Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzień dobry!

Aniu Twoje chłopaki są do wycałowania!!! a z asertywnoscią zdecydowanie nie masz problemu,o nie!

Iwenek kisiel z kota?

Takajedna ja juz pisałam o tym zmniejszaniu porcji mleka...napisz czy u Was pomogło...bo u nas tak!

Oposku dieta bardzo prosta ,sporo ograniczen, sporo ćwiczeń.

Ewa jak dotrze do Was gąsienica daj znać czy Antkowi się podoba!

Rika moze jednak przyjadą!!!!!

Hoborr nie denerwuj się tym odstawieniem od cyca

Masuska ładne włosy.. ładne fotki

teleshow.pl/gid,14262255,img,14263092,ka...-wersji,galeria.html

Zancie moze dietę odchudzającą KLINIKI MAYO? wg mnie całkiem ,całkiem..próbuję przkonać do niej męża i siostrę

Zapomniałam Wam też napisać,ze mam juztą drugą chuste Vombati.. morska-motyle..jest piękna,ale jeszcze nie wypróbowałam ..zobaczymy jak sie nosi.

Jeszcze tylko muszę Wam się wyżalić,ze od paru dni..hmm..nocy śni mi się,ze mój mąż mnie zdradza i cały czas jest to ta sama kobieta hehe dziwne,ze ten sen tak mnie prześladuje,bo u nas wszystko ok... no chyba

Witajcie mamusie!!!!!!!!!!

Ale mnie dlugo nie bylo, bo mialam ciagle error i nie umialam wejsc na forum a potem nie bylo neta i czasami u kolezanki sobie wchodzilam na stronke ,ale chyba juz bedzie w porzadku mamunie musze w konczu was poczytac co wy tam naskrobalyscie ,ale tyle tego jest ,ze ja nie wiem kiedy to zrobie !!!!!!!!!!!!!

Buziaki dla was i waszych cudownych maluszkow!!!!!!!!! Ale one sa juz duze

szesc
Aska chyba bym umarla z głodu na tej diecie jajecznej, bo 600-800 kalorii dziennie tak jak tam przewiduja to masakrycznie malo
ja wole wolniej sie odchudzac ale jednak zdrowo, bo moja siostra kiedys schudła w 3 m-ce 25 kg jedzac własnie taka ilosc kalorii dziennie i wysżły jej prawie wszystkie włosy

Hoborr, Oposku ja nie wiedziaalm ile bede karmić, nie robiłam konkretnych planów, Hoborr nie wiem czy widziałas jak ostatnio kilkakrotnie Cie dopytywałam czy konczysz, jak sie ztym czujesz itd. bo sie psychicznie przygotowywałam chyba do tego i byłam ciekawa jak sie bede czuła, jakie mogą byc problemy itd. Oposku tez sobie myslalam, ze najpierw do czasu powrotu do pracy, a potem jak mi sie spodobało to myslalam....eeee przecież nie musze jeszcze teraz konczyć bo w dzień Bianka je juz inne rzeczy i spokojnie moge wrócic do ptracy i kontynuować, ale z drugiej strony byłam tez juz tym troche zmeczona, ze tylko ja moge ja uspać no i zauważyłam,ze mam kłopot z rodzieleniem sie z Bianką, najpierw inne osoby zaczeły zwracac na to uwage a potem ja sama przyznalam przed soba,ze zyjemy w takiej symbiozie, ze to nie jest fajne i dla mnie i dla niej, dla mnie dlatego,z e ja chce wrócić juz do tzw. "normalnego życia" a miałam starszne opory zeby gdzies bez niej wychodzić i zostawiać ją z kims innym (choc paradoksalnie czułam sie zmeczona i chciałam tego) a dla niej bo z nikim innym nie chce zostawać, bo nauczona jest, ze tylko mama i mama gdy sie karmi piersią to działają jeszcze mocno hormony i moze tez przez to tak trudno mi sie z ta moją Mysza rozstawać
oczywiscie ja pisze jak to wygląda u mnie - wiem,z e nie każdy tak samo to przezywa
No i gdy spróbowaalm z mleczkiem z butelki i w końcu jej zasmakowalo to nagle pomyślałam,z e w koncu moglabym sie wziac za diete bo gdy karmilam to ciagle chodziłam glodna i zreszta nie powinno sie stosowac diet odchudzajacych bo to tylko ze szkodą dla dziecka moze być, wiec waga stała a nawet rosła to mnie z kolei dołowało bardzo...
podoba mi sie to,ze moge ją nakarmić w nocy bez wyciagania z łózeczka, ze moze ktoś inny wieczorem ją nakarmić i moge w koncu isc na zumbe (choc jeszcze nie bylam ale to szczegól ) i co najwazniejsze NIE JEST MI SMUTNO o Małej to nawet nie wspomne - bo ona wyglada jakby odkryła napój bogów dosłownie (swoja droga nie wiem co oni do tego Hippa dodają hehe)
sorry za ten długi wywód z rana ale bardzo chcaiąłm wypróbowac moja nowa klawiature

Dzień Dobry
masuska Tobie też tak się połamała ta beza jak ją przekrajałaś? ;p bo mi trochę połamane wyszło ;d ale za to jakie słodkiee o rany ! ale pychota, z truskawkami zrobiłam mniaaam ;d
ciotka właśnie napisała że przyjeżdża... lol dobrze że w ogóle napisała ;p muszę iść posprzątać

A teraz mniej fajna rzecz zwiazana z karmieniem - pytałam wczoraj o to co sie dzieje potem z mleczkiem, wczoraj bolał mnie sutek w jednej i sadziłam,z e moze to na @ objawy bo jeszcze od porodu nie miałam, ale dzis zbadałam ta pierś no i przy sutku zrobił sie guzek i stad ten ból, piersi sa miekke, wiec to wyglada jak zatkany miejscowo kanalik mleczny i hmmmm nie wiem co oprócz masowania i ogrzewania moge zrobić, mój mały ssaczek jest po sniadaniu wiec zainteresowania zero zresztą ona od tak dawna nie je w dzien z piersi,z e jak tylko próbowałm to sie głupio smiała tylko ze mnie, a laktator naciska i masuje raczej całą piers a tam przy samym sutku nie za bardzo.... bo próbowąlm odciągnac troszke po ogrzaniu - nie bardzo pomogło....
moze ktos cos podpowiedzieć?

Rika dawaj to żarcie, przeciez my tu jestesmy

Oposku tak jak pisałam, oprócz kuchni nie mam kompletnie gdzie rozłożyć, a w kuchni i tak tylko taka małą mate moge zrobic z tych puzzli, najczesciej i tak rozkładam rogówke, na niej koc i tam sadzam Bianke z zabawkami bo na tych kaflach w kuchni pomimo puzzli jakos tak zimno jest, tak sobie myśle, ze to chyba nasza wina, ze ona nie jest taka sprawna ruchowo bo niestety ale nie mam mozliwsci za bardzo stworzyc jej do tego warunków
Takze Oposku na Boryska raczej nie ma szans bo wtedy ja albo maż musielibysmy sie wyprowadzić żeby zrobic miejsce dla kolejnego domownika
Komp w końcu wział lenovo bo byl w cenie tych acerów ale lepsze ponoc parametry no i z legalnym windowsem, dziekuje za pomoc jeszcze raz

Aniu ja tam na temat skody sie nie wypowiadam bo wiesz....
osobiscie jestem zaangazowana
ale jeżdże skodami i baaaardzo sobie chwale choc felcia nie miałam okazji

Asiu a co robi ta gąsienica? kusicie kusicie
a co do snu....hmmm czasami w snach umysł przerabia nasze podswiadome lęki...
ale potocznie sie uważa, ze to co sie przyśniło to bedzie na odwrót i oby tak u Was bylo
a ta chusta to tez kólkowa z tego co pamietam, tak? a ta pierwsza sie sprawdzila? nosicie sie w niej czasami? czy tylko MT? pokazesz zdjecie?
ja już niedlugo wiosną planuje zakupic tkaną wiązana zeby do lata posmigać bo potem już raczej bedzie koniec przygody z noszeniem bo kregosłup nie da rady raczej nosic kilkunastu kg...

zadzw. do poradni laktacyjnej z tym guzkiem i mam rozgrzewac i masować i próbowac troszke recznie odciągnać ale delikatnie, a jakby nie przechodziło to na oddzial podjechac lub po weekendzie isć do gina pokazać.
napisałm to bo moze komuś sie kiedys przyda takie info, w końcu jeszcze sporo mamy tu karmiacych piersia mam

Dzień dobry...
Matko ale naskrobałyście znowu. Widzę że Różyczka od rana laptopa wypróbowała Super! Jeśli ci nie przeszkadza to ja mogę odpowiedzieć na pytanie kierowane do Asi
Gąsienica ma dwie funkcje- do nauki i do muzyki. Wokienkach są zwierzątka bodajże latające, biegające, pojazdy i hmmm... nie wiem jak je nazwaćale m.in. jest gwiazdka i chyba księżyc. Jeśli przełączysz na naukę to te ruchome okienka nazywają zwierzątka/itd- jeśli na muzykę to wydają dzwięki tych zwierzątek/itd. Następnie przyciski do góry jak na naukę to przykładowo gąsienica mówi że mysz i pszczoła jadą samochodem oglądać gwiazdę... (coś w tym stylu) a jak na muzykę to lecąwesołe piosenki. Jeszcze mozesz nacisnąć nanos gąsienicy leci piosenka,lub zachętaaby dziecko pociągnęło za sznureczek. No i zabawka chodzi jak gąsienica (góra-dół). jest z tyłu regulacja głośności więc jakby co oszalec tak szybko nie można.
Ja jeszcze z fishera polecam kluczyki. Była to Antola ulubiona zabawka a teraz Wiki się nią mocno zainteresowała.
Różyczko...mam nadzieję że cycuchy szybko przestaną boleć. Ja niestety w tym temacie ci nie pomogę.

Masuska zdjecia widziałam wczoraj... śliczne włoski. Nie wiem ale ja po ostatniej wizycie u fryzjera poprawiłam sobie humorek

Rika... no właśnie dawaj jedzonko tu! A moze niespodzianke ci zrobią

Oposku kojec pierwsza klasa! Super pomysł naprawdę.

Aniu zdjęcia chłopaków cudne jak zawsze a ty kochana promieniejesz poprostu! A gościa zbyłaś pomysłowo! Wykorzystam nastepnym razem jesli pozwolisz. Do mnie non stop z "N" wydzwaniają naweto 22!!!

OOOO... Paulinka. Dawno nie zaglądałaś. Mam nadzieję ze z netem będzie już wszystko OK.

Natimp co do ciuszków... póki co mogę ci śpiewać only you

Hoborrku kochany nie smutkaj się. Wiem że ci przykro i ze to tak niespodziewanie wyszło z tym karmieniem. Ale twoje zdrowie wazne wiec główka do góry!

Dorotka zdrówka dla dzieciaków życzę!

Ufolka apetytu mi narobiłaś z tą bezą... i trusklawkami!!!!!!!!

A ja dzisiaj chciałam z dzieciakami na basen jechać... no ale mój B. znowu do roboty jechał i dupa blada!
Ja wczoraj chatę wypucowałam zeby dzisiaj nie grzebać jak na ten basen mieliśmy jechać.. no a ze wyszło jakwyszło,Misia śpi, Antek ogląda bajki...a ja sie nudzę bleeeeeeee

Dziekuje Ci Basba za instrukcje obslugi gasinicy
a teraz jak mam normalny komp w końcu to chce tak jak Ty wystawić ubrania Bianki, ale musze nauczyc sie najpierw pokaywarke obsługiwać bo to jednak sporo zdjec do wrzucenia, a na poprzednim kompie nie chhodziła mi ta pokazywarka i teraz mam pytanko jeszcxze do Ciebie - czy jest jakiś sposób na zmniejszenie kilku zdjec naraz?? zeby z łapy każdego nie zmniejszac?

To juz chyba pytanie bardziej do naszego speca komputerowego- Masuski:) ale z tego co sie orientuje to chyba kazde osobno trzeba zmniejszać.

Cześć lipcóweczki 2011

Ale mnie tu nie było, nie wiem co u Was, jak Wasze maluszki... Tęskniłam za Wami na prawdę BARDZO!!!!

Najpierw się wytłumaczę, bo aż mi głupio że tak bez słowa odeszłam od Was...

A wiec najpierw cholere trafiło naszego lapka, hasło i login do swojego konta miałam w nim zapamiętany więc od początku założenia nie musiałam tego wpisywać. Oczywiście zapomniałam, próbowałam wejść, wciskając "zapomniałam hasła" itp ale to co mi przychodziło na pocztę kopiowałam wklejałam i d.... NIC !!! Ciągle wyskakiwało mi hasło sprawdzające konto nieprawidłowe zdenerwowałam się i przestałam walczyć...

Później zaczęliśmy załatwiać sprawy z budową domu (szaleństwo) sam wybór projektu był dla nas CIĘŻKIM PROBLEMEM... Ale już wszystko mamy więc od rana próbuję tu do Was jakoś wejść, i UDAŁO mi się po 3 godzinach HA!!!!

Jeszcze raz Was przepraszam za nieobecność BARDZO BARDZO MOCNO!
Ale OBIECUJĘ już nigdy się to nie powtórzy

Nie nadrobię Was nigdy w życiu więc napiszę króciutko co u nas i przelecę kilka bieżących stron żeby chociaż wiedzieć co teraz się u Was dzieje

U nas super, mały jest strasznie grzeczny (po mamie) Sam się bawi, je wszystko dosłownie WSZYSTKO co mu damy...siedzi sam nie raczkuję ale chodzi już sam trzymany za rączki

Tak jak Wasze maluszki ma dwie niekiedy trzy drzemki, o 19 idziemy go kąpać a o 19.20 już sam zasypia w łóżeczku. Nie mamy z nim żadnych problemów, jest bardzo kochany i ciągle się śmieje ( ludzie mówią, że nie nauczyliśmy go płakać he )

Próbowałam dodać zdjęcie Nikosia ale wyskakuje ERROR

NO NIE WIERZE WŁASNYM OCZOM
Pierniczku nawet nie wiesz jak sie ciesze, że Cie widze!!!!
ja jako jedyna chyba miałm do Ciebie nr tel. ale stracilam wszystkie numery i juz nie miałam mozliwosci zadnej zeby Cie zagadnać co słychac itd. ale super,z e z Nikosiem wszystko ok
ale fajosko, ze przylazłaś

Wyobraź sobie,z e na nasze forum byl "atak obcych" i znikały strony, ciągle byl error niektóre watki całkowicie znikneły w całosci, masakra teraz nadal forum nie działa sprawnie ale da sie jakos pisac i czytać przynajmniej we wlasnym gronie

Różyczko ja tak na szybko tylko Ci napiszę, że wiele zdjęć na raz najłatwiej zmniejszyć w programie irfanview. Jeśli chcesz to napiszę Ci jutro dokładną instrukcję krok po kroku. Oczywiście program do pobrania w necie A z Boryskiem... Hmmmmm, w sumie, jakbym miała wybierać pomiędzy drugim dzieckiem a moim starym

Piekarniczyk ale fajnie, że jesteś

różyczka ja też nr tel zmieniłam więc nawet jakbyś próbowała się odezwać tak bym tego nie dostała...
Kurde instaluję office i chcę Wam wrzucić kilka zdjęć tego mojego małego terrorysty!

A jak Wasz maluszki? Biegają już?
Jeszcze troszkę i wiosna!!! Pięknie będzie

Aaa i tak chciałam się troszkę pochwalić, zdałam prawko za drugim razem ale już je mam he

Cześć kobitki ja tylko na chwilkę się przywiytać

Trza zakupy zrobić, więc muszę się zmywać

Tak ponarzekałam na mojego wczoraj i chyba przeczytał tego posta
Dziś dostałam śniadanko do łóżka
Taka ze mnie niezdara, że wylałam na pościel herbatkę malinową i wszystko do prania
I łózko mokre jakbym się posiusiała

Jak Szymcio wstał to od razu zauważy to i przyloeciał z ręcznikiem papierowym i zaczął wycierać łóżko krzycząc "mo mo mo" Mokro jeszcze nie powie On jest taki śmieszny w tym swoim gadaniu i mówi albo początki słów albo końcówki

Piernikarczyk kope lat No i już nie opuszczaj nas

Później poczytam i odpisze, buziaki