MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej

Mam chwilke, wczesniej szkoda mi bylo czasu i wiekszosc dnia spedzalam u rodzicow na swiezym powietrzu lub spacerach. W małopolsce najcieplej w te dni bylo (przewaznie jest bo to podgórze i cieplo trzyma sie) wiec korzystałam.
Dzis tez ładnie ale lekki wiatr, niedlugo wraca mąż i jedziemy do szkoły rodzenia na kolejne zajęcia

Widzę, że Wy dalej w temacie wózków Mi się nie chce tego wszytskiego przeglądać, wystarczyło mi znaleźć jeden polecony i zdecydowaliśmy się na model podobny - taki sam ale zgrabniejszy.
Jednak, jesli nadal Was interesuje temat wózkow to ogladajac rozne strony dla maluchów znalazłam to: www.maluchity.pl/kategoria/wozki/1#center

Niedrogo, nie tylko wozki ale w ogole artykuły dla dzieci nie drogie.

saiko patrzyłam na ten wózek ja za swój dałam 400zl z przesyłka tylko że ja mam starszy model, jak by mi sie udało go sprzedać to bym kupiła sobie nowszy i taki jak twój

Saiko pisałaś kiedyś o tym, ze w wolnym czasie lubisz grać - w co grasz? domyslam sie ze jak na informatyka przystalo w cos porządnego, a nie gry na facebooku
Ja nie gram od kilku lat ale kiedys namietnie grałam i mam sentyment Grałam w gry z gatunku survival horror: głównie klasyke - Resident Evil, Silent Hill, Undying, Soul River i Legacy of Kain
Jakos mi przeszło :/ ale okazje mam zawsze bo mąż gra (ale on w nba i typu call of duty) i w domu jest i playstation, xbox (choc w te pierwsze gry - pierwsze części grałam na pececie)
Teraz nawet temat mojej pracy mgr jest związany z grami komputerowymi i grafiką

An83 napisał:

Saiko pisałaś kiedyś o tym, ze w wolnym czasie lubisz grać - w co grasz? domyslam sie ze jak na informatyka przystalo w cos porządnego, a nie gry na facebooku
Ja nie gram od kilku lat ale kiedys namietnie grałam i mam sentyment Grałam w gry z gatunku survival horror: głównie klasyke - Resident Evil, Silent Hill, Undying, Soul River i Legacy of Kain
Jakos mi przeszło :/ ale okazje mam zawsze bo mąż gra (ale on w nba i typu call of duty) i w domu jest i playstation, xbox (choc w te pierwsze gry - pierwsze części grałam na pececie)
Teraz nawet temat mojej pracy mgr jest związany z grami komputerowymi i grafiką

no gramy z przyszłym mężem w zasadzie to tak sie poznalismy: gralismy razem w gre i spotkalismy sie kiedys w rzeczywistosci

głównie gry RPG - Gothic 3, Risen,
graliśmy tez razem w Resident Evil 5
gramy/graliśmy w gry mmo: World of Warcraft, Aion, Hellgate London, Star wars, Minecraft
na Xboxie tez sporo gramy: ja: m.in. Fable,Final Fantasy 13 a narzeczony także: Fallout, Gears of War,
mi sie zdaza czasem w Simsy pograć,czy jakies logiczna np. Heroes of Hellas
i w ogóle mnóstwo mnóstwo innych gier

saiko napisał:

An83 napisał:

Saiko pisałaś kiedyś o tym, ze w wolnym czasie lubisz grać - w co grasz? domyslam sie ze jak na informatyka przystalo w cos porządnego, a nie gry na facebooku
Ja nie gram od kilku lat ale kiedys namietnie grałam i mam sentyment Grałam w gry z gatunku survival horror: głównie klasyke - Resident Evil, Silent Hill, Undying, Soul River i Legacy of Kain
Jakos mi przeszło :/ ale okazje mam zawsze bo mąż gra (ale on w nba i typu call of duty) i w domu jest i playstation, xbox (choc w te pierwsze gry - pierwsze części grałam na pececie)
Teraz nawet temat mojej pracy mgr jest związany z grami komputerowymi i grafiką

no gramy z przyszłym mężem w zasadzie to tak sie poznalismy: gralismy razem w gre i spotkalismy sie kiedys w rzeczywistosci

głównie gry RPG - Gothic 3, Risen,
graliśmy tez razem w Resident Evil 5
gramy/graliśmy w gry mmo: World of Warcraft, Aion, Hellgate London, Star wars, Minecraft
na Xboxie tez sporo gramy: ja: m.in. Fable,Final Fantasy 13 a narzeczony także: Fallout, Gears of War,
mi sie zdaza czasem w Simsy pograć,czy jakies logiczna np. Heroes of Hellas
i w ogóle mnóstwo mnóstwo innych gier

OOOO jestem pod wrażeniem Sporo tego! w część z nich też grałąm ale nie przeszłam tylko tak troche sie pograło i znudziło (Gothic, Fallout - z tych Twoich, miałam czas na strzelanki: max payne, matrix, Hitman i przez chwile wyscigi: tylko need for speed) hehe w Simsy tez gralam od czasu do czasu - taki krotki epizod Za to nigdy sie nie przekonalam do Wow'a - moj brat jest fanatykiem WoWa i wystarczy mi, ze jak jestem u nich i zagladne co robi na kompie to widze Wowa - zawsze..

No takie cos moze łączyć - tym bardziej, ze malo która dziewczyna gra tak na prawde. Pamiętam, że z męzem byl to tez jeden z naszych tematów na początku (jeszcze kumplowania się) ale on grał i gra głownie w nba (namiętnie, ma wszystkie od 1996 do tegorocznego, pierwzsze na playa jedynke potem kolejne na kolejne konsole.. maniak i strzelanki wlasnie)
Chociaz mnie wkurzalo jak za duzo gral kiedys i raz sie nawet wkurzylam spakowalam mu xboxa i gry (dwie torby sportowe..) i powiedzialam "to albo ja" oczywiscie tylko dlatego ze wiedzialam co wybierze, inaczej bym nie ryzykowala hehe, a zyskalam tyle ze od tego czas mniej gra (po 2 tygodniach calkowitego nie grania moi braci amnie podchodzili "ej bo my chcemy z D. zagrać w CODa, mozemy? no wiec wrocili do gry ale juz bez tej przesady - nie mam nic przeciwko bo sama lubię i rozumiem, ale to byl taki dziwny okres kiedy jesli mial wolne to potrafil od rana do wieczora a jak mu sie przerywalo, chcialam gdzies wyjsc czy cos, bo lato bylo! to byl taki podenerwowany .. wiedzialam ze to juz przesada i uzaleznienie. Teraz jest ok

kurcze mnie znowu biodro boli ledwo ze spaceru wróciłam

chłopek napisał:

kurcze mnie znowu biodro boli ledwo ze spaceru wróciłam

Chłopek, kurde a to dziwne ciekawe skąd ten ból?Kiedy masz wizytę?I nie forsuj się spacerami skoro Cię boli!

kamyczka wizyte mam 4 kwietnia a lekarz mi powiedzial ze tak juz bedzie do porodu:( a spacerek nie długi był bo tylko do sklepu i jakies z 20min mam, no ale wolno szłam, i niemam tak zawsze mam nadzije że jutro mnie nie złapie bo chciałąm na zakupy jechac

chłopek napisał:

kamyczka wizyte mam 4 kwietnia a lekarz mi powiedzial ze tak juz bedzie do porodu:( a spacerek nie długi był bo tylko do sklepu i jakies z 20min mam, no ale wolno szłam, i niemam tak zawsze mam nadzije że jutro mnie nie złapie bo chciałąm na zakupy jechac

A dlaczego tak ma być do porodu już?

Hej dziewczynki

ja dopiero Was nadrobiłam

Olga - leżakuj grzecznie

Anszka - cieszę się że Wojtuś zdrowy - moja Kamilka w tym samym tygodniu warzyła 529g - aż się boję co to za babol będzie

Kamyczka - ja też pytałam Ginki jak to jest z tym figlowaniem w brzuszku - i też mi powiedziała żeby się nie martwić - bo dzidziuś szęsto się przekręca

Saiko - nadała byś się z moim Jędrulą, bo on ubustwia grać, ale głównie w strategię i wojenne - ja nie lubię.

A ja byłam dziś na spacerku i zakupach i opkupiłam się po uszy kilka tunik długaśny sweter- taki luźny i kurtkę - grzybek. Małej też parę ciuszków kupiłam, ale więcej na chłopców było

kamyczka powiedził mi ze dzidzia uciska i dlatego, moja szwagierka miałą tak samo

bidol powiedz mi,bo ty sie znasz na tym,od paru dni jak sie wyciagam w nocy to zaczęły mnie skurcze lapać w łydkach.mogę kupić jakś magnez,czy lepiej zapytać gina? Miałam to wczoraj zrobić i mnie tak tym kążkiem wystraszył,że zapomniałam.super,że się obkupiłaś,ja wczoraj jak szłam od gina,to też z reklamówką ciuszków przyszłam,ale z lumpka,bo nie mogłam się powstrzymać,nawet rurki dla chłopca wziełam,ale takie na 1,5-2 latka.

Kupiłam wózek,ale raczej specjalnie chodzi mi o stelaż z niego,gondolę chyba wymienię,zależy jak na żywo będzie wygladać,spacerówka mnie nie interesuje,więc zaraz siedzisko wrzucę na allegro,ale pokarzę wam jak kupię inna gondolę,najważniejsze,że to jest mutsy,tak jak chciałam.Teraz fotelika będę szukać.

olga magnezu ci brakuje, ja tez musze zaczac brac bo mnie w rekach łapie skurcz hela mag b6 mozna sa specjalne dla kobiet w ciazy

Dzięki chlopek,właśnie nie wiedziam jaki sobie kupić.

Olga - tak jak Chłopek pisała - to niedobór magnezu. Ja biorę Magnezin 500 3 x dziennie, ale Tobie spokojie wystarczy 1 gura 2. Ja w poprzedniej siąży miałam takie skórcze że wyłam z bólu w nocy- bałam się nogi wyprostować, a teraz jeszcze ani razu mnie nie złapał
Magnez jest też wskazany na dokrwienie i skórcze macicy
Mówisz że wózek kupiłaś - i tak po cichaczu nic się nie chwaliłaś że masz już upatrzony. Dawaj linka

Chłopek - a Ty masz chyba rwę kulszową - też w poprzedniej ciąży miałam - masakra - zwłaszcza w nocy. Na bokach nie mogłam spać - na plecach też bo mam krzywy kręgosłup i z takim obciążeniem (brzuszkiem) bolało strasznie. Kurczę współczuję Ci - bo faktycznie już do końca Cię będzie męczyć. Powiedz ginkowi - ja miałam przepisaną maść i brałam apap na to.