Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dawno niepisalam bo czasu brak amoze poprostu dobrej organizacji? Az moim urwisem jest tak ze co roz to cos na ten rok mam juz 2 wizyty w szpiatlu za soba i mam nadzieje ze to koniec na ten rok?! Generalnie jest tak ze jest alergikiem ze tak to ujme 'zywieniowym' wiec jest nielada problem ze wszytskim dopiero teraz po 2 latach udalo mi sie wywalczyc testy na alergie tutaj po ktorych stwierdzono ze Daga nalezy do wysokiej grupy alergikow ,dostala leki ktore mamy uzywac tylko w razie "W' np. duszenia , silnych i naglych opuchniec wywolanych jakimis alergeneami sa to wsumie leki ratujace zycie po ktorych zaaplikowaniu musi trafic do szpiatala bezzwlacznie. Wiec od jakiegos miesiaca jestem w stresie mimo tego ze nic do tej pory az takiego sie niedzialo po szkoleniu ktore bylo mies. temu uswiadomilo mi ze w kazdej chwili stac sie cos moze i to mnie przeraza jednym slowem No ale lepiej wiedziec jak niewiedziec zwlaszcza przyda sie ta wiedza tutejszym pseudo lekarzom rodzinnym ,dla ktorych Daga w sumie wciaz ma tylko niegrozna 'egzeme' ehhhhhhh czasem brak juz mi sil i cierpliwosci i slow zeby w jakis sposob wytlumaczyc sobie ich tok myslenia

moj rozbojnik w sukience

Cześć, nie było mnie trochę a tu nawet Green zawitała. Gratulacje:) Śliczna Daga:)


PS. w ten weekend jedziemy nad morze:) Nati słyszałam że Ty też!?

PS2 Będziemy mieli kotka:)

O jaaaa! czesc Green gratuluje drugiego dzidziusia i pozdrówka dla ślicznej panienki

Masusko ale fajosko!

dżizasss jak sobie pomysle,ze musze Olif kupić cały komplet książek do I kl. liceum nowych (bo nie ma skąd wziąć do tego profilu co wybrała uzywanych) to az mnie skręca
Olka zalatw jakąs znizke po starej znajmości plisss bo pamiętam,ze Ty coś z ta branza masz wspólnego

Hej Pituchy

Masuska a Ty dokąd dokładnie?. My dopiero w czwartek kolejny wyjeżdżamy do środy Lusowo ma być cieplutko to się pochlupiemy .

Green gratulacje..... będzie dobrze ....
Rose... ja Ci mówię Ty się dobrze zastanów czy będzie używać tych książek
Ania w .. uważaj żeby się Szymiemu nie włączyła kolejną faz- starszy brat terrorysta .. u mnie czasem niestety się pojawia .. na fazę... wykorzystajmy młodszego brata jest chyba zbyt mały Szymi jeszcze więc nie ma obaw .. u mnie ta faza również w nataraciu - najczęściej na dworze .. przedwczoraj Maksi z dziewczynami go malowali i psikali
" perfumem "


A teraz co u nas.. masakryczna angina minęła.... jakies nieporozumienie to było.. goraczka pierwsza od 18 lat, dreszcze w 40 stopni na dworze .. fuj okropieństwo.. Tomi zabrał chłopców do Lusowa ma dwa dni... ja się potem z nim zamieniłam bo musiał do pracy wracać... byłam z teściami.. ekstra nie musiałam gotować.. sprzątać po smerfach ...
no i niestety lun na szczęście jeszcze nie wiem - Janko polubił wodę.. koniec siedzenia na brzegu .. koło między girki w świat ..a zapomnijcie żeby w ogóle dotknąć tego koła.. nie i nie i nie..... bata nie ma .... a no i skakanie z pomostu tez jest ekstra ...... najlepiej jak mówię ze już nie będziemy skakać a ten się chwycił Pana ratownika który przechodził po pomoście i pokazał żeby z nim wskoczył.. hehehhe a obok zakaz skoków do wody ... dostałam ostrzeżenie ... ..
w kwestii babci szału nie ma... akceptuje ale entuzjazmem nie fika... przy odprowadzaniu Maksiego do przedszkola płacze..... ale potem niby lepiej .. potem czyi przed drzemka:)

Hej Dziewczyny!
Wróciliśmy do domu już kilka dni temu, ale trochę spraw było na głowie, Młody chory, urodziny, zaległości.
Dopiero teraz trochę luźniej. Będziemy się ogarniać i myśleć, co dalej z wakacjami, w końcu jeszcze cały miesiąc Dziękujemy za życzenia i ściskamy Was i Maluchy serdecznie!

Asia mi się Remigiusz też bardzo podoba Super, że ze skórą Mikołajka już wszystko dobrze, jeden problem mniej i do lekarza nie trzeba się dobijać! Twój Synek liczy do 9, a mój do trzech i czasem zapomina o jedynce Ja Ci powiem szczerze, że nawet nie będąc w ciąży ciągle coś gubię i zostawiam, używanie zapasowych kluczy jest u mnie na porządku dziennym, bo wiecznie nie mogę znaleźć własnego kompletu, więc doskonale Cię rozumiem i zazdroszczę, że wraz z porodem się skończy to roztargnienie Super, że udało się kupić fajną bluzkę i że Mikuś już czuje się lepiej!

Basba szkoda, że film średni, ale co tam- najważniejsze, że randka z synkiem udana To prawda, że drogie te wszystkie dziecięce atrakcje- szok. Głupie wyjście do teatru, czy sali zabaw to kupa kasy. Przykro mi z powodu Dziadka Męża i tego pogryzionego Malucha Jak On się ma?!

Nati my też ćwiczymy zeszyty dwulatka i też Filip nie przepada za kolorowaniem Jest jeszcze teczka dwulatka z książeczkami na wszystkie pory roku- fajna sprawa! Dobrze, że angina minęła i czujesz się już lepiej, mimo pracowania na L-4 Najważniejsze, że Jaś się jakoś z Babcią odnalazł, może wielka miłość przyjdzie z czasem A że wodę lubi to super, kolejna letnia rozrywka

Różyczko gratulacje dla Bianusi za nocnik i za cebulę również Współczuję wydatku, masakrycznie drogie są teraz podręczniki Też wysłaliśmy z Filipem niedużą paczkę do Dziewczynki, dzięki za namiar!

PrzyszłaMamo teraz dopiero doczytałam o Twojej propozycji tortowej, kochana jesteś!!! Ja zrobiłam nieduży najprostszy tort w urodziny synka, a na imprezy z rodziną i znajomymi już będę zamawiać. Jeszcze raz dzięki
Ze zdjęciami to ja też umieszczam w kilku miejscach, wiecznie zapominam i ciągle mam nadzieję, że nic nie przepadnie, bo fajne fotki z dzieciństwa to naprawdę świetna pamiątka!
Jak Areczkowi podobał się traktor urodzinowy? Ja wszystkie ubranka wyjściowe kompletuję sama, bo tak jest chyba najłatwiej i najtaniej. Jakieś portki zawsze się znajdą, kupuję koszulę, muchę/ krawat na allegro, czy co tam potrzebne i jak znalazł małym kosztem. Można w necie kupić takie dodatki w milionie wzorów i kolorów. Te gotowe stroje takie koszmarne mi się wydają i niewygodne dla dziecka- jakieś garniturki kilkuczęściowe i inne takie. Tylko butów wyjściowych jeszcze się Filip w tym roku nie dorobił, więc jakbym Go nie ubrała to i tak wygląda jak wieśniak - po rodzicach

Hoborku super, że Mąż się postarał z urodzinami i taki piękny, kobiecy prezent kupił Teściowej współczuję, to zawsze bolesne, kiedy ranią „najbliżsi”. Mam nadzieję, że jak najszybciej wyprowadzicie się na swoje.Przykro mi z powodu Dziadka :*
Świetnie, że synek lubi nosidło i się sprawdza, cieszę się bardzo! No i jeszcze chrzciny udane- rewelacja i jeden problem z głowy

Green przede wszystkim gratulacje!!!! Fajnie, że się pojawiłaś, Dagusia śliczna! Współczuję stresu związanego z alergią

Olka Filip też długo mówił tylko kilka wyrazów, a potem jakiś skok w rozwoju nastąpił i raczył przemówić w ludzkim narzeczu Ale i tak jest dalllleko za Mikusiem, czy Wiktorką.
Mnie na studiach uczyli, że dziecko do dwóch lat może nie mówić nic poza mama, tata i co najmniej trzema wyrazami dźwiękonaśladowczymi. Jeszcze się chłopak rozgada, zobaczysz

Masuska ja też skorzystałam z Twoich mięsnych przepisów, dzięki! Ja też z Młodym na rowerze zasuwam, świetna sprawa:) No i weekend mieliście rozrywkowy, fajnie Przykro mi z powodu „wieści zdrowotnych”- oby wszystko było dobrze Kotki są super, pochwal się koniecznie! Ja też bym chciała, ale obawiam się, że Filip zamęczyłby go na śmierć, a w bloku ciężko byłoby mu uciec
Super, że z wyjazdem nad morze się udało, miłego wypoczynku i świetnej zabawy!

Aga jak się czujesz? Jeszcze w dwupaku? Współczuję zapalenia oskrzeli u Kubusia, mam nadzieję, że już wszystko dobrze! Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Oliwierka! Fajnie, że Wasz domek już prawie gotowy! Tyle się u Was fajnych zmian szykuje teraz:) A przeprowadzka na Boże Narodzenie to też świetny pomysł! W końcu Gwiazdka to najbardziej rodzinny czas w roku, idealny na nowe gniazdko dla Waszej czwórki

Ania my w Wildze mamy działkę, wciąż jeszcze debatujemy, co dalej z wakacjami, jedno bym chciała, inne mogę i takie tam. Ale jest spora szansa, że pojadę z Młodym i znajomymi właśnie do Wilgi i wtedy zawsze zapraszam, miejsce na grilla zawsze się znajdzie :)Tam jest też świetna rzeka- przejście wodą ok 4 kilometrów, dość płytko, po drzewach, między konarami- taki tor przeszkód. Filip już rok temu debiutował, więc na pewno Chłopaki będą zadowoleni. I niedaleko, po drodze jest Cyranówka- można obejrzeć i nakarmić zwierzątka- sarenki, łosie, dziki, konie

Oposku zdjęcia Filipka są przecudne!
Co do rożnych umiejętności to każde dziecko w swoim czasie, zobaczymy jak długo Mikołaj pociągnie "miłosć" do nauki

Masuska oj to gratuluję zwierzaka Piotruś bedzie zadowolony na 100%

Mikołaj uwielbia koty,mówi,ze je kocha i chce "pogasłać"


Ja dziś się fatalnie czuję paskudnie wręcz!
Denerwuję się już przed badaniem,a to dopiero za tydzień.
Byłam rano w laboratorium zrobić badania, rachunek: 180zł!
Jak mi powiedziała cenę to chwilę siedziałam bez ruchu i kalkulowałam czy dobrze usłyszałam 80 czy 180!

Dobry dobry

Matko jak mi się nic nie chce

Rose a wiesz, że ja do tego marchewkowego ciacha nie dokładałam nigdy mielonych orzechów tylko pokrojone, bo mielić mi się nie chciało
No wyprawka podręcznikowa to jakaś masakra

Masuska fajnie, że się kroi Wam morze

Green gratulacje!!!! Oby te leki dla Dagusi nigdy nie były potrzebne

Oposek super, że już jesteś Ale fajniutkie urodzinki miał Filipo i jaki extra urlop On na każdym zdjęciu uśmiechnięty Co do Wilgi to my chętni wpadać do Was

Asiu trzym się i nie denerwuj się

Nati super, że wróciłaś do żywych bo nie było komu dokuczać Starszy brat terrorysta to u mojego Szymiego cały czas funkcjonuje

Hoborku

A u nas plac zabaw osiedlowy rozrósł się superowo Wystarczyło pochodzić i ponarzekać, że tylko mamy huśtawki a na sąsiednim osiedlu full wypas
W ciągu tygodnia ludziki się złożyły (my o niczym nie wiedzieliśmy nawet) i mamy wypaśny domek i ślizgawkę taką mała przenośną i stolik z krzesełkami dla maluchów i małą piaskownicę zamykaną
Jaką frajdę miały dzieciaki jak przyjechała wywrotka z piaskiem To co, że przywieźli 3xwięcej piasku niż pojemnośc piaskownicy
Tomi zagonił dzieciaki i ładowali w swoje zabawkowe taczki ten piasek a on rozwoził i wysypywał pod huśtawkami i innymi dołakami
A najlepszym pomysłem był wypełniony basenik wodą i do niego wstawilismy ślizgawkę Ale był wodny szał

A tak poza tym okazało się, że jest jeszcze co najmniej 4dzieciaków w wieku Dominisia i spotykamy się na tym placu zabaw i jest śmiechowo

My tez szalejemy z zeszytami 2 latka i tam głównie naklejki robią furorę lub mazanie po zwierzakach

Buziaczki

Najpierw Bianusi, Filipkowi, Mikolajkowi, Kubusiowi i Matiemu wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin!

zdrowka, szczescia, beztroskich dni uplywajacych na zabawie, a rodzicom pociechy z cudnych maluszkow. Sto Lat


Kochane, jestem oficjalnie mama kochanego dwulatka – lobuza ostatnimi czasami ale kochanego

W sobote wypadaly urodziny malego, w niedziele organizowalismy imprezke.
Wypadla CUDOWNIE! I podpisuje sie pod sentencja masuski, ta z przygotowaniami do urodzin – nie chce przytaczac bo boje sie ze przekrece

Byl przepyszny tort – z mascarpone i malinami. Torty naprawde prawie nigdy mi nie smakuja,a ten smakowal mi BARDZO, dzieciaki sie zajadaly, Arek w ogole nei chcial dac tortu kroic, co widac na zalaczonych zdjeciach Oposku - Arek byl nim zachwycony w tamtym roku w ogole nie czail o co chodzi, w tym po prostu oszalal ze szczescia

przepieknie wyszedl mojej siostrze, gdyby nie ona na pewno bym tak nie zrobila. Ja dostarczylam skladniki i wszystkie ozdoby, ona go stworzyla, ja mialam znacznie latwiejsza czesc zadania mam nadzieje ze sie Wam spodoba

Byly piosenki ulubione arka, banki mydlane, moj siostrzeniec gral sto lat na akordeonie (Arek nakazal nam spiewac z 8 razy sto lat, tyle samo razy dmuchal swieczki, a pozniej mowi do nas zebysmy spiewali a sam zaczal z swoja siostra cioteczna wcinac tort. Gdy tylko przerywalismy, marszczyl brwi i krzyczy: mamo, STO LAT!!!!! balam sie, ze gosci zameczy zreszta jeszcze dzien pozniej musialam mu sto lat spiewac

Aaa no i jeszcze moja siostra zaszalala i zrobila z swoim synem w prezencie szaszlyki owocowe w arbuzie no i bylo oczywiscie ganianie koz obowiazkowo i jazda samochodami po podworku - zabawkowymi i nie tylko, Arek by bez tego nie przezyl takze atrakcji cala moc

Dziekuje za wszystkie rady, Masuska kochana jestes Aniu, dziekuje za pamiec

na razie zamiescilam tylko taka relacje urodzinowa, jutro poczytam co u Was i napisze wiecej

aaa Oposku a koszulke kupilam w 5-10-15, elegancko sportowa, biala - z krotkim rekawem i kolnierzykiem, bardzo wygodna, a portki sie znalazly, tak jak mowilas stwierdzilam ze meczyc go w taki upal jakims strojem formalnym byloby sadyzmem, a ja kocham mlodego

a to dwa linki z fotkami urodzinowymi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



całuje, nadrobie zaraz zaległości

Helloł, dziś wolne, więc pakuję wszystkich, jutro do pracy i od razu po jedziemy nad morze:)


Różyczko a jaki profil wybrała Oliff?

Nati dokładnie to Jantar albo Stegna, dziś będę zamawiać, wcześniej nie dało rady. Szkoda że się miniemy:(

Ela Fajnie mieliście z tym dłuuuugim urlopem:) Cieszę się że mogłam pomóc, Z kotkiem to się Robson rozmyślił, a ja się napaliłam i nie wiem co teraz począć

Asiu, ładną tabelkę zrobiłaś

Aniu to jak mam zrobić żeby i u mnie plac zabaw powstał...? Chyba prędzej na podwórku mi urośnie niż sąsiedzi się zbiorą.

Przyszła mamo, świetne urodzinki:) Gratuluję udanej imprezy:)

Witam

Mikołaj dzisiaj łobuzuje, od rana psotuje i jest mega przekorny dzisiaj sobie wymyślił,ze jest cielaczkiem i wszystkim rozpowiada,nawet gdy byliśmy na zakupach, o matko!
Ja się czuję w kratkę, z Mikołajem było o niebo spokojniej,boję się mysleć jak będzie wojował dzidziuś gdy się urodzi

a co tam u Was.. hmmm

Green Dagusia przeurocza, chyba widzę ja pierwszy raz
zazdroszczę Ci tych spokojnych tygodni,obyś do konca tak świetnie się czuła

Różyczko też jestem ciekawa jaki profil Oliwia wybrała.
A co u Bianki? Już bez pieluchy?
Mikołaj zatrzymał się i woła pieluchę, no trzy światy z nim

Nati ale masz wesoło z tymi Twoimi chłopakami


Aniu super,ze palac zababaw zrobili z prawdziwego zdarzenia, raj dla dzieci
A Ty kiedy wakacjujesz??


Oposku jak tam urodzinki Filipka?
no i co z pracą, masz coś na oku?

Przyszła mamo zdjecia widziałam, EKSTRA! a torcik przecudny!!! Areczke zadowolony no i widac,ze smakował
Mikołaj też najbardziej cieszył się gdy wszyscy śpiewali mu Sto lat, no i z tych świeczek, na drugi dzien,zaraz po przebudzeniu wszystko opowadał i ,ze chce jeszcze raz

Masuska dzieki!!! A dokąd jedziecie w tym roku?
Jak tam kociak?

Asia w imieniu Filipka dziękuję za komplementy odnośnie zdjęć
Co do pracy to póki co wzięłam więcej tekstów do pisania w domu, jakieś dodatkowe rzeczy od mojej pani promotor, bo Ona książkę za książką pisze i potrzebuje kogoś, kto za Nią łatwe rzeczy zrobi, prowadzenie fanpagu i specjalnie nie szukam. Trochę mi się nałożyło ostatnio różnych rzeczy psychicznie i potrzebuję odsapnąć, dojść ze sobą do ładu. Jedyne propozycje były spoza branży edukacyjnej albo na zastępstwo, a ja bardzo chciałabym pracować w zawodzie. Pracowałam kiedyś w reklamie i to było za duże obciążenie dla mnie, za duży stres, za dużo godzin, za szybko, za mocno. Za wiele mnie to kosztowało. Wolę zarabiać mniej, ale robić to, co lubię. Na razie przedłużyłam wychowawczy, tak jak mąż namawiał.
Cielaczkiem powiadasz? Filip kaczkę, kota i psa udaje
Rachunek niezły Strasznie wszystko drogie, a tak namawiają na posiadanie dzieci... Mam nadzieję, że dziś się już lepiej czujesz! Świętowanie urodzinowe z rodzinką czeka nas dopiero w weekend, póki co to tak skromnie tylko w trójkę.

Przyszła Mamo dziękujemy Ciociu za życzenia i przekaż proszę buziaki od nas dla Areczka. Zdjęcia widziałam, synek przystojniak w białej koszuli, tort pierwsza klasa i jaki fajny prezent dostał oprócz traktora- narzędzia Super! Ja zawsze takie owocowe szaszłyki robiłam mniejsze na pomarańczy, super patent z tym arbuzem, dotąd robiliśmy tylko sałatkę owocową w arbuzie. Może wybróbuję w ten weekend? dzięki za inspirację

Masuskasuper z tym wyjazdem, że się udało jednak, trzymam kciuki za pogodę i bawcie się dobrze No my nad morzem 8 dni, a potem u przyjaciółki to już praktycznie bez kosztów, tyle co życie. Bardzo mi był potrzebny ten wyjazd, szczególnie do Słupska. Szkoda, że się Robert rozmyślił co do kotka, może jeszcze zmieni zdanie?

Basba gdzie Ty kochana?

Ania ale fajnie z tym placem zabaw U nas też naklejki, z kolorowaniem nie ma szaleństwa póki co- widać brak talentu plastycznego ma Filip po mamusi Jak będę wiedziała, co z Wilgą to dam znać na pewno, bo teraz z weekendami krucho, tylko z góry uprzedzam, że warunki tam wakacyjne, ale materacje są, trampolina, basen dla młodego, szyszki, trawa, hamak, rzeka- tak akurat, żeby nasi synowie mogli zrobić rozpierduchę, a my grilla

Tak w ogóle to dzień dobry

Dzień dobry moje kochane!
Dziękuje bardzo za życzonka dla Kubusia
Wszystkim bobaskom naszym lipcowym, życze sto latek i dużo zdrówka i szczęścia!!!

Green serdeczne gratulacje!!! Dużo zdrówka dla was i rośnijcie zdrowo!!!!

Oposku nadal w dwupaku! Już nie mogę się doczekać jak będę już po porodzie i miała Oliwierka całego i zdrowego przy sobie! Jestem przerażona też jak to bedzie z Kubeczkiem! Nigdy go nie zostawaiłąm na dłużej niż max 4 czy 5 godzin. A on taka przylepka się zrobił. Chyba czuje że już nie długo będę rodzić.
Jutro mam wizyte u lekarza. Aż się boję.