Lipiec 2011 nalezy do Nas

no to zaatakowalam was fotkami


Green - Tobie jeszcze nie gratulowalam dzidziusia

ale fajnie dziewczyny, bede goraco trzymac za Was kciuki


Asiu-
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


sporo mi opowiadal ale co mi utkwilo w pamieci to to ze przed narodzinami poszli z nim do sklepu kupic prezent dla siostry, a jak mala sie urodzila to wreczyli mu prezent od niej tylko to wszystko w takiej fajnej otoczce bylo, mysle ze super sprawa mowil ze tak sie staral jak wybieral prezent i cieszyl i tak czekal na ten prezent od Zosi

Mikus taki inteligentny i wrazliwy chlopiec na pewno warto cos takiego zorganizowac

tylko slyszalam Asiu ze w wypadku malych dzieciaczkow to lepiej za wczesnie takich rozmow nie zaczynac, zeby nie mielic go pol roku. dzieku ciezko zrozumiec taki odstep czasowy, a jak brzuszek bedzie ci rosl pewnie najlepiej bedzie mu wytlumaczyc

aska27 moj sprytny maz juz zaczol uswiadamiac nasze dziecko ze mamusia ma dzidzie w brzuszku po reakcji Dagi widac jednak ze niewiedziala o co chodzi a jak zaczela chyba rozumiec to bylo jeden wielki krzyk 'NIE!' Wiec z przystosowywaniem malej to tak pomalu potroszece mysle tymbardziej ze jest strasznym zazdrosnikiem co tez mnie troszke martwi jak to bedzie jak bedzie ich juz dwoje do kochania ? mam jednak ogromna nadzieje ze daga sie jakos przyzwyczai i niebedzie chciala 'mordowac' swojego rodzenstwa jak to probowal robic straszy brat mojego meza gdy on sie urodzil Do tej pory co jakis czas zwlaszcza gdy ma sie pojawic nowe malenstwo w rodzinie slyszy sie opowiastke jak to Tomi z zazdrosci o brata chcial sie go pozbyc doadm ze miedzy nimi jest 2 lata roznicy, wiec pewnie dla 2 latka musial byc to nielada szok jak nagle pojawilo sie jeszczez mniejsze malenstwo i wszyscy zaczeli sie nim interesowc

na początek PIĘKNE łózeczko ma Areczek! Cudo! Śliczna pościel..oj napatrzeć się nie moge.

Przyszła mamo Green Mikołajek wie,ze w brzuszku jest Sara, nie dzidzia,bo to słowo bardzo go drażni. Dziś rano ni stąd sam zaczął opowiadac,ze gdy już Sara przyjedzie to da jej ksiazeczkę o lisku,ale dzidzi nie da. Unikam wiec tego słowa, w ogóle tematu. Przyszła mamo tak jak napisałas jeszcze mamy czas. Z prezentem dla dziecka od braciszka fajna sprawa, podoba mi się
Najabardziej jest zadowolony gdy mówi,ze jest braciszkiem,a w brzuszku jest siostrzyczka Sara /jak okaze się,ze synek to musze jakos delikatnie go przestawic, próbowałam juz,ale tylko nerwy wiec odpuściłam/ W sumie to wszystko sprawka mojego męza, nagadał małemu,ale chciał dobrze,cieszy się i nie przewidział takiej reakcji.

Green Mikołaj to tez taki mały zazdrośnik i samolubek,taki wiek,mysle.ze przyjdzie czas,zobaczy maleństwo to pomalutku się oswoi, w koncu to dopiero za pół roku

W sumie to chciałbym jednak ,zeby okazalo się,ze będzie Sara, Mikołaj cieszy się i mówi,ze przyjedzie,ze jest w brzuszku,ale jest mala,ale jak bedzie synek to cos wymyslę. Najwazniejsze,zeby dzidzius był zdrowy.
Co do imienia to sobie takie upodobał, ale ku mojemu zaskoczeniu wszystkim w rodzinie BARDZO się podoba,w sumie tutaj na forum dziewczynom równiez.

Aniu ale super fotki! jak zawsze zresztą papcio fajnie sobie drzemke przyciąl na jednej
natchnełas mnie na te autka z rolek i zbieramy juz materialy a potem zrobimy wyścigi

Apropo uświadamiania rodzenstwa to czytajac Was przypomnialam sobie jak to było u mnie: moja starsza córka byla pierwsza osobą, której powiedzialam,ze jestem w ciazy, zaraz po wyjściu z toalety z testem obie sie gapiłysmy wtedy na siebie w szoku jak nawiedzone śmieszna sytuacja to byla naprawde

Przyszla_mamo super łozko! Arek spi jak król

dzis bylo u mnie 32 stopnie a ponoć prawdziwe upaly maja przyjsc dopiero po weekendzie

Hej kochane.
No wizyta u lekarza przebiegła następująca.
Termin mam na 7 sierpnia ale lekarz powiedział że szyjka długa i trzyma więc się nie zapowiada. Ale może być że nagle odpuści. Mały waży ok 3800. Jeżeli nie urodzę to 14 mam się wstawić w szpitalu i mają mnie obbadać obmierzyć i w zależności ile jeszcze mały urośnie to albo bedą wywoływać, albo jeśli będzie gigancior (a ja przypominam że jestem mamusią z tych chudzinowatych )to cesarka. Narazie czekam! Sprzątam, piore i robie tylko to na co mam siłe żeby już urodzić. Ale narazie cisza.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oposku oczywiście,ze są sytuacje ponad wszystko, super wymyśliłaś z tym sernikiem na zimno. A z dzidzią będe szczesliwa i z synka i z córeczki widomo, w środę idę na badania i już się denerwuję.

Aguś moze lada dzień Oliwierek bedzie już z Wami Będziemy czekać na wieści! Nie denrwuj się i nie sprzataj za duzo, pamiętam,ze przed porodem z Mikusiem taz harowałam i w ogrodzie pracowałam przy kwiatkach.. i z tego wszystkiego tylko zakwasy miałam Trzymam za Was kciuki!

Różyczko
Oliwia to juz duza dziewczyna,ale taka informacja to na pewno bardzo zaskoczyła.
Kto by pomyślał,ze to wszystko przeszło 2 lata temu!

U nas malowanie, cieszę się,ale co chwila nowy pomysł co gdzie postawić i takie tam... a i nowy karnisz wreszcie mam hehe z tym to juz sobie nie dawałam zupełnie rady!

aga1040 moja daga jak sie zaczela spozniac to w 2 dniu najdlam sie czeresni w nocy jechalismy juz na porodowke niewiem czy to jakis patent ale mnie pomoglo wykurzyc mala z brzucha , w sumie urodzila sie 3 dni po terminie

Oposku biszkopt i mus porzeczkowy brzmi zacnie a co Ty taka tajemnicza, że całego posta schowalas ?
Aga no jeszcze troche...wlazło to i wyjsc musi

hej Dziewczyny ..witam się przejściowo. wróciliśmy dziś z Lusowa... było cudnie..woda w jeziorze jak w basenie.. chłopaki w wodzie nie do opanowania... ja się odważyłam i ścięłam włosy na krótko.. masakra ..nie mogę się przyzwyczaić...

jutro od rana prasowanie, pakowanie i strzesz się Wybrzeże:)

Rose... Ty wiesz nie... no.........

Areczek to ma niezłe wyrko.. Jaśko by chyba nie spał gdyby miał "gagę" ( traktor) nad głową


trzymajcie się dziewczyny.. całusy dla dzieciaczków

różyczka napisał:

Oposku a co Ty taka tajemnicza, że całego posta schowalas ?

Wiesz, jak jest, w necie można różnych wariatów spotkać

Asia trzymam kciui za jutrzejsze badania, daj znać potem co i jak!

Nati udanego wyjazdu i spotkania!

Helloł:

Witam po urlopie, morze super, plaże super, dinopark z Bianką super, za mało czasu tylko na wszystkie zachcianki, no ale za rok postanowione że na dłużej jedziemy, to i Róże bardziej pomęczymy:)

Buziaki.