Testy owulacyjne 2

Myślałam ze młoda taka skryta i się nie chciała ujawnić, a to matka z tych niewierzących
A imie sliczne

Mloda na pierwszym prenatalnym nogi rozchyliła Mam nadzieję, że z tego wyrośnie, bo szybko babcią zostanę

HCG zrobione i czekam na wynik, być może jeszcze dziś będzie. Ale czuję, że chyba nic z tego, plamienia tradycyjnie mam i brzuch pobolewa na @. Któraś z Was też ma ciągle plamienia po owulacji?

Witam po dłuższej przerwie....
Nie było jak tu zajrzeć, załatwiam powrót z wychowawczego do pracy i na zwolnienie . Myślałam że złoże wniose i już a tu jeszcze trzeba odnowić badania sanepidowskie i szkolenie BHP i PPOŻ po 3 letniej przerwie . Ale na szczęście szef dobrze przyją informację i wszystko idzie bez problemu...

Która teraz w kolejce do rozpakowania?
Brzuchatki jak się czujecie?
Grudniówki nadal kuleją z obecnością więc chyba już tutaj zostanę, postaram się częściej zaglądać.

Julka daj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć. Z plamieniem nie pomoge bo mnie ominął ten problem...

Kristi świetny układ i super ze szef wykazał się zrozumieniem jak się czujesz? Wiesz już kim jest lokator?

Witajcie
Magmus Ty to imprezowiczka jestes A jak tam Bartus? Tez szalał z mamuśka?
U mnie praca i praca.Chyba mi sie płodne zbliżają ,więc będziemy działać ale myślami jestem juz na urlopie hehe
Nowa jak tam? Bole ustały? Jak tam komunia synka?
Gonia i Milunia,jak sobie radzicie? Pikazcie swoje skarby.
NatiOlsztun a co u Was?
Ziaaaaaa Jak się masz?
Sandruska odzewalabys się jak dzieciaki?
A Aggi i Pumcia to juz przeginają

Hej po dłuższej przerwie
nadrobiłam 15 stron, pozostało jeszcze 15. Doczytam wieczorkiem.
Piękne dzieci, piękne mamy i piękne kreski Widzę dużo dobrych wieści mnie ominęło.
Ja chyba limit złych sytuacji wyczerpałam, chociaż....nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej odpukać
Mieliśmy mały remont który miał trwac do tygodnia, trwał ponad dwa. No ale już po nim, wysprzątane więc luz.
Ostatni czas to wieczna wojna z mężem. O wszystko. Od dwóch dni rozejm, pogadane, wyjaśnione i oby tak zostało.
W przeciągu 1,5 tygodnia mieliśmy 2 próby włamania do domu. Wszystko naprawione, zabezpieczone tylko pozostało odespać nocne czuwania.
U mojego taty niepewna sytuacja ze zdrowiem. Czeka na dokładniejsze badania. Oby to było coś niegroźnego co daje groźne objawy. Gorsza opcja to sprawy rakowe
Starania odpuściliśmy totalnie. I chyba ten stan trochę potrwa.
Właśnie zaczęło lać kurcze i grzmi. Uśmiejecie się ale.... panicznie boję się burzy jak jestem sama w domu
Ale mam też dobre info. Nie mam już plamień międzymiesiączkowych. Dziś niby 3dc. Niby bo 1dc krew, a 2 i 3 dc brązowe plamienie. Ale widać taka moja uroda bo hormony w normie a owu potwierdzona u lekarza.

Zmienna no to się dzieje u Ciebie a odpuszczenie to najlepszy sposób na 2 kreski
Zdrowia dla taty

Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś miała problemy ze skrócona szyjka i rozwarciem w ciąży? Jest szansa ze w kolejnej ciąży bedzie ok czy raczej nie ma na co liczyć? Pytam bo w pierwszej miałam od 18tc szyjke 1,2-1szyjke + rozwarcie no i przelezalam ten czas. Ale teraz z młodym raczej ciężko byłoby o lezenie stąd moje pytanie....

I jeszcze takie pytanie mnie naszło, miała może któraś z Was założony pessar lub szew? Jakie doświadczenia?

Skalarek Ja się czuję całkkiem dobrze typowe objawy pierwszego trymestru zanikają, czasem jak za duzo chodzę czy stoję to na wieczór brzucho boli - ale po za tym jest ok.
O szyjce nic nie wiem ale zawsze możesz próbować się oszczędzać więcej siedzieć, poleżeć więcej, ja z młodym też nie zawsze mogę ale próbuję bo tym razem ciąża bez luteiny to i ryzyko większe (ja po dwóch poronieniach),

Zmienna to się działo u was.... ja chyba długi czas bym się bała po próbach włamania. Ale ja nie raz jak zostaję sama z młodym w domu na noc to też nieraz mam stracha...

Zmienna - to sie nazbieralo u ciebie, oby teraz tylko lepiej bylo

Skalarek - ja tez co do szyjki nie pomoge

U mnie w pracy dzis jedna z szefowych na zwolnieniu wyladowala - ma powaznie zagrozona ciaze, jest w 5 mies i male szanse, ze ja donosi. Nie wiemy nic konkretnego, ale to dopiero 18 tydzien i najwyrazniej nie jest dobrze, bo dostalismy oficjalny zakaz poruszania tematu. Jest w szpitalu i chyba juz z niego ani w ciazy, ani z dzieckiem nie wyjdzie Miala juz kilka poronien, na szczescie udalo jej sie tez urodzic kilka lat temu synka. Przygnebiajace sa takie historie... Przy okazji okazalo sie, ze kolezanka z mojego zespolu tez miala wczesne poronienie, prawie wtedy co ja. Eh

U mnie mdlosci codziennie, cycki mam jakbym sobie silikony zrobila i bola, na brzuchu przez to juz nie moge spac. Oby to byl dobry znak. Trzymajcie kciuki za moja jutrzejsza wizyte

Pinezka strasznie przygnebiajace są takie historie
A za Ciebie trzymam kciuki! I czekam jutro na info

MARTYNA cieszę się że wszystko u was w porządku :*niech dzidziuś zdrowo rośnie :*

MAGMUS też bym się gdzieś na weselichu pobawiła he he

JULKA witaj, ja mam plamienia w dniach kiedy powinna być owu i tydzień po niej, spada mi progesteron bo w tym miesiącu miałam 0,09 więc owulki brak, w nowym cyklu mam brać 3 tabletki na noc stymulujące i koniecznie między 10-12 dc muszę jechać na monitoring bo silną dawkę będę brała..

BROWN zazdraszczam ci już urlopu, ja dopiero w połowie sierpnia

PINEZKA oczywiście że kciuki zaciśniętę za twoją fasolkę kurcze jakie to wszystko smutne, ludzie którzy bardzo chcą mieć maleństwo i to całe szczęście los robi im na przekór, życie jest niesprawiedliwe

Martyna - daj znac po dzisiejszej wizycie jak tam fasolka urosla

Informacyjnie w tym cyklu się nie udało zajść w ciążę także działamy dalej
Joanna, a nie bierzesz na to progesteronu?