MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

laseczki ale sie w piekliłam próbuje na forum wejść od godziny 14 i nic.Dopiero teraz się udało
Hehe ja do Wrocka blisko nie mam.Bedzie jakieś 350km.Ale co tam
A no i stoi nowa fura na podwórku i lipa bo my bierzemy naware Niby powinnam sie cieszyć bo nawara nówka z salonu teściu brał 2,5latka ma ale ja nie umiem tym jeździć już mam stres

Madzia staż macie piękny Nam tyle stuknie za niecałe 4 ale mój nie jest taki ogarnięty;)

Vestusia nie wiem czy pisałam to powtórzę wazie co, ze ciuszki słodkie:)
a z twojego menia to się uśmiałam

Batmanik ty to masz z ta teściowa trzy światy i przez to z facetem

Ale z lista to jestem jak Batmanik w proszku .Miałam jutro jechac po koszyki do bielizny i juz siewziac za porządki w szufladach(czytaj będzie pranie dziecięcych ciuszków)No ale młody dziś mi gorączkuje nie wiem co jest grane.Ma tylko temperature.Zobaczymy jutro i co wyjdzie z tymi zakupami.Oby się młodzież tylko nie rozchorowała

Docia cudnie wygladasz No a brzuszek już się pięknie prezentuje,a psina hehe mam nadzieje , ze źle tego nie odbierzesz ale kojarzy mi się z taka słodka blondyneczka

hmmm.... ja tez mam zamiar zmienic cos w wygladzie i tak na mysl przyszla mi trwala i zmiana koloru wlosow...ale znajac mnie do porodu zmienie 100razy:)
co do listy to tak jak pisalam nie wiem gdzie bede rodzic-ale pampersy beda napewno na liscie bo w szpitalu wiadomo jak beda oszczedzac a ja wole przebierac wedlug swojego uznania...no i husteczki nawilzajaca przede wszystkim...
ach Madziaska mialam napsiac o beciku ja mialam nie kupowac ale siostra mowi ze ona korzystala wiec tez sie przyda wiec dlugo nie myslac kupilam- dwa oczywiscie bo raz ze jak dam do prania a dwa nie umialam sie zdecydowac ktory ale jeden uzylam z 1 czy 2 a drugi wcale wolalam kocyk zawijac tak w rozek i bylo mi wygodniej...
co do marki pieluch to moje kochane wyjdzie Wam w ,,praniu" ktore beda lepsze dla Waszych malenstw...
moj smykus juz spi- lobuziak jeden ale sie zaczal robic nie dobry a jak wymusza ale sie nie daje hehe
a jest moja siostra z synkiem starszym od Igora o 9 miesiecy i jak byli na swieta siostrzeniec byl prze okropny nie dal sie przytulic a teraz ach nawet da sie wziasc na rece ale jak babcia czy dziadek maja jednego na rekach to drugi sie upomina ale ile radosci z nich i ile smiechu mowie Wam...szkoda ze tak rzadko sie widujemy...
a co do wygladu to siostra mowi mi ze zbrzydlam i ze schudlam:)

Dorcia, super fotki świetnie wyglądasz ja właśnie myślałam żeby sobie przed porodem zrobić podobną fryzurę, to znaczy trwałą bo mam proste włosy myślę sobie, że wtedy właśnie nie będę musiała wiele robić z włosami
A tak swoją drogą, to z Twojej Daisy prawdziwa gwiazda

a mnie znowu gaga meczy

A z pampkami to ja mam jena rade_ nie przyzwyczajać do jednej marki.My przez półtorej roku tylko pampersy ozywaliśmy i co na resztę ma uczulenie .Ale już zwalczyłam i teraz wszytko mu zakładam .A na prawde dada z biedronki zbytnio się nie różnią od pampersa .Mam teraz te i te i identyko na zmianę mu zakładam .Znacząca różnica to cena
Batmanik ja przed porodem mam zamiar cos ze soba zrobic ale jeszcze nie wiem co wszystko w planach.Mysle o trwałym prostowaniu wlosow badz o i teraz nie wiem jak to sie pisze wiec walne jak się mówi staylingu.Bo jak będzie drugie bobo to nie będę miała czasu walczyć z moim herami a tak to już coś na tym łbie bedzie

Anakol to wskakuj do łóżka, wypij ciepłą wodę z cytrynką i miodzikiem. Kuruj się kochana.

Luśka to prawda coś się dzieje dziś z forum :/ Navara? Oo, to nieźle Ale na pewno się przyzwyczaisz do jazdy.
Mnie sie tak Daisy nie kojarzy. Nie zakładam jej ciuszków ani nic podobnego. Ma tylko jeden taki ocieplany na zimę kożuszek. Nie różowy, a brązowy
Ogólnie to do słodkości też jej trochę brakuje. Wiecznie szczeka i ludzi atakuje

Batmanik dawaj fotkę

moj tez wszystkich pampersow uzywa i nie mamy uczulenia a te ,,biedronkowe" baaardzo sie zmienily oczywiscie pozytywnie a ja mam taki problem ze moj w nocy sie przesikuje dzis to nawet z orginalnych pampersow ale tyle pije moj smykus...
oj naczynia brudne sie dziwnie do mnie usmiechaja i trzeba isc lulki...
ale siostra jest u mnie i poszla jeszcze do kolezanki i przydalaoby sie na nia poczekac...
a co do zmiany wygladu po porodzie to tak mysle trwala i zawsze masz fryzure nic nie trzeba robic a przy dwojce nie dam rady pindrzyc sie przed wyjsciem...no i tym razem zakaz odwiedzic wprowadzam jak wyjde ze szpitala bo pewnie juz pislam ze w tamtym roku tez mowilam mojemu zeby zapowiedzial ze 2 tyg po porodzie zapraszam ale moj chcial zrobic ognisko jak wyjde ze szpitala i nie mialo byc imprezy w domu wiec zaprosil znajomych( oczywiscie pytal czy nie mam nic przeciwko)ale ze padal deszcz impreza byla w domu i co jak co ale baby nie rozumialy ze chce odpoczac pobyc sama to zamiast byc z chlopami to siedzialy ze mna...no ale w tym roku nie pozwole przyjsc baba hehe niech zaprasza samych chlopow a kobitki zapraszam z jakies 2 tyg po porodzie:)

Dorciaition napisał:

Mój mi przed chwilą zrobił kilka fot to Wam pokażę Trochę oczy wytrzeszczyłam, ale to nic. Brzuszek najważniejszy

Golasek

I moja ślicznotka

Ale śliczny brzusio widać że malutka kruszynka rośnie. Aż miło popatrzeć...

obiecuje Dorcia wrzuce fotke jutro poprosze mloda to mi zrobi dzis juz padam i tylko czekam az przyjdzie bo chce sie klasc a no i musze szybko zmyc naczynia:( chyba moj mial racje zeby kupic plastikowe

Dziękuję Kredka

Ha ha plastikowe naczynia to czasami dobry pomysł

Idę się położyć.

Dobranoc Dziewczynki. Do juterka

Witam, no to miałam Was do nadrobienia, ale fajnie

Dorcia, brzunio śliczny, Krzysiek się postarał i zrobił ładne zdjęcia. No i z Daisy to rzeczywiście gwiazdeczka Pozory mogą mylić, skoro okazuje się, że niezła z niej łobuziara

Nio właśnie, trzeba pomyśleć, co z sobą zrobić na czas przed porodem, żeby potem mieć czas odpoczywać no i później. Fryzurka to podstawa. Ja to mam straszne siano na głowie, nie wiem dlaczego tak mam. Stosuję odżywki, pryskam włosy jedwabiem a i tak moje włosy wyglądają jak jakieś druty. Jedynie jak wyjdę od fryzjera to w tym dniu mam piękne włosy, następnego siano he, he

Szliśmy do teściów i zobaczyłam na wystawie piękną sukienkę. A wcześniej buty, które idealnie pasowałyby do tej kiecki. Jutro muszę koniecznie iść ją przymierzyć, jeżeli będzie dobra, to ją kupię, i buty przy okazji. Mam tylko nadzieję, że nie okaże się kosmicznie droga, bo w tym wypadku nie kupię he, he

Luska, fajnie taką furę mieć Przyzwyczaisz się szybko do jazdy takim samochodem, a z czasem stwierdzisz, że nie wsiadłabyś do zwykłego malutkiego auta osobowego

Batmanik ale mnie rozbawiłaś z tymi koleżankami po porodzie. Ja tam nie wiem czy będę miała coś przeciwko, czy nie, podejrzewam tylko, że będę wyrąbana i nie będę miała na nic ochoty. Ale jak już mnie ktoś odwiedzi to pewnie będę przeszczęśliwa, bo będę miała kontakt z ludźmi Ja tutaj akurat mam mało bliskich osób, więc w pierwszej kolejności mogę liczyć na odwiedziny teściów Może nawet ktoś zajmie się dzieckiem przez chwilę, żebym mogła sobie uciąć drzemkę?
No a dla facetów to duma i radość, więc zrozumiałe, że muszą to "opić" i mieć swoje "pępkowe"

Co do pampersów, to pewnie będzie tak, jak któraś z Was napisała, że wyjdzie w praniu. Bo ja i tak nie wiem, które akurat mojemu dzidziulkowi podpasują A fakt, że ilościowo będą to ogromne ilości, więc o ile uczulenia nie będzie miało ani innych dziwnych stanów zapalnych skóry, to zapewne będę szukała tam, gdzie taniej. No ale, zobaczymy. Na razie to dla mnie zbyt odległe he, he

Idę powoli nynkać, życzę Wam kolorowych snów

A, Dorcia. Super, że Krzysiek się zastanawia. Jestem za spotkaniem 21 sierpnia 2011 Weźmiemy soczek wiśniowy i opijemy urodzinki Luski i Madziaski A chłopy niech se pójdą chwilowo na jakieś piwko he, he To byłoby coś

Cześć dziewuszki

Śliczne zdjęcia Brzusiole macie cudowne

Moja właśnie wojuje, jest dziś nadaktywna

Dziś wreszcie śpię w swoim łóżeczku Bratowa mężą dziś wraca, więc śpimy u siebie. Mają tak miękki materac, że ból pleców promieniuje mi na biodra. Dziś ledwo do łazienki doszłam w nocy. Jakby ktoś mnie kijem po plecach zdzielił i ta zaga........aż w nocy m,nie budziła. Musiałam się ratować renie

hej laseczki.
Ja dis od ran w nastroju mega podłym Moj mnie juz wczoraj w pieklił a dwa pogoda.
A mowie mu , ze w polowie sierpnia jade do Wrocka a on mi oszalałaś Zaczął wymyślać , ze w ciąży jestem dziecko będę narażać i jeszcze poronię.Wiecie jak się wściekłam tym bardziej , ze z Oleskiem jak byłam w ciąży to pojechaliśmy do wrocka jak byłam w 32 tc bo on na imprezę jechał
Ach z tymi facetami sie wku.... wsiądę i pojadę

Olu rozumiem cie ze zgaga a na razie bol pleców mnie omija ale pewnie dopiero jak brzuszek zniknie to mi sie zacznie
Uciekam jakieś jadło zrobić

Witam!!!
ja tylko na chwile bo zaraz uciekam do rodzicow bo siostra dzis wyjezdza:(
a co do odwiedzin po porodzie to Vestusia wiesz ja wyszlam w sobote po poludniu ze szpitala wiec malo mi dnie zostalo a w niedziele od poludnia do samego wieczora odwiedziny i tak igor spal caly dzien a w nocy szalal i jak on w spal w dzien moglam spokojnie wypoczywac a tu d.... mialam gosci...szczegolnie ze to nie moje kolezanki tylko zony kolegow mojego a tych dziewczyn wole unikac hehe
dobra zbieram sie powoli zajrze do Was pozniej
no i dajcie mi kopa na rozped zebym zabrala sie za wyprawke dla malej:)
milego dnia!!!

Co do wyjazdów to moja mama ostatnio powiedziałą "po co oni jadą na te wczasy. Pieniędzy nie mają na budowę a wyjazdów im się zachciało, a poza tym Ola jest w zaawansowanej ciąży, przecież to tyle kilometrów (jakieś 270) !!" Ale to, że na ślub siostry jechaliśmy też jakieś 280 km i ja byłam w 3 miesiącu to juz nie pamięta !! Ale tak czy tak jedziemy odetchnąć świeżym powietrzem i zwiedzić trochę świata

Dżem dobry Kobietki

Ja dzisiaj wstałam, ale raczej nie jestem wyspana. Dzidziulka to chyba specjalnie jeździła w okolicach pęcherza, bo w nocy biłam rekordy na wstawaniu siusiu. No ale, cieszę się, że jest aktywna, bo przynajmniej jestem spokojna i nie martwię się.

Luska, widzisz tak to z facetami jest. Ale fakt, że masz troszkę daleko. Chociaż mój jakbym musiała jechać sama do KK, to też bym musiała, w jedną stronę jakieś 150 km, w dwie już się robi ponad 300 więc... no ale, facetów ciężko zrozumieć. Tak, jak napisałaś - wcześniej do kolegi w 32tc jechałaś, a teraz nie możesz. Wymyśla, ale ... może "prześpi" się z tym i kto wie

Batmanik, teraz bardziej rozumiem. Zresztą, pewnie masz rację, bo te pierwsze dni po porodzie kobieta też chce odpocząć. Co innego odwiedzająca rodzina, a co innego jakieś tam żony kolegów męża, których nie znasz itd. Wolałoby się odpocząć a odwiedziny po ewentualnym powrocie do formy

Ja mam dziś sporo do pozałatwiania. Muszę iść do Sądu, potem na pocztę, do Rossmanna, no i tę kieckę obejrzeć z butami. Może uda mi się zahaczyć o fryzjera, bo grzywka mi zarasta he, he i nic nie widzę na oczy No i kupię dziś ciemną farbę, tzn. jakiś tam jasny brąz, bo wkurzają mnie moje odrosty. Musiałabym farbować włosy co 3 tygodnie, a nie znoszę tego smrodu farby, zwłaszcza teraz w ciąży.

Kurka, i sterta naczyń znowu na mnie czeka. Ja nie wiem, jak to się dzieje i skąd one się biorą he, he