BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

10 lata 9 miesiąc temu #697614 przez akciak84
Ingrid
Oj to nieciekawie, ale teza się przyzwyczaić:-(

My byliśmy na szczepieniu wczoraj.Artinek ryczał już jak lekarz go badał.Masakra. Wszystko w porządku.Humor jest ja gdyby nigdy nic...ufff

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #697935 przez Ingrid29
Podawałam w nocy co 4 godziny paracetamol naprzemiennie z Ibupromem - 3 razy o 18 30, 22 30 i 1 30 w nocy. Rano już nie miał gorączki. Dwie luźne kupki z rana. Trochę smarka. A tak to się bawił i spoko. Myślę, że to ząbki. Bo na raz wychodzą 4 zęby- dwójki na dole i trójki na górze. Zobaczymy jak będzie wieczorem i w nocy. Jak nie będzie miał temperatury to nie będę szła do pediatry.

Aga ja płacę 680zł.- żłobek prywatny, opieka od 6 30 do 17 00, w tym jest rytmika, język angielski, 4 posiłki (śniadanie, obiad dwu daniowy i podwieczorek)i obowiązkowe ubezpieczenie.

To Ty malutko płacisz. Cały rok taka sama opłata u Ciebie? Bo u mnie tak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #698353 przez aga2+1
Ingrid młoda chodzi do zwykłego złobka, a opłata jest rózna w zalezności od ilości dni w miesiącu, ale mniej wiecej ok. 400 zł. I tak mi się wydaje, że to dużo. Są 3 pakiety na 8 godzin, 9 i 10. My mamy ten na 8h od 8.00 do 16.00
Tosia dalej płacze, a potem nie chce nawet z babcia zostać tylko cały czas mnie pilnuje masakra:(
KAMI jak to było u Ciebie? Maksio długo się przyzwyczajał do żłobka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #698489 przez karusia
heja, heja, dawno mnie nie było:)

ingrid, aga - dobrze,że już macie pierwsze koty za płoty z tym żłobkiem. My zaczynamy we wrześniu i już się cykam. My płacimy 1200 zł :angry:
Te choroby są straszne, ale nić każde dziecko musi przez to przejść , jak nie w żłobku to przedszkolu. Więc trzymam się tej myśli jak tylko mogę.

My wróciliśmy znad morza, było bosko, Stasiula szalał na plaży , ciągle chciał się kąpać w morzu, a temperatura wody 12-14 stopni, ale nic pluskał się i o dziwo zdrowy :)plaża jako ogromna piaskownica także zrobiła na nim wrażenie. w związku z wyjazdem, przełożyłam Młodemu szczepienie i mamy teraz 8 sierpnia.


może uda się załączyć fotkę mojego plażowicza:)

<a href=" www.zapytajpolozna.pl " title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src=" www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43758 " alt="Suwaczki urodzinowe" /></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #699174 przez aga2+1
Ingrid jak tam Arturek zdrowy? Tosia własnie dzisiaj dostała temperatury 39. Teraz już śpi podałam nurofen. Zagladałam jej do gardła(oczywiscie tyle ile mogłam jak lezała na przewijaku) no i gardło czerwone:( Kurcze będa jaja z tym żłobkiem. Jak ona ma sie przyzwyczaić jak bedzie chorować:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #699234 przez Ingrid29
Artek zdrowy, tylko lekki katarek. Ząbale wychodzą i to wszystko od tego. W poniedziałek do żłobka idziemy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #699836 przez aga2+1
No i wczoraj skończyło się na ostrym dyżurze:( Młoda miała cały czas 40 stopni gorączki i nie mogliśmy tego zbić :( Okazało się, że Tosia ma angine ropną i antybiotyk na 7 dni :dry: Jej pierwsza poważna choroba po 5 dniach w żłobku. Mam nadzieję, że nie będzie co chwila chora. A tak poza tym to już po 1 dawce antybiotyku dziecko odżyło. W nocy już temperatury nie było, a dzisiaj od rana jak nowo narodzona szaleje hehe. Żłobek na tydzień w odstawkę idzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #699845 przez Ingrid29
aga kurcze to ostro. Ja też się boję o to chorowanie. Jak wrócę we wrześniu do pracy to nie będę mogła co chwila łazić na zwolnienie, bo mnie wyrzucą. Zaczęłam podawać Arturowi tran od piątku, mam nadzieję, że to coś da. i nie będzie wszystkiego łapał. U mnie jest do chrzanu, bo nie mam nikogo, żeby w razie coś mógł odebrać Artura z żłobka, jak by się coś działo, muszę sama. Nie mamy babci i dziadka. Moi bracia też pracują i nie ma kto z nim posiedzieć. Mąż co chwila w delegacji, więc praktycznie jak samotna matka :S :dry:

Zdrówka dla Tosi, żeby szybko jej się poprawiło :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700062 przez aga2+1
Ingrid dzieki:) Teraz jeszcze młoda dostała wysypki na pupie, klatce piersiowe i zaczyna wychodzić na ramionach i nogach. Chyba jest to reakcja alergiczna na antybiotyk. Jutro rano idę do mojego lekarza. Kurcze zawsze coś:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #700082 przez Ingrid29
aga no kurcze jak nie urok to sra ... :dry: Artek też wyspany,bo zrobiłam sos pomidorowy i zjadł sporo. Niby wcześniej też jadł pomidory w małych ilościach, a teraz go zsypało.Te alergie :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700110 przez aga2+1
Ingrid moja tez jest uczulona na pomidory tzn. w sosie, zupie (surowe nie) i na ogórki kiszone - zupa ogórkowa. Zaraz ją wysypuje i ma ostre kupy. W żłobku ma to w karcie więc nic takiego nie dostanie tym bardziej, że to żłobek dla alergików i ustalalismy z dietetykiem jadłospis Tosi:) Wszystkie mleczne zupki gotują na mleku ryżowym tak samo zabielają sosy lub zupy. Podawałaś co może Artek jeść?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700329 przez Ingrid29
Tak podawałam, co Artur może jeść. Mają kilku alergików.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700713 przez beadka7
Zdrówka dla dzieciaczków od e-cioci !!!! :*

My już mamy potwierdzoną opiekunkę dla małego- i zdeklarowała, że chce 700 zł, za ok 10 godzin dziennie ;) także spoko, bo bałam się, że zażąda ok 1200, a tego bym już nie przełknęła.

U nas Krzyś zdrowy (tfu tfu)- swoje już odchorował z tymi uszami :P

Mieliśmy jechać na wakacje do Turcji, już wybralimy wycieczkę- a tu samochód nam się rozkraczył i 4 tysie za naprawę :( i nici z wakacji :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #702260 przez ewel7
hej Kochane

Mam nadzieję, że chore maluszki już lepiej się mają. Boję się też tego żłobka i chorób na początku, ale zobaczymy.

beadka pocieszę Cię, my póki co też nici z wakacji bo na razie mąż nie może wziąć urlopu...

Tak poza tym dobrze, Bartuś przechodził trzydniówkę niedawno, ale już ok.
Pochwalę się Wam, w nowe Dobrej Mamie ukazał się mój artykuł, także cieszę się bardzo :)

pozdrawiam no i buziaki wysyłam dla Was i maluszków

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #702495 przez KAMI
Ingrid i Aga bardzo dobrze Was rozumiem, Maksio na początku (chodzi od 15 grudnia) to co 2 tygodnie mniej więcej był chory, jak pamiętacie wylądowaliśmy też w lutym w szpitalu z zapaleniem płuc i po tym poszedł do żłobka dopiero w maju, i po dwóch tygodniach znowu 2 tygodnie przerwy bo gorączkował i była wysypka (nie potwierdzona szkarlatyna). Jak poszedł z powrotem 6 czerwca to cały czerwiec przechodził zdrowiutki. Teraz mamy przerwę bo żłobek ma w lipcu przerwę.

Płacimy max 250 zł, 150 opłaty stałej i 5 zł za wyżywienie dziennie. Też są 4 posiłki, śniadanie, II śniadanie, dwudaniowy obiad z deserem i podwieczorek. Nigdy jeszcze nie zapłaciliśmy pełnej kwoty bo za tydzień nieobecności odliczają nam 10 % a jak pisałam prawie w każdym miesiącu Maksio chorował. Jak nie chodził to płaciliśmy 50 % kwoty podstawowej czyli 75 zł. Żłobek jest miejski ale bardzo fajny, dzieci mają zajęcia plastyczne, śpiewają, tańczą, na korytarzu są ich prace wystawione i ciągle się zmieniają także ciągle coś nowego (mam wszystkie zdjęcia :) ). Na okazje takie jak dzień dziadków, mamy i taty dzieci coś robią np. laurkę, kwiatek z bibułki czy krawat :) też to zbieram
oczywiście:)

Maksio mi na początku tak płakał, że ja odchodząc też płakałam, zostawiałam go od 8 do 12 mniej więcej. Przyzwyczajał się ok 2-3 tygodnie ale po chorobie zaczynaliśmy od nowa. Od maja jest super, Maksio się przytula do cioć i idzie z uśmiechem. Sam podaje kluczyk do szafeczki i czasem jak przyjdę po niego to nawet nie wstanie żeby do mnie podejść, tak jest zabawą zajęty.

Będzie dobrze moje kochane, dacie radę, choroby tzreba przetrwać ale mi mamy żłobkowe mówiły,m że w drugim roku żłobkowania już dzieciaki nie chorują.

Jak chcecie pooglądać to podaję linka, nasz oddział jest na Grzegorzka. Zobaczcie zdjęcia i porównujcie :)
www.zlobek.katowice.pl/index.php?id=26

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl