Styczniówki 2014 =)

joannap1991 jedyną objawą jaką miała to pewnego wieczoru dostała gorączki i dreszczy, najpierw miała 37,8 a pozniej juz 38,5 i jak dojechałyśmy do szpitala to miała już 39,8 i wtedy dali jej na zbicie temperatury i zbadali krew i mocz. I okazało sie że miała bakterie Coli w moczu ;/ dlatego bardzo ważne jest dziewczynką wycierać pipke z góry na dół żeby te bakterie właśnie z kupki nie weszły do środka ;/ moja jeszcze od tego dostała zapalenia nerek od tej bakterii ;/ ale jak sobie przypomnę to też straciła apetyt... mało jadła

Anitkade wszystko minie zobaczysz i będzie super, jeszcze chwila i zobaczysz :* ale ogólnie to jest straszne ze takie małe niewinne dzieciatko musi tyle cierpieć.. Jak Dawid ma problemy z brzuszkiem to mi smutno naprawde jak patrzę jak się.męczy i nie moge nic zrobić. Na szczęście nic potem nie pamięta

Monia nastepnym razem kup coś sobie, Tobie też się należy.nawet mała pierdola potrafi poprawić humor fajnie, bo masz już ubranka dla Zuzi jak będzie starsza po Julci.

Kociaczek, burza ? O kurde nie do wiary.

Martwię się o belle, pisałam do niej na fb, ale cisza.. Może ma problem z komputerem? Mam nadzieje ze nic z Jasiem. I dorciaition też bardzo dawno nie pisała, ma ktoras z Was do niej inny kontakt?

w sumie to ja jej nie uczyłam nawet spać w łóżeczku tak to cały czas spała z nami w łóżku a któregoś dnia po prostu ja położyłam jak spała do niej do łóżeczka i spała całą noc i tak do dzisiaj śpi przesypia całe noce i budzi się ok 5 na jedzenie a zasypia o 20-21 ... myśle że to może dlatego że po porodzie jak trafiłyśmy do szpitala to ona musiała sama spać w łóżeczku bo nie mogła ze mną i chyba się nauczyła

Śliczne zdjecia dzieciaczków ależ one szybko rosną

ja tez nie czyszcze uszek a o języku pierwsze słysze...

a powiedzcie jak poprawić takiemu maluchowi odporność ? bo moja jadła tyle antybiotyku ...

Jejku Asia, już wszystko w porządku? Biedactwo

a przepajacie maluszki herbatką ?

motylek19 na szczęście już wszystko okej ale 2 tyg szpitali i antybiotyków i jeszcze więcej nerów i łez najgorsze było jak malutka leżała pod kroplówkami i miała je w główke wbijane bo tam najwiecej żył ... aż mi serce normalnie pękało jak to widziałam ale na ostatniej wizycie mocz był już czysty i zaszczepiliśmy ją w końcu teraz wrócił jej apetyt i mam nadzieję że będzie już tylko dobrze

Asia teraz to już musi być wszystko dobrze, trzymam kciuki. Całych sil :*.jesteście dzielne obie !

Ja przepajam, herbatkę pije chętniej niż wode, ale i tak szału nie ma

Hej Dziewczyny

Remiśleoś miło że ciekawa jesteś co tam u mnie ja tak was odwiedzam raz na dwa tygodnie i podczytuje. U mnie dobrze! Odetka już po pierwszych szczepieniach..dzielnie je zniosła Bianka sie dobijała do drzwi jak tylko usłyszała jej płacz! miłość siostrzana jest ogromna..Bianka nie ma pojęcia co to zazdrość, za mała różnica wieku,ciągłe buziaki i przytulanie Jeśli chodzi o Odette to nie mam z nią żadnych problemów, jest Kochana!! od 21 śpi tak do 6 rano, w dzień jest już bardzo aktywna, ciągle się uśmiecha i nic jej strasznego nie dolega Śmieje się że dzieci są dla mnie wynagrodzeniem za to że ciągle musimy się rozstawać z M. On to chyba najgorzej znosi i stara się być nawet co drugi dzień. Jak masz Fb to napisz mi priv Co do forum to mnie po prostu było potrzebne bardziej w ciąży i myśle że większość dziewczyn które nie piszą po narodzinach dziecka nie mają już potrzeby pisania
Pozdrawiam was i życzę dużo zdróweczka dla maluszków!!

pipinka fajnie ze sie odezwalas szkoda ze juz tak nas nie potrzebujesz
super ze dziewczynki tak sie kochaja

u nas nocka lepiej:) zaraz bedzie drzemka uciekam

Dzien dobry!
U nas nocka w miare. Maly spal u siebie w lozeczku, ale o 5 rano wzielam go do siebie do lozka. Ale dlugo nie pospalismy, bo maly przed 7 juz nie chcial spac, a na dodatek zrobil mega kupe z samego rana. A teraz wlasnie siedze sobie w salonie na sofie, a moje dziecko spi u mnie na brzuszku. Pogoda u nas za oknem jest ladna. Sloneczko bardzo ladnie swieci I mam nadzieje, ze utrzyma sie taka pogoda. Czekam na mojego K. Az sie obudzi bo z nocki wrocil I pojedziemy na zakupy bo musze mojemu maluszkowi kupic pare ubran. Jestem mega zla tez, bo jutro mielismy wyjezdzac do Polski, ale niestety malego paszport nie przyszedl I nie jedziemy. Musielismy przelozyc nasz wyjazd na czerwiec, ale moze to I dobrze bo bedziemy robic chrzciny 28 czerwca.
A dziewczynki jak u was z cwiczeniami? Cwiczycie cos? Jestescie na jakichs dietkach? U mnie to masakra. Zaczelam nawet wydaje mi sie wiecej jesc teraz niz w ciazy I wydaje mi sie, ze to chyba przez te tabletki antykoncepcyjne. Chyba bede musiala je zmienic bo wkoncu bede wygladala jak slonica.

Niteczka ja ćwiczyłam ale teraz przez te problemy z nerkami nie moge.. A co do diety to poprostu staram się jeść mniej i nie jem fast foodow

ja mialam w planach cwiczenia ale Zuzka jest tak absorbujaca ze nie mam nawet czasu ajak usnie na 15 min to sobei chce odpoczac ale spotkalam dziewczyne co lezalam z nia po porodzie i mowila ze maja zrobic fitness z takimi maluszkami jakby byl nie dorogo to moze bym sie skusila:)

ćwiczenia z maluszkami to musi być fantastyczna sprawa

my właśnie wróciliśmy ze spaceru przy okazji zrobiłam coś dla ciała i duszy :-D zafundowałam sobie fryzjera i kosmetyczke :-D u kosmetyczki robiłam brwi. regulacjia plus henma a tak to włosy właściwie to tylko podcinalam no i trochę mi grzywke poprawiła Ah praktykant mył mi włosy a ja odlatywalam :-D po myci zapytałam fryzjerke czy w ofercie mają też samo mycie głowy :-D no ale niestety.. uwielbiam mycie głowy u fryzjera...

teraz mama robi obiadek a ja właśnie nakarmiłam swojego syna.

mama robi obiad za to ja kolacje :-D makaron z papryczka peperoni i z serem gorgonzola!! :-D uwielbiam! dobrze że piersia nie karnie to mogę sobie pozwolić na taki rarytas :-D

Cześć dziewczyny,
pewnie już nie nadrobie na forum. 13 marca mały dostał nagle gorączki 38,8, poszliśmy do przychodni i skierowanie do szpitala.W szpitalu powiedzieli mi że podejrzewaja zapalenie opon mózgowych i żebym przygotowała się na najgorsze.Dwa razy próbowali pobrać płyn mózgowo rdzeniowy z kregosłupa ale się nie udało, nie mogłam nawet Janka przez 24 godz wziasc na rece bo groziło uszkodzeniem kregosłupa.W miedzy czasie z badan okazalo się, że to rotawirus i wykluczyli zapalenie opon, mały był pół przytomny do tego wymioty i przez 24 godz i potrafili zbić mu gorączki.Z posiewu moczu wyszło jeszcze zapalenie dróg moczowych.Leżeliśmy 9 dni w szpitalu na antybiotykach, dzis wyszliśmy.Przeżyłam najgorsze chwile mojego życia.Nigdy sobie nie wybacze, że tak naraziłam małego, złapałam depresje w tym szpitalu, nie potrafie przestac płakać.Mały wył z bólu, a ja z nim.Teraz jest troche lepiej ale bół brzucha, gazy i sluz w kupie może utrzymywac sie do 6 tygodni. Dziewczyny uwazajcie na swoje malenstwa. Bede sie odzywac jak bede miała czas.

Jeszcze jedno jak możecie stosujcie probiotyki.Dzieki temu że małemu podawałam przed chorobą lekarz powiedział, ze łagodniej to zniósł(chociaż było koszmarnie według mnie, ale widziałam jak inne dzieci to przechodziły to faktycznie małego oszczędziło).W szpitalu tez dostawaliśmy probiotyk i teraz też musimy antybiotyk i probiotyk.