Lipiec 2011 nalezy do Nas

Lucy napisał:

ej...to nie koniec świata a poza ty niewiadomo co to, spokojnie kochana
idz do ichniego lekarza jutro i zapytaj, masz taka możliwosć?

No i nie wiem czy przyjadę

Rózyczko Smacznego!!!! super,ze opiekunka się sprawdziła

Lucy jej,jak mi żal Olki,ale niestety nic nie doradzę najlepiej wybierz się z z nią jutro do lekarza, niech Olkę obejrzy,zbada.

Masuska no zdradz nam gdzie pracujesz? też jestem ciekawa. No i gratulacje dla Piotrusia

Rika super, te urodzinowe foty!!!

Oposek napisał:

A skoro takie masz podejście do życia to widać po prostu nic Cię takiego nie spotkało i bardzo dobrze! Ja już wiem, jak to jest i teraz się stresuję. .

ej sorry a o co chodzilo? bo ani tekstu Riki nie skumalam ani tego wyżej...
a, ze jestem wścibska to sie postanowiłam wprost zapytać

Rika mój Szymcio tez o 11stej wstaje tak go siora wyszkoliła, ale jutro wstanie wcześniej i tyle
Oposek pewnie tez o 11stej wstaje, więc trzeba jakoś sie sprężyć
Fajniuche zdjęcia a Ola na stole? To ona była tortem?

Masuska wróciła do pracy? No to wszystko stało się jasne
A Piotruś już nauczył się chodzić, bo chce biec za mamusią

Ewa ale czupryniasty przystojniak

Oposku, Rika, Ewa wezmę Szymcia bo Dominiś mega marudny i tylko na rękach się uspakaja już 4ty czy 5 dzień NIe wiem czy to zębole ale płacz to teraz drugie jego imię
Nie wiem jakby zniósł dojazd jakąś godzinkę
Katar też ma i ślini się na maxa, matko

Rika czemu miałabyś nie przyjechać????
Myślałam, żeby wziąc jednak dwójkę ale Dominik ciągle krzyczy i płacze, cholera nie wiem czy do lekarza nie pódziemy jak nic nie będzie przechodzić

Różyczko ale fajniucho, że chlebek smakował Tzn raczej, że opiekunka się sprawdziła i na pewno dacie radę z pieluchasmi

Lucy nie smutkuj się, pójdziesz do lekarza będziesz wiedziała

Kurcze Dominiś zasnął chyba ze zmeczenia i płaczu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ej dziewczyny, chcemy zrobić tabelkę dotyczącą spotkania w sierpniu, wpisujcie preferencje! Termin, hotel, czy domek? Bo rozumiem, że miejsce już ustalone.


Rika a co się stało?

Lucy nie martw się Kochana na zapas, tak jak Różyczka pisała- idź do lekarza i zobaczymy co dalej.

Jutro poznam drugiego brata W. ołjeeeeeeee

Asia nie było dziś zdjęć Mikołajka, aparat Ci się zepsuł? Ja się tak nie bawię, dawaj fotę!

Różyczka pisałyśmy z Ewą o tym, że się boimy o naszych starych:) ja że nie pozwalam Mu wyjść jak jesteśmy pokłóceni, bo jeszcze Go tramwaj rąbnie Rika na to, że Ona tak nie myśli o życiu.

Różyczka ufff, no dalszą część o Oliff pamiętam, tylko nie wiedziałam od czego to się wzięło;) Może nie jest ze mną najgorzej. W dietach najbardziej przeraża mnie to, że jak już "zgrzeszę" to nie umiem wrócić na właściwe tory. Skoro zjadłam loda, to jeszcze czekoladkę, pizzę, dwie kanapki i tak dalej. Więc zazdroszczę Ci silnej woli. A pierwszy dzień z opiekunką to mega stres, więc trudno się dziwić i tak nie jest źle! Świetnie, że Pani Znajoma jest okey:)

Oposku dzieki, ze odpowuedziałaś ale i tak nic nie kumam bo cos mi sie tam kojarzy ale nie bardzop juz pamietam...zreszta dobra nie wazne

no jesli jeszcze raz chcesz ustalac miejsce to ja morze hehe ale tak serio to wszedzie przyjade żeby Was poznac
ja mysle sobie, z e jakiś ośrodek wczasowy czy pensjonat nie bylby zły...

Oposku a wiesz, że mi autobusy się pomyliły
112 przejecież przejeżdża przez żoliborz. A Ty na którym prztystanku wsiadasz?

Co do sierpnia to mi też każdy weekend i ja optuję za domkami

Rika a czemu hotel???

Oposku jaki brat W?

A Szymcio dostał dziś sanki od chrzestnego na urodzinki niedługie
Oby śnieg jeszcze wytrzymał na ich rozdziewiczenie

Sama nie wiem, jest strasznie ślisko na drogach a ja boję się jeździć z dziewczynami w taką pogodę, zaraz zobaczę jak dojazd skm i tramwajem będzie... hmm no i jak pisałam to nie będę na 11.

Aniaw a kupy normalnie robi?

Tylko ja z gory uprzedzam,z e ja bede na jedną góra dwie noce na tym zjeździe
bo to nie jedyne nasze plany urlopowe a kasa wiadomo z gumy nie jest

Śliczne fotki ewitkun i super ten sliniak
Rika jaka Ty laska a i dziewczynki jak laleczki

Masusko ale fajosko, ze w koncu zawitałas a i gratki dla Pitka za TATA

Ania W poczekaj, czyli wsiądziesz w 112 i wysiadasz na jakim przystanku? A Twoi Synkowie maję pewnie nazwisko T? rany, ale jestem głupia

Różyczka a Pani to się na spotkanie w sierpniu nie wybiera?

Jutro albo w środę będziemy mieli możliwość iść do lekarza,stary ma teraz full roboty przed dniem kobiet

Dziękuję za pocieszenie

Aż z żalu się poryczałam...

Różyczko a te duszności to już mogą występować?
Chyba mi się dziecko nie udusi co???

A może być z tego vanishu te krostki?
Różyczko jak ty pierzesz?
ja dolewam do prania ale przed moczę też w nim zaplamione ubrania.

Rika no zbitą kupkę robił rano a później normalną
Teraz śpi, ale cały czas płakał Nie miał temperatury ale ślini się i ten katar
W nocy niby śpi ładnie. Jak się zajął zabawką to zapomniał że coś nie tak ale ani chwili sam nie posiedzi ani nie poleży tylko w krzyk