- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Green
-
- Wylogowany
- rozmowna
-

Co do ubierania maluszka tez sie czuje z tym niepewnie, poki co podgladam kolezanki ktore maja takie malusie szkraby jak ubieraja swoje pociechy

Kamilka u ciebie tez tak cieplo? U mnie od wczoraj 30'C



Kozysztam z okazji i lezakuje w ogrodzie nawet sie troszke opalilam po buzi i rekach

Teraz doczytalam wasze ostatnie wpisy i pozwole sie spytac o te witaminy K i D, po co na co , jak, kiedy i jak czesto


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0

Ja niestety mam brzydkie rozstępy i niektóre pozostały jeszcze po wcześniejszej ciąży mimo stosowania przeróżnych kosmetyków

Wiem, że chyba był taki wątek na forum o rozstępach, ale czy może znacie jakiś SKUTECZNY specyfik na istniejące już rozstępy????
Rika przecudna ta Twoja Kruszynka

A nie martwisz się jak ona zareaguje na drugiego dzidziusia w domu?
Ja się tym strasznie przejmuje

Wiem, że później to będą mieli fajnie, bo będą razem się bawić, ale te pierwsze miesiące to chyba będą trudne...
Kurcze jakoś dziwne mnie myśli ostatnio nachodzą....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Green w Polsce kiedyś podawało się witaminę K zaraz po porodzie bo ma to zapobiec krwotokom, teraz już nie podają takiej ilości w zastrzykach tylko do 3 miesiąca życia trzeba podawać w kapsułkach. Właśnie ze względu na to, że już nie podają w zastrzyku takiej ilości (albo w ogóle nie podają). Witaminę D podaje się dzieciom na mocne kości itd... Ogólnie co Rika o tym myśli:
Ja nie podawałam ani witaminy K ani D.
Witaminę K owszem można podać dzieciom, które są zagrożone wylewem czy krwotokiem a nie dzieciom, które urodziły się zdrowe :/
Poza tym witamina K w kapsułkach to zwykły olej i jak dałam małej to straszne miała problemy z brzuszkiem. Zrezygnowałam po 2 dniach.
Witamina D jest wytwarzana przez organizm na słońcu, wielu lekarzy i ludzi mówi że trzeba zażywać ją zimą kiedy słońca jest mało...
Otóż moje zdanie jest takie, że Zuza urodziła się latem gdzie słońca było mnóstwo i witamina D moim zdaniem była zbędna. Lekarze straszą też, że dziecko bez podawania farmaceutycznej witaminy będzie miało krzywe nogi, głowę i niedobory w kościach...
Niemowlaki mają krzywe nóżki, które prostują się z czasem, o główkę dbałam w taki sposób, ze raz kładłam małą na lewy a raz na prawy bok. Nie leżała ciągle na jednym boku, a to może powodować:
1. Przykurcz, wtedy potrzebna jest rehabilitacja
2. Spłaszczoną główkę po stronie na której dziecko leżało...
Jeśli np ciemiączko nie zarasta to wtedy trzeba podawać witaminę, jak zarasta za szybko należy zmniejszyć dawkę lub w ogóle odstawić. U nas bez witaminy zarastało powoli, w swoim odpowiednim tempie

Ale to tylko moje skromne zdanie.
Aniaw właśnie nie wiem jak zareaguje Zuza na siostrę. Teraz jak widzi wózki czy dzieci to się odwraca, wyciąga rączki, krzyczy i chce się bawić... a jak będzie z takim maleństwem, nie mam pojęcia. Chyba nawet najstarsi górale tego nie wiedzą

Pożyjemy zobaczymy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0

Damian, Filip lub Maciej.... Ciężka decyzja

Przyszła_mama nie masz co się przejmować, bo instynkt macierzyński na prawdę istnieje. Ja przy pierwszym synku też się zastanawiałam jakim cudem poradzę sobie z ubieraniem Maluszka (żeby nie za ciepło, nie za zimno itd) z pielęgnowaniem go, karmieniem go i wszystkimi tymi małymi-dużymi problemami



Na pewno w między czasie napotkasz mnóstwo "ekspertów", którzy będą krytykować Twoje postępowanie i będą udzielać mnóstwo "dobrych" rad np na spacerach, ale gdyby tak wszystkich słuchać to możnaby kręćka dostać

Oposek co do spania z Maluchami to np u mnie Szymcio śpi w swoim łóżeczku a łóżeczko stoi w naszej sypialni. Trochę cierpliwości to nas kosztowało, ale warto się trochę przemęczyć. Mój Mały zasypia zazwyczaj przy karmieniu butelką i wtedy wkładamy go do łóżeczka i tak już śpi. Czasem trzeba jeszcze troszkę przy nim posiedzieć, pogłaskać go po główce i zasypia już smacznie.
W nocy czasem się budzi i wtedy siada lub wstaje w łóżeczku, trochę czasem marudzi, ale jak widzi, że my śpimy i do niego nie podchodzimy to zasypia.
Rano zdarza się, że bierzemy go do łóżka jak np chcemy sobie troszkę dłużej pospać

Mały oczywiście uwielbia leżeć z nami w łóżku


A u Ciebie Rika jak jest? Wysypiacie się jak Zuza śpi z Wami?
A jak pojawi się siostrzyczka to rozumiem, że Malutka będzie spać z Wami a Zuza w łóżeczku? Ale w jednym pokoju?
Bo ja się zastanawiam czy nasz maluszek płaczem nie będzie w nocy budził Szymusia?
Zastanawiamy się nad wstawieniem drugiego łóżeczka do sypialni, albo wyniesieniem łóżeczka Szymusia do oddzielnego pokoju. Ale Szymuś nigdy nie spał sam w pokoju, więc nie wiem jak zareaguje...
Rika u nas Szymuś też bardzo lgnie do innych dzieci, czy to na spacerach, czy na placu zabaw



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Przy pierwszej ciąży pobolewał mnie tylko krzyż a żadnych innych dolegliwości czy bolesnych skurczy nie miałam. W ogóle zastanawiałam się jakie to uczucie te bóle porodowe czy skurcze przepowiadające itd

Teraz termin mam na 9 lipca. Ale ta ciąża jest zupełnie inna. Ruchy dziecka odczuwam znacznie intensywniej i są momentami bolesne "kopniaczki"

Ale od kilku dni u mnie też pojawiły się takie dziwne skurcze i pobolewania.
Nie są one jakieś dokuczliwe jak Twoje (tzn mogę tylko tak przypuszczać), ale jakbym miała wątpliwości, to na pewno za wszelką cenę skonsultowałabym się z lekarzem.
dziewczyny mają rację - wizyta w przychodni czy w szpitalu to podstawa. Tam można uzyskać fachową opinię i to żaden wstyd pytać się, pytać się i jeszcze raz pytać. Przecież chodzi o nasze Małe Istotki w brzuszkach, za które jesteśmy odpowiedzilne i wszelkie wątpliwości powinny być rozwiane przez fachowca.
Ale nie będę już przynudzać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-





Jak Zuza śpi z nami to wysypiam się bardziej niż jak śpię tylko z mężem...
A chodzi o to, że jak on wie że Zuza śpi z nami to on się nie wysypia bo śpi wtulony w ścianę


A czytając o Twoim synku normalnie jakbym o Zuzie czytała


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Viszka11
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- i znow w oczekiwaniu
- Posty: 447
- Otrzymane podziękowania: 0
Cześć dziewczyny
Ja właśnie wróciłam z pracy i pomału nadrabiam Wasze wpisy
Oj dziś straszna duchota, wręcz masakraViszka11 nie jesteś przecież marudką, taka pogoda nam z wielkimi brzuszkami po prostu nie służy
Mi było dziś wręcz ciężko oddychać a jazda komunikacją miejską zaczynam zaliczać do sportów ekstremalnych
dorotas29, Kamilka24 może jeszcze Wasze Dzidzie obrócą się główkami w dół. Przecież jeszcze mają trochę czasu. Na pewno wszystkie tu na forum będziemy mocno trzymać za Was kciukiPrawda dziewczyny????
dziekuje kochana....U nas burza byla i co Nadal duszno:( Ja przy Matim mowilam nigdy wieciej ciazy w LECIE!! i prosze to juz 2....extra...
Laseczki spadlam ze schodow:( i kurcze stłuklam sobie Pupke..i troszke w krzyzu mnie boli:( a Mial byc dzis romantyczny wieczor we Dwoje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Nie wiem czy któraś z Was zauważyła moją prawie dwutygodniową nieobecność;/
Najpierw mi komp nawalił a do wczoraj leżałam w szpitalu. Źle się czułam tydzień temu w piątek i okazało się że mam podwyższone ciśnienie! Wytrzymałam do soboty a w niedzielę byłam już na patologii ciąży. Biorę leki 3 razy dziennie i na razie jest ok, ale mój gin mówi że jak będzie tak do końca to trzeba będzie cc.
A i miałam USG w poniedziałek i z 5 lipca stwierdzono że dzidzia urodzi się około 20 czerwca. Ma już ponad 3 kilo! Wszystko w normie - to chociaż tyle.
Jak będę miała więcej siły to pewnie przeczytam te dwa tygodnie - taka byłam ciekawa co u Was i o czym piszecie:)
CIeszę się że znowu jestem...
Najnowszy trend: Emilia albo (w dalszym ciągu) Faustynka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Hoborr Ty się lepiej nie spiesz z tym porodem, mamy czas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0


My na początku też zastanawialiśmy się nad remontem, ale nie będziemy inwestować w cudze mieszkanko... Mamy niestety wynajęte


Viszka11 dobrze, że nic się nie stało... A romantyczny wieczór przecież nadal wchodzi w grę - Ktoś przecież powinien wymasować Tobie obolałą pupcię

Ja pierwszą ciążę przechodziłam zimą i tak marudziłam, że te płaszcze, mrozy, wiązanie butów, ślisko wszędzie itd i tak chciałam w lato być w ciąży, że tylko sukieneczkę zakładam i klapki i jest super


hoborr witam witam ja właśnie do Was dołączyłam, więc się jeszcze nie znamy



Najważniejsze, że dzidzia u Ciebie zdrowa, ale niech jeszcze sobie poczeka na ten właściwy moment. Musisz ją jakoś przekonać


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0


Dzis naszlo mnie na makaron ze szpinakiem dlatego tez zaserwowalam go sobie na kolacje-mniam- zjadlabym jeszcze jedna taka miseczke,uhhh ... chyba sie pofatyguje do kuchni i upichce jeszce jedna porcje


Rika dzieki za objasnienie z tymi witaminkami

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Dziewczyny których dzidzie są odwrócone. Gadałam dziś z dziewczyna której mała obróciła się w 37tygodniu. Miała tego dnia ustalać termin cc, ale i tak trafiła teraz do szpitala bo z przepływami ma problem i mała waży 2450g w 38 tygodniu. Przy obracaniu mówiła że myślała że jej brzuch popęka. Dobra walne się mężem.buzka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Green sama nie wiem jak to mozliwe że dzidzia jest taka duża! Sama przytyłam 6kg. Lekarz mówi że jak będzie większe niż 4 kilo i jeszcez to podwyższone ciśnienie to będzie trzeba cc. Choc przy lekach które biorę ponoc juz tak dzidziusie nie rosną. Zobaczy się.
Aniaw Fajnie że dołączyłaś - choć na ostatniej prostej:)
Riczko gdy ostatni raz byłam na forum pisałyśmy o twoim samochodzie. Cały czas myśałam jak to zniosłaś i jak dajesz rade bez auta! A jak matury?
A w tym szpitalu to miałam po 3 razy dziennie KTG i zawsze schodziło ponad godzinkę! Bo moja kruszynka trzy kilowa;) to się ruszała cały dzień a na badaniu nie! Złośnica mała!
Ale taki miałam stres z tym ciśnieniem bo nie zdawałam sobie sprawy jak niebezpieczne może być dla dzidziusia!
A i wszystkie zakładki z allegro z łóżeczkami i z pościelami szlag trafił bo mam kompa sformatowanego...
MIŁEJ NOCKI!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.