- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- różyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mamita swoich córek :)

(tzn. tylko z łapy da się wpisać).
Ja tez myślałm już dziś o Hobborr...czy ma już swoje dzieciatko w ramionach?
Masakrycznie się dziś czuję....fizycznie i humor tez do bani ;( bo mój pan dał taki popis ku... i hu.... z samego rana bo nie mógł jakiś dokumentów znaleźć bałwan :/
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Mój jest tak spokojny, że czasem się zastanawiam czy kiedykolwiek go nerw jakiś poniósł. Ja za to drę się, wariuje, świruję, a ten cisza i spokój. Aż to wkurza! No ale częściej działa odwrotnie, nie raz mu dziękowałam że przy nim się wyciszam.
ciekawe jak tam Hoborr, podałam jej numer telefonu wczoraj, ale nie wiem czy odczytała:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Ten mi się podoba i podsunęłabym go córce różyczki:)
najbardziej.com/wp-content/gallery/wspan.../thumbs/thumbs_6.jpg
to jak pamiętam dla kilku facetów
najbardziej.com/wp-content/gallery/wspan...thumbs/thumbs_20.jpg
A ten dla mnie:)
najbardziej.com/wp-content/gallery/wspan...thumbs/thumbs_16.jpg
A to mój tort z Panieńskiego. Dziewczyny mi sprezentowały.
[/img]
I kurde, gadam do siebie. Jest tam kto?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lucy
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczka świetne zdjęcie, ile Twoja córka ma lat? Sama chciałabym taki skarb w domu

Rika koniecznie pochwal się wynikiem, ze mnie taka pokraka jeśli chodzi o pieczenie placków, że zamiast hello kitty wyszłaby laleczka chucky


No i tak w ogóle: sto lat dla Zuzi
Dorotas29 ja łączę się z Tobą w bólu, wczoraj też się pokłóciłam z moim o remont, dokładnie malowanie...Naszą sypialnię odmalowaliśmy (trwało to trzy tygodnie), zostało jeszcze dużo do odświeżenia ale chciałam chociaż korytarz odmalować bo brudno jak nie wiem, farby, wałki zagracają łazienkę od miesiąca a jak coś wspomnę o tym żeby malować to zaraz nerwy że ciekawe kiedy, itp, mój pracuje po 12 godzin, ja to rozumiem, ale no sama tego nie zrobię, a chciałabym żeby było czysto zanim Mały się pojawi... Ale chyba skończy się tak, że pomaluję to sama już dłuuugo po porodzie :/
Green to widać Twoja interwencja co do erroru zadziałała

Masuska zdaj sprawozdanie z zakupowych szaleństw
Przyszła mamo nic tylko się cieszyć z młodego wyglądu, choć nie powiem, mnie to też irytowało jak się mnie pytali o dowód w wieku przeszło dwudziestu lat
Ania jak po wizycie u lekarza?
Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam, a jeśli tak to przepraszam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Juz bym wolała żeby siedział cicho, wtedy bym może zdążyła ochlonąć
Masuska ale miałaś ciacho

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lucy
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka24
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- MELKA 22 LIPIEC 2011
Biedne dzieci
polonistka-belfrzyca.blog.onet.pl/PATOLOGIA,2,ID429325103,n
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
A tutaj dzisiaj spokojnie wporownaniu z wczorajszym dniem. Matko ale mi dzis niedobrze !Wracam do wyrka =(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11

Chciałam iść na te zakupy, ale jak mnie to wpienia, nikt mi nie pozwala:( Fakt faktem, mam 3 kilometry do szmateksu i pewno dlatego marudzą. Jak Mąż skończy prace to może się przejadę

Zbieram się za to żeby poprać pościel dla maluszka, ale jeszcze prześcieradła nie mam:(
Kamilka ten tekst... Masakra.
Opowiem wam pewną prawdziwą historię.
Wydarzyło się to w moim mieście, już jakieś 10 lat temu. Mojej mamy koleżanki z pracy córka, bardzo wzorowa uczennica, wzór do naśladowania (mama mi zawsze mówiła że Ania, to, Ania tamto, a to 5-6 przynosi do domu w liceum i grzeczna itd.) Dziewczyna jednak w domu była idealna, a poza domem to jak pies z łańcucha. Kiedyś groziła mi że mnie pobije, bo niby powiedziałam że pali.
To wiem z opowieści: Bawiła się po różnych knajpach i z różnymi ludźmi, ponoć odwalała striptiz w knajpach pod wpływem.
Pewnego dnia zaszła w ciąże. Ukrywała ją przez cały czas, jako że była i nadal jest przy tuszy, maskowała się jak mogła, wiązała pasami, ściskała brzuch i Bóg wie co jeszcze. Nikt nic nie wiedział. Nagle w nocy zaczęła rodzić w domu, matka wpadła do łazienki, a tam pełno krwi. Nie wiedziała co się dzieje zadzwoniła po pogotowie. Jak przyjechali stwierdzili, Pani córka rodzi!
Urodziła wcześniaka, córeczkę, która ma już z 9-10 lat, jest niepełnosprawna, nie mówi, nie chodzi. Skończyła szkołę, studia, poznała faceta, ma z nim syna, została szanowaną Panią kurator. Córką się nie zajmowała. Opiekują się nią jej rodzice. Są jej prawnymi opiekunami. Tylko jak długo, jak oni starzy, chorzy i jeszcze z niepełnosprawnym dzieckiem.
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby część siebie niszczyć już w łonie. Bezbronne, zdane tylko na matkę. Nigdy tego nie pojmę, nawet nie będę starała się próbować!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Masuska ja bym właśnie chciała żeby chociaz na czas ciąży odpuścił i się nie kłócił, nie podnosił głosu, tylko przytulił mimo wszystko itp

Ech, też ani mi się nie chce pisać na ten temat
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
takajedna patrzę że zostało Ci 30 dni, mi 10 i będziemy mieć nasze skarby kochane:) Najważniejsze że one nas będą kochać, a że faceci marudzą to kij im w oko.
A Rika i piernikarczyk mają tylko 9 dni do finału.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja właśnie wróciłam od lekarza i z małych zakupów. Ale już ciężko mi się łazi(chodzę już jak kaczka;)) i tak wolno a daleko mam od przystanku do domu.
Oj masuska daj sobie spokój z tym 3 km spacerem serio. W jedną stronę to może ok, ale pomyśl, że trzeba jeszcze wrócić

różyczko córeczka niesamowity ma talent!!! Super zdjęcie:)
Rika WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA ZUZIIIII!!!!!

Green a Ty odpoczywaj bidulko. Mi dziś też jakoś nic się nie chce a mam pościel Małego do poprasowania i inne jego rzeczy. No póki mam siorę w domku;)
O facetach i ich jazdach milczę, żeby się zbytnio nie irytować... Szkoda słów!!!
Niby z tym errorem się wyciszyło, ale beznadzieja, że buziek nie dodaje, nie pogrubia, nie wraca do forum się automatycznie!!!
Greenznów trzeba rewolucje zrobić!!!

A u mnie lekarz po Ktg powiedział, że Małemu chyba się podoba w brzuszku, bo na razie nie planuje wychodzić


A wracając do domku miałam taka ochotę na fasolkę szparagową. Ostatnio sobie zrobiłam i była pychota. A Szymuś tak ze mną zajadał, że później pół dywanu trzeba było prać, bo wszystko rozrzucał...
Niedaleko stoi zawsze taki chłopek autem i ma takie różne pyszności a dziś fasolki u niego niet!!! Sie wnerwiłam i kupiłam tylko czereśnie i malinki:)
Podobno od kilku dni nie mógł nawet kilograma sprzedać, więc dziś nie brał ze sobą...
Nie chce mi się już iść nigdzie dalej do sklepu, więc liczę, że może wieczorem mój Men mi gdzieś kupi, bo jak nie to będzie jechał do Tesco, gdzie całodobowo jest;)))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.