Lipiec 2011 nalezy do Nas

Bianka spi a tu takie gifty
dzieki

Aska tak to dzis, własnie na nia czekam, o 11 ma byc, przezywam jak mrówka okres a co dopiero jak bede miała wyjść z domu
bozeee jakie schizy ja mam
wszystko przez to, ze tyle miesiecy sama sie Bianula zajmowalam i ani ona ani ja nie jestesmy kompletnie przyzwyczajone do takich sytuacji...

Dziewczyny... co do diet- ostatnio sąsiad- znany z niesamowitego poczucia humoru- powiedział mi najlepszy sposób na dietę. Nie powiem że podniósł mi trochę nią ciśnienie...
A to było tak ... hehe...

Siedzimy sobie z sąsiedztwem naszym, gadamy m.in o dietach, ćwiczeniach i nagle on wyjeżdża z tekstem... "no najlepszym sposobem jakim znam na schudnięcie jest wcześniej wstawać..."
A ja na to no jak wcześniej wstawać?! A on to powtarza Ja znowu tym razem już zbulwersowana - Kurde Marcin jak ja bym miała schudnać przez taką dietę to o 5 musiałabym wstawać! A on " no Anka... wystarczy wczęsniej wstawac... od stołu!!!" Myślałam ze w łeb szczele!

Różyczko... będzie dobrze!

różyczka napisał:

Aniu sprzedałam nosidło na allegro, wysłalismy listem zwykłym priorytetem i nie dotarł orientujesz sie moze czy cos mozna zrobić z tym fantem?

Jeżeli był to list zwykły to mój M mówi, że są to listy nierejestrowane, więc nic nie da się zazwyczaj zrobić, bo nie masz potwierdzenia nadania
Najlepiej wysyłać listem poleconym i wtedy możesz pisać reklamacje i ubiegać się o odszkodowanie
Zwykłe listy niestety mogą zaginąć gdzieś po drodze lub ktoś może je po prostu buchnąć a Ty tego nie udowodnisz.
Ale może być też tak, że list przychodzi ale z megaaaa opóźnieniem.
mój ostatnio dostarczał polecone mega opóźnione, że szok

Taaa faceci o dietach wiedzą najwięcej...mój mi cały czas mówi że powinnam jeszcze schudnąć bo uważa ze moje ciało jest "takie inne po ciąży" i zawsze mówi "najlepsza dieta to "PŻ" połowe żryj DEBIL...

Ale Wam zazdroszczę tego spotkania...

Ja 9 marca idę z dziewczynami na dzień kobiet do restauracji. płacimy 70zł, będzie jedzenie, pokaz mody, wróżka iiii chippendalsy czy jakoś tak to się piszę
Nie mogę się doczekać!!!!!

Basba tekścik niezły Ale prawdziwy
Własnie zainspirowałaś mnie żeby się zważyć i się załamałam
Od środy się odchudzam

Rózyczko my tu wszystkie z Tobą, więc musi być dobrze

A jeszcze a propos facetów....
Wczoraj się tak wkurzaliśmy na siebie z moim M i wiem, że ja trochę przesadziłam i pytam się go później milutko jakby nigdy nic:
- Kochasz mnie? A on:
-Staram się, wierz mi, staram się
Mimo, że się sprzeczamy aż wióry lecą czasem to nie zamieniłabym go na nikogo innego

aniaw no znam to, my nie kłócimy się często ale jak już to raz a porządnie. Przez to ze jesteśmy oboje bardzo uparci i żadne z nas nie chce odpuścić to trwa to z tydzień, aż oczywiście ja nie zrobię pierwszego kroku...ale też bym go nie oddała za nic w życiu hehe

Aaa Nikodem zrobił dziś znowu kupkę i siusiu do nocnika, uwielbiam patrzeć jak łapie się przodu nocniczka i "ciśnie" he widok bezcenny

Nikodem i jego eeee

Hej


Nikoś ale skupiony!

Ja mam dzisiaj jakis kiepski dzien.... maly wstanie to go biore na szoping, moze mi to humor poprawi

Buziaki dla Bianki pod te 7 miesięcy

heheh fajnie wyglada na tym tronie
u nas była dzis pierwsza próba ale kupa zatrzymala się w polowie z tego szoku heheh

Aniu ale ładnie napisałas o tym Twoim

hej Dziewczyny. Skrobiecie jak szalone, no ile można!!!!!!!!!!
he u nas jakoś dzionek leci, wczorajszy miałam słaby bo się z mamą i bratem pokłocilam , no ale ok szkoda zanudzać, w każdym bądź razie prawda taka, im bardziej czlowiek zaradny tym bardziej w dupe kopany!!!!!!

Rózyczko, wiem biedna co przezywasz ja dostawał schizy na początku , jak wracałam z zakupów np to wchodząc do klatki ściskało w piersiach ze strachu czy młodego nie slychac jak płaczę:)a teraz ja wracam z pracy, ten siedzi u niani na kolankah czytają ksiązke i się uśmiechnie ale na rączki nie chce- po co ma nianie:)tak więc KOchan dasz rade jak każdy ze wszytskim

bużki dla Bianuśki

piernikarczyk., fota niezła.. hehh pełne skupienie widać...
hmmm trzeba by nadrobić zaległości co....?

Opsku Jachu i Maksi to tez nie kłąmcy , tylko superackjie chłopaki swoją droga trzeba naszych synków na księciuniów wychować... bo kolejnych prostaków w męskim gronie nie da sie znieść

Laski no prosze Was ile tego czytania, naprzeciw baba z Zusu- na kontroli to jak mam czytać
no i znów cholera coś chce ode mnie !!!!!!!!

Dzień dobry:)

Kogo moje oczy patrzą Pierniczek:)

Ja tak na chwilę będę później:)

Buziaczki dla naszej kochanej Bianeczki

nie no laski poddaje się, nie dam rady nadrobic, jak bym się powtarzała albo co to bijcie...
hmm kurde wszytskie córunie porozdawane a Jachu kawalerem starym ma być ? co tu moim synem gardzicie!!!!!!!!!!!!! apmiętajcie on umysłowy

Różyczko no w sumie faktycznie nie najgorzej ta kaszka wychodzi, młody lubi w butli, w dzień je normalną z owocem


Anka, jak juz mleko o smaku kebab znajdziesz to ja chętnie!!!!!!

hmm ktoś sie zabrał za liste terminowo noclegową... Oposku ?

Jeszcze tylko napiszę Piotrek chodzi prawie tak jak Ola Riki:) Wreszcie podniósł tułów jak leży na brzuszku:) I po trzecie mówi TATA:) Mama jeszcze nie powiedział

Różyczko ja tak krótko napisze o karmieniu piersią Tzn przy Zuzi też długi czas karmiłam i nie przyszło mi do głowy że to jest męczące ja nawet do szkoły ją zabierałam na zjazdy, na zakupy, wszędzie Dopiero jak przestałam karmić już tak w ogóle to zobaczyłam że mi jest lżej, że mogę wyjść kiedy chcę i nie martwić się że zgłodnieje. Ale to dalej działa, gdzie bym nie wyszła nawet na chwilkę to nie potrafię się wyluzować i nie myśleć o dzieciach... zawsze się stresuję, czy grzeczne, czy tęsknią itd

I jak zwykle nasze śliczne lipcowe dzieciaczki , Adusia, Bianeczka, no normalnie miodzio

Takajedna Ciebie też widziałam i Ty też jesteś śliczna

Hmm w sobotę wyszłam na papierosa i myślałam o siostrze i przyszli :)niezła jestem co?

Później ogarnęłam dom, zrobiłam sałatkę z kurczakiem bo siostrze posmakowała w sylwestra i... przyszli znajomi i kolejni znajomi... kurde a ja chodzę po domu jak zombie więc szybko się wyszykowałam i imprezka, na górze wszystko było gotowe tzn stoły, krzesła. Miało nikogo nie być... A później jeszcze tort niespodzianka i sto lat Fajnie było. Tylko szkoda że chociaż raz dziewczyny nie mogły zasypiać razem tylko na przemian, jak Ola wstała to Zuzia chciała spać... Ostatni goście wyszli ok 00.30 a mąż ze szwagrem siedzieli do 3, a nasza imprezowiczka Zuzia łaskawie położyła się po 2

Wczoraj Ola pierwszy raz zjadła kaszkę i wsunęła wszystko co jej tata zrobił muszę na jakiś czas zrezygnować z chrupków kukurydzianych bo Ola przez to kupy nie może zrobić, płacze, stęka, robi się czerwona... a jak już zrobi to mały klocek tylko jest zbity... i tak myślę że to od chrupków...

Aniaw niezłe ma Twój facet odchyły od normy

Ewitkun a ja jestem zdania, ze lepiej jak dziecko boi się obcych i nie jest przekupne niż jak miałoby iść z każdym, kto wyciągnie do niego rękę lub cukierka... Ja o restauracji mogę tylko pomarzyć a ostatni raz byłam... chyba ze 3 lata temu i to z koleżanką u Gesslerowej

Oposek, Ewitkun nie podchodziłam tak do życia... i nie myślę tak jak Wy i Wy też dajcie spokój bo nie ma czym się dręczyć i niepokoić...

Kamilka miło Cię widzieć ja nie miałam tego problemu więc nie pomogę

Lucy ale śmiesznie Ola wstaje wiesz co, ona jeszcze tak nie stoi pewnie na nóżkach więc ja bym nie ryzykowała z takim trzymaniem jej za rączki. Lepiej trzymaj ja pod paszkami to wtedy Ty masz kontrolę, jak ona spada tak na kolanka to żebyś nie zrobiła takiej krzywdy jej jak ja ostatnio Zuzi

Aniaw a Ty będziesz tylko z jednym bobasem???
A będzie ktoś jeszcze kto ma córkę czy tylko moje baby będą? (jeszcze nic pewnego)

Różyczko ja bym poszukała kogoś innego bo widać że baba wszystko obraca w żart to co mówisz...

Lucy ale Cię wkręcił ha ha ha

Kamilka ale Amelia jest śliczna :)i Ty też

O seksie i życiu w związku małżeński to się nie wypowiadam... u mnie czegoś takiego po prostu nie ma.

Oposek ale się uśmiałam z tego tekstu muszę zapamiętać

Różyczko ja nie słyszałam o tych syndromach

Iwanek ale Hania fajnie wstaje

Oposek co do wyjazdu to sama nie wiem, rzeczywiście w sierpniu z dziećmi na domkach nocą może być zimno... zostaje albo pensjonat albo hotel... mi z dwójką dzieci niestety hotel

Ewitkun mi to wsio ryba

Wszystkiego najlepszejsiego dla Bianeczki

Piernikarczyk jakie głupie pytanie zadałaś pewnie że teak!!! Im więcej nas będzie tym lepiej 53 kilo??? Też bym chciała... ehh

Aniaw ja nie piję nic bo samochodem będę, poza tym napić się % mogę wieczorem... jak już Ola śpi

Różyczko właśnie najlepiej wysyłać polecone bo wtedy masz potwierdzenie że wysłałas a zwykłym listem tego nie udowodnisz.

Ha ha ha Piernikarczyk ale mina



Boże nadrobiłam!!!!

Ewa dziękuję za książke