MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Dorcia trzymam kciuki za ciebie, wszystko będzie ok

Funia tez musi wiedzieć co sie dzieje za oknem. Ma nad wszystkim kontrolę

Kima napisała!!!!

wlasnie wrocilam z usg, rozwarcie na 2 cm, gin mi powiedzial, ze moge urodzic nawet za godzine! a moze za 2 tyg, nie wiedomo...mysle, ze juz niedlugo...

na ktg skurcze nie wychodza, maly wazy 1990g. wszytsko z nim wporzadku, tylko pcha sie cos na swiat za szybko. Na neta nie ma tu szabs, bede miala nadrabiania!

I napisała jeszcze ze lekarz powiedział jej ze chyba chłopak

Ja też wlaśnie dostałam smsa od niej. Kurcze dziewczyny naprawdę zaczyna sie cos już dziać u nas

To pewnie Kima będzie przodowniczką wśród listopadówek
Może jeszcze wytrzyma trochę, bo u niej to 32 tydzień.

Jejkus Kima moze nie dlugo urodzic!!! O jaa! jestem w szoku!
Suari Daisy byla wczoraj u mnie Oczywiscie nie wchodzi do srodka ale mam tutaj taki park ze moze sobie pobiegac.
Suari pochwal sie posciela

No jeszcze kurier nie dotarł, więc na żywo jej nie widziałam, ale mam nadzieję, że będzie ok

jedna jest taka:
www.sklep.bondodo.eu/produkt/5-czesci-bear-kite-bezowy-90x120

a druga taka:
allegro.pl/3-cz-piekna-posciel-z-haftem-...mon-i1824047059.html - krówka biały/błękit

Ale ta twoja psinka to taka filigranowa, że pewnie można by ją przemycić na oddział

Suari sliczna ta posciel Kurka tez musze w koncu kupic.
myslelismy zeby daisy zabrac ale jak by ktos zobaczyl to nie wiem jak by sie to skonczylo. moze by mni wyrzucili

Ach Suari, myślałam, że zamawiałaś tę pościel od sprzedawcy, którego link Ci wklejałam

Funia faktycznie ma swój świat jak patrzy w okno, czasami to naprawdę zabawne jest, bo burczy pod nosem, szczeka, a tam naprawdę nikogo nie ma, tylko np. drzewo się rusza na wietrze.

Kima będzie rodzić? Ojej. To my tu o Oli myślimy, że pierwsza się wypakuje, a tymczasem chyba jednak Kima. No i chyba chłopak u niej jest w brzuszku? He, he, he

A ja wróciłam z apteki i kurwa mam dylemat. Na ulotce jest napisane, że nie powinno się go brać w ciąży po 3 m-cu, bo przenika przez łożysko i może uszkodzić płód i noworodka. Pani w aptece mówiła mi tylko, żebym to brała najlepiej rano, bo jest moczopędne i nigdzie nie wychodziła. Sama mam dylemat i kurka chyba nie wezmę tego leku, bo boję się, że coś złego się stanie. Ja pierdziu Nic tylko się pochlastać!

Pościel oczywiście Suari słodka

Dorcia, może Daisy do jakiegoś koszyczka trzeba wsadzić, zakryć, że niby prowiant w środku i wtedy Daisy wejdzie na Oddział A tak poważnie, to niestety nie da to rady. A Ty możesz chociaż wyjść na zewnątrz na chwilę? czy każą Ci bezwzględnie leżeć?

vestusia- miałam zamawiać od tego twojego sprzedawcy, bomiałam tam upatrzoną jedną, ale jakoś tak wyszło, że akurat ta

ale jak ci lekarz przepisał to pewnie wie co robi.

gorzej jak ten prowiant zacząłby szczekać

Suari napisał:

gorzej jak ten prowiant zacząłby szczekać

O, to byłoby coś he, he, he

Suari super pościel,

Vrstusia też mi sie wydaje, że lakarz wie co robi i moze dlatego tylko masz brac 3 dni, moja kolezanka też w ciązy miała jakieś leki przepisane na których na ulotce pisało że w ciązy nie można brać ale jej lekarz ją uspokoił i powiedział że wie co robi i ma sie nie stresować.

Heloł!
Mam najnowsze wieści!!!!!!!!!!!!!!!
Nad ranem złapał mnie ból krzyża (taki jak w niedzielę), po mniej więcej godzinie zaczął promieniować na brzuch i pachwiny. Dość silny był, ale wytrzymałam jakoś do rana, ale na wszelki wypadek obudziłam mojego i śmiejąc się stwierdziłam że chyba się zaczyna
Tak między 9 a 10 bo niestety nie zapisałam sobie zaczęły się skurcze które mam co 40min... Przez siostrę skontaktowałam się z położną że jak będą mi wody odchodzić albo skurcze będą mniej więcej co 15 lub 20 min to mam jechać do szpitala z torbą.

anyanka- no nie mów, że Ciebie też bierze

No to prosze następna
Jej w na październiku tyle sie nie dzieje co u nas