Testy owulacyjne - stosujecie?

Agnilla, to chyba nie miałaś owu w tym cyklu albo bardziej czułe testy powinnaś mieć, ja też nie miałam na to wychodzi

co nie miałam miałam na pewno
a tak serio jestem dziś tak nabuzowana, ze sie nie udalo i w ogole, na wszystko
lece do domu :*

leć, leć
kup sobie tort truflowy

o kurde dziewczyny tak mnie zmorzyło ze szok.. jakbym dostała czymś w głowę..

Kaś_O napisał:

o kurde dziewczyny tak mnie zmorzyło ze szok.. jakbym dostała czymś w głowę..

Kas u Ciebie to w pełni usprawiedliwione ja siedzę w robocie i non stop ziewam. Jak mi nie przejdzie to się gdzieś schowam i się zdrzemne

dobrze że Czarek spał i mogłam się położyć koło niego a później jak się przebudził i zobaczył że mama śpi to się przytulił i jeszcze poleżał sobie. Bo mąż pojechał na 2 zmianę i nie wiem jakbym wytrzymała do wieczora..

Ja to chyba muszę jakieś ciasto zrobić bo tak mi sie chce coś słodkiego że szok..

a wiecie na co ja mam ochotę..... na kiełbache. kabanosa albo parówkę - od razu mówię, że nie jem mięsa!!! nie wiem ską mnie się to wzięło, ale taki kabanos aaalbo krokiet z kapustą i grzybami bym wszamała z radością

strasznie mnie ciągnie z dole brzucha i jakby tego było mało kłuje mnie z lewej strony, jakby na owu dopiero

do tego zawiesił mnie się komp a na nim mam zaproszenia, i stanęłam w połowie drogi z produkcją i nie wiem co począć

czy może mi któraś strzelić w kolano, bo za chwilę dostanę z tym wszystkim szału!!!!

Ferri teraz trudno kupić parowke, w której jest mięso.... Ja dzisiaj też miałam ochotę i sobie zjadlam. A Ty w ogóle nie jesz mięsa?

Robisz dzisiaj testa owu?

Kaś ale Ci fajnie tak z synkiem spać.... Zazdroszczę

oj racja racja, a po tej mięsowej aferze to już w ogóle tragedia jakaś


moofka, wiesz co jedyne które jem to cycki kurakowe, a tak to niet...choć ostatnio też mnie na paszteta naszło
a i salceson mi chodzi po głowie jeszcze- a to już gorsze swiństwo od parówki jest

no nie wiem ,chyba przez tą chorobę mnie się wszystko poebało z tymi smakami

zapomniałam zabrać testy do rodziców, a stacjonuje tu do piątku, poza tym jak ja taka chora to mi bank test pokaże cuda wianki na kiju w podskoku. więc czy to miałoby jakikolwiek sens?

Agnilla napisał:

lilijka napisał:

Kaś_O napisał:

ja o dziwo pomimo dużego przyrostu wagi w ciąży nie mam ani jednego rozstępu, ale po mam za to po okresie młodzieńczym. :| właśnie na biuście i biodrach..

Ja tez nie mam ani jednego rozstępu ale po ciąży 5 kg zostało i nie chce odejśc a ja w tym nie pomagam bo uwielbiam słodycze

Dzisiaj mam 19 dc i właśnie siknęłam i co? i znowu ta druga kreska wyrazna ale nie taka intensywna jak ta pierwsza. Coś nie tak jest z tymi testami dzień w dzień mam owulkę chyba

lilijka, mówię Ci, ja miałam 2 kreski przez kilka dni, w domu zerknę przez ile, chyba, że znajdę tu gdzieś to foto. ale zawsze testowa była bledsza niż kontrolna.widac cos? spojrz na 14-18 dc sa 2 kreski, ale blado to widac

czyli miałaś owulkę wtedy czy nie?

Dziewczyny może to kwestia czułości testu i tego stężenia hormonów. Mi się wydaję że Agnilla mogła mieć owu tak 15/16dnia

ja mam smaka na słodkie i na coś mięsnego czemu nie

Ferritka Ty to w sumie napewno miałaś owu wtedy to teraz tylko czekać i patrzeć jak to @ odchodzi w niepamięć na jakiś rok trzymam kciuki

Lilijka, to juz chyba tylko wrozbita Maciej wie
issska ja wczoraj trufle jadlam dzis zjadlam 10 smazonych pierogow I musialam, bo myslalam ze wybuchne, 10 wafelkow w czekoladzie. Zjadlam obiad I poszlam spac, ale ofc ksiaze wrocil, uslyszal rzekomo, ze kaszle I tyle bylo ze spania bo przyszedl do mnie. A teraz cwaniak sam zasypia.
Ferri a moze a noz mnie rano pobolewalo jak na okres, tak to mnie nie boli tylko mi tam ciagle cos tanczy jakbym miala jakies rewolucje zoladkowe.
kurna, nie wytrzymam do weekendu normalnie :/
Kas, jak maly spi to smialo kladz sie z nim, musisz odpoczywac, sama piszesz, ze Cie zmoglo tzn, ze organizm sie domagal

Jasne, staram się odpoczywac przy każdej nadarzającej się okazji

a teraz chyba coś zjem bo tak o tym jedzeniu ciągle mówimy

Ejjjj.... A ja mam teraz 2 dni wolnego, będzie mnie korcic na test

tak to człowiek przynajmniej pół dnia siedział w robocie i tak nie rozkminial. Muszę sobie znaleźć jakieś absorbujace zajęcie....

posprzątalabym szafę ale mój mąż też jutro siedzi w domu i jak zobaczy te nowe nabytki na lato jeszcze nie noszone to będzie mnie ganiac z siekierą

ja właśnie wcinam obiadek tak ap ropo jedzonka (warzywa z piersią )
Kurczaki, a wiecie że w ciąży się je to czego się wcześniej nie lubiło/nie jadło
ale nie chcę nikomu nic tu wmawiać ))

Ferri ja zaproszenia przez allegro, generalnie co mogłam to przez allegro robiłam,zeby nie jeździć i nie szukać... wystarczyło mi samego jeżdżenia z nimi, z męzem nie raz w weekend ponad 400 km robiliśmy ufff dobrze,ze to już za mną...