dziecko może nawet spać 2-3 dni i możemy go nie czuć. Na razie dziewczyny spokojnie.

Dzisiaj przyszły dziadek zaoferował się, że kupi wózek dla wnuczki. Mamy sobie wybrać 3 - funkcyjny do 1200 zł, ale kupić dopiero po porodzie. Jest nowoczesny, ale pod tym kątem przesądny. Dlatego sobie wybierzemy i jak tylko Gosia przyjdzie na świat to go zamówimy.

Jezu jak się rozpisałam, to jakaś nowość.
Pozdróweczki dla Was i bobasków

nsnatala mówisz że do 30tyg. nie mamy się co przejmować? Jeśli tak to mnie trochę uspokoiłaś. Ale podejrzewam że moja mała i tak będzie leniwa później też.

Już dawno prócz Wiśni nie pisała też cordis, Klaudia, sunflower, natali, kejti...co się z nimi dzieje? Brakuje nam waszych postów kochane. Odezwijcie się !!!

W mojej rodzinie jest taki zwyczaj że drugie imie dla dziecka nadaje się po rodzicach,ja mam po Mamie,Mama ma po babci itd.czyli u nas będzie Filip Radosław

U mnie dziadkowie też się zaoferowali że dołożą się do wózka.Ale ja coraz częściej myśle czy nie kupić używanego.

hej dziewczyny juz jestem
Postanowilismy z mezem odswierzyc mieszkanie w weekend i troszke pracy mielismy przy malowaniu.
Co do drugiego imienia nie jestem zwolennikiem sama mam dwa i zawsze w papierach czy urzedach zastanawiam sie czy to drugie jest wymagane czy nie a czasem o nim nawet nie pamietam moj pierwszy synek ma jedno nawet przy chrzcie nie dalismy drugiego i z tym bedzie tak samo.
troche mialam do nadrobienia i wroce do depilacji okolic intymnych ja nie wyobrazam sobie nie wygolic sie tam a szczegolne przed porodem, teraz jestem troche zla na siebie bo wczesniej stosowalam depilacje woskiem i problem mialam z glowy na 3 tygodnie ale odkad zaszlam w ciaze sprawialo mi to okropny bol i musialam zrezygnowac teraz uzywam maszynek i odczuwam straszny dyskomfort przy milimerowych odrostach wiec co dwa dni lustereczko i maszynka w ruch.
co do ruchow ja tez ich bardzo malo czuje ale przekonalam sie ze moje dziecko rusza sie mimo iz ja tego nie czuje, ostatnio u poloznej kiedy chciala zbadac tetno maluszka po przylozeniu glowcy maluch gdzies jej uciekal a ja tego nie czulam.
przy pierwszym porodzie tez nie mialam lewatywy zanim urodzilam synka minelo spedzilam 16 godzin w szpitalu i nic nie moglam jesc raz skorzystalam z toalety i to wszystko niespodzianki nie bylo. A maz przy porodzie to bardzo fajna sprawa chociaz by poto zeby sie na nim wyladowac mi to pomoglo a i on widzac jak cierpie nie mial do mnie zalu.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


witam nowe mamuski

natali ale fajny ten twój maluszek hihi sama słodycz.

Ja tez kilka razy tak miałam ze ginka mi pokazywała malutką ruszającą się a ja tego nie czułam...ale to było juz dawno, teraz urosła i się martwię jak jej nie czuję...chociaz mój A. jak przykłada ucho do brzucha i sie wsłuchuje to mówi że słyszy malutka jak sie wierci i czasem nawet jej bicie serca jak odpowiednio sie ustawi. Chyba póki nie pójde do ginki to sie nie uspokoje sama.

Lecę spać bo w krzywej pozycji leżę z lapkiem.

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę u diabetologa, by było okej.

oooo właśnie mała zaczęła mnie kopać...całe szczęście...ech chyba już całe życie będę sie martwić o swoje dziecko...jak to na matkę przystało

natali śliczna mordeczka


violcia ja tez czekam na fotki z uroczystości

haniu, rysa jak opisujecie te bóle w podbrzuszu to mi sie tak kojarzy uczucie kiedy Zośka kopie mnie po pęcherzu... wtedy czuje taki ucisk... może to to samo?

haniu a diabetolog napewno cię nie pogryzie powie Ci kilka przydatnych rzeczy na pewno, ale jestem osobiście ciekawa Twoich wrażeń z wizyty.

Cześć dziewczyny chyba pierwszy raz jestem pierwsza na forum zdecydowana szykuję się na glukozę

Natali prześliczne cudeńko w tobie mieszka

Haniu trzymam kciuki, na pewno nie będzie tak źle.

No i trzymajcie kciuki za mnie, bo już umieram z głodu ( mam nadzieję, że glukoza mnie nakarmi ), no spać mi się chcę strasznie.

Miłego, niestety jeszcze zimowego, dzionka

Witam was.
Kakaszka,jak.Ci idzie z ta glukoza? Obysjuz nie musiala powtarzać tego badania.

Natalii,masz śliczne zdjecie maluszka. Jak na nie patrze,to aż mi sie lezka kręci. Chyba bym oprawila w ramke i postawiła w sypialni.

Cześć dziewczynki, troszkę mnie tu nie było, ale mam nadzieję, ze zdążę nadrobić i że u was i waszych brzuszków wszystko ok

Nas trochę wciągnęły przygotowania do tego naszego skromnego ślubu Ale już mamy wszystko dopięte na ostatni guziczek, zostało już tyko półtora tygodnia Wczoraj cały dzień poza domem, najpierw lataliśmy po sklepach. Kupiłam sobie świetną sukienkę za uwaga 65zł Po przeleceniu całego miasta i przymierzeniu stu tysięcy sukienek stwierdziłam, że muszę wystąpić w krótkiej, bo w długiej zasłaniającej brzuszek wygadam baaardzo niekorzystnie. Wie kupiłam krótką, białą sukienkę, obejrzycie na zdjęciach ze ślubu No i mamy też już ubranego mojego przyszłego męża Przystojniaczek wystąpi w białej koszuli i z muchą, bo sobie zażyczył Garnitur na szczęście ma swój stary w ssuper stanie, szył go na miarę więc jest idealny, dostał też nowe butki z okazji ślubu No i przyjecie też już mamy załatwione, więc będzie nawet mała potańcówka Ślub bierzemy w przyszły piątek o 11.30, a przyjęcie zaczynami o 18 Zaproszenia już prawie wszystkie rozdane, teraz tylko muszę pofarbować włosy no i wymyślać fryzurę.......

Ah no i jeszcze zdążyliśmy zaliczyć sesyjkę ciążową sobotę, jesteśmy bardzo zadowoleni Pokażę wam kilka najfajniejszych