MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Oj Doti, to widzę, że też nie miałaś (mieliście) lekko. Teraz to już końcówka, więc mam nadzieję, że będzie "z górki".

Ja zajmuję się wpisywaniem wizyt u lekarza (znajdziesz pod moim suwaczkiem "Wizyty u Lekarza"). Jeżeli chcesz, abym Cię do niej wpisała, to musisz mi podać kiedy będziesz miałą swoją wizytę u lekarza.

Dorcia prowadzi z kolei tabelkę Listopadówek 2011 Pewnie i ona chętnie wpisze Cię do naszej tabelki

No i mamy nadzieję, że zawitasz u nas na dłużej

Już jest z górki i to o wiele, mogę w końcu wyjść na spacer i cieszyć się z uroków jesieni bo latem nacieszyć się nie mogłam...
a wizytę mam akurat w tą środę i znów zobaczę moje maleństwo

oj dziewczyny macie racje z ta tesciowka ale wiecice jakie to trudne...ale trzeba pewne rzeczy przemilczec niestety:( a co do osobnego mieszkania jak narazie to marzenia ale powoli do celu...
a na mojego jestem zla pod tym wzgledem ze ja jestem u rodzicow - a u nas pusta lodowka wogole wylaczona- zabaki i ciuchy mam tu i nie rozumi ze z dzieckiem w 3 godz nie ogarne tego zeby tam dojechac...ale coz....
witaj Doti!!! gratulujemy synusia
ach dokladnie ja tez w sumie nie oddalabym dni z noim brzuszkiem choc jest mi mega ciezko...ale szybko sie zapomina i dzidzia wszystko wynagradza:)
ja sie bardziej boje sciagania szwow po niz samego porodu bo wiem ze w tym amoku to duzo sie nie pamieta...
Vestusia fajny lezaczek:)) posluzy Ci- moj to na miejscu nie usiedzi dlatego w nim go juz nie sadzam ale tak to ostatnio wszzedl na niego i widze ze spokojnie moglby jeszcze z niego korzystac bo jest tak duzy:)
wogole to sie zastanawiam czy laktatora nie uzyc bo cycki mam takie pelne i bola...

a ja jestem na etapie szukania fotelika od 9-25 kg bo chce wyrwac identyczny jak ma igor i jak narazie to mi dwa sprzatli sprzed nosa

a propo ten podgrzewacz do butelek to niezła rzecz, wcześniej myślałam że to zbędne urządzenie, ale chyba zmienię zdanie i sama zamówię po za tym nie jest takie drogie, moja znajoma kupiła podgrzewacz za prawie stówe, a tu miłe zaskoczenie, taka niska cena

Vestusia fajny bujaczek. Żyrafka musi być he he Podgrzewacz też wygląda na ok. Dobrze, że nie zakupiłaś tamtego.

Oj Doti to nie wesoło miałaś. Ale najważniejsze, że teraz jest już ok i tak jak piszesz, z górki. Zakupy masz już zrobione dla Synka? My cały czas tutaj coś dokupujemy Niektóre z nas nawet już spakowane do szpitala

Doti, dopisałam Cię do mojej tabelki

Dorcia, ten podgrzewacz też tani, ale Piotrek czytał i uznał, że będzie ok. Krzyczał jak chciałam wybrać troszkę droższy (taki za ok. 50 zł). Niech mu będzie, mam nadzieję, że okaże się w porządku.

No a ten leżaczek to rzeczywiście - nie mogłam się oprzeć tej żyrafce I tak mam mało rzeczy z tym motywem

A wiecie, miałam nic nie kupować, ale ponieważ Wy macie sukienki dla swoich Księżniczek, to i ja włączyłam się do licytacji. Może którąś wygram Nie pokażę Wam na razie co licytuję, bo jeszcze przebijecie moją ofertę he, he, he

Ja wygrałam kombinezonik, zaraz Wam pokażę

allegro.pl/zimowy-spiworek-r-68-i1856393208.html Bo mam taki na rozmiar 62, ale nie miałam na 68, więc udało mi się wygrać aukcję Piotrek tylko zdziwiony zapytał, dlaczego różowy. Wystarczy, że większość tych najmniejszych ciuszków jest żółtych i uniwersalnych, dlatego chociaż kombinezon będzie różowy

Ja już stąd uciekam. Lecę na eMKę.

Dobranoc i kolorowych snów. No i do napisania jutro :*

no moje ulubione zajęcie ostatnio to przeglądanie rzeczy na allegro ;p chociaż przez ostatni tydzień się powstrzymuje bo czekam na wpłatę na konto...
jeżeli chodzi o wyprawkę to brakuje mi jeszcze trochę rzeczy typu pampersy, płyn do kąpieli itd. no i wyprawka dla mnie do szpitala (koszule itd) czekam na pieniążki i rzucam się w ostatni wir zakupów

mam pytanko, co muszę zrobić żeby mieć taki suwaczek jak wy??

Vestusia- co do podgrzewacza to ja dostalam najzwyklejszy i swietna sprawa - choc i bez tego mozna sie obyc- a slyszalam chyba od kolezanki ze ona poprostu wode stawiala w zieme na grzejnik i tez miala w sam raz wode...
ach ja na caale szczescie mam juz wszytsko skompletowane- duzo mialam oczywiscie po igorze a koszule do szpitala tez z poprzedniej ciazy:)
Doti- musisz wejsc w www.zapytajpolozna.pl/suwaczki.html ustawic sobie tutaj suwaczek a kod tego suwaczka skopiowac i wkleic w swoim profilu w podpis...

Jejku tak sie zastanawiałam, czy Wam to napisać co właśnie usłyszałam moja koleżanka miała na dzisiaj termin porodu urodziła wczoraj zdrowego dużego ponad 4 kg synka, ale po porodzie dostała od razu rzucawki nie wiedomo dlaczego, musieli są szybko zawieść do innego szpitala na ojom i była podłączona do respiratora na szczęscie wybudziła sie sama i dochodzi do siebie, odpowiada już na podstawowe pytania i może jutro zawiozą ja z powrotem do dzidzi.
Jestem przerażona, pierwszy raz o czyms takim słysze, nie moge w to po prostu uwierzyć

Batmanko biedny Igorek , eh biegunka u takich maluchow to naprawde przesrana sprawa A kolezanka troche nie ten tego moim zdaniem..........

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie ogladałam RwT , ale widziałam zapowiedzi , dlatego odpuściłam , za wrażliwa jestem akurat na tego typu sprawy.Ryczała bym pewnie ja głupia i w nocy by mi się zaraz śniło

No z Anyanka to w sumie nie wiadomo czy październikowa powinna być czy listopadowa, ale fajnie , ze watek się tak rozciągnął Na grudniówkach z Olesiem to od października do stycznia byłyśmy.A teraz w sumie to 2 już urodził drugie bobo, 3 w ciąży no i czekamy na info do przyszłego tygodnia czy przybędzie bobasek

Witam nowa forumowiczke

ale jaja ania- jestem w szoku ale dlaczego tak sie stalo?? jak sie tylko dowiesz powiedz nam dlaczego - bo ja chyba padne z ciekawosci no i strachu
ale zyczymy kolezance duzo zdrowka!!!i szybkiego powrotu do dzidzi!!!
no zobaczymy teraz kto nastepny poleci na porodowke...

dzięki za pomoc z suwaczkiem
aniaa to co napisałaś to na prawdę straszne. ja muszę też porozmawiać z lekarzem bo ostatnio przytrafiło mi się coś okropnego, dostałam takich drgawek, jakby padaczka ale byłam w pełni świadoma i mogłam nawet wstać, nie wiem co to było, z rana od razu pojechałam do lekarza to powiedział że możliwe że taka gorączkę miałam ale to się powtórzyło tylko w mniejszym stopniu i wcale gorączki nie miałam, no i ciśnienie miałam w normie, powiedziałam lekarzowi mojemu przez tel o tym, to powiedziała że właśnie pojutrze na wizycie sprawdzimy co to było...