BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 6 miesiąc temu #230667 przez Róża
Madziaska serdecznie dziękuję za zaproszenie i witam wszystkie Mamy :)

Wstyd się przyznać, ale podczytuje Was już od dłuższego czasu, więc trochę o Was wiem, chyba pora powiedzieć coś o sobie :)

Od samego początku ciąży tak strasznie o wszystko drżę, że po prostu bałam się cokolwiek pisać i ujawniać, ale może już pora …

Tak po krotce historia mojej ciąży: szczęśliwe dwie kreski w pierwszy dzien wiosny :):):) potem bóle, bardzo silne, ale mama tez tak miała, więc myślałam że tak ma być, wizyta u lekarza, duphaston i leki rozkurczające, usg w szpitalu, wizyta za dwa tyg wszystko ok, lekarz nie był w stanie stwierdzić czy bóle to normalna kolej rzeczy czy maja podłoże patologiczne, tydz potem (Wielki Piątek) w pracy silne krwawienie, ryk i IP, z jednego szpitala odesłali do drugiego, bo nie było dyżuru ;/, no i zostałam na Święta z zaleceniem lekarza „Niech pani leży i się modli” … na szczęście Dzidziusiowi nic się nie stało, zaczęła odklejać się kosmówka trzeba było czekać co dalej, po 6 dniach wypis z zaleceniem leżenia, nawet nikt na wyjście nie zrobił mi usg, dopiero mój lekarz, bo na usg szpitalnym w miejsce odklejanie się kosmówki pomimo tego co mówil podczas badania wpisał -brak cech odklejania- …
Potem domek, leżenie, 5 dni później znowu plamienia, i tak przez dwa tyg, tu oczywiście depresja i odchodzenie od zmysłów … tak do 12 tyg., potem odstawienie leków i już było lepiej :):):)
w domu chyba leżałam jeszcze z m-c ...

Do pracy nie wróciłam, tam niestety mnóstwo stresu, który w pewnym stopniu na pewno doprowadził do całej tej sytuacji, za bardzo się bałam, że jak wrócę znowu przez nerwy coś będzie nie tak, nie darowałabym sobie tego …

Potem 29 tydz. powtórzone obciążenie glukozą wynik trochę przekraczający normę, skierowanie od gina i szpital 5 dni, na 22 pomiary jeden > normy ale rozpoznanie i tak cukrzyca ciążowa, mój lekarz mnie uspokaja a ja i tak naczytałam się głupot, oczywiście zero glukometru, czy skierowania do diabetologa, zalecenia szpitalne: dieta cukrzycowa … więc jem na ślepo, kierując się książkami i netem, co nie powinno podnosić cukru, żeby nie zaszkodzić Maleństwu … mam nadzieje, ze jest ok i że ta cala cukrzyca jest trochę na wyrost, lekarz powiedział, ze o stan łożyska mogłabym się obawiać gdybym miała cukrzyce insulinozależną albo opychała się lodami, muszę mu wierzyć ;)

To tak w skrócie o mnie :) póki co po wizycie tydz temu wszystko szczelnie zamknięte, Dzidziusiowi się nie spieszy, ale mój gin powiedział, żebym i ja się nie spieszyła, niech sobie jeszcze posiedzi, za tydz mam dzwonić i umówić się na usg do szpitala, będziemy mierzyć i ważyć Dzidziolka :)

Mam nadzieję, że nie zasypałam Was zbyt dużą ilością informacji, ale nie potrafię zwięźlej :)

Aaa termin mam na 30 listopada ;] więc nie wiem, czy zdążę w tym miesiącu :)
Miłego dnia życzę :)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230672 przez Dorciaition
Cześć Dziewczyny.

Kurka, ciekawe dlaczego Kima miała cc i mały jest w inkubatorku :/ Biedna.

No i jak tam TyszAnka. Odzywała się do którejś z Was?

Vestusia dobrze, że sie wyspałaś. :) A dziś Wasza noc :lol: Krzysiu do mnie wczoraj i tak przyszedł. :) Bob też na pewno będzie chętny :)

Ha ha wyobraziłam sobie teraz Kredkę w tej wannie zaklinowaną jak TyszAnka :laugh:

Sarna i bardzo dobrze, że nie jedziesz z teściową. Niech znajdzie sobie innego tragarza.

Vestusia mam wpisany termin wg OM- 17.11 i wg USG - 26.11. Ale podobno już się to wyrównało. Mam nadzieję.

Milla nie denerwuj mnie z tym grudniem :P :silly:
Ha ha ale skojarzenie z exem ;)

Zaguś też jestem pod wrażeniem instrukcji :)

Aniaa masz 10 dni! :)

Ja już po zakupach, teraz za jakieś sprzątanko trzeba się zabrać. Nie chce mi się. Lenia mam ostatnio niesamowitego B)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230676 przez Milla
Róża napisał:

Madziaska serdecznie dziękuję za zaproszenie i witam wszystkie Mamy :)

Wstyd się przyznać, ale podczytuje Was już od dłuższego czasu, więc trochę o Was wiem, chyba pora powiedzieć coś o sobie :)

Od samego początku ciąży tak strasznie o wszystko drżę, że po prostu bałam się cokolwiek pisać i ujawniać, ale może już pora …

Tak po krotce historia mojej ciąży: szczęśliwe dwie kreski w pierwszy dzien wiosny :):):) potem bóle, bardzo silne, ale mama tez tak miała, więc myślałam że tak ma być, wizyta u lekarza, duphaston i leki rozkurczające, usg w szpitalu, wizyta za dwa tyg wszystko ok, lekarz nie był w stanie stwierdzić czy bóle to normalna kolej rzeczy czy maja podłoże patologiczne, tydz potem (Wielki Piątek) w pracy silne krwawienie, ryk i IP, z jednego szpitala odesłali do drugiego, bo nie było dyżuru ;/, no i zostałam na Święta z zaleceniem lekarza „Niech pani leży i się modli” … na szczęście Dzidziusiowi nic się nie stało, zaczęła odklejać się kosmówka trzeba było czekać co dalej, po 6 dniach wypis z zaleceniem leżenia, nawet nikt na wyjście nie zrobił mi usg, dopiero mój lekarz, bo na usg szpitalnym w miejsce odklejanie się kosmówki pomimo tego co mówil podczas badania wpisał -brak cech odklejania- …
Potem domek, leżenie, 5 dni później znowu plamienia, i tak przez dwa tyg, tu oczywiście depresja i odchodzenie od zmysłów … tak do 12 tyg., potem odstawienie leków i już było lepiej :):):)
w domu chyba leżałam jeszcze z m-c ...

Do pracy nie wróciłam, tam niestety mnóstwo stresu, który w pewnym stopniu na pewno doprowadził do całej tej sytuacji, za bardzo się bałam, że jak wrócę znowu przez nerwy coś będzie nie tak, nie darowałabym sobie tego …

Potem 29 tydz. powtórzone obciążenie glukozą wynik trochę przekraczający normę, skierowanie od gina i szpital 5 dni, na 22 pomiary jeden > normy ale rozpoznanie i tak cukrzyca ciążowa, mój lekarz mnie uspokaja a ja i tak naczytałam się głupot, oczywiście zero glukometru, czy skierowania do diabetologa, zalecenia szpitalne: dieta cukrzycowa … więc jem na ślepo, kierując się książkami i netem, co nie powinno podnosić cukru, żeby nie zaszkodzić Maleństwu … mam nadzieje, ze jest ok i że ta cala cukrzyca jest trochę na wyrost, lekarz powiedział, ze o stan łożyska mogłabym się obawiać gdybym miała cukrzyce insulinozależną albo opychała się lodami, muszę mu wierzyć ;)

To tak w skrócie o mnie :) póki co po wizycie tydz temu wszystko szczelnie zamknięte, Dzidziusiowi się nie spieszy, ale mój gin powiedział, żebym i ja się nie spieszyła, niech sobie jeszcze posiedzi, za tydz mam dzwonić i umówić się na usg do szpitala, będziemy mierzyć i ważyć Dzidziolka :)

Mam nadzieję, że nie zasypałam Was zbyt dużą ilością informacji, ale nie potrafię zwięźlej :)

Aaa termin mam na 30 listopada ;] więc nie wiem, czy zdążę w tym miesiącu :)
Miłego dnia życzę :)

Witaj Róża :) Widzę, że i Twoja ciąża nie należy do najspokojniejszych. Ale jesteś już tak bliziutko :) Tak niewiele zostało.Wszystko będzie dobrze :)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230680 przez Milla
Dorciaition napisał:

Milla nie denerwuj mnie z tym grudniem :P :silly:

Oj Dorcia :laugh: musimy na maxa wykorzystać chorobowe z zusu :lol: no i macierzyński będzie dłużej :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230682 przez Milla
Rany, czy któraś z Was też tak uwielbia surową marchew? :laugh: Ja już wpierdzielam trzecią i ciągle mi mało :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230687 przez Dorciaition
Ha ha Milla to byłby jedyny plus rozpakowania się w grudniu ;)

Witaj Róża. Troszkę już przeżyłaś i stracha się najadłaś, ale teraz to już z górki. Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki. :kiss:

Milla lubię surową marchewkę, ale aż tyle jej nie zajadam. Jedzkaj, na zdrówko :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230693 przez Dorciaition
TYSZANKA!!!!

JESTEM JUŻ PO CC! SYNUŚ WAŻY 2980 G. 10 PKT APGAR, BOLI JAK CHOLERA. POZDRAWIAM


Mamy kolejnego maluszka! GRATULUJĘ!!!! :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230700 przez aniaa_
Witajcie mamusie

To niesamoite ale ja tez dzisiaj bardzo dobrze spalam i nie spie już od 8 w miom wykonaniu to naprwde super wynik, porównując moje ostatnie poźne wstawanie.
Od rana wziełam sie za porządki, zroniłam 2 prania, posprzątałam łazienkę wreszcie !!!! :silly: po swojemu, kuchnie pokoje i jestem z siebie dumna :laugh: ale jest mały problem bo nie mam już siły zrobić obiadu :lol: :lol: :lol: zresztą nie chce mi sie bo jest tak czysto :silly:
Zostały mi tylko firanki do prania, ale to chyba już jutro zrobie :) bo ja je posiadam, jakoś mi strasznie brakowała firenek jak mieszkaliśmy kiedys w wynajmowanym mieszkaniu i tam nie mogliśmy nic zrobić po swojemu, a karniszy nie było, wiec firenek nie można było zawiesic, zawsze czegoś mi brakowało, fakt były rolety ale jak dla mnie to i tak był pusto. Zawsze to przytulniej - jak dla mnie


Dorcia jak to ładnie napisałaś 10 dni :side: tak bym chciała :side:

Witaj Roża fajnie, że do nas dołączyłaś :), teraz już bedzie z górki i wszystko bedzie dobrze.

No i bidna Kima wychodzi na to, że nie miała lekkiego porodu, oby szybko wróciła do siebie i ululiła Kubusia w ramionach.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #230702 przez aniaa_
Gratulacje dla TYSZANKI CUUUUUUUUUUUUUUDOWNIEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230705 przez aniaa_
Ciekawe kiedy Iva da znać, stawiam, że urodziła tylko kiedy :)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #230706 przez Dorciaition
Nowe pozycje Daisy. Moja torebka oczywiście musi być, ale dziś jest zamknięta :)




Siedzi na tej torebce jak by chciała ją zgwałcić :laugh:


Alanek[*] :(
Załączniki:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230710 przez aniaa_
:lol: :lol: :lol: :lol: niesamowita ta Twoja Daisy, jak lwica broni jeża :)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230711 przez Dorciaition
Aniaa aż mi sie głupio zrobiło jak przeczytałam, co Ty już dziś zdążyłaś wykonać B)
Kurde spadam wziać się za jakąs robotę :/

U mnie w jednym pokoju są makarony, a w drugim firanki. Też wolę jak coś wisi na oknie :)

Iva pewnie czasu nie ma żeby napisać, ale chociaż tak malusio by mogła. "Cześć- urodziłam, waga" ;)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230713 przez aniaa_
dorcia dzisiaj mnie coś tak ruszyło, ale nie powiem kręgosłup mnie teraz boli ;) ;) ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #230715 przez Dorciaition
To odpocznij sobie teraz, a ja wezmę się za robotę ;)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl