siara

MI też tylko z jednej (prawej) siara leci. A czasem tak jagby tam zastygła i paznakciem można to wyczyscic. Basik może tak samo jak u Ciebie. I mam juz tak od miesiaca

Widzę że tą siarę dostajecie ok 30 tc. A mi leci już dobre kilka tygodni, a może nawet i miesiąc. Jestem dopiero w 24 tygodniu. To jest normalne?

tak, to normalne, każda kobitka jest inna, nie masz czym się martwić

Katarzynka napisał:

MI też tylko z jednej (prawej) siara leci. A czasem tak jagby tam zastygła i paznakciem można to wyczyscic.

U mnie siara również pojawia się częściej w prawej piersi. Kropelki siary pojawiają się co prawda jak zacznę uciskać sutek. Z prawego sutka wycieka mi dużo bardziej niż z lewego. Przy lewej piersi nawet uciskanie sutka nie wiele daje. Chociaż z tym uciskaniem nie mogę przesadzać, bo tak jak piszecie nie wiadomo, czy to źle nie wpłynie na laktację.

Na początku 20 tyg też miałam wrażenie, że siara "zastygła", zaciekawiło mnie to co to jest i delikatnie mogłam to wyczyścić paznokciem.

Mam nadzieję, że większy wypływ (wycisk) siary z jednej piersi nie przesądzi o późniejszym karmieniu drugą piersią.

Sprawdziłam z ciekawości czy siara ma jakiś smak, poczułam jedynie że jest dosyć tłusta, ale bez smaku. A jak rozsmarowałam kilka kropel siary na sutku to zauważyłam, że się lepi, a po wyschnięciu na sutku została bardzo cienka i przeźroczysta "skorupka".

Ciekawe, czy siara wkońcu zacznie mi samoistnie wyciekać...

ja dostalam siarki bardzo wczesnie, w 11 tygoniu juz ale to chyba przez to ze mama mi kazala masowac piersi i naciskac brodawki zeby wylecial korek, tak tez zrobilam i od tamtej pory mi leci jak z kranu

Ja zaobserwowałam u siebie siarę w 16tc.Ale póki co są to śladowe ilości
DariaEm napisał:

mama mi kazala masowac piersi i naciskac brodawki zeby wylecial korek:

Daria o jakim korku mówisz ?? Strasznie mnie zaintrygowałaś....

Ja do tej pory nie mam siary. Wcześniej miałam jakby oblepione brodawki, ale nic mi nigdy nie ciekło. Już teraz tego nie mam, nawet jak ścisnę brodawkę.

bombel779 napisał:

Ja zaobserwowałam u siebie siarę w 16tc.Ale póki co są to śladowe ilości
DariaEm napisał:

mama mi kazala masowac piersi i naciskac brodawki zeby wylecial korek:

Daria o jakim korku mówisz ?? Strasznie mnie zaintrygowałaś....

YYY moze zle to nazwalam, ale to taka gesta biala wydzielina przypominajaca troche wycisnieta krostke np na twarzy, tylko to jest w brodawkach... kurcze zaczynam sie zastanawiac czy to normalne

Heheh dalej nie wiem o co kaman ?

Emme ja również nie mam jeszcze siary. Kiedyś ściskałam trochę brodawki, wtedy pojawiało się kilka przeźroczystych kropelek. Teraz kiedy tak zrobię nic nie wycieka. Mam nadzieję, że wcześniejsze "wyciskanie na siłę" niczego nie zaburzyło i w swoim czasie siara po prostu się pojawi.

bombel779 napisał:

Heheh dalej nie wiem o co kaman ?

Bo to ja mam czesto problem z wyslowieniem sie ale to tak jak napisalam wczesniej, zanim leciala ta siarka to wczesciej jak nacisnelam brodawke to wyleciala taka gesta wydzielina i moja mama to nazwala "korkiem" wiecja tez tak na to mowie. A zeby przyblizyc wizje tego "korka" to jest to cos podobnego do korka jaki sie robi w dziurkach w uszach jak sie dlugo nie nosi kolczykow

Aaaa To już kumam o co Ci chodzi
I ja czegoś takiego nie miałam/nie mam.. Ale to chyba nie jest jakimś,że tak powiem "obowiązkiem" ciężarnych ? Można takie coś zaobserwować u siebie,ale niekoniecznie ?

bombel779 napisał:

Aaaa To już kumam o co Ci chodzi
I ja czegoś takiego nie miałam/nie mam.. Ale to chyba nie jest jakimś,że tak powiem "obowiązkiem" ciężarnych ? Można takie coś zaobserwować u siebie,ale niekoniecznie ?

Mozesz nacisnac brodawke zeby sie upewnic czy masz cos takiego... kazda kobietka ma inaczej wiec nie jest powiedziane ze Ty tez masz, moze odrazu poleci siarka. Ja wspomnialam o tym bo maja mama miala ten korek i ja tez wiec pomyslalam ze ktoras z was ma podobnie

ja sobie coś takiego przypominam, ale nic to nie dało

U mnie siara pojawiła się ok 25 tyg i potem zanikła
I ponownie "wróciła" w szpitalu po porodzie