BezpiecznaCiaza112023

Wyprawka do szpitala w UK

14 lata 1 miesiąc temu #7237 przez madlen73
Witam.Widzilam ze rodziłyscie juz w UK.Mnie to dopieero czeka.Moze ktos wie co trzeba miec ze soba do porodu.Pozdrawiam idziekuje za informacje. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #7258 przez _aga86_
Ja mialam wszystko swoje czyli- ciuszki, pampersy i kosmetyki. W UK odrazu mozesz ubrac dziecko w swoje ciuszki. Co do kosmetykow dla dzidziusia mi sie nie przydaly, bo nie kapali mi dziecka. Zaproponowali, zebym poczekala pare dni z kapiela (oczyscili ja reczniczkami), bo podobno na niemowlaku jest jakas warstwa ochronna przez pierwsze dni i dlatego lepiej nie kapac... Oczywiscie pielegniarka zapytala, czy pokazac jak kapac dziecko- no ale ja juz mialam do czynienia z kapiela niemowlakow (mojej chrzesniaczki), wiec odmowilam.

A tak z ciekawosci- z jakiej czesci UK jestes??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7263 przez madlen73
Jestem z polnocno zachodniego Londynu.Cricklewood.Szpital mam na Padingtonie.Jeszcze troche zostalo ale roznie to bywa.Nikt nie wie ile i kiedy.Jedna ciaze juz stracilam tu w lipcu ubieglego roku.Musieli usunac bo byla martwa i nie wiedza dlaczego tak bylo.Ciaza sie trzymala.Nie bylo oznak krwawienia i dopiero na USG w Polsce sie okazalo co jest.Był to 10 tydzien.Ale lekarz tu kazal mi odczekac z ciaza z miesiac (do pierwszej miesiaczki) i starac sie o nastepna.Teraz juz jest wszystko dobrze.Jest juz 26 tydzien.Troche sie tu boje szpitali i porodu bo tu podobno jest inaczej niz w Polsce.Pozdrawiam i dziekuje za informacje.Zycze powodzenia i mam nadzieje ze sie odezwiesz jeszcze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7280 przez _aga86_
Nie boj sie- nie jest zle:) Wrazie pytan sluze pomoca:) Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7294 przez andziaa35
ja zabralam dla dzidzi- pampersy, ciuszki 2 rozmiary, chusteczki nawilzajace, czapeczka i cos do ubrania na wyjscie w zaleznosci od pory roku :)
dla siebie koszule nocna, klapki, aparat (lub kamera), podpaski ( bylam 12 godz a 2 opakowania zuzylam) jak sobie jeszcze cos przypone to napisze napewno :)
jedzenie tam daja, picie tez... gazet nie potrzebowalam bo marzylam o spaniu...
a u mnie nie chcieli wypuscic bez fotelika samochodowego


"Wychowanie. Jeżeli dałeś komuś życie, daj mu również instrukcję użytkowania." Valeriu Butulescu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7298 przez _aga86_
Ja tez musialam miec fotelik. To co mi sie przydalo z ciuszkow dla dziecka to: 3 pary bodow, 3 pary spiochow- bardzo ulewala wodami dlatego musialam Jej zmieniac, czapeczka, cos na wyjscie; chusteczki- koniecznie, pampersy, kocyk (choc w szpitalu okryja dziecko), maty do przewijania- takie jednorazowe (zeby nie klasc malej na posciel)... A dla siebie wszystko to co pisala andziaa35. Wiecej nie pamietam, ale bedziemy w kontakcie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7306 przez madlen73
Foteli.k jest bo dziecku bratowej.No moze tylko za malo mam podkladow bo tylko 1 opakowanie.A napiszcie jak tu jest w szpitalu w czasie porodu z opieka medycznaChodzi mi o polozne, lekarzy ,znieczulenie.Czy mozna sobie wybrac jaki porod i kiedy to jest do wyboru?Termin mam na 7-13 czerwca i wiem ze to dziewczynka.Sprawdzali na usg 3 razy.Pozdrawiam i z gory dziekuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7320 przez andziaa35
Jak Tobie zabraknie w szpitalu podkladow to dadza ci pare sztuk. A zapomnialam napisac ze jak twoj maz lub partner bedzie podczas porodu niech wezmie sobie cos do jedzenia, my bylismy od 14 godz w sobote a urodzilam o 6, ja dostalam ostatni posilek przed porodem a dopiero po porodzie mielismy sniadanie ( dla mnie i meza) tosty z maselkiem i herbatka z mlekiem :) i chyba cos jeszcze ale za bardzo nie pamietam bo to juz ponad rok minal.
Sam porod wspominam milo :) masz wlasna sale z lazienka ( maz nie moze z niej korzystac), kanapa , pilki. Ja mialam jedna polozna przychodzila co godzinke sprawdzac tetno dziecka i moje cisnienie, 3 razy sprawdzala rozwarcie- dziwne uczucie jak wiesz ze musi sprawdzic a i tak pyta sie czy Tobie to nie przeszkadza i czy jestes szczesliwa ze to zrobi :). Lekarza nie bylo, tylko jak mialam parte to przyszly jeszcze 2 polozne. Znieczulenia nie mialam, mowila ze jak bede chciala to mam powiedziec- udawalam twarda a gdy juz braklo sil poprosilam o nie ale bylo za pozno. Po porodzie od razu szycie "na gazie"- wtedy synka trzymal maz a pozniej sniadanko, prysznic i zawiezli mnie z synkiem wozkiem inwalidzkim na 1 pietro do sali poporodowej ( oczywiscie maz tez byl). Przez caly ten cza mialam pic wode, duzo chodzic i skakac na pilce.
Mam nadzieje ze nic nie pomieszalam :)


"Wychowanie. Jeżeli dałeś komuś życie, daj mu również instrukcję użytkowania." Valeriu Butulescu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7325 przez _aga86_
No ja tez na poczatku bylam na sali z lazienka, ale ze mialam male problemy przeniesli mnie na inna porodowke- rowniez bylam na niej jedyna rodzaca, ale lazienki nie bylo. Co do jedzenia ja nie dostalam przed porodem- mimo, ze bylam od 5, a urodzilam po 17stej. Dopiero po proodzie dano mi tosty- ale nawet nie czulam glodu:) Pozwolono mi jedynie pic wode. Dziecka nawet na chwile nie tracilam z oczu- robili wszystko pod moim nadzorem:) Na sali z lazienka przychodzila do mnie polozna co jakis czas, ale jak juz wzieli mnie na druga porodowke- ciagle byly 2 polozne i lekarz dogladal. Znieczulenie u mnie bylo koniecznoscia ze wzgledu na ciezki porod- jesli lekarz widzi, ze juz dlugo rodzisz to sam zaproponuje znieczulenie- tak bylo w moim przypadku. A jesli zdecydujesz sie na znieczulenie podczas porodu (o ile nie bedzie za pozno) to wystarczy tylko powiedziec. Odrazu mowie, ze znieczulenie zewnatrzoponowe nie wplywa na dziecko, gdyz nie przedostaje sie przez lozysko- tak mowil mi lekarz. Nie wiem, czy cie poinformowano, ale mozesz rodzic w baseniku- to nic nie kosztuje:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7337 przez andziaa35
u mnie trwalo 16 godz i nikt mi nie zaproponowal znieczulenia, pewnie dlatego ze u mnie nie bylo zadnych problemow.
Mi nie robili lewatywy, nawet nie proponowali -chyba to u nich nie jest konieczne


"Wychowanie. Jeżeli dałeś komuś życie, daj mu również instrukcję użytkowania." Valeriu Butulescu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7355 przez _aga86_
Mi lekarz wrecz "zagrozil", ze jak nie przyjme znieczulenia to beda mi dziecko proznociagiem wyciagac, bo ja nie bede mial sil na parcie. Moje bole parte trwaly kilka godzin- dlatego tak lekarz zareagowal... Lewatywy tez mi nie proponowali:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7404 przez andziaa35
zaluje tylko ze wzielam druga koszule nocna i szlafrok ( do porodu koszula nocna potrzebna) moglam na porodowke zabrac jakis dresik i bluzki do karmienia piersia. Na porodowce nie trzeba sie rozkladac ;) dopiero w domu polozna sprawdza czy wszystko ok ( chyba w 3 czy 4 dzien po porodzie)
do nastepnego porodu przygotuje sie lepiej :)


"Wychowanie. Jeżeli dałeś komuś życie, daj mu również instrukcję użytkowania." Valeriu Butulescu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #7411 przez _aga86_
Ja swoja koszule mialam do czasu znieczulenia, potem dostalam szpitalna, bo musialam miec odsloniete plecy, ale zaraz po porodzie wskoczylam w swoja pizamke:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 11 miesiąc temu #14872 przez madlen73
Witam ponownie dziewczyny.Wyprawka juz gotowa.Teraz tylko robia badania w szpitalu na Padington bo wykryli wysokie cisnienie,bialko w moczu i do tego jeszcze wysoki poziom cukru we krwi.Bylam w 33 tygodniu na Usg i mala wazy juz 2200kg.Jestem juz tez po wizycie u anastazjologa i znieczulenie zaproponowala mi zewnatrzoponowe.Nie wiem czy to dobre i jak to sie rodzi po tym,a czas leci bo jeszcze 5 tygodni do konca zostalo.Na temat tego znieczulenia naczytalam sie roznych opini i im blizej konca jestem przerazona.Moze wy cos wiecie,jak tu jest z tym.Prosze o wiecej informacji .Moze wy wiecej cos wieci na ten temat.Pozdrawiam serdecznie i bede wdzieczna za informacje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 11 miesiąc temu #14901 przez kaska80
witam ja rodzilam jedno dziecko w polsce drugie w anglii i ten w anglii byl o niebo lzejszy
ja nie mialam znieczulenia zewnatrzoponowego ale dostalam gaz znieczulajacy jak dla mnie wystarczyl i bylo ok
po porodzie kapiel z pianka ijak bym chciala moglam jechac do domu ale zdecydowalam sie na zostanie na noc na wszelki wypadek
oczywiscie do szpitala trzeba wziasc wszystko swoje dla siebie i dla dzidzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl