uczulenie

Myślicie że jak teraz pokazało mi się uczulenie chyba na pierze to może zaszkodzić dzidzi?
Byłam dziś u rodzinnego ale przepisał mi tak silną maść że napewno jej nie zastosuje jak mnie swędzi tp po swędzi i przestanie a czerwone plamki kiedys zniną ale o maleństwo się martwie czy mu to nie zaszkodzi. We wtorek mam wizyte u ginekoog ale to jeszcze troche czasu....

A miałaś już wcześniej to uczulenie? Bo w ciązy trzeba uważać na swędzenie-jeśli swędzi Cię całe ciało, to należy dzwonić do gin natychmiast. Jeśli to znane Tobie uczulenie to myślę,ze nie ma się czym martwić. Ja bym na twoim miejscu zadzowniła do ginekologa żeby się poradzić.Głowa do góry!

Ja mam od poczatku ciazy uczulenie na buzi ( na brodzie) na poczatku lekarz stwierdzil ze to od kwasu foliowego, dlatego bieore tylko magnez. Ale uczulenie ciagle jest raz swedz raz nie i jest blade.
Najlepiej tak jak mowi AnQs skonsultuj to z lekarzem

to sie czasem tak mowi ze a to tylko takie tam... ale ja mysle ze dziecku nic nie bedzie! (chociaz sama sie obawiam )

Katarzynka powinnas skontaktowac sie ze specjalista, bo jezeli chdzi o uczulenie to raczej nie powinno wplynac na dzidzie- wkoncu alergicy rowniez rodza zdrowe dzieci, ale z tego co piszesz jest to tylko podejrzenie uczulenia... Lepiej zrobic jakies dodatkowe badania, bo moze to byc cos innego- niekoniecznie szkodliwego dla dziecka... Alejesli nie jestes pewna lepiej dmuchac na zimne

jezeli tylko jeden rodzic ma alergie to slyszalam ze jest male prawdopodobienstwo ze dzidzius bedzie ja mial.

po nocy wczesniej się pojawiło zmieniłam pościel dziś i juz prawie znikneło

Dobry artykuł na temat uczuleń, napisany przez lekarza - uczulenie
Mnie sporo wyjaśnił.

Witajcie mamusie

Ja mam zagwostkę odnośnie uczulenia, mianowicie: 16 tydzień ciąży i jak do tej pory nigdy w życiu mnie nic nie uczuliło, tak nagle z dnia na dzień czułam pieczenie policzków i łzawienie oczu, kiedy zrobiłam makijaż. Przestałam się w ogóle malować, a po tygodniu coś nowego: wyszłam z kąpieli z całą twarzą, szyją, dekoltem i łydkami w krostach, czerwonych plamach i piekielnie swędziało. Akurat widziałam się z Panią ginekolog i poradziła kupić w aptece szampon i żel do mycia antyalergiczny. Tak też zrobiłam i po kolejnej kąpieli- bez wysypki i plam, ale swędzi mnie nadal. Nie ma już w aptece środków bardziej antyalergicznych, niż te, które mam i zastanawiam się czym się myć. Czy olać to swędzenie i nadal myć się normalnie, czy może Wy znacie jakieś środki, które pomogą?

Będę bardzo wdzięczna za dobre rady

PS Pani doktor się nie przejmuje, mówi, że to normalne i żebym dalej się myła normalnie. Ale mnie i tak to martwi, szczególnie, że to moja pierwsza ciąża