- /
- /
- /
- /
- Macierzyństwa pierwszy tom ;)
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
- violcia00
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Ja na razie zaprzestalam cwiczen,ale brakuje mi Ewki,a mel b jakos mi nie "podeszla".teraz sie tylko ciastkami obzeram bo co rusz jakas impreza

Moj krolewicz juz nyna,dzisiaj spimy razem bo u tesciow,a tutaj nie mamy lozeczka ani wozka,a nie planowalismy zostac na noc.
Dobranoc wszystkim

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0
Teraz też jeszcze nie miałam okresu po porodzie, ciekawe jak długo

Jak długo planujecie karmić piersią?
Chciałam mojego szkraba dziś dłużej przytrzymać a od godziny śpi... Albo jesień mu się udzieliła albo ja nie wiem...
Pisałyście o histeriach maluchów przy karmieniu to mój dzisiaj miał identyczną! Głodny a się wyginał i krzyczał i odwracał głowę, smoka ciągnął i tak mocno że myślałam że wyrwie tą gumę z plastiku



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9

Na szczęście długo to nie trwało.... Do rana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15

No ńie mogę was nadrobić


Bartuś wczoraj pierwszy raz wypil 180


Na 10 ide do zebologa :-)a po obiedzie jedŹiemy zamówic mebelki do salonu i biurko pod komputer

Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Lena wczoraj wieczorem zjadła tylko 70ml i poszła spać, obudziła sie o 3 i wypiła 130ml i spała do teraz

Gochens własnie piszą na wp.pl że Okupnik wychodzi za mąż za menadżera Gortata


Miłego słonecznego wtorku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0

Posłuchajcie sobie mojego Kubusia


w581.wrzuta.pl/audio/2hnuo5akEgE/rozmowa_z_kubusiem
ENJOY ^^
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22

Na 11 na szczepienie także pomału się zbieramy...
Już się boje....3majcie kcuki , bo ostatnio to mała do wieczora płakała.......
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KaRoLkA
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje sie cały świat !!
- Posty: 1158
- Otrzymane podziękowania: 5

Gabi spala od 20 do 8 z przerwami na cyca o 3 i 6

i nasze łóżko też ochrzciła :/
Violcia bardzo się cieszę że mieszkamy nie daleko bo dzieci będa mogły się bawić

A jest ktoras z małopolski ?okolice nowego sącza lub tarnowa ?
My na 16.45 idziemy na szczepienie

Mam pytanko który link z suwaczkiem wkleic ? Bo dużo ich tam :/
Milego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Sprawa ma się tak
Pod wieczór ostatni raz jadł coś po 17 następnie było parę rób cyca ale nic z tego nie wyszło więc dałam mu na wstrzymanie czyli trochę go przygłodziłam myśląc, że jak dopadnie wielki głód to się złapie suta i nie oderwie i co o 21 już był taki głodny smoczka to aż pożerał dałam i co odwrócił się i ryk, uspokoił się i znów spróbowałam i nic z tego nie wyszło. Musiałam dać butlę wypił 120ml trochę poszalał i o 22 dałam mu znów cyca ale nic z tego musiałam spuścić trochę bo po tylu godz nieużywania był kamieniem i oczywiście z butelki moim mlekiem nie pogardził.
W nocy obudził się 2 razy i ciągnął tylko z cyca na szczęście, a rano znów pogardził teraz śpi na smoczku.
Dziękuję za rady popróbuję może mi się uda zmusić do jedzenia z cyca.
A jak dalej nic z tego nie wyjdzie to zacznę dokarmiać CYCEM.
Bo nie ma takiej możliwości żebym odciągnęła za każdym razem czyli prawie co 3 godz jak mu się zechce jeść, a tym bardziej co 1 godz bo czasem też tak chce.
Laktator miałam w szpitalu przy nawale gdzie miałam 2 wielkie twarde kamienie i nawet kropli nie odciągnął a jak wzięłam je w ręce to trochę pościskałam to leciało jak z fontanny więc teraz nie ma możliwości żeby to urządzenie dało radę odciągnąć gdy cyc jest miękki jak nie dawał rady z twardym.
Cholera( sorki za słownictwo)
Miałam w planach pokarmić małego przynajmniej do 6 miesiąca, żeby go przez jesień przytrzymać a jak się uda to może i troszkę zimy a tu taki ZONK wyskoczył.
Popróbuję jeszcze Wasze metody może się uda.
Co do ciąży naczytałam się Wasze wspomnienia i sama musiałam zaglądnąć do swojej księgi z temp.
Chcieliśmy dzidziusia i robiliśmy to w dzień szczytu a raczej noc

Został mi tydz do planowanego okresu stanęłam przed lustrem patrzę na twarz i co widzę zero nieprzyjaciół na twarzy. Nic mi nie wyskoczył ale pomyślałam może za 2 dni mnie obsypie. 2 dni później znów patrzę i dalej nic myślę a może się przesunął okres.
Mężowi już powiedziałam, patrz jaką mam ładną twarz.
On na to: w ciąży jesteś, a ja w śmiech.
Zrobił mi podsumowanie czyli:
-temp cały czas masz wysoką od tygodnia a powinna już spadać
-okresu nie masz już tydzień a nigdy ci się nie spóźnił co do dnia przychodził
-cycki cię bolą, że nie mogę ich dotknąć bo krzyczysz
-na twarzy też nie masz wysypu
Mówię ci jesteś w ciąży!
Usłyszał ode mnie: głupi jesteś i tyle!!!!!!
W końcu postanowiłam kupić test zrobiłam z rana czyli o 5 bo mnie ciekawość spać nie dawała wróciłam do męża i mówię patrz co zrobiłeś, a ON: no co w ciąży jesteś przecież ci mówiłem.
Oczywiście dalej nie wierzyłam choć miałam tyle dowodów tego dnia zapisałam się do lekarza poszłam tam 17 października w takim strachu bałam się dowiedzieć, że jestem w ciąży do ostatniego momentu nie wierzyłam. Bałam się rozczarować, że nastawię się będę się cieszyć a tu jednak nic. Zrobił USG i pokazał bijące serce takie mi się gorąco zrobił dobrze, że leżałam

Wieczorem dałam prezent mężowi jak leżeliśmy w łóżku oczywiście cały dzień dopytywał i co choć i tak wiedział, że się udało. Dostał pierwsze foto dzidziusia skarpetki i buciki.
Chcieliśmy dziecka więc mój mózg nie dopuszczał tej wiadomości nie chciałam się cieszyć za wcześnie choć było tyle objawów to ja dalej nie wierzyłam. Bałam się najbardziej, że będę się cieszyć a tu nic, że będziemy próbować co miesiąc i co miesiąc będę się rozczarowywać dlatego nie wierzyłam tak bardzo.
Mąż chciał syna, a ja po prostu dziecko ze wskazaniem na córkę


Wybaczcie, że tyle się spisałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0





Powodzenia na szczepieniach!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.