Mamusie MAJ 2012

beata nie nie miałam czegoś takiego. może to faktycznie 3dniówka? Odczekaj i zobaczysz. Oj współczuję...za to 4tego dnia będziecie spać oboje do 12stej w połódnie Dasz radę silna mamo!

Beatka cholera wie co to się dzieje. Ale tak jak pisze Dziewczyna, monitoruj ale poczekaj. Oby wszystkie dolegliwości szybko przeszły.

Moja mama oracuje w aptece przy ośrodku zdrowia i poszła się zapytać pielęgniar co to może być, to powiedziały, że może być to jeszcze od ucha, tego co miał chore. Moja mama postara się załatwić nam wizytę domową laryngologa.. jak nie to z takim biedaczkiem będę musiała w kolejce w ośrodku czekać.. kurde !

Ja bym się przeszła z nim już teraz do pediatry. Nie ma sensu się zastanawiać. Lekarz obejrzy i albo się okaże że to nic takiego, co by Cię bardzo uspokoiło, albo przepisze odpowiednie leki i malutkiemu będzie lepiej.

Te skoki rozwojowe doprowadzą mnie na skraj załamania nerwowego.
Basia stała się strasznie marudna i płaczliwa, ciągle miauczy. Ma straszne problemy z zasypianiem, a do niedawna sama zasypiała w swoim łóżeczku, nigdy jej nie lulałam i teraz też nie będę, a więc zasypianie trwa bardzo długo. A dwie ostatnie noce, to jakaś tragedia, budzi się co chwilę, później nie może zasnąć, popłakuje przez sen. Dziś w nocy wstawałam do niej 7 razy, a zasnęła dopiero o 23.30, a dzień na dobre rozpoczęła o 5. No nigdy tak nie było!

Beadka7 oby szybko przeszly te bezsenne noce.

U nas tez srednio, maly ma katar gigant i kiepsko spi w nocy. W dodatku ja dzis bylam u lekarza bo dlugo kaslalalm i okazalo sie ze mam zapalenie pluc:( dobrze ze jest weekend to maz mi pomoze, a w poniedzialek przyjedzie mama na kilka dni zajac sie Stasiem. Powiem Wam, ze padam, jestem niewyspana, wszytko mnie boli i czuje sie jakby mnie ktos skopal po plecach i zebrach, ehhh wyc mi sie chce

Duzo zdrowka dla Was i Maluszkow

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy ;*

byłam w przychodni, ale u nas dziś pediatra nie przyjmuje :/ i byłam u laryngologa, żeby wykluczył chociaż ewentualne infekcje laryngologiczne i tak też się stało. Powiedział, że to może jakaś infekcja dróg moczowych- ale robiłam badania moczu małemu w środę i dziś też odebrałam wyniki i jest wszystko ok. Więc jedyne co mi przychodzi do głowy to te cholerne zęby go tak męczą.. kupiłam maść na dziąsła i już mu smarowałam. Ciągle ma stan podgorączkowy i ciągle jest jęczący.. ciekawa jestem jak to znowu w nocy będzie.

Jest taki lek na ząbkowanie, nazywa się Camillia, ale nie wiem czy to nie placebo bo jest homeopatyczny. Nalewa się go bezpośrednio na dziąsła i nie trzeba nic wcierać co też powoduje ból u malucha.

beadka oby Krzysiowi się polepszyło jak najszybciej.

Asia ja stosowałam Camillę i pomagała, to jest po prost do picia płyn w ampułkach pojedynczych i wcale się nie nalewa na dziąsła, tylko po prostu dziecko ma go wypić

Faktycznie, doustnie, wchłania się przez błonę śluzową.

Dobrze, ze piszecie to jutro kupie, bo ten Bobodent zel to do dupy jest a nie do dziasel! jak ja mam mu to wetrzec jak nie moge nawet wlozyc palca mu do buzi bo go boli.. !?

Na szczescie goraczka minela i ladnie zasnal, tzlko ciekawe na ile.. ?

(sorki za brak polskich znakow (nie cierpie tak pisac !!) ale mi sie klawiatura pryestawila)

Beadka współczuję Tobie i Małemu, szkoda dzieciaczka ja mam dentinox i jak Julka ma czerwone dziąsełka i jej dokuczają to pomaga ale nie wiem jak będzie przy wychodzeniu dziąsełek

A ze spaniem też mamy niewesoło jak na razie jeszcze nie spi, kokosi się i nie może usnąć W ogóle jakaś maruda z niej dzisiaj jest,i ma plastelinowe kupki od trzech dni i nawet jabłuszko nie pomaga, a boli ją brzuszek przy robieniu kupek

Dziewczyny miałyście tak z Maluszkami że nie robiły siku w nocy?bo my dziś miałyśmy suchą pieluszkę a wczoraj może z jedno siku i nie wiem co jest.

Beadka strasznie ci wspólczuję, wytrzymaj mamuśka !

Beadka trzymaj się.
Moja Tosia też ma dzisiaj nie ciekawy dzień Po południu zaczęło jej grać tak jak przy zapaleniu oskrzeli. Kurcze zaczynam się martwić żeby to nie były własnie oskrzela. To jest tak jak by się slina nazbierała i trzeba by było ją odkaszlnąć tylko jak takiego malucha nakłonić do kaszlu:( Poszła spać o 19.00, a o 22.00 obudziła się zadowolona uśmiechnieta pobrykała do 22.30 zjadła i poszła spać ( nigdy jeszcze nie zrobiła nam takiego numeru). Wygląda na zdrową i zachowuje się jak by nic jej nie dolegało. Ja to jestem panikara i już bym na ostry dyżur jechała, ale mąż mnie przystopował i stwierdził, ze trzeba poczekać do jutra. Nie będę spała w nocy:(
karolina dzidzia w tym wieku powinna robić siusiu w nocy. Ja bym poszła do lekarza, bo może mieć zapalenie dróg moczowych, albo jest odwodniona ( przy odwodnieniu dzieci nie sikają w nocy - ostatnio własnie czytałam o tym artykuł).

Cześć mamuśki

Krzysio wszystkim dziękuje, życzenia zdrówka pomogły, bo jest troszkę lepiej, trochę więcej w nocy spał, chociaż miał gorączkę, ale zbiłam mu ją i jakoś zasnął. Trochę gorzej jest teraz nad ranem, znów płakał i nie mógł zasnąć i na ręce chciał, ale właśnie odfrunął mój aniołek kochany. Też mi jest go tak szkoda, że nie wiem. Ale jestem w 99% pewan, że to zęby, bo tak okropnie się ślini, nawet jak trzyma w buzi smoka, to po brodzie cieknie litrami ślina

Aga trzymam kciuki, żeby małej tam się nic nie narobiło w oskrzelkach

A co do odwodnienia- Krzyś miał tak tej pierwszej nocy, że miał sucho w pieluszce, ale u nas to jest wytłumaczenie, bo gorączka, ale oczywiście ciągle daję mu pić, albo wody, albo herbatki i pić to pije chętnie, gorzej trochę z jedzeniem.. jeszcze mi moja kluseczka schudnie hehe

Karolina a Twoja niuńka ma już jakieś ząbki ?? może też marudzi przez to.