Testy owulacyjne - stosujecie?

Ann ja sie stluczka nie stresuje bo nikomu sie nic nie stalo a to najwazniejsze. A auto to pikus naprawi sie.
Anusia nie uciekaj. Chyba takie straszne nie jestesmy, co A co do odczytywania testow owu to na moich pisze zeby robic to po 10 min. Ja tak robilam bo zaraz po zrobieniu druga kreska nie pojawiala sie od razu.
A co do skierowan od rodzinnego to moja ostatnio nawet na krzywa cukrowa mi dala bez problemu.
Agnila a ty co tak cicho? Czy przypadkiem nie zbliza sie czas testowania?
Gos faktycznie ironia losu z ta przesylka. No chyba ze to jakis dobry znak na ten cykl. Lepiej tej wersji sie trzymac

Zoi i takich pozytywow sie trzymajmy

Dag to dobrze ze no stress

.

Annusia, ja uważam za komplement, ze chcesz z nami zostać i nie widzę powodu, dla którego miałoby Cię tu nie być To forum jest dla kobiet których myśli krążą wokół macierzyństwa, na różnych etapach, które chcą się tym dzielić, wspierać i być wspierane
Dziewczyny, przecież Iss nie miała chyba malin na testach owu, a w ciążę zaszła Będzie dobrze!
Dag, dobrze, że to tylko mała stłuczka była

spodziewałam się innego wyniku dzisiejszego testu, wczoraj wydawało mi się że kreska testowa nie jest aż tak ciemna jak kontrolna, choć niewiele już jej brakowało, i sądziłam iż dziś będą maliny, a tymczasem testowa jest jaśniejsza niż wczoraj
u Was po malinach była już tylko jedna kreska czy testowa coraz bardziej bladła z testu na test?

Dziewczyny u mnie dzis druga kreska ciemniejsza niz wczoraj! chociaz i tak nie taka ciemna jak ta testowa. Ale moze juz jutro bedzie taka sama:)
Tak bym chciala zeby juz nam sie udalo! I tego rowniez wszystkim zycze:*

Dagnes, Chudzinka

Dag bardzo fajną masz rodzinną w takim razie

ann Guajazyl (wcześniej chyba źle napisałam) to normalny syrop wykrztuśny, ale ma w składzie gwajafenezynę, która rozrzedza śluz (czasem plemniory nie mogą się przebić, bo śluz jest zbyt gęsty).
I powiem Wam, że z tego tria: wiesiołek+siemię+syrop, to chyba ten ostatni najbardziej na mnie działał. Nie zaszkodzi na pewno, można spróbować

kinga marsz stąd i już dziś działaj

na kolację zjadłam zupę, później zrobiłam drugi test (ze dwie godziny po pierwszym) i kreska testowa była ciemniejsza niż na pierwszym dzisiejszym teście. I o co chodzi

Nie wiem, ja już się pogubiłam w tych kreskach


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Chudzinka, Ty to masz mądre książki

Asiaa to znaczy ze hormon rośnie.. Dlatego tez pewnie testy są najbardziej wiarygodne przy robieniu ich o jednej porze..

Z tego co pamietam to Iss miała maliny ale sądziła ze następnego dnia testowa będzie jeszcze ciemniejsza (takie coś miała
Asia np. Jednego dnia maliny a następnego testowa robiła się ciemniejsza od kontrolnej)

Jeśli chodzi o to co dzieje się po malinach to nie ma reguły.. Jednym kreska testowa znika od razu po malinach innym utrzymuje się do końca cyklu.. Więc tutaj już nie ma się czego doszukiwać..

Witam sie

Tak, Kas ja tak mialam ze najpierw maliny a potem testowa o niebo ciemniejsza on kontrolnej
Z Iss tez masz racje bo ona miala maliny i myslala ze beda mocniejsze dzien po a nie byly

dzisiaj jade na zakupy

Dzień dobry
A widzicie, ja pamiętałam ze Iss się złościła, ale myślałam że nie o to,że nie ściemniało a nie że nie było Sorki, że wprowadzam zamęt
Asiaa - może owu dopiero się jednak zbliża.. Czasem, jak się staramy, to się cykl rozregulowuje, i owu się przesuwa.. Ja w jednym cyklu miałam tak, że był duży pęcherzyk ale nie pękł, tak jakby "się rozmyślił" a potem po kilku dniach jednak znów podrósł i pękł. I miałam owu dopiero w 19 dc przy zazwyczaj regularnych owulkach w 14 dc. Pani doktor powiedziała, że to przez nerwy i zbytnie "chcenie" organizm robił mi psikusy

Miłego dnia! Udanej pracy, zakupów i co tam kto planuje

Dzień dobry,

Dziś dużo zajęć, więc witam się i zmykam.

Miłego dnia

Z racji że to mój pierwszy cykl w którym testuję czasami pojawiają się wątpliwości a przy nieregularnych okresach trudniej jest określić kiedy wystąpi owu.
Dziękuję za odpowiedzi

Udanego dnia Wszystkim

witam się w tą szarugę

anuuusia nie uciekaj plis, ale zrozum nas starające się długi czas, że przychodzą chwile zwątpienia, obrażenia się na cały świat, przecież to nie było by normalne gdyby w czasie, w którym np. ja staram się kilka lat, z licznymi trudnościami i niepowodzeniami po drodze, nie przechodziła chwil załamania. Nie piszę tego po to, żeby się użalać nad sobą czy żebyście Wy mnie/nas długo starające się obżalały tylko po to, że nasze zachowania to ludzka rzecz, że przechodzimy kryzysy, że upadamy, żeby się podnieść

Asiaa ja brałam olej z wiesiołka przez dwa ostatnie cykle.
Ja kreski mam chyba cały cykl tylko w różnej intensywności. Ale dziewczyny mają też tak, że kresek nie ma, na owu są i po niej znikają. Podejdź indywidualnie do siebie.

Dag dobrze, że nic poważnego się nie stało
skierowanie na krzywą cukrową może wypisać każdy lekarz rodzinny.
A co do ironii losu/znaków- to aktualnie cieszę się, że parę kilo jest mnie mniej podnosi mnie to na duchu i łapię bakcyla na dalsze odchudzanie, bo czułam się już w ogóle nieatrakcyjna i w lustro mi się patrzeć nie chciało

zoi może testy masz mało czułe?

kinga testuj dalej, zobaczymy jakie rezultaty

Chudzinka fajny tekst podrzuciłaś

Asia pochwal się zakupami