- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
13 lata 6 miesiąc temu #230379 przez luska
hehe Malin dokładnie to samo mam na karteczce i się dziś głowiłam co to jest .Miałam was właśnie prosić o rozszyfrowanie, ale szybka jestem bo w książeczce też tak mam a się wkurzałam , ze nic nie zaznaczył.Tyle , że do tej pory pisali mi hpr(czy jakos tak)
Mila no a tesciówka fajna , że pamieta to już coś 
Sarna no to teściowa zamadrzyła
Porażka 
Docia niestety cały czas będzie się to ciągło za tobą i już każda ciąże będziesz miała podwyższonego ryzyka , no z jednej strony to dobrze , bo sa czujniejsi przez to ale z drugie to jest meczące
hehe Vestusia u mnie ta zależność na pewno nie podziała, ale kto wie jak u Madzi będzie , ja oczywiście 3 mam kciuki , żeby Hania posiedziała tyle ile mam chce ale zobaczymy czy się posłucha
Emka dasz rade do piatku i oby sie cos zaczeło dziac wczesniej.
Ola hehe pamiętam właśnie jak po urodzeniu Ola uwielbiałam autkiem jeździć tak chiloud.Muza , podgrzewanie dupska(no w końcu mrozy były a my skore mieliśmy
)i sobie jechała, jechałam , jechałam.
No to czekam na poranne wieści od Tyszanki, oby wszytko było oki , biedna pewnie nieźle teraz zestresowana jest........
No ja o dziwo tez nie puchnę , czasami po maratonie na obcasach ale tez bez przesady.Moj się śmieje , ze spuchłam w jednym miejscu
Kredka to na tym samym etapie jesteśmy.No i tez nie chce mi się myc tych okien ale myłam we wrześnio jakoś .Wiec najgorzej nie jest .Ostatnio jeszcze raz przeleciałam w sypialni i łazience , no i to wielkie w salonie od marca nie ruszane , ale mamuska mi obiecała , że zrobi jak w końcu kupie te zasłony .Na złość oczywiście nic mi się nie podoba


Sarna no to teściowa zamadrzyła


Docia niestety cały czas będzie się to ciągło za tobą i już każda ciąże będziesz miała podwyższonego ryzyka , no z jednej strony to dobrze , bo sa czujniejsi przez to ale z drugie to jest meczące

hehe Vestusia u mnie ta zależność na pewno nie podziała, ale kto wie jak u Madzi będzie , ja oczywiście 3 mam kciuki , żeby Hania posiedziała tyle ile mam chce ale zobaczymy czy się posłucha

Emka dasz rade do piatku i oby sie cos zaczeło dziac wczesniej.
Ola hehe pamiętam właśnie jak po urodzeniu Ola uwielbiałam autkiem jeździć tak chiloud.Muza , podgrzewanie dupska(no w końcu mrozy były a my skore mieliśmy

No to czekam na poranne wieści od Tyszanki, oby wszytko było oki , biedna pewnie nieźle teraz zestresowana jest........

No ja o dziwo tez nie puchnę , czasami po maratonie na obcasach ale tez bez przesady.Moj się śmieje , ze spuchłam w jednym miejscu

Kredka to na tym samym etapie jesteśmy.No i tez nie chce mi się myc tych okien ale myłam we wrześnio jakoś .Wiec najgorzej nie jest .Ostatnio jeszcze raz przeleciałam w sypialni i łazience , no i to wielkie w salonie od marca nie ruszane , ale mamuska mi obiecała , że zrobi jak w końcu kupie te zasłony .Na złość oczywiście nic mi się nie podoba

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #230410 przez luska
Sarna no to super spa sobie urzadziłas , tez tak musze zrobic ..........tylko kiedy.I tak , ze tyle czasu masz przy 2 latku w sumie ja nie narzekam ale tak jak dziś cały dzień sama .Moj dopiero wrócił z roboty
Teraz coś zaniemógł na dole miał zaraz przyjść i nie wiem co on w sumie robi 
A co do teściowej i jej zachowania to w szoku jestem po przeczytaniu tego , jak można powiedzieć , ze nie będzie się tak dziecka kochało
No i te pretensje o ciąże i do tego tak głośno mówione nie no kochana nie daj się im 
Olu fajnie , ze mam taka przemianę przeszła:)Teraz może nadrobi jako babcia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Batmanka tylko melduj się nam tu częściej bo ostatnio coś rzadko bywasz a ty tez już na ostatnich nogach
A co do muzy to wiecie jak mi sie pomieszało od czasu ciazy ........bocelli, pawarotti, Krajewski , Demono hehe jak jakis stary pryk
Marzy mi się wogole jakiś wypad do filharmonii ale już to widzę z tym moim 
No jak większość z was mam nadzieje na szybsze wypakowanie ale mi z usg wychodził 6.12 z OM 8.12 zbieżność na szczęście nie wielka.
Emka no ja widziałam zdjęcia z twojego babyshower super sprawa pozazdrościć
No i rzeczywiście nie fajna masz sytuacje ale moja mam sama mówi , że z rodzina to na zdjęciach się najlepiej wychodzi i jej w życiu więcej obcych ludzi pomogło niż własna rodzina
No ja nie mogę tego powiedzieć bo mam najwspanialsza mamę na świecie i wiem , ze zawsze mi pomoże no i jak żyje się na niej nie zawiodłam .Moj ma tez super rodzinę, są bardzo zżyci ze sobą i nawet jak się trafi na okres nerwowy, a coś się wydarzy złego to wszytko w niepamięć idzie i staja na rzęsach żeby pomóc


A co do teściowej i jej zachowania to w szoku jestem po przeczytaniu tego , jak można powiedzieć , ze nie będzie się tak dziecka kochało


Olu fajnie , ze mam taka przemianę przeszła:)Teraz może nadrobi jako babcia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Batmanka tylko melduj się nam tu częściej bo ostatnio coś rzadko bywasz a ty tez już na ostatnich nogach

A co do muzy to wiecie jak mi sie pomieszało od czasu ciazy ........bocelli, pawarotti, Krajewski , Demono hehe jak jakis stary pryk


No jak większość z was mam nadzieje na szybsze wypakowanie ale mi z usg wychodził 6.12 z OM 8.12 zbieżność na szczęście nie wielka.
Emka no ja widziałam zdjęcia z twojego babyshower super sprawa pozazdrościć



Temat został zablokowany.
- emkapl84
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230413 przez Milla
Widzisz Luśka, to mamy ten sam problem z firanami. Też by mi się przydały nowe do salonu bo na razie mam sznurki, które mi się już przejadły ale jak jadę do sklepu i jakieś mi się podobają to okazuje się że są na 2,5metra
Nie zamierzam kupować i obcinać a tym bardziej mieć firan leżących na podłodze. Ja to całkowicie mam problem bo mam duże podwójne tarasowe okno (więc firana długa ok 2m), 3 okna pojedyncze w aneksie i jedno podwójne przy tarasie. I jak ja mam dobrać firany 
Sąsiadka nie ma problemu bo nie ma wcale karniszy tylko rolety na oknach. Jak dla mnie to dziwnie to wygląda.
A Ty jeździsz na ktg do szpitala w Toruniu czy możesz na miejscu zrobić? Ja robiłam u nas w szpitalu ale powaliło mnie podejście swoją drogą samego ordynatora. Cieszę się że mam rodzić w Toruniu. Może tam bardziej się przejmują.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Uciekam powoli do łazienki pod prysznic a potem spać. Mam do zrobienia kilka badań ale nie chce mi się juttro jechać do laboratorium.Spokojnej nocki.


Sąsiadka nie ma problemu bo nie ma wcale karniszy tylko rolety na oknach. Jak dla mnie to dziwnie to wygląda.
A Ty jeździsz na ktg do szpitala w Toruniu czy możesz na miejscu zrobić? Ja robiłam u nas w szpitalu ale powaliło mnie podejście swoją drogą samego ordynatora. Cieszę się że mam rodzić w Toruniu. Może tam bardziej się przejmują.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Uciekam powoli do łazienki pod prysznic a potem spać. Mam do zrobienia kilka badań ale nie chce mi się juttro jechać do laboratorium.Spokojnej nocki.
Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kredka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230421 przez Kredka
Luśka
ja zbieram sie i zbieram do mycia okien.. ehh najpierw musze się spakować.. rozłożyć łóżeczko...wiem że ja jeszcze w proszku... a potem zmierzę sie ostatecznie z tymi oknami..
albo kogos zwerbuje.. kobietom w ciąży się przecież nie odmawia..hihi
Zmykam spać. Ostatnio (odpukać w niemalowane) nie budze sie tak w nocy, w dzien tez bym spała do pozna.. chyba organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy...


Zmykam spać. Ostatnio (odpukać w niemalowane) nie budze sie tak w nocy, w dzien tez bym spała do pozna.. chyba organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy...
Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #230423 przez luska
Mila do Torunia jadę , niby mam szpital 15km od domu ale wole do Torunia...... tylko kuzwa otworzyli autostradę i zamiast poluźnić to jest masakra , są takie korki na 10 ,że szok 
Eh mi zrezygnowalismy teraz z satki bo nie oglądamy ale na święta chyba jednak weźmiemy polsat bo już trochę przesada heh mamy chyba z 4 kanały tylko
dobra uciekam bo to juz prawie 24 bede jutro zgon a na włosy jade juz czuje jak mnie dupa bedzie bolała od siedzenia
A co do teściowej to ja muszę moja pod niebiosa chwalić , co prawdę nie jest moja teściowa z prawdziwego zadrżenie to nie mama Łukasza ale dba o nas , na obiadki zaprasza Ole kocha jak swojego i zawsze kiedy jest potrzeba się nim zaopiekuje.Nawet moja mama mowie , ze to złota kobieta i super , że ja mam pod bokiem
No i dalej bym tak w samych pozytywach o niej pisać

Eh mi zrezygnowalismy teraz z satki bo nie oglądamy ale na święta chyba jednak weźmiemy polsat bo już trochę przesada heh mamy chyba z 4 kanały tylko

dobra uciekam bo to juz prawie 24 bede jutro zgon a na włosy jade juz czuje jak mnie dupa bedzie bolała od siedzenia

A co do teściowej to ja muszę moja pod niebiosa chwalić , co prawdę nie jest moja teściowa z prawdziwego zadrżenie to nie mama Łukasza ale dba o nas , na obiadki zaprasza Ole kocha jak swojego i zawsze kiedy jest potrzeba się nim zaopiekuje.Nawet moja mama mowie , ze to złota kobieta i super , że ja mam pod bokiem


Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230430 przez Malina86
Hej Dziewczyny,
Widze, ze niektore z Was tez ogladaja "Porodówke" na TLC
Fajny program, chociaz troszke przerazajacy
Jakos nie moge sobie wyobrazic, ze niebawem czeka mnie to samo... Ale tam fajnie sie to wszystko odbywa, na luzie, te polozne super babki.
Jesli chodzi o moich rodzicow i tesciow to nie moge narzekac, choc oczywiscie moi rodzice pomagaja nam o wiele bardziej niz tesciowie. Poza tym tesciowa mnie dobija swoimi zabobonami ciazowymi i radami. Jak powiedzialam, ze bym sie piwa napila (oczywiscie sobie marzylam) to ta juz mi nalewa i mowi, ze moge pic i ze skoro mi sie chce to widocznie organizm potrzebuje
Wedlug niej to wszystko mozna, nic nie zaszkodzi, a lekarze przesadzaja i najlepiej zebym przyszla chate jej wysprzatac jak chce urodzic w koncu. Juz trzy razy mi mowila, zebym u niej okna pomyla i posprzatala i jakos nie wierze, ze to z pragnienia zobaczenia wnuczki, po prostu ma syf w domu i szuka jelenia
A ja u siebie juz wszystko wyglancowalam i nie rodze nadal
Zobaczymy jak bedzie po porodzie , troszke sie obawiam, bo mieszkamy w tym samym bloku, tyle tylko, ze ona doskonale wie, ze jak cos mi sie nie podoba to nie owijam w bawelne 
Moja Mała dzisiaj caly dzien szaleje i zapewne jak to ma w zwyczaju bedzie szalala do 3:00 w nocy, ja jej mowie, ze jak chce szalec to niech wylazi, ale nie... uparta bestia- po tatusiu
Dobrej nocki Mamuski!
Widze, ze niektore z Was tez ogladaja "Porodówke" na TLC


Jesli chodzi o moich rodzicow i tesciow to nie moge narzekac, choc oczywiscie moi rodzice pomagaja nam o wiele bardziej niz tesciowie. Poza tym tesciowa mnie dobija swoimi zabobonami ciazowymi i radami. Jak powiedzialam, ze bym sie piwa napila (oczywiscie sobie marzylam) to ta juz mi nalewa i mowi, ze moge pic i ze skoro mi sie chce to widocznie organizm potrzebuje




Moja Mała dzisiaj caly dzien szaleje i zapewne jak to ma w zwyczaju bedzie szalala do 3:00 w nocy, ja jej mowie, ze jak chce szalec to niech wylazi, ale nie... uparta bestia- po tatusiu

Dobrej nocki Mamuski!
Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- [email protected]
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230503 przez [email protected]
Tylko pozazdroscic Emka Takich przyjaciól, przedszkolne mamuski tez stanely na wysokosci zadania-ale tam jest inna mentalnosc:) co do tesciowej to kurcze wredny babsztyl! Przez takie zachowanie moze stracic nie tylko kontakt z Tobą i wnusią ale przede wszystkim syna! No szkoda ze nie dosc ze jestescie na obczyznie, to pomoc ograniczona, to jeszcze na dodatek takie niemiłe uczucia, co do jednych i drugich.
Dobrze ze babcia Natalii w pore sie opamietala-no ale jak tu nie kochac dziecka swojego dziecka:) umieram z ciekawosci jak to bedzie z Daromirem i oją tesciową-mam tak strasznie mieszane uczucia-tesciowka jest jak najlepsza kolezanka, ale jak juz pisałam przez te akcje odepchałamnie od siebie i to bardzo
W MORDE! Zapomnialam o porodówce na tlc!!! Kiedy powtorka?!?
Aniuu z calego serca zycze ci zbey malenstwo urodzilo sie 16. Tez liczylam na to z domisiem. Termin mialam na 24.07 ale ja urodzilam sie 21.03 mąż 21.09 a slyb bralismy 21.06 więc miałam nadzieje że i synus bedzie 21! Ale on wolał być oryginalny i urodzil sie 28. Ciekawe jak będzie zDarem-teraz termin mam na 19:)
Kredka-hehe cza było męża o dogolenie poprosic heheh
Lusia-tesciowa szaleje za Domisiem, tesciu jest mega suchy uczuciowo, ale za to co jakis czas mowi o tym ze on kocha ale nie potrafi okazac ani sie zajac młodym wiec ostatnio stwierdził ze za 2 lata bez zaineresowania wynagrodzi wnukowi to placem zabaw-i kupił za 5tyś pozadny drewniany plac i mamy kolosa na podworku- Domis dopiero zaczyna sie tym interesowac-bo plac jest za trudny jeszcze dla niego. Tesciowa rozpieszcza Domisia ale bardzie pod wzgledem ze jak z nim przebywa to jest na kazde jego skinienie, na wszystko mu pozwala a on potrafi juz to wykozystac!
Mila- ja mam firanki tylko w jadalni czyli 2 na cały dom:), bo jeszcze przed slubem tesciowa powisila, bo ja nie lubie hehe tez mam wszedzie rolety albo drewniane zaluzje. Oczywiscie tescie mowia ze z podworka wyglada jakby nikt w domu nie mieszkal i dom byl zaniedbany-niech spadają
Malina-piwo ponoc bardzo wzmaga laktacje podczas karmienia, ale ja jakos nie moglam sie przemoc, a ze mleka miałam ponad stan to nie potrzebowalam. Moje kolumbijskie znajome w ostatnim miesiacu coazy codziennie piją lampkę wina, bo tak ponoć bardzo zdrowo!widzisz co kraj to obyczaj. A ich dzieci są zdrowiutkie i nie mają zadnych problemow rozwojowych-szczescie? Przypadek? Nie wiem pytałam i one mowia ze u nich to norma i wszystki matki tak robią!
Ok zmykam do Zgorzelca, mam pare spraw, no i kapcie mi pękły:/ do szpitala muszę kupić sobie nówczki hehe (jade bez Tesciowej, zadnych farb nosic nie bede! Za szofera tez juz nie mam zamiaru robic!!!)
BUZIACZKI i do potem!
Dobrze ze babcia Natalii w pore sie opamietala-no ale jak tu nie kochac dziecka swojego dziecka:) umieram z ciekawosci jak to bedzie z Daromirem i oją tesciową-mam tak strasznie mieszane uczucia-tesciowka jest jak najlepsza kolezanka, ale jak juz pisałam przez te akcje odepchałamnie od siebie i to bardzo
W MORDE! Zapomnialam o porodówce na tlc!!! Kiedy powtorka?!?
Aniuu z calego serca zycze ci zbey malenstwo urodzilo sie 16. Tez liczylam na to z domisiem. Termin mialam na 24.07 ale ja urodzilam sie 21.03 mąż 21.09 a slyb bralismy 21.06 więc miałam nadzieje że i synus bedzie 21! Ale on wolał być oryginalny i urodzil sie 28. Ciekawe jak będzie zDarem-teraz termin mam na 19:)
Kredka-hehe cza było męża o dogolenie poprosic heheh
Lusia-tesciowa szaleje za Domisiem, tesciu jest mega suchy uczuciowo, ale za to co jakis czas mowi o tym ze on kocha ale nie potrafi okazac ani sie zajac młodym wiec ostatnio stwierdził ze za 2 lata bez zaineresowania wynagrodzi wnukowi to placem zabaw-i kupił za 5tyś pozadny drewniany plac i mamy kolosa na podworku- Domis dopiero zaczyna sie tym interesowac-bo plac jest za trudny jeszcze dla niego. Tesciowa rozpieszcza Domisia ale bardzie pod wzgledem ze jak z nim przebywa to jest na kazde jego skinienie, na wszystko mu pozwala a on potrafi juz to wykozystac!
Mila- ja mam firanki tylko w jadalni czyli 2 na cały dom:), bo jeszcze przed slubem tesciowa powisila, bo ja nie lubie hehe tez mam wszedzie rolety albo drewniane zaluzje. Oczywiscie tescie mowia ze z podworka wyglada jakby nikt w domu nie mieszkal i dom byl zaniedbany-niech spadają

Malina-piwo ponoc bardzo wzmaga laktacje podczas karmienia, ale ja jakos nie moglam sie przemoc, a ze mleka miałam ponad stan to nie potrzebowalam. Moje kolumbijskie znajome w ostatnim miesiacu coazy codziennie piją lampkę wina, bo tak ponoć bardzo zdrowo!widzisz co kraj to obyczaj. A ich dzieci są zdrowiutkie i nie mają zadnych problemow rozwojowych-szczescie? Przypadek? Nie wiem pytałam i one mowia ze u nich to norma i wszystki matki tak robią!
Ok zmykam do Zgorzelca, mam pare spraw, no i kapcie mi pękły:/ do szpitala muszę kupić sobie nówczki hehe (jade bez Tesciowej, zadnych farb nosic nie bede! Za szofera tez juz nie mam zamiaru robic!!!)
BUZIACZKI i do potem!
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #230528 przez vestusia
Dżem dobry Mamusie

Ja się dzisiaj w końcu wyspałam
Ale spokojnie, wstałam przed 8, tylko dopiero teraz znalazłam chwilę, aby Wam odpisać
Produkujecie tu nieziemsko 
Milla a to dobre. Mała chciała wyjść bocznym wyjściem? He, He, He
Może coś w tym jest He, He, He 
Sarna, no Twoje domowe spa to naprawdę mega wypas
Aż zazdroszczę

No a teściówka to naprawdę na łeb upadła jak chciała od Ciebie, abyś nosiła kartony I jeszcze z tekstem, że Ty ciąży chciałaś I masz nie narzekać. No co za pigwa. Ja pitolę. No i jak mogli powiedzieć, że drugiego wnuka nie będą potrafili kochać tak, jak pierwszego? Jejku, w głowie mi się to nie mieści. Czy Domiś jest ich jedynym wnukiem? Normalnie szok.
Dorcia, jak to masz na karcie ciąży wpisany termin 26.11?? Ja mam wg OM!
No i aż się uśmiałam z Krzysia, że przychodzisz jak masz interes
Coś czuję, że Bob mi dziś powie to samo i będzie mega obrażony. Zostanie mi ta piłka He, He, He 
Olcia, no Twoja Mamcia to też aparatka
Ale fajnie, że się nie zapierała rękami i nogami i teraz jest najukochańszą babcią. Moja Mamcia generalnie też bardzo źle wspomina moje dzieciństwo, podobno bardzo płakałam, aż w szpitalu lądowałam przez te moje płacze (siniałam, zanosiłam się, dusiłam się). Ale myślę, że coś przy porodzie mi zrobili, ale że to było 27 lat temu to nikt tego szczególnie nie badał. Mamcia w każdym razie miała uraz okropny i mówiła, że bawiła wnuczki nie będzie. Ale jak zaszłam w ciążę, to cieszyła się bardzo mocno i do teraz tak jest. Myślę, że już jej to nie przejdzie

Dorcia pamiętam Twój lot do Anglii. Masakra z teściową była. Ja nie wiem czasami skąd one w ogóle biorą takie teksty, chyba wyobraźnia bardzo je ponosi….
Zaguś ale rewelacyjną instrukcję obsługi zrobiłaś do ukrytego tekstu He, He, He
Normalnie nauczycielka z Ciebie pierwsza klasa 
Dorcia, za mną też chodzi ta piosenka Rihanki
No a Daisy to widzę terror w domu wprowadziła niezły. Krzyś taki miętki
Batmanik a Ty nieźle zakręcona He, He, He
Aniaa_ fajnie, że coś zaczyna się u Ciebie ruszać
Może będziesz następna 
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kredka mam nadzieję, że nie zaklinowałaś się w tej wannie?
Aniaa_ trzymam kciuki, żeby Dzidek rozpakował się 13.11
Byłby to najlepszy prezent urodzinowy, jaki mogłabyś sobie zapragnąć 
A dla Dorci 16.11 – prezent dla Babci

Milla, ja też lubię oglądać Tap Madl
Empkapl – dobrze, że liczycie sami na siebie i macie w sobie wsparcie. Czytałam na forum o tym wózku, naprawdę superowy prezent
Tam jest popularna ta imprezka Baby Shower, u nas jeszcze nie jest zbyt znana, a może odciążyłaby nas od różnych rzeczy i nie musiałybyśmy tyle rzeczy kupować dla dziecka 
Ja muzę słucham głośno. W aucie się z Bobem kłócę, bo ten to jak emeryt, każe mi ściszać muzę. Ja pitolę. A ja specjalnie radio nowe kupowałam do auta, bo muza to podstawa. A co tam. W domu jak go nie ma, to też komp podłączony do głośników i muza leci na głos a ja się krzątam
Lubię i tyle. 
Ja oglądałam ten „Cud narodzin” (one born every minute) na vod.onet.pl Nie wiem, ile jest odcinków, ale chyba około 10 obejrzałam, bo więcej nie było.
Ja coś nie umiem się zabrać za okna. Ale może umyję w przypływie energii. Ale chyba nie dziś, Bob ma przyjechać, a za niedługo wpaść kumpela
Luska jak mojemu Bobowi kiedyś powiedziałam, że chcę do teatru pojechać, to mnie wyśmiał. On jakiś taki niezbyt obyty kulturalnie. No ale… co ja mogę na to?
Malina, Twoja teściowa to faktycznie jelenia szuka. Dobra jest
A ja firanek też nie mam i nie płaczę z tego powodu
Jakoś się przyzwyczaiłam do tego. Mam rolety w dużym pokoju, a w sypialni zasłony i to wsio. A i w kuchni taka krótka firaneczka, ale bardziej ozdobna i wygląda jak zasłonka, a nie firanka 
Sarna i fajno, że nie dajesz się i nie będziesz ani szoferem ani tragarzem
Ja dziś spałam względnie, oprócz tego sikania. I też czuję się jak emerytka. Nie wiem, jak mam się zwlec z łóżka. Usiądę, jeszcze mnie dupa napitala, ale potem, jak rozchodzę, to też jest już ok.
Za chwilę wpadnie kumpela, więc zbieram się stąd. Muszę się pomalować no i ciekawe kiedy Bob przyjedzie. Znając życie dopiero na wieczór. Trudno. Odrobi za to w naturze


Ja się dzisiaj w końcu wyspałam



Milla a to dobre. Mała chciała wyjść bocznym wyjściem? He, He, He


Sarna, no Twoje domowe spa to naprawdę mega wypas



No a teściówka to naprawdę na łeb upadła jak chciała od Ciebie, abyś nosiła kartony I jeszcze z tekstem, że Ty ciąży chciałaś I masz nie narzekać. No co za pigwa. Ja pitolę. No i jak mogli powiedzieć, że drugiego wnuka nie będą potrafili kochać tak, jak pierwszego? Jejku, w głowie mi się to nie mieści. Czy Domiś jest ich jedynym wnukiem? Normalnie szok.
Dorcia, jak to masz na karcie ciąży wpisany termin 26.11?? Ja mam wg OM!
No i aż się uśmiałam z Krzysia, że przychodzisz jak masz interes


Olcia, no Twoja Mamcia to też aparatka



Dorcia pamiętam Twój lot do Anglii. Masakra z teściową była. Ja nie wiem czasami skąd one w ogóle biorą takie teksty, chyba wyobraźnia bardzo je ponosi….
Zaguś ale rewelacyjną instrukcję obsługi zrobiłaś do ukrytego tekstu He, He, He


Dorcia, za mną też chodzi ta piosenka Rihanki

No a Daisy to widzę terror w domu wprowadziła niezły. Krzyś taki miętki

Batmanik a Ty nieźle zakręcona He, He, He

Aniaa_ fajnie, że coś zaczyna się u Ciebie ruszać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kredka mam nadzieję, że nie zaklinowałaś się w tej wannie?

Aniaa_ trzymam kciuki, żeby Dzidek rozpakował się 13.11




A dla Dorci 16.11 – prezent dla Babci


Milla, ja też lubię oglądać Tap Madl

Empkapl – dobrze, że liczycie sami na siebie i macie w sobie wsparcie. Czytałam na forum o tym wózku, naprawdę superowy prezent


Ja muzę słucham głośno. W aucie się z Bobem kłócę, bo ten to jak emeryt, każe mi ściszać muzę. Ja pitolę. A ja specjalnie radio nowe kupowałam do auta, bo muza to podstawa. A co tam. W domu jak go nie ma, to też komp podłączony do głośników i muza leci na głos a ja się krzątam


Ja oglądałam ten „Cud narodzin” (one born every minute) na vod.onet.pl Nie wiem, ile jest odcinków, ale chyba około 10 obejrzałam, bo więcej nie było.

Ja coś nie umiem się zabrać za okna. Ale może umyję w przypływie energii. Ale chyba nie dziś, Bob ma przyjechać, a za niedługo wpaść kumpela

Luska jak mojemu Bobowi kiedyś powiedziałam, że chcę do teatru pojechać, to mnie wyśmiał. On jakiś taki niezbyt obyty kulturalnie. No ale… co ja mogę na to?

Malina, Twoja teściowa to faktycznie jelenia szuka. Dobra jest

A ja firanek też nie mam i nie płaczę z tego powodu


Sarna i fajno, że nie dajesz się i nie będziesz ani szoferem ani tragarzem

Ja dziś spałam względnie, oprócz tego sikania. I też czuję się jak emerytka. Nie wiem, jak mam się zwlec z łóżka. Usiądę, jeszcze mnie dupa napitala, ale potem, jak rozchodzę, to też jest już ok.
Za chwilę wpadnie kumpela, więc zbieram się stąd. Muszę się pomalować no i ciekawe kiedy Bob przyjedzie. Znając życie dopiero na wieczór. Trudno. Odrobi za to w naturze

Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230658 przez Milla
Hejka! A co tu dzisiaj tak pusto?
Ja wstałam o 7, wyprawiłam młodego do przedszkola (czytaj ubrałam i dałam jeść a mąż go zawiózł
) i pojechałam do laboratiorium. O dziwo nie skasowali za bardzo bo za morfologię, mocz, HCV, HIV i grupę krwi (na specjalnej karcie)zapłaciłam 112zł.
Ciekawe jak Tyszanka, czy już jest po cięciu.
Ja firanki stety/niestety mam, ale Ci co nie mają to zapewne mają jaśniej w domu/mieszkaniu. Firana jednak zabiera trochę światła. Ale za to maskuje nie za czyste okna
Dorcia, to może jednak załapiesz się na grudzień?

U mnie 37 tydzień kończy się 30 listopada, więc myślę że na początku grudnia wywołają poród.Byle nie 1 bo tego dnia urodził się mój eks.
Uciekam robić obiadek
Miłego dzionka!
Ja wstałam o 7, wyprawiłam młodego do przedszkola (czytaj ubrałam i dałam jeść a mąż go zawiózł

Ciekawe jak Tyszanka, czy już jest po cięciu.
Ja firanki stety/niestety mam, ale Ci co nie mają to zapewne mają jaśniej w domu/mieszkaniu. Firana jednak zabiera trochę światła. Ale za to maskuje nie za czyste okna

Dorcia, to może jednak załapiesz się na grudzień?


U mnie 37 tydzień kończy się 30 listopada, więc myślę że na początku grudnia wywołają poród.Byle nie 1 bo tego dnia urodził się mój eks.

Uciekam robić obiadek

Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #230662 przez Dorciaition
KIMA:
Dziś zawieźli mnie do Kubusia, jest cudowny. Jest w inkubatorku, ale sam oddycha. Jak byłam koło niego to chyba mnie czuł, bo zaczał się wiercić taki cudniś malutki
A ja jestem bardzo słaba, straciłam dużo krwi przy cesarce i wyszła mi anemia, hgb 6,9, będą mi robić transfuzję :/ Po odprawie dowiem się co z Kubusiem.
Dziś zawieźli mnie do Kubusia, jest cudowny. Jest w inkubatorku, ale sam oddycha. Jak byłam koło niego to chyba mnie czuł, bo zaczał się wiercić taki cudniś malutki

Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #230665 przez Milla
Dorciaition napisał:
O kurcze, to w którym Kima rodział tygodniu że malutki jest w inkubatorku? Chyba że trzymają go tam ze względu na jej stan zdrowia. Mam nadzieję, że po przetoczeniu krwi lepiej się poczuje i poprawią się wyniki.KIMA:
Dziś zawieźli mnie do Kubusia, jest cudowny. Jest w inkubatorku, ale sam oddycha. Jak byłam koło niego to chyba mnie czuł, bo zaczał się wiercić taki cudniś malutkiA ja jestem bardzo słaba, straciłam dużo krwi przy cesarce i wyszła mi anemia, hgb 6,9, będą mi robić transfuzję :/ Po odprawie dowiem się co z Kubusiem.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona