MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Anna - chodzi mi głównie o mięsko, ale i cukinia czy kalarepka by się przydały, bo u mnie tylko ziemniaki, marchew, pietruszka, seler i buraki, więc muszę znaleźć tez inne źródełka
Wiem, że masz blisko, więc pytam i proszę, daj znać, jak tam następnym razem pojedziesz, co mają ciekawego.

Mięsko mają, ale tam pół kg królika kosztuje 35 zł, do tego mielone jakieś. Póki co , ja kupuję indyka czy kurczaczka Gerbera. Jeden słoiczek mam na dwa obiadki. A za chwilkę będę już pierś z indyka kupować w sklepie na osiedlu.

Hejka u nas tez nocka oki nawet dzis maly ma ciut lepszy apetyt, niewiem co mu wczoraj bylo noramlnie wariuje juz przez to wszystko
co do napletka to ja niewiem sama jak interpretowac wypowiedzi lekarzy gdyz z maksem wlasnie mielismy klopot, pani dr twierdzila ze jest ok i nie musimy sciagac ani nic a jak maly mial cos kolo roku badz juz rok skonczony:(nie pamietam dokladnie ) to mial klopty ze stulejka rano obudzil sie z placzem ja patrze a siusiak sliwa doslownie cerwony i spuchniety:(
Mamamuminka moj maly tez jest nie dozniesienia chociaz tak jak mowilam dzis jest ciut lepiej ale niewiem jak dlugo
Daners wozek mhh fajny tylko kola nie na moja droge, ja zeby dojsc do glownej musze isc po piasku i to solidnynm:(
Karolina ten wozek tez mi sie widzi ale prawde mowiac nie na moje drogi niestety:(
annamati super i tyle juz wazy boze gdzie moj do twojego:)

U nas tyle ze chyba w niedziele do tesciowej do szpitala pojade bo jaki szwagierka byla to lekko zagadala a raz mi sie snila i kurde sama nie wiem, az sie boje ja ogladac, bo ponoc kroplowke jak miala to juz w nodze i wg wiec sama nie wiem co robic:(
KM daj mi link na fb co ty kupujesz??

A to moj smerf z wczorja:)zdjecie moze byc nie wyrazne robione telefonem a on cos mi zle zdjecia robi:(

I ja tak właśnie robię z tymi słoiczkami, ale to po przeliczeniu też tanio nie wychodzi, bo ponad 60zł/kg.
Też myślę, że niedługo indyka będę kupować u rzeźnika, bo one chyba nie są tak faszerowane jak kurczaki?

A my idziemy zjeść obiadek, a potem śmigamy na spacerek i odebrać Kubę z przedszkola.

Iwonka, Michasie87 witamy

Czyzbysmy mieli nowych podgladaczy:)

Hej dziewczyny.

Znów oblałam,ale u nas od kiedy weszły nowe zasady jest niemożliwe zdać.Z nowych testów wszyscy wychodzą z negatywem,a z praktyki zdają 1-2 osoby przez cały dzień.Muszą zarobić na tych z ważnymi testami,bo z nowych nikt do praktyki nie podchodzi Jestem załamana,chyba się poddam-już nie mam siły

Terz lepsza wiadomośc-Ignaś ma drugiego ząbka,wyszedł mu chyba w nocy,bo wczoraj sprawdzałam i nie było,tylko dziwne,bo nie taki ostry kawalek jak ten pierwszy,tylko taki calkiem spory ha ha poszedł na całego


Anna ja z siusiaczkiem też tylko delikatnie odciągam przy kapieli,nic na siłę.Tyle ile się da.Ja bym chyba nie miała sumienia jakoś mocno to zrobić ale z czasem maly będzie wiedzial,ze sam musi sobie myć Śliczne zdjęcie i Mateuszek to też czysta mamusia,jak Kamilka Bidolka


maksiu Błażejek jest słodziutki może to faktycznie ząbki mu tak dokuczają ja się cieszę,że ten drugi u nas wyszedł bez problemów


Właśnie sprawdziłam konto i wpadły mi pieniązki za sprzedany wózek fajnie.

Teraz biorę się za czytanie

Olga nie poddawaj sie, predzej czy pozniej na pewno zdasz, przeciez wszystkie dziewczyny z forum wiedza ze jestes uparta (w pozytywnym sensie) wiec i tym razem nie mozesz zawalic My w ciebie wierzymy. I gratulujemy zabka!

U nas wreszcie dobre wiadomosci: 1. maz sprzedal komputer, 2. jurto jedziemy po paszport!
Problem w tym, ze bilety megadrogie, ani my ani rodzice nie mamy pieniedzy na bilet (jak widomo maz nie pracuje, a mojemu tacie ucinaja o polowe pensje, ma dojsc do likwidacji zakladu), ale jakos sie zawezmiemy i pojade byc moze jeszcze na urodziny mojej siostry. Ilez to bylo stresu i czekania, zanim dostalam wreszcie ten paszprt...

m89m mówię,że sie poddam,a i tak juz następny egzamin opłaciłam ale już mam serdecznie dosyć tego prawka (czemu ja 20 lat temu nie poszłam na kurs ha ha ) A wam życzę,oby wam wyjazd wypalił i żebyś zobaczyła rodzinkę,bo tęsknisz pewnie strasznie

olga jak sie cos zaczyna to trzeba skonczyc nie ma poddawania sie. Tesknie pewnie ze tak, ale musze tez chrzciny zrobic, a okazji do wyjazdu do pl nie mam wielu wiec zalatwie chociaz papiery.

Dziewczyny, myslicie ze ksiadz mi ochrzci dziecko bez polskiego obywatelstwa? nie wiem czy bede miala tyle czasu zeby tym sie tez zajac...

mama89muminkasadze ze nie powinno byc problemu, kacper ma obywatelstwo polskie, ale akt urodzenia ma brytyjscki i wlansie sprawdzilam nie ma na nim napisane ze obywatelstwo polski, a jak sie moja mama pytala ksiedza czy musi byc polski akt urodzenia to powiedzial ze nie , ze on tylko sobie zobaczy ten brytyjski i tyle, wiec czy mialby polskie czy angielskie obywatelstwo to bez roznicy by bylo ksiedzu bo i tak ten sam akt urodzenia, nie wiem czy dobrze wytlumaczylam

Olganie przejmuj sie nie tym to nastepnym razem, wiem ze gezamin to nic milego, jak ja zdawalam to trafilam na takieo palanta , jezdzilam chyba z godzine a na koniec skomentowal ze zaluje ze pani zdala, taki byl mily . Ja musialam zdac odrazu bo zdawalam w piatek a w sobote wyjezdzalam do angli, i sie jakos zawzielam i zdalam. Wiec glowa do gory napewno zdasz

km ale masz akt po angielsku z tego rozumiem? Wiem, ze niektorzy kesieza znaja angielski i moze to im wystarczyc, ja mam po finsku i watpie, zeby ktorys ksiadz chcial sie bawic w sprawdzanie papierka, ktorego nie rozumie, jak juz pewnie bede musiala przetlumaczyc. Ja juz sama nie wiem jak jest z tym obywatelstwem, niby powinien miec, a nie ma z tej racji ze i ja mam tez podwojne i dla nich sie liczy tylko finskie.

tak po angielsku, chyba ksieza nie sa takimi urzednikami, przeciez tak naprawde to co tam jest an tym akcie dane rodzicow , miejsce urodzenia dane dziecka i tyle. Wydaje mi sie ze mozna dziecko ochrzcic wszedzie tak samo jak ze slubem koscielnym to ze masz polskie obywatelstwo to nie znaczy ze musisz w polsce, my mielismy tutaj brac slub ale w koncu zmienilismy zdanie .

W sumie masz racje, jak juz bede w pl to pojde i sie przekonam jak to jest. Predzej czy pozniej bede chciala mu zrobic polskie obywatelstwo, bo wkoncu matke ma Polke Nalezy sie.

Witam sie tak z popludnia, my wlasnie wrocilismy od pediatry, maly osluchowo czysty ale nadal katar mu splywa po gardle i przez to kaszle, dostalismy flegamine i oklepywac plecki i sciagac, sciagac katar, a ja nic innego nie robie jak tylko sciagam, nieprzepadam za tym lekarzem ale znalezc takiego jak maksiu pisala to cud

Anna77 - ja na trojke dzieci, to Ty strasznie mlodo wygladasz:-)

Maksiu, Blazejek to rzeczywiscie taki smerfik:-) fajnie tu wyszedl na zdj

Tak czytam ze may chlopcow rozmawiaja o siusiakach, u mnie wyglada to tak ze jeszcze polozna jak przychodzila do nas to mowila o tym odciaganiu ale jakos nie umiem tego robic, pytalam pozniej pediatre o to i ona stwierdzila ze wlasnie nie odciagac bo tym mozna wiecej szkody zrobic no i nie odciagam