podpowiecie?

Dziewczynki moj Fifif goraczkuje juz 3 dzien i 3 noc mialam nie przespana kapletnie.fifi dzis budzil sie w nocy doslownie co 15-20 min.gdy go bralam na rece zasypial..teraz spi juz4 godz pod rzad.boje sie ze maly sie przestawil z trybu dziennego na nocny:(a tak chwalilam bo przsypial mi w nocy po 9 godz z reguly..wygladam jak upior po kolejnej zarwanej nocce.nie wiem cz go obudzic..dziaselka ma sine..2 przebily zebolki..ale reszta idzie dopiero.:(podawalam mu ibufen d jednak od wczoraj daje paracetamol i zbija mu on goraczke nawet z 38 i 3 na 37..tak mi szkoda mojego malucha..wczoraj jak bylismy u lekarza to mial gardelko czerwone.wiec nie mam 100 proc pewnosci ze ta goraczka jest wylacznie od zabkow..pytanie takie do was czy mozliwe ze malec upodobal sobie teraz sen za dnia tylko?:(i co w zwiazku z tym zrobic..jestesmy sami nawet nie moge wyjsc po zakupy sobie bo gdzie z malym pojde jak on w takim stanie/:(a na dworze tak na maksa cieplo tak pieknie slonce siwieci..

Słyszałam - bo sie nie znam że jak 38 to przydało by sie skonsultować z lekarzem do 38 jeszcze ale jak 38 Ci łapie to nawet oklam ze 38,2 niech go przebadaja.... Po co masz sie martwic

basik bylam wczoraj u lekarza i powiedzial ze bez powodu moze zlapac gorazke albo przez zabki osluchowo jest czysty,uszy suche.tylko ta goraczka igardelko zaczerwienione

Jak Klaudia miała gorączkę i gardełko brzydkie, to pani doktor stwierdziła ze to zapalenie gardła i dała antybiotyk i nurofen dla dzieci. Po antybiotyku wysypało ją strasznie więc odstawiłam na własną rękę i tylko nurofen brała 3 dni, no może 4 i wszystko przeszło jak ręką odjął

A niestety przestawić się dziecko może bardzo łatwo Sama pamietam jak siedziałam z nią do piątej rano i potem spałyśmy do 13 - 14..... I to zima była to prawie słońca nie widziałam, Ty masz o tyle lepiej że dzień długi.... Potem to się trochę unormowało, o tyle że teraz zasypia koło północy i śpi 11 - 12 godzin i jeszcze w dzień 2 - 3..... Taki mały śpioch z tej mojej córeczki

Oj biedaczek ten Twój Maluszek - ucałuj go ode mnie i Aleksa!

Ta gorączka to może być z zębów, a może wcale nie... A Fifi przechodził już trzydniówkę? Bo o może właśnie to.

A z tym spaniem w dzień - no wiesz, jest osłabiony, noce ma ciężkie... kiedyś wyspać się musi. Tym bym się nie martwiła, tyle tylko, że rzeczywiście może to być problemem w kwestii Twojego wyjścia. Nie da rady ktoś Ci pomóc? Wpaść z zakupami...

Trzymajcie się, trzymam kciuki, żeby szybko było po wszystkim!

no nie mial nigdy goraczki:(teraz tak nagle i sie skumulowalo to z zabkami:(a mirello lekarz powiedzial ze ma tylko zaczerwienione hardlo i nie widzi powodu do wiekszych interwencji chyba ze do poniedzialku-wtorku nie przejdzie to mam przyjsc ponownie.teraz babelek moj zasnal.dostal witaminki paracetamol,cycusia i zasnal.Dziekuje manga-ucalowalam szkraba.

I jak minęła nocka?

Madszia89862 a może to tzw. Trzydniówka?

Podaję artykuł (niestety do konkurencji ):
ebobas.pl/artykuly/czytaj/169/zdrowie/tr...a-czyli-rumien-nagly

Madzia, ściskamy Was mocno, mam nadzieję że ta nocka była lepsza; opiszę Ci nasze ostatnie prawie trzy tygodnie to może Ci pomoże; na początku mała dostała gorączki 38,3 mniej więcej po przeciwgorączkowych spadało do 37,5 poszłyśmy do lekarza, okazało się że osluchowo dobrze, tylko gardełko czerwone, kazała nam psikać tantum verde, podawać nurofen na zmianę z paracetamolem, tak nam minął weekend i bez zmian więc wybrałam się jeszcze raz a do tego okazało się że idą jej jedynki na górze; na drugiej wizycie okazało sie że z gardłem lepiej ale wciąż czerwone i mała troszkę kaszlała, więc dostałyśmy syrop na kaszel i tak nam Niunia przez tydzień jeszcze gorączkowała od czasu do czasu aż wyszły oba ząbki; nocki były straszne, bo budziła się z płaczem, bolały ją dziąsełka, do tego gorączka w nocy ją dopadała, nie mogła zasnąć, jak ją brałam na ręce albo przystawiałam do piersi to usypiała a jak kładłam do łóżeczka to znowu budziła się z płaczem, potem w dzień odsypiała; a jak skończył się ten cały meksyk to nie chciała iść spać o zwykłej porze przez 3 dni i do tego budziła się ok 1 w nocy i chciała się bawić; zaczerpnęliśmy rady znajomego, doświadczonego ojca piątki maluchów i podpowiedział nam żebyśmy kładli ją spać jak zwykle, jak wstanie(bo wspina się po szczebelkach) to kładli ją spowrotem i tak do skutku i tak samo w nocy, nie zapalać jej światła, nie pozwalać się bawić tylko uspokoić, odłozyć do łóżeczka i tak do skutku, cztery noce się z nią bawiliśmy i ostatnie dwie przespała w końcu, zobaczymy czy to juz sukces na stale czy chwilowo.
daj mu na razie wydobrzeć, może ktoś może podrzucić Ci jakieś zakupy, a jak wydobrzeje to będziesz walczyła o normalne godziny snu???

Ehh dziewczyny jestescie kochane.Moniq historia podobna do mojej.dzisiejsza nocka duzo lepsza maly mial przez noc 37 stopni dzis sie caly czas tak samo otrzumuje.zauwazylam jednak sporadyczny kaszelek 4-5 razy w ciagu dnia. apetyt mu wrocil.a wnocy co prawda obudzil sie chyba przed 20 (juz nawet nie pamietam)i po 22 poszedl spac obudzil sie po 1 w nocy i potem przespal do 7 rano.ale caly czas czuwalam.balam sie ze sie obudzi z przerazliwym placzem.:(mam nadzieje ze goraczka minela na dobre.bo wsumie jak 37 ma to juz nie jest zle.ale we wtorek pojdziemy na kontrol wrazie "w"tak mi szkoda go bylo przez te 2 ostatnie noce.z tego wszystkiego to i ja plakalam razem z nim.zakupy zrobila mi sasiadka:p takze jest si.ale jak patrze jaka pogoda za oknem piekna to zal bylo w domu siedziec ale wyjscia nie bylo..:(od jutra ma padac.
Narazie na ciele maluszka nie zaobserwowalam zadnych zmian na skorze-wysypki itp.ale 3 dni goraczki prawie mial..teraz nie wiem pod co podpiac ta goraczke..czy pod zabki czy pod 3dniowke..bo jak zabki to teraz juz wiem co inne mamy przechodza;p

Madziu co prawda to co podspodem napisalam to jest dobre na przeziebienie, ale tak jak piszesz ze maly ma czerwone gardelko i goraczke (moze i rzeczywiscie od zabkow) kaszel.. to moze sprobuj moj sposob!!!!

trzymam kciuki ze juz bedzie lepiej!!


rozbierz malego do pampersu polz go na sobie, na sobie miej tylko koszulke i przykryj koldra cale dziecko, tylko zeby nosek byl na wierzchu, w sekundzie zacznie sie pocic i to bardzo po czym jak juz bedzie bardzo mokry, wytrzyj go i ubierz ( przygotuj juz wczesniej rzeczy zeby go nie ochlodzila chodzac po domu z nim) i przygotuj odrazu tez butelke czy dostaw zaraz do piersi bedzie bardzo spragnione.

u mnie to pomoglo mala ma owiele mniejszy katar, aha ale jak to robisz to ok 2 dni nie powinnas na dwor z malym wychodzic, i wietrz czesto mieszkanie! a najbardziej przed snem.

Słoneczko dziekuje ale przez te dwa dni dwa razy wlasnie zrobilam by sie wypocil.dalam paracetamol przykrylam po sama szyje kolderka ze sie spocil jak mysz koscielna.:)szybko przebralam najadl sie i pierwszej i 2 nocy spal i co chwila sie budzil.wczoraj tez sie wypocil i bylo lepiej.

to moze rzeczywiscie jest przeziebiony.. np zawsze kataru nie musi byc.. kazde przeziebienie jest inne.


oby ta noc przespal,zebys odpoczela. wem co znaczy nieprzespane noce..dlatego wspolczuje, ale tu chodzi o zdrowie a nie o nie przespane noce.,trzymam kciuki!!!!!

ehh dziewczyny chyba moge powiedziec ze juz za nami wszystko bo wrocilo do normy babel normalnie o stalej godz poszedl zpac obudzil sie po 5 rano zjadl cyca i obudzil przed 8.:)czyli tak jak zawsze ciesze sie ze juz przeszlo mu-tfu tfu.

Najważniejsze, że już po wszystkim
A i pogoda nastraja pozytywnie - życzę Wam przyjemnej niedzieli!