Nie wazne co ,wazne zeby bylo zdrowe ;)

Witajcie,
zakladam ten watek, bo zauwazylam ze mamy sie rozpisaly na temaz ze one np chcialy chlopca a tatus dziewczynke

jak to u Was bylo?
- chcialyscie bardziej chlopca czy dziewczynke,czy najwazniejsze zeby zdrowe bylo
- czy sobie tez tak wyobrazalyscie ze Wasze dzieciaczki beda tak wygladalac jak wygladaja teraz ?,
- i czy tak sobie siebia sama wyobrazaliscie z brzuszkiem?




ja osobiscie zawsze marzylam o dziewczynce, moj maz bardziej o chlopcu

a sama siebie wyobrazalam calkiem inaczej z brzuszkiem.. bardziej "nadmuchana"

JA w 1 ciąży chciałam mieć córkę ,no i mam 3 córki . ale synusia nie planowaliśmy jakoś tak samo wyszło .
Najważniejsze żeby było zdrowe.

Wiadomo, że każdy chce żeby dzidzia była zdrowa, ale w pierwszej chwili chyba nikt nie dopuszcza myśli, że może być inaczej.

Co do płci to ja byłam wręcz pewna, że będzie Oluś
Na usg lekarz powiedział, ze będzie dziewczyna. A ja po chwili zapytałam: dziewczyna? naprawdę? jak to? przecież ja byłam pewna, że chłopak!

Zawsze chciałam, żeby moim pierwszym dzieckiem był syn- starszy brat dla córki . Pewnie dlatego, że sama chciałam miec starszego brata. Ale będzie córeczka
A siebie w ciąży wyobrażałam na dwa sposoby. Podobnie jak teraz wyglądam, tylko z większym brzuszkiem lub z ogromnym brzuszkiem i jakby to ując... wielką twarzą. taką jakby spuchniętą. a dlatego tak, bo był moment, że moje hormony strasznie szalały i wszystko było widać najbardziej na twarzy

Daria ja miałam podobnie Też chciałam mieć najpierw chłopca potem dziewczynkę i nawet na usg lekarz powiedział że chłopak Jak miesiąc później usłyszałam że dziewczynka to powiedziałam ze nie prawda, a potem żeby szukać drugiego bo widocznie bliźniaki ale jest Klaudia i cuuuudnie ze jest

A siebie w ciązy wyobrażałam sobie jako bardzo aktywną osobę, jednak nie wyszło, musiałam bardzo uważać i straaaasznie przytyłam przez to uważanie

A u nas bywalo roznie, maz chcial chlopca na poczatku... to ja sie nastawialam ze bedzie pewnie chlopiec i sama tak sobie wbilam ze chlopca zobacze na USG a tu pipka malutka sie pokazala:) i bardzo sie z tego ciesze, bo jest zdrowiutka jak rybka
A w ciazy wyobrazalam sobie siebie jako toczacego sie wieloryba...
Wyszlo ze musze lezec wiec chyba tym wielorybem jednak zostane jezeli nadal bede tyle wcianac co dotychczas

a ja jak zobaczyłam dwie magiczne kreski na teście to wyobrażałam sobie że będziemy mieć dziewczynkę, że będe jej kucki robić, warkoczyki splatać, ale ja się dowiedziałam na usg że to mężczyzna będzie to szybko się przestawiłam na chłopczyka
i nawet jak leżałam na łóżku do porodu już to mówiłam pielęgniarką, żeby trzymały kciuki żeby jednak był facet bo dla dziewczynki nawet pomysłu na imie nie mieliśmy

a ja jak ujzalam dwie kreseczki to..mowilam nie wazne co byleby zdrowe.maz mowil ze bedzie chlopak a ja tak jakos sama nie wiem jakos chyba nie mazylam specjalnie by musialo byc to lub to. a ja sobie wyobrazalam jedynie slodki duzy brzuszek i widoczne kopniaczki.jak to sie bedze czulo gdy przywali i jak bedzie widac

Witajcie,

Od początku ciąży wszyscy znajomi mówili mi, że będzie chłopak.A ja, że to niemożliwe bo moja siostra ma 3 córki To prawda co mówią, że płeć nie ma znaczenia, ważne żeby było zdrowe. Na USG wyszło, że chyba chłopak. Do samego porodu nie mogłam zdecydować się na imię dla synka. Miałam natomiast wybrane imię dla córki, tak na wszelki wypadek No i mam wspaniałego mężczyznę i nie żałuję

Jeżeli chodzi o moją ciąże to nie umiałam sobie wyobrazić siebie z brzuchem wcześniej. Myślałam , że będzie inaczej.

Za to sam poród na pewno mnie zaskoczył. Byłam przekonana, że jestem przygotowana i wiem czego się spodziewać.

U nas mąż strasznie chciał syna żeby się nazwisko zachowało ale jak się dowiedział że będzie dziewczynka to skakał z radości ważne żeby było zdrowe...Ja od początku przypuszczałam że będzie dziewczynka bo mi wszędzie poszło jak to często przy dziewczynkach bywa...
A wyobrażałam siebie jako wieloryba i w sumie tak było...

mi było wszystko jedno czy będzie chłopczyk czy dziewczynka, chociaż jak już byłam w ciąży to miałam przeczucie że będzie dziewczynka i faktycznie jest, a mój mąż jak się dowiedział że dziewczynka- był bardzo szczęśliwy i stwierdził że będzie ją bardzo rozpieszczał )
nie myślałam wcześniej o sobie jako o kobiecie w ciąży, nie wyobrażałam sobie tego; a czułam się wspaniale, wyjątkowo, mimo niedogodności związanych z ciążą

Zanim zaszłam w ciążę,w rozmowach z mężem o powiększeniu rodziny raczej mówiliśmy o chłopczyku Ja zawsze się śmiałam,że dziewczynka będzie taka pyskata jak mamusia i że ja z taką zwariuję A chłopczyk będzie grzeczny i potulny jak tatuś No i generalnie zawsze dochodziliśmy do wniosków,że z chłopcem to trochę łatwiej,bo okresu nie ma bo dojrzewanie i związane z tym zmiany fizyczne będzie mniej drastycznie przechodzić itp. itd.
No a teraz,jak już jestem w ciąży,nie ma dla mnie (dla nas) większego znaczenia jakiej płci będzie dziecko Bo najważniejsze,żeby dobrze się rozwijało i było zdrowe!!!
I w sumie po dziś dzień nie wiem co się kryje w moim brzuszq,bo dzidzia wstydliwa jakaś i przy każdym usg chowa krocze

Aaa jak sobie wyobrażałam samą siebie w ciąży?? Heheh jak już któreś dziewczyny pisały,jak wieloryba z wielkim brzuszyskiem
A póki co brzuszek stosunkowo mały jest Jak się nie pochwalę,to ludziska nie zauważają mojego stanu błogosławionego Ostatnio stojąc w kolejce w oszołomie,śmiałam się sama do siebie,że już mógłby ten brzuch urosnąć bo chciałabym sobie trochę poużywać przywilejów i np. móc nie stać w kolejkach!!

ja zawsze marzylam o dziewczynce bo mozna ja stroic itp. jak sie doqwiedzialam ze jestem w ciazy jakies przeczucie mialam ze dziewczynka ale wszyscy dookola zaczeli mowic ze chyba chlopak bedzie i maz tez po cichu liczyl na syna wiec jakos tak zaczelam tez myslec ze mam chlopczyka.a na usg okazalo sie ze dziewczynka i sie baaardzo ucieszylam.jednak mialam przeczucie..

a w ciazy chyba wyobrazalam sobie ze jest duzo gorzej, ze sie wymiotuje i ze bede sie zle czula i wygladala okropnie.a mnie jakos ominely negatywne objawy ciazy mialam co prawda duzy brzuch ktory czasem przeszkadzal ale czulam sie fantastycznie i dobrze sie czulam w tym stanie czulam sie naprawde piekna jakos tak promienialam przez ten brzuszek i wszyscy mi to powtarzali. do teraz mam ze zazdroszcze jak widze kobiete w ciazy. mam nadzieje ze jesczze przyjdzie mi doznac tego uczucia.najlepszy okres w moim zyciu )

Ja od zawsze chciałam mieć dziewczynkę i cały czas miałam przeczucie że to będzie baba!! ale nie było mi dane wiedzieć do końca ciąży co kryję się w brzuszku. Wszyscy dookoła mi powtarzali że będzie chłopak bo się nie zmieniam, nie zbrzydłam a wyładniałam itp. Pod koniec czułam dreszczyk emocji i lekki smutek że nie mam pewności co będzie. Mąż chciał
córkę ale był przekonany że będzie syn koniec kropka...

A jednak jest dziewczynka od początku miałam dla niej imię a dla chłopca nie mieliśmy pomysłu

Jak siebie wyobrażałam w ciąży?

Chyba przez te filmy że będę wymiotować że urodzę na ulicy w markecie czy w samochodzie hehe i myślałam że mało przytyję że odrazu po ciąży zrzucę a okazało się że wyglądałam jak wieloryb i do dzisiaj ciężko zrzucić ;/

paulinkaaa2202 napisał:

Jak siebie wyobrażałam w ciąży?

Chyba przez te filmy że będę wymiotować że urodzę na ulicy w markecie czy w samochodzie hehe

Heheheh też mam czasem takie wizje