Styczniówki 2014 =)

Hej Dziewczyny,Niteczka czytam Was cały czas ale pisać jakoś mi sie cieżko zebrać ta pogoda mnie dobija jeszcze dzien lub dwa i w depresje popadne ciagle pada i zimno.jutro mam ważenie a musze pójść i nie wiem jak to będzie.
W weekend kupiłam takie nosidełko i w niedzieleonosilam troszkę po domu a pon wyszłam na dwór i jak lunelo to musiałam uciekać a 10 metrów od domu wyszłam :/a dla małego tak sie podoba wszystko widzi i taki zadowolony:)
U mnie mały sie nie przekręca w ogole ,ale jak Pysiaczek piszesz nic na sile jak sam będzie chciał to zacznie sobie.
No ale u nas postęp w jedzeniu w koncu nauczył sie z łyżeczki jeść i wczoraj w sumie mnej ńiz pół słoiczka zjadł a dzis cały skończył i tylko ńie wiem czy teraz mozna zacząć dawać cały sloiczki na raz? Czy lepiej po połowie ?
Anitkade to gratuluje takiego charakteru u mnie by nie przeszło ja to jestem taka ze ma raczej po mojej myśli iść a jak komuś nie odpowiada to dowidzenia a zwłaszcza jeśli chodzi o mojego dziecka święto .
Kociaczek trzymam kciuki za Ciebie na pewni dasz radę ! I życzę duzo zdrowia dla Twojego męża !

ElaM- a co z paszportem? Dostaliscie?

Hej dziewczyny!
ElaM też mam nosidełko tylko nie wiedziałam czy już mogę małego wkładać ale spróbuję chyba!
Pysiaczek, też mamy wszystko na prąd, a wyrównania jeszcze u nas nie było i sama się boję!
Co do obracania to u nas jest tak, że jak mały leży na pleckach i widzi jakis przedmiot który go wyraźnie interesuję(podobnie jak u motylka najczęściej to sa chusteczki) to daje trochę dalej i on tak kombinuję, wierci sie tarmosi, że w końcu przekręca się na brzuszek:-)
najbardziej mi się podoba jak reaguję na mojego T jak wraca z pracy zawsze wielki uśmiech jest;) rozczula mnie to!
Dziś mamy szczepienie i bardzo się boję bo jakoś ostatnio tak się zbiegło, że kilka dni po szczepieniu trafiliśmy do szpitala i mi się złe kojarzy.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc kochane

Bella elam też mam nosidelko i od kilku dni używam, fajne bo ręce są wolne i nie bola a Dawid już mi parę razy w nim zasnal także myślę ze śmiało mozesz spróbować


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nie wiem jak malego ubrać na taką pogodę.Myślicie, że body na krótki i grubsza bluza wystarczą?

Ja kupiłam niedawno nosidełko, raz Hanię wzięłam w nim i usnęła. Ale martwi mnie, że tak do przodu daje główkę i jest w takiej embrionalnej pozycji. Czy całe dziecko powinno być przyklejone do mamy w tym nosidle, czy mieć ciutkę odstępu? Bo ja zrobiła tak, że Hania może się troszkę do tyłu opierać, ale ona najwyraźniej nie chce.
Pysiaczek - u Hani to się zmienia jak w kalejdoskopie. Kupy całe czas ze śluzem, czasem nieładne, czasem takie akceptowalne na moje oko. Robi teraz już codziennie, jak daję pokarmy stałe. Myślę, że ona tak mocno przechodzi skoki rozwojowe, ogólnie jest strachliwa i jak raz kichnęłam w kąpieli to ryczała 10 minut, wyjęłam mokra i tuliłam, a nie mogła się uspokoić. Mała strachajło. I wścieka się, jak nie może tak złapać zabawki, jak by chciała, albo do buzi wsadzić dużego kawałka zabawki. Ale ogólnie to kochana jest. Też się uśmiecha na widok taty i strasznie się na niego gapi zawsze. On już jej mamę pokazuje, żeby na mnie patrzyła, a ona w tatusia jak w obrazek. Mnie to nie przeszkadza, bo widzi go godzinę, maksymalnie dwie dziennie, na mnie to ma się kiedy napatrzeć.
Co do ubierania - ja daję body krótki rękaw i bluzeczkę cienką z długim i biorę cienki kocyk, jak wieje albo Hania przysypia to przykrywam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


pysiaczek Zuzia ostatnio tez miala kryzys nocny i sie tak czesto budzila ale po kilku nocach samo przeszlo:)
teraz cos mi kaszlec zaczela ale tylko rano jak sie obudzi wiec narazie jej nie bede do lekarza targala mam nadzieje ze przejdzie !
dziewczyny jadlyscie juz truskawki? ja planuje dzis pierogi zrobic (jak uda mi sie ciasto zrobic) i nie wiem jak Zuzia zareaguje?
zazdroszcze wam ze nie macie okresu ja karmie piersia a juz mi wrocil ;/
pogoda u nas raczej cieplo wczoraj po poludniu przeszla burza ale cly dzien grzalo jak bardzo goraco ubieram body z krutkim i sukieneczke czasem rajtuzki a czasem gole nozki sama nigdy nie wiem jak ja ubrac i tak strzelam ale zawsze mam pieluszke flanelowa zeby przykryc w razie W

O paszporcie słuch zaginął , juzz miesiąc i sie nie odzywają :(wiec narazie jestem skazana na ta Anglię i angielska pogodę !
Zaraz wychodzę na ważenie a tu pogoda do bani parasol muszę wziąsc dobrze ze to w miarę blisko to szybko skoczę i to załatwię
U mnie chrzestną ma być moja siostra ciekawe czy ona takie zaświadczenie dostanie bo w sumie żyje bez ślubu ale Ksiadz nie wie o tym;)
A ja jeszcze mam dola bo z moim m jestem pokłócona od weekendu gadamy jak trzeba ale od pon śpię na kanapie, wkurza mnie bo wychodzi ze mam dwójkę dzieci a nie jedno.

Elam: ehh z tymi facetami, na pewno się pogodzicie i wszystko wróci do.normy :* a po ten paszport może zadzwon gdzieś?

Bella a jaka u Ciebie pogoda? Jak były te upały to zakładałam tylko koszulkę z.krótkim rękawem a Dawid i tak miał plecki spocone.. Ale znalazłam sposób dziewczyny wkladam mu pod koszulkę pieluszke tetrową pod plecki i jak go wyciagam z wózka czy fotelika to szybko tą pieluszke spocona wyciagam a bluzeczka sucha

Monia Zuzia przesliczna i jaka już duża, sukieneczka i kapelusik bomba. Jak wchodzę do sklepu z ciuszkami dla dzieci (najczęściej pepco) to najpierw oglądam dziewczece i się zachwycam

A.tak.siebie śpię z.zebra

motylek ty to masz leb

Dawidek anioleczek jak spi:) zebra super to jest taka przytulanka??
motylek a zeby sie pokazalo normalnie zdjecie to po dodaniu zalacznika pokazuje sie wstaw jak klikniesz to jest zdjecie normalnych rozmiarow

ja tez kocham ze dziewczynki mozna tak stroic super jak jest cieplo bo moge sukieneczki zakladac
powiem wam ze odkad woze Zuze w nosidelku to jest super na spokojnie moge isc i zero placzu no chyba ze spiaca i nie moze usnac

Dawidek i Zuzia przepiękni i tacy pogodni na tych zdjęciach.
Ela - na pewno wszystko minie, czasem trzeba się ściąć. Ja niestety przemilczam i chodzę potem nabzdyczona. Nie lubię tego, powinnam mówić otwarcie, ale nie ma do kogo niestety. Każdy argument jest od razu zbijany, nie chce mi się nawet języka strzępić. Trudno, może za jakiś czas będzie łatwiej. A może ja za dużo oczekuję po prostu.
O jakiej porze dajecie dzieciom obiadki? Mnie szwagierka poradziła, żeby wprowadzić rytm i o jednakowej porze dawać, najlepiej 12-13. Jest mi to tak kompletnie nie na rękę, mogłabym niby na spacery zabierać, ale nie mam termosu jeszcze i w ogóle do bani. A wy jak dajecie?
Aha - mamy nadal problem ze spaniem. W dzień Hania prześpi się 30 minut i za żadne skarby nie uśnie znowu, a ziewa i smędzi. Żal mi jej, nie wiem, jak jej pomóc

u nas ze spaniem tez kiepsko o 9 czasem sie uda ze pospi 1/1,5 godz ale juz pozniej nie usnie a marudzi placze nawet usnie na rekach ale jak ja odloze to sie budzi i koniec mecze sie i ja i ona
anitka Zuzka nie zawsze taka pogodna jak na zdjeciu ale juz coraz czesciej sie smieje zwlaszcza do mnie

obiadki daje ok 13 ale jak nie mam czasu to i o 17 zalezy jak mi pasuje anitka ty ustal pore nie musi byc 13 mozesz przed wyjsciem dawac
ja dawnbiej tez wolalam sie nie odzywac ale juz sie nauczylam odzywac jak mi cos nie pasuje

gadalam wlasbie z sasiadka i jak nic nie znajde to moze ona mi zalatwi prace w supermarkecie moze nic wielkiego ale zawsze cos

My już po szczepieniu.Jasiek waży 7kg.Co do pogody to słońca nie ma tak dusznawo jest a jak wiatr zawieje to zimno.Ubrałam mu body na krótki na to cienką bluzeczkę i spodenki z dresu cieniutkie.
Podbijam do pytania anikade o te obiadki i czy dajecie po jedzeniu czy przed?
Monia zawsze to jakaś praca!Ja jak mi nie przedłuża umowy to też będę szukać.
motylek dobry sposób z tą pieluchą!A Dawidek jest cukiereczek:

Ja chciałabym dawać obiadki między karmieniami, żeby nie była ani syta ani głodna, niestety w te upały Hania je co 2 godziny, czasem po półtorej chce jeść i nigdy się nie wyrobię, wtedy daję obiadek i dokarmiam cycem. A jak jest już marudna z głodu to najpierw cyc, a po pół godziny obiadek. Może kupię termos i będę pikniki robić, tak jak planowałam, ale póki co gotuję ziemniaczka teraz, Hani śpi. Cycka dziamnęła trzy razy, może pić jej chciało.
Monia - praca jest praca, kasa jakaś będzie, a w markecie przynajmniej godziny pracy bardziej ruchome, może sobie wygodną zmianę dobierzesz, a w biurze wiadomo - godziny sztywne, czy ci pasuje, czy nie.
Co do truskawek - ja jadłam, ale po kilka na raz. Nie objadam się jakoś bardzo. Ale na przykład dwa razy dziennie po 5-6 truskawek. Kupy Hania i tak ma brzydkie, a wysypki nie dostała. W czy Wasze dzieci ulewają jeszcze? Hania czasem.
Bella - kawał chłopa z Jaśka, jest co nosić U nas też zaduch, a słońce raz wyjdzie, raz zajdzie. Jak zajdzie i zawieje to chłodno. Do dupy ta pogoda, nie wiadomo, jak te dzieci ubierać. Ja to sobie sweterek mogę zakładać i zdejmować sto razy, ale jak Hania śpi to jej nie będę tarmosić, nie mówiąc o tym, że w wózku to jest średnio wygodne.
Motylek - zazdroszczę planów urlopowych. U nas zostawienie Hani nie wchodzi w grę, bo jest na cycu Poza tym nie spędza z nikim zbyt wiele czasu, więc ciężko powiedzieć, jak by zareagowała. A jak te Twoje nieszczęsne nerki? Działasz coś z nimi? No i czy wróciłaś na vacu, czy nie ma szans?

u nas wakacje tezraczej na miejscu Zuzki nie ma szanszostawic z nikim a daleko jechac tez sie troche boje bo nie wiadomo jak zniesie zobaczymy jeszcze jak bezie:)
dobrze ze dzialke mamy:) ostatnio kupiloismy basen

ja dalej sie zloszcxze na swoja figure jak ktos mi zrobi z nienackja zdjecie wygladam jak baleron masakra ;/