BezpiecznaCiaza112023

ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

10 lata 11 miesiąc temu #668493 przez Gagusia
jestesm kochane ,przepraszam że Was zaniedbałam :kiss:

u mnie córka szła do Koumii wiec mało było czasu,ale teraz powoli wracam w stary rytm życia,u mnie bez szału ,cykle mi się wydłuzyły nigdy tak nie miałam ,teraz przeczytałam własnie to co napisała ta ekspertka i u mnie by sie to zgadzało ,bo własnie mam opóznioną owulację. Ze staran nic nie wychodzi ,czasmi już wymiekam ale wiem że jesli nie bede w ciązy bede miec maluszka z chmur ;) jestem uparta flądra i bede walczyc ,choc babka w osrodku już mnie chciała znięchecic tekstami z dupy "że my mamy dzieci a są rodziny co nie mają " i co mnie to obchodzi?! czy to że mamy dzieci ,będziemy je kochac mniej ,lub ci co nie mają bede kochac je mocniej ...?! nie wiem musze powiedziec tej babce wszytko co o tym mysle...a tymczasem całuje was gorąco ...

JUlcia widzę fotki na fb ale nie pisze bo mało się tam udzielam ... a zawsze super wyglądasz wiec nie bede si e powtarzac bo to oczywiste

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #678442 przez emka
Witajcie bebeńki :)

Edytko W kwestii zastrzyków nie pomogę bo jeszcze nie robiłam. Ale to kołatanie to może być z nerwów, wspominałaś coś o nerwicy. Spokojnie kochana wiele osób bierez te zastrzyki przy złamaniach kończyn i wszystko ok jest. Daj znać jak sytuacja U ciebie. Pozdrawiam! :kiss:

Gagusia Nie poddawaj się , walcz kochana o swoje a komentarzami się nie troskaj. Buziaki dla córci :kiss:

A ja Wam powiem że zauważyłam , jak lato nastało że moje nogi się zmieniły przez zimę, łydki mam w fioletowe żyłki. Obawiam się ze to może być początke żylaków. Kurcze wygląda to fatalnie, dobrze ze kupiłam kilka długich spódnic i chyba w nich całę lato spędzę! Mam pytanie czy to może być od tego że biorę acard? Ale chyba nie... Muszę sobie jakąś maść na żylaki kupić, ale to chyba niewiele pomoze, może jak trochę nogi opalę to będzie mniej widoczne. Ech... starość!!! :angry: A jeszcze jedno pytanie cierpną wam nogi w nocy? Ja się często budzę z mrówkami w nogach lub rękach? Zastyanawiam się czy powinnam z tym coś zrobić? Tzn iść do doktorka?

Julka :kiss:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #678932 przez edytaaa
dzień dobry :) mam do was pytanie - jestem po poronieniu i nie chciałabym aby się to znowu powtórzyło..na moje pytanie czy mogę zrobić jakieś dodatkowe badania, gin powiedział, ze po pierwszym to raczej nic się nie robi...tylko kurcze, jeżeli mogę zrobić coś, żeby się dowiedzieć co jest nie tak albo zrobić coś co pozwoli uniknąć tych przykrych wrażeń w przyszłości - to czemu mam czekać z założonymi rękoma na to czy sytuacja sie powtórzy czy nie...lekarz w końcu stwierdził, że mogę jak już tak bardzo chcę zrobić badania w kierunku zakrzepicy - polecił zespół antyfosfolipidowy, antytrombinę, białko c, s, przeciwciała tocznia, v leidena. czy możecie mi doradzić, które z tych badań są najkomiczniejsze, które można sobie odpuścić, a moze są takie o których mi nie powiedział, a które warto zrobić...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #679323 przez emka
Witaj Edytaaa Wiesz co hmmm... trudno mi Tobie doradzić, z jednej strony rozumiem Twój ból i pamiętam jak sama chciałam znać przyczynę tu i teraz! Ale patrząc na sprawę z dystansu to prawda jest taka, ze poronienia zdarzją się kobietom często, a wiele z nich potem bez problemu donosi kolejną ciążę bez komplikacji. Wiem , wiem gadam jak Twój lekarz, a Ty nie chcesz przez to przechodzić, chcesz zrobić wszystko co w Twojej mocy żeby tym razem się udało. Kochana znam to doskonale, w mojej głowie te same myśli krążyły, mój lekarz mnie przekonywał, ze jestem zdrowa i mam próbować. U mnie niestety nie miało to sensu, ale znam wiele przypadków gdzie się udało. Moja koleżanka rok temu poroniła, dziś ma synka :) Mam nadzieje ze u Ciebie też tak jest. Chciałam Ci powiedzieć, że te badania nie są tanie, raczej nikt Ci nie da refundacji na nie. Ginekolodzy twierdzą że po 3 poronieniach robi się takie badania, ja poroniłam 3 razy i i tak robiłam je prywatnie. Ale tak ja wspomniłąm rozumiem Cię doskonale więc jeśli jesteś tak zdesperowana, masz jakiś podejrzenia co do zakrzepicy to zrób badanka, ale wiesz nie wiem co jest najbardziej konieczne ja robniłam te i wiele innych. Gdzieś tam wcześniej w postach znajdziesz, ale i tak większość wyszła w normie tylko kilkia wartości odbiegało od normy. Chyba najważniejsze sa przeciwciała ANA i Gliko. Ale nie jestem ekspertem, wiem ze ja robiła z 10 różnuych badań, które razem kosztowałay mnie koło 1000 zł. To niemało, zastanów się jeszcze, może spróbuj poradzić się lekarza od jakich badań zacząć... Życzę powodzenia, trzymnam kciuki zebyś jednak nie była obardczona zakrzepicą, bo to nic dobrego. Może u Ciebie akurat lekarze mają racje twierdząc, że "czasem się tak po prostu zdarza" Pozdrawiam Cię i zapraszam do naszego wątku :) Kazda z nas wnosi tu bardzo wiele dzieląc się swoimi doświadczeniami.

JUlka Odezwij się "Pieronie" :silly: ! TY jesteś większy ekspert, doradź coś Edycie! :blink: :kiss:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #679385 przez julka2404
Witam kobietki. :woohoo:
Emka haha ja ekspert, padłam :silly:

Edytko ja po dwóch poronieniach zaczęłam sama szukać przyczyny. I tak moja ginekolog powiedziała że skierowania na nic mi nie da, bo fundusz ma nas gdzieś :S Ale powiedziała żebym zaczęła od przeciwciał antykardiolipinowych IgG i IgM. Koszt.ok. 120zł.Jeśli wynik dodatni to po 12 tyg. trzeba powtórzyć. Zrobiłam i to był strzał w dziesiątkę bo się okazało że mam zespół antyfosfolipidowy i UWAGA !!! należy mi się clexane (zastrzyki) na zniżkę! Moim zdaniem od tego badania bym zaczęła na Twoim miejscu. :blink: Zrobiłam jeszcze przeciwciała ANA (ważne bo jeśli się je ma to trzeba brać w ciąży steryd-encorton). Ja ich nie mam :).
Potem lekarz rodzinny dał mi skierowanie do poradni genetycznej na badania kariotypu pary mojego i męża (należą się badania na fundusz po 2 poronieniach).
Inny ginekolog stwierdził że chce wyniki badań na :antykoagulant tocznia, mutacje czynnika V typ Leiden, mutacja protrombiny,mutacja MTHFR. Hematolog powiedziałą że szkoda na to kasy bo nawet jeśli wyniki wyjdą złe to leczenie to samo- clexane. Ale ubłagałam ją chociaż o skierowanie na antykoagulant tocznia który wyszedł lekko dodatni. Kobieta powiedziała że to norma. Ale na wszelki wypadek idę z tym do reumatologa w sierpniu na konsultacje :blush:

Dziewczyny 19 tego odbieramy wyniki genetyki. Jak ja się boję :dry:

Agusia olać to co babka gada, wasze życie i wasza sprawa ile dzieci będziecie mieć. :) wścibska baba! Uda się uda, zobaczysz :kiss: :lol:



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #679396 przez julka2404
edyta2125 napisał:

@emka: Dziękuje za miłe słowa, ale już z tą naszą służbą zdrowia nie wytrzymuje. Dzis poszłam do przychodni po skierowanie do hematologa bo oprócz chirurga chciała bym być pod kotrola innego lekarza, i poprosiłam o skierowanie na badania na krew na krzepliwość itp., oczywiście wyszłam z kwitkiem bo lekarka powiedziała ze skoro chirurg prowadzi moja chorobę w tym wypadku zakrzepice to żeby chirurg dawał mi skierowania,oczywiście po większej wymianie zdan ze człowiek chory musi się prosić o wszystko żeby go zbadali. Wróciłam do domu i będąc jeszcze na czczo razem z mężem pojechałam zrobić prywatnie badania. Zrobiłam krew, morfologie, ob, krzepliwość krwi INR i APTT. INR wyszedł 1,05 (gdzie norma 0,80-1,35) APTT wyszedł 39,10sek (gdzie norma to 29,00-40,20) czyli wychodzi ze APTT jest przy górnej granicy, powinnam się martwić? Reszta badan wyszła ok w normie wszystko. Jeszcze jedno mam pytanie odkąd biorę zastrzyki to szybko bije mi serce, zastrzyk biore wieczorem a w dzień serce mi kołata się czy wy tez tak miałyście?


Edytka kołatanie serca nie ma nic wspólnego z zastrzykami , pewnie z nerwów.
Krzepliwość krwi masz dobrą bo mieści się w normie.
Niestety tak jest że jak lekarz Cię prowadzi to rodzinna nie da na badania chyba że ma kartę informacyjną od chirurga z zalecenie kontroli krwi. A masz to skierowanie do hematologa? hematolog bez problemy da badania na krew :blink:

Ale się wkurzyłam ostatnio :angry: byłam 3 czerwca u hematologa i dała mi receptę na 6 opakowań clexane , ja do apteki a się okazuje że lekarka na recepcie datę poprawiła i nie dała parafki wrrr :angry: powiedzieli że wezmą recepte ale fundusz się dopatrzy i mi rachunek wyślą że mam zapłacić 100% za leki.Miałam wizytę u gina to se myślę że ona przepisze receptę i będzie git. A lekarka do mnie że ona mi może wypisać tylko na 100% bo jeszcze nie jestem w ciąży. Jak będę to da na zniżkę dopiero ( z zalecenia hematologa) I teraz muszę w poniedziałek zapieprzać 40 km. żeby receptę poprawiła boszeeeeeeee :angry: bo ja nie mam co robić!!!!



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #679417 przez emka
A no Julka się wie jak Ciebie do pionu postawić:silly: Pięknie się rozpiszałas Ekspercie :) Trzymam kciuki za 19 :kiss: :kiss: :kiss: Nie bojaj się!
A z tą recepta to nieźle, 40 kilosów po podpis, ja pierdziu! ;) A co mi Ekspert odpowie? Co sadzisz o moich żylakach, masz tez coś takiego na nogach? Takie fioletowe linie? Może to być od acardu? Wydaje mi się ze rok temu tego nie miałam, albo nie zwracałam uwagi... hmmm ;)

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #679619 przez julka2404
Emka a u was w rodzinie kobiety miały żylaki (mama, babcia?) bo żylaki się dziedziczy, niestety :dry:
Ja nie mam takich fioletowych lini, według mnie eksperta haha :P to pewnie nie od acardu ale co ja wiem :silly: Mam za to pajączki pod kolanami, ohyda. :dry: Musisz czmychnąć do lekarza rodzinnego niech obluka bo mogą to być początki żylaków. :dry:



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #680390 przez emka
JUlka Ach ta genetyka! Mama mażylaki, dziadek miał :( Zreszta zmarł na zator, kurcze musze chyba doktorka odiwdzić. Ech...

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #692342 przez monist
Cześć Dziewczyny,

Straciłam dwie ciąże. Lekarze oczywiście luz blues, zdarza się.
Ja wiedziałam, że gdzieś tkwi przyczyna.
Po wielu m-cach dochodzenia na własną rękę bo nikt nie chciał mi pomóc odkryłam:
mięśniaki zewnętrzne
zespół antyfosfolipidowy
niedoczynność tarczycy (poziom tsh, ft3 i ft4 wyrównany/przygotowany do zajścia w ciążę)
hiperprolaktynemię czynnościową (wyleczona przed ciążą-bromergonem)
:laugh: ale wg lekarzy normalka stracić ciąże....jestem przecież zdrowa jak RYBA!

Jestem aktualnie w 29/30 tydzień ciąży, od poczatku tj.od 5-ego tc biorę clexane zastrzyk w brzuch, jest aktualnie trochę siniaczków, ale daję radę
następnie acesan 50mg (podobny do acardu tylko malutkie tabletki bez recepty)
eutyrox 75 na tarczyce, która bierze udział w rozwoju mózgu

jak widać warto nie odpuszczać nawet po pierwszym niepowodzeniu! tylko szukać przyczyny...
ciąża jest bardzo trudna od poczatku 5-8tc krwawienia pomimo leków, ale piękny rozwój mojego synka:)
5 pobytów w szpitalu!
22tc rozwarcie szyjki macicy od środka-skrócenie do 2cm, miękkość szyjki macicy,zagrożenie przedwczesnym porodem do tej pory... Niestety lekarze nie mówią, ale po łyżeczkowaniu szyjka ma tendencję 18-24tc do rozwarcia i przedwczesnego porodu/poronienia!
moja rada-walczyc o pessar/szew, ja mam pessar od 25tc...cud że ciąży znów nie straciłam..

na co zwrócić uwagę:
bóle krocza, ale wewnątrz pochwy - promieniujące do podbrzusza (moga świadczyc o rozwieraniu)
twardnienie brzucha regularne/nieregularne (może być do 10 na dzień), ale i tak warto konsultować
osobiście nadal żyję w strachu i traumie, ale na tym etapie dzidziuś ma szansę na przeżycie:) niż w 22 tc.

w razie czego służę pomocą i radą, muszę leżeć więc i tak nie mam nic innego do roboty:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #697969 przez emka
Witaj Monist!

Wielkie dzięki kochana, że podzieliłaś się z nami swoją historią. Mam nadzieje ze nas czasem odwiedzisz i opowiesz więcej. Gratuluję Ci ze się w końcu udało, no i życzę szczęśliwego rozwiązania. My w wakacje pasujemy ze starankami, ruszamy we wrześniu :) Cieszę się że jesteś z nami. :kiss:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #746638 przez julka2404
Witajcie dziewczynki :lol:

Monist pewnie jesteś już szczęśliwą mamusią? pochwal się :laugh: bardzo Ci dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoją historią.Główka zakodowała informacje :blink:

A co u Was dziewczynki? jak staranka jak wakacje wam minęły?



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #747647 przez emka
Hej JUlka :)

Jak tam staranka? Kiedy testujesz?
MI się śniło, że nieoczekiwanie zaszłam w ciążę no i szybko zaczęłam brać te zastrzyki ale mi nie szło, pokłułam cały brzuch, bolało strasznie, a i tak cały płyn wyleciał bokiem :silly: NO i od razu miałam plamienia ;) Oczywiście wszystko we śnie! Ale zobacz jak ja mam zrytą psyche! :( Masakra!

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #747682 przez julka2404
Emka mi się śniło ostatnio że urodziłam trojaczki :lol: więc nie tylko Tobie psycha szwankuje :blink:
Testuje? nie ma po co bo @ już czai się za rogiem ;) a jak u Was,starcie się ?

A gdzie reszta dziewczyn?



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #760512 przez emka
Hejka, ale tu cicho... :cheer:

JUlka gdzie jesteś??? Co u Ciebie??? Jak tam staranka :blink:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl