- Posty: 1124
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2012
Mamusie MAJ 2012
- Ingrid29
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- dziecko-największy cud świata
Martio już 21 tydzień, toż to szok. Półmetek już. ciekawe kto tam się kryje w brzuszku, a jakie masz przeczucia? Jestem ciekawa jak Jakub zareaguje na brata lub siostrę?
U nas na razie Artek tylko przy meblach się porusza. A dla mnie to i tak kupę roboty, bo ciągle chodzeę za nim, bo wszędzie się wgramoli, a to na stołek a to na łóżko - trzeba go pilnować. Też ma siniaki, jedne znikają , a nowe się pojawiają. Ja to się boję, co to będzie jak zacznie sam chodzić - ło matko oczy do okoła głowy trzeba mieć.
Dziewczyna zaglądajcie częściej. My z Arturkiem przesyłamy buziaki
Martio widzę, że Jakub nadal smokowy - nie odzwyczajasz go? A karmisz go jeszcze piersią?
Przystojniak z niego i jak ładnie chodzi.
To mój szkrabik sam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MartiO
- Wylogowany
- rozmowna
- Czasem życie po prostu nas zaskakuje ;o)
- Posty: 510
- Otrzymane podziękowania: 0
a Jakub tak... jeszcze smokowy... choć nie zawsze... potrafi długo nie mieć ale jak znajdzie to od razu do buziola i do snu to prawie zawsze ma... potem wypluwa... a potem np sam wsadza albo marudzi... próbujemy powoli ale może być ciężko jak w październiku drugie będzie miało smoka... chyba, że nie będzie chciało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ingrid29
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- dziecko-największy cud świata
- Posty: 1124
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MartiO
- Wylogowany
- rozmowna
- Czasem życie po prostu nas zaskakuje ;o)
- Posty: 510
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolina238
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 290
- Otrzymane podziękowania: 0
Strasznie cicho na forumowisku,ale ciepło dzieciaczki rozbiegane to jest co robić.
MartiO jak to szybko zleciało Niestety jak wizyty na nfz to nie da się za brdzo niczego dowiedzieć bo lekarze siedzą z przymusu i wszystko z łską robią.
A gdzie jedziecie na wakcacje?? my też byśmy chcieli pojechać nad morze ale nie wiemy czy mąż dostanie urlop a we wrześniu to już będzie trochę zimno
Julka jeszcze sama nie chodzi, przy meblach czy łóżku to śmiga i ciągle chce być na dworze, na rękach albo trzeba ją prowadzać- już nie mogę się doczekać kiedy sama zacznie dreptać bo nie mam siły jej nosić też wszystko wymusza i ciągle ręce-oczywiście moje. Jak na razie to mam takie same smaki jak na małą więc pewnie będzie druga dziewczynka
Aniu podziwiam cię że udało ci się odzwyczaić Artura od noszenia na rękach, ja jestem za miękka i mała robi ze mną co chce a co będzie później jak pojawi się drugi bobas-nie wyobrażam sobie tego. A najgorsze jest to że mam coraz mniej cierpliwości i jak mała płacze bo coś chce to to dostaje albo ląduje u mnie na rękach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beadka7
- Wylogowany
- gadatliwa
- Kochamy Cię Synku :*
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 2
Mały też ciągle ssie smoka- Ty Ingrid mówiłaś, że Artur sam odrzucił smoczek- a z odstawieniem jak dziecko nie chce nie jest takie proste. Ja narazie nie mam parcia żeby oduczać- jak potrzebuje possać to mu daję- na noc zawsze, w ciągu dnia to taki uspokajacz- ale jak jesteśmy na dworzu to bez smoka śmiga, a ostatnio całymi dniami na dworzu. Wczoraj mąż kupił mi rower więc śmigamy z Krzysiem- dziś już 2 wycieczki rowerowe mieliśmy, małemu się chyba podoba- bo siedzi za mną i sobie gaworzy. Nie chce jednak jeździć z kaskiem- jest ryk i ściąganie go więc jeździmy bez. Za jakiś czas znów spróbuję mu go ubrać.
My też już chodzimy całkiem samodzielnie, mały wręcz nie chce mnie złapać za rękę jak gdzieś sobie spacerujemy- tylko on sam już sobie to wyobrażamn jak będzie wołał, że on chce sam
A no i jesteśmy już 1,5 tygodnia po imprezie roczkowej- Krzyś miał wtedy obustronne zapalenie ucha więc ogółem marudził i jęczał, ale goście się spisali i każdy chętnie się nim trochę zajmował więc ja miałam chwilę spokoju.
A mały dostał taki motorek mały plastikowy oczywiście na którym się siada i odpycha nogami, fotelik rowerowy, dużą plastikową taczkę, chyba ze 4 zestawy do piaskownicy (grabki, łopatka jakieś wiaderka), ciuszki, od nas rowerek, huśtawkę do zawieszenia na futrynie, piłkę, i jakieś drobne zabawki. A no i kasiorkę.
Wybaczcie za ten monolog.. upss..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ingrid29
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- dziecko-największy cud świata
- Posty: 1124
- Otrzymane podziękowania: 11
Beatka ja się cieszę, że Artek sam odrzucił smoka. Z resztę długo go nie miał, bo może półtora miesiąca. Wiem, Że z tym może być ciężko.
Pogoda to ostatnio mnie denerwuje. Nie wiadomo jak siebie i dziecko ubrać. Wychodzisz zimno, za 5 minut gorąco, weź tu człowieku bądź mądry.
Kto jest już po szczepieniu po roczku oprócz nas? My mieliśmy reakcje alergiczną, która wyszła po tygodniu od szczepionki - zsypało go masakrycznie. Czyli doszło jeszcze uczulenie na białko jajka kurzego. Na żółtko na szczęście nie jest uczulony.
Wszystkim przesyłamy buziaki. Dziś pogoda na spacer - bo słoneczko od rana.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- labelo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kochamy Cię Kruszynko:*:*:*
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ingrid29
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- dziecko-największy cud świata
- Posty: 1124
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga2+1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1053
- Otrzymane podziękowania: 0
Ingrid czy miałaś przed szczepieniem wizytę u neurologa? Mi pediatra powiedział, że muszę mieć pozwolenie od neurologa na szczepienie MMR ponieważ młoda miała i nadal ma obniżone napięcie mięśniowe. Od alergologa mam pozwolenie, a do neurologa idę we wtorek to zobaczymy. Mam już stracha przed tą szczepionką, bo ona wpływa własnie na układ nerwowy:( Poza tym jest dużo skutków ubocznych typu własnie wysypki, gorączka, lekka odra, świnka lub różyczka, cofnięcie mowy i nabytych umiejętności itp. Jak poczytałam o tym to aż mnie zmroziło Pediatra powiedział, że i tak wcześniej niż sierpień nie szczepimy. Jeszcze gdzieś znalazłam artykuł o autyźmie poszczepiennym. Nie chce mi się w to wierzyć, żeby szczepionka mogła coś takiego wywołać, ale jakaś niepewność została:(
Tosia idzie od lipca do żłobka i trochę się boję, że może coś złapać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beadka7
- Wylogowany
- gadatliwa
- Kochamy Cię Synku :*
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga2+1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1053
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ingrid29
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- dziecko-największy cud świata
- Posty: 1124
- Otrzymane podziękowania: 11
Całuski dla przyszłym mam:)
Ingrid czy miałaś przed szczepieniem wizytę u neurologa? Mi pediatra powiedział, że muszę mieć pozwolenie od neurologa na szczepienie MMR ponieważ młoda miała i nadal ma obniżone napięcie mięśniowe. Od alergologa mam pozwolenie, a do neurologa idę we wtorek to zobaczymy. Mam już stracha przed tą szczepionką, bo ona wpływa własnie na układ nerwowy:( Poza tym jest dużo skutków ubocznych typu własnie wysypki, gorączka, lekka odra, świnka lub różyczka, cofnięcie mowy i nabytych umiejętności itp. Jak poczytałam o tym to aż mnie zmroziło Pediatra powiedział, że i tak wcześniej niż sierpień nie szczepimy. Jeszcze gdzieś znalazłam artykuł o autyźmie poszczepiennym. Nie chce mi się w to wierzyć, żeby szczepionka mogła coś takiego wywołać, ale jakaś niepewność została:(
Tosia idzie od lipca do żłobka i trochę się boję, że może coś złapać.
Aga to u mnie jest na odwrót, bo po tej szczepionce to Artek się rozgadał i zaczął chodzić przy meblach, czego przed szczepionką nie robił. nie byliśmy u neurologa, bo pediatra nie uważała tego za konieczne. Ja tam nie czytam co pisze wujek google, bo wszystkiego bym się bała.
Co do autyzmu, to na pewno szczepionka go nie wywołuje. Autyzm diagnozuje się jak dziecko ma około 2 lat dopiero. Kogoś lub coś trzeba obwinić, jeśli dziecko ma autyzm. żeby samemu się nie obwiniać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MartiO
- Wylogowany
- rozmowna
- Czasem życie po prostu nas zaskakuje ;o)
- Posty: 510
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga2+1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1053
- Otrzymane podziękowania: 0
Poza tym w necie piszą matki, które są rozżalone i muszą na coś zwalić winę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.