Styczniówki 2014 =)

Krecia - co za dama. Prześliczna. I też ładna pyzula. Sukienka jest odlotowa, strasznie mi się podoba. No i dobrze, że podróż gładko poszła. Nauczycie się podróżować i to będzie już dla Was chleb powszedni potem Z każdym razem będzie lepiej.

Witam sie w to niedzielne popoludnie!
U nas zaczyna sie chyba masakra. Maly ostatniej nocy kiepsko spal. Wydaje mi sie, ze chyba zabki beda mu szly. Strasznie sie slini. Wklada piastki do buzi zaraz po jedzeniu. Jak wlozylam mu palec do buzi to gryzl mnie w ten palec. Jest niespokojny. Nawet na rekach placze. Lubil zawsze ze mna w lozku spac, a teraz nawet w lozku placze. Wsadzilam mu do buzi gryzaczek to tak sie na niego rzucil, ze masakra. Caly dzien praktycznie nie spal tylko mial dwie drzemki moze po 20 minut.

no i dupa... na inchalacji się nie
kończy... pediatra właśnie włączył
antybiotyk bo mimo inchalacji te
szmery na oskrzelach się nie
zmniejszają ale w druga stronę też
nie idą... do tego pobrali wymaz z
nosa i gardla no i jeszcze
prześwietlenie płuc i oskrzeli... eh
ciekawe kiedy w takim razie
pojedziemy do elbląga do tej poradni
audiologicznej jak byliśmy umówieni
na ten czwartek... no cóż ja jestem
załamana... nie mam już siły..
kręgosłup tak mnie boli że nie daje
już rady, a mały cały czas na rekach...
no i jeszcze zabronili nam wychodzić
na korytarz bo zarazki :-/ a mały w
sali płacze cały czas... jeśli nie je i
nie śpi to płacze i nawet noszenie na
rekach nic nie daje.. eh masakra!!

Jeju dziewczyny jak tak czytam o waszych maluszkach ze sa w szpitalu to az mam swieczki w oczach ja dzisiaj Zuzi paznokcia chcialam obciac i tak jej obcielam ze az jej krew zaczela leciec a ona tak strasznie zaczela plakac tak mi przykro bylo ze jej krzywde zdobilam niespecjalnie ale jednak. Tak czytam ze dajecie swoim maluchom probiotyki i ja wlasnie meza wyslalam bo niepodoba mi sie kopka Zuzi jak nie robila po 5 dni to teraz robi kilka razy dziennie i czasami nawet peiluszke brudzi przy pierdnieciu nie jestt to calkiem rzadkie ale jednak i przezde wszystkim zielona. A te probiotyki dajecie bez konsultacji z lekarzem? i mozna przestac je brac kiedy sie chce?
U nas Zuzia w sumie grzeczna ale powiem wam ze czasami strasznie placze i wydajemi sie ze zrobila sie taka od kad smoczka ssie zazwyczaj daje taki koncert jak jest mocno spiaca.
A mam takie pytanie wasze dzieciaczki maja zimne roczki i stopy?
Bo niby kark ma cieply wiec raczej jej nie powinno byc zimno ale raczki i nozki ma takie lodowate ze niewiem i przykrywam ja zawsze i maz sie drze ze ja przegrzeje.
Zuzia tez coraz bardziej sie slini ze az jej czasem poleci jakby ulala i pcha te raczki i sie denerwuje. Czasami cyca nawet niechce ssac tak krzyczy a jak jej bym butle dala to by pila. Wiec niewiem czego tak dopiero jak sie uspokoi to daje jej cyca i ssie juz ladnie.
A i jeszcze jedno ktoras z was mowila o krzyzowaniu nozek bo zauwazylam ze niunia czasami tak robi ale jak lezy na prosto a nie na brzuchu to co to znaczy? Bede wdzieczna za odpowiedz.
Zuzia tak sobie wprowadzila stale pory spanaia ze wczesniej niz 1 w nocy za cholere nie usnie i nie moge jej przestawic.Probuje ja przetrzymywac zawsze ale wtedy jest tylko bardziej marudna a i tak idzie spac o 1.

Anitkade z moimi nerkami jest gorzej niż myślałam, ta co mnie tak bardzo bolała to zastój, a w drugiej wodonercze mam nadzieje tylko ze nie skończy się operacja. Bardzo miło ze pytasz, dziękuje:* Dobrze, ze z Hania lepiej, alek życzę, żeby było jeszcze lepiej. Chciałabym jakoś pomoc tylko nie wiem jak niestety, może ten lekarz coś konkretnego doradzi?

Krecia Julcia przesliczna, fajnie, ze spokojna w aucie.

Kasiek współczuje:( w szpitalu macie przynajmniej dobra opieke 24 na dobę. Musisz być teraz silna.

Pysiaczek ja powiedziałam pediatrze przed szczepieniem ze zielone kupy i kazala podawać probiotyk (dicoflor albo lacidos baby) są bez recepty.

witamy się po obchodzie... jestem wściekła jak nie wiem!!! badania sa ok czekają tylko jeszcze na zdjęcie z prześwietlenia płuc... tak właściwie to ten antybiotyk wcale nie był taki potrzebny!!! normalnie jestem tak wściekła że usz... nic konkretnego się nie dowiedziałam! tylko tyle że badania sa w pożądku no a co dalej to sami nie wiedzą... a my tu kurwa kwitniemy...

Jeju, Motylek, ale się porobiło. I co Ci lekarz doradził? Jak to się leczy? Farmakologicznie na razie? I skąd Ci się w ogóle to przyplątało? To są jakieś wrdzone problemy czy przechłodzenie czy jeszcze coś innego? Naprawdę mi przykro. Mam nadzieję, że nie dojdzie do operacji. A dajesz w ogóle radę się dzieckiem opiekować? Boli Cię ciągle czy jakoś uśmierzyli ten ból?
Kasiek - paskudna sprawa, taki mi żal Igorka. Jak będziesz coś więcej wiedziała to dawaj znać koniecznie. I przeraża mnie, że lekarka niczego nie słyszała, dobrze, że Ci dała skierowanie do szpitala. A Igorek ma gorączkę? Czy tylko marudny i charczy?
Pysiaczek - probiotyki są bez recepty, ale ja dopiero po zaleceniu lekarza dawałam. Bez konsultacji dawałam tylko espumisan i delicol (przez dwa dni - to jest laktaza, enzym, który trawi laktozę). Co do usypiania to też po kąpieli HAnia wyspana, bo śpi w najlepsze przed kąpielą. Ale po jakimś czasie daje się uśpić. Zwykle koło 22.00 czy 23.00 (w dobre dni). Przetrzymywanie też nie działa. Po pierwsze jest marudna bardzo, po drugie zaśnie po kąpieli na pół godziny i jeszcze bardziej wyspana się budzi.
Niteczka - jak myślisz, że ząbki, to zapytaj lekarza przy szczepieniu - on pozna po dziąsłach. Hania też się ślini jak buldog, bardzo się wierci przy piersi i nauczyła się pchać rączki do buzi, fajnie patrzeć, jak nauczyła się trafiać już Ale ja nie podejrzewam ząbków, bo półtora tygodnia temu lekarz jej oglądał dziąsła i nie wypatrzył objawów. Inna lekarka znów mówiła, że może się ślini, bo jak ulewa przetrawionym mlekiem, to jej to w buzi przeszkadza potem, piecze ją na przykład i się ślini dlatego.
Mąż wczoraj mnie opieprzył, że jem orzeszki (pini, nie arachidowe). Wyczytał w internecie, że najsilniej uczulają orzechy i jak ja mogę je jeść. Wściekłam się, że ja już nic prawie nie jem, schudłam i jestem non stop głodna i mógłby mi dać spokój, bo jem tylko kilka dziennie i nie zauważyłam pogorszenia. No to on od razu, że poprawy też nie ma i lepiej już bym jadła pączki, bo nie uczulają, a orzechy najbardziej z wszystkiego. No to nie będę jeść orzechów, ale powiem Wam, że powoli mam dość tej diety karmiącej. Brzuch mi zaraz wessie do środka, a Hania jak stękała, tak stęka. Ale dzisiaj zjem trochę jogurtu i zobaczymy, czy będzie jakaś reakcja. Któraś z Was pytała, czy nie chcę mm wprowadzić - w chwilach zwątpienia przeszło mi to przez myśl, ale tak naprawdę wcale nie chcę. Hania ładnie przybiera na piersi i mam dużo mleka, jest to wygodne i miłe i zdrowe dla dziecka, przemęczę się jakoś. Pomarudzę, pomarudzę, ale wolę karmić piersią
Aha! Wczoraj było trochę mniej ryku w kąpieli. Był oczywiście, ale trochę dawała się zagadać. Może idzie lepsze?

Dzien dobry wszystkim!
Noc u nas byla w sumie dobra. Maly tak do wieczor a troche marudzil, ale dostal butle gdzies kolo 19, zjadl I pomarudzil tak do 20 no I zasnal. Ale jak zasnal o 20 to dopiero obudzil sie na karmienie o 1 w nocy I znowu butle, odbicie I spal do 5:30. No I tez dostal butle, ale jakos spalismy do 8 z przerwami.
Anitkade- zapytam lekarza jak pojdziemy na szczepienie.
Dziewczyny Przykro mi, ze wasze dzieciaczki sa chore, ale bedac w szpitalu sa pod dobra opieka. Zycze szybkiego powrotu do zdrowka waszym pociechom, a wam mamusiom duzo wytrwalosci.
Ja w sumie tez musze przejsc sie z malym do lekarza, bo mi tak troche kaszle tak mi sie wydaje. Znaczy tak dwa moze trzy razy w ciagu dnia kaszlnal, wiec w sumie to moze byc od czegos innego, ale jak bedzie dalej dzisiaj tak to dzwonie do lekarza umowic sie na wizyte, zeby osluchal go, bo nie chce zeby mial zapalenie pluc czy oskrzeli.

Motylek biedaku strasznie mi Cię szkoda... Masz jakąś pomoc do opieki nad maleństwem? Współczuję Ci strasznie i mam nadzieję, że obędzie się bez operacji - dużo zdrówka :*
Krecia córcia prześliczna, bardzo do twarzy jej w tej sukieneczce
Kasiek zdrówka dla Igorka, mam nadzieję,że niedługo wyjdziecie ze szpitala i bedziesz mogła się nim opiekować w domku
Anitkade życzę dużo wytrwałości w diecie karmiącej! Współczuję strasznie problemów z Hanią, dobrze że jest troszkę lepiej, mam nadzieję że z dnia na dzień bedzie poprawa :*
Niteczka moja Zuzia też pcha strasznie raczki do buzi i się ślini, podejrzewam ząbki, w środę mamy szczepienie to zapytam lekarza.
A to moja Zuzia

witam mamusie

u nas nocka super:) od 19 spala do 3 i pozniej do 5.30 przed 8 nzowu poszlysmy spac i ja wstalam o 10.30 a Zuzka spi dalej

Anitka Ciebie to mi strasznie zal ale naprawde silna i dzielna jestes nawet jak ponazekach to od tego jest forum a super sobie radzisz z Hania wybeczec tez sie czasem trzeba a tak naprawde wszystko jest na glowie kobiety i jesczze jak ci maz zabrania czegos jesc chyba bym zwariowala!!a moze chcialabys sprobowac Hani dac mm tzlko na wiecyor yebz yobacyzc cyz wogole bz cos lepiej spala tyn syzbciej yasnela i czy by tak nie stekala, sama nie lubie jak mi tesciowa tak mowi ale tak sie meczycie ze moze warto chociaz sprawdzic czy bylaby poprawa

Kaseiek dla ciebie tez duzo sily wiem co przechodzisz bo u nas tak bylo poporodzie jak widzialam ten wenflon w glowie to serce mi pekalo i Zuzia tez miala antybiotyk ktory w sumie nie byl potrzebny ale u maluchow chyba tak robia bo lepiej zapobiegac a zanim sie wyniki dostanie to troche trwa

mam nadzieje ze jak przyjdzie juz ta wiosna i lato to sie skoncza te chorubska i szpitale!!

mtylek bidulko ty tez sie nacierpisz.mnie tez nerki czasem bola ale bagatelizuje to narazie.wogole ja jestem strasznie anty lekarz i w sumie chodzilam tylko w ciazy a tak to jakos sama sie kuruje poki sie da

krcia Julcia sliczna i sukieneczka cudna
Zuzia tez slodziaczek fajowa ma kamizelke i butki
ale te dzieci rosna niby sie tego nie widzi na codzien a jak sie ogladnie zdjecia wstecz to taka zmiana!!
adzis urodzila kuzynka mojego meza az sie lezka w oku zakreci jak sobie przypomne swoj porod
wiecie ze dalej mam takie glupie uczucie ze jednak w tym grudniu urodzilam glupio az ale strasznie mi zalezalo zeby Zuzia byla ze stycznia i czasem sama sie zapominam ze ona jesczze z tamtego roku jest

kurcze Zuzia zaczyna ssac palec smoczka nie chce dalej a nie chce zeby kciuka ssala i nie wiem teraz co z tym fantem zrobic

monia jula tez kciuka zassala kilka razy ale zawsze wyciagam go jej i czekam az piastke wezmie lub smoka jej wciskam.

kasou nie dziwie sie ze sie wscieklas. Trzymam kciuki za igorka

anitka moge soe tylko domyslac co czujesz bo ja tez zaczelam dosc restrykcyjna diete zeby sprawdzic reakcje malej, ale mam wrazenie ze nie bardzo to dziala. Kupki sa rozne - byla jedna ze sluzem i dwie w ktorych mialam wrazenie ze jest troche krwi (takie niteczki ciemne bylo widac). Odlozylam pieluszke ta ze sluzem i jesli dzis znowu jakas taka krew sie pojawi to pojde do lekarza. Byc moze to byla reakcja na kopytka smazone albo sok marchewlowy.

Dzi ciagle pada i moge zapomnoec o spacerze. Mala usnac nie moze i widze ze ciezki dzien dzis bedzie...

Ta slina to moze byc oznaka dojrzewania przewodu pokarmowego.

A i mam pytanie diewczyny kiedy wasze maluszki zaczely trzymac glowke?. Julka nie bardzo trzyma glowke lezac na brzuszku. Powinnam sie.juz martwic?

Krecia moja mała jak skończyła miesiąc słabo trzymała i neurolog od razu zlecił rehabilitacje i już po 2 tyg głowe podnosła i trzymała bez problemu. Co prawda nie lubi leżeć na brzuchu, ale jak się ją położy to główkę podnosi ładnie Może zapytaj pediatry niech skontroluje czy wszystko jest ok

tez jej wyciagam raczki z buzi ale to walka z wiatrakami
ale ta slina to nie sadze ze zabki to troche za wczesnie. Julka pierwszego zabka miala jak skonczyla 7 mc a wczesniej tez sie tak slinila.

co do trzymania glowki to Zuzia od poczatku trzyma ladnie jak ja na brzuszek klade to wysoko podnosi i dosyc dlugo trzyma ale nie lubi strasznie na brzuszku czasem ja daje sobie na kolano jej brzuszkiem do dolu to tez glowke cwiczy albo tak jak na sMOLOT W POWIETRZU BO TEZ MUSI WTEDY GLOWKE PODNOSIC (sorki za duze litery:P) jak idziesz na sczespienie to lekarza powinien polozyc mala na brzuszku i patrzy wtedy jak trzyma glowke jakby bylo cos nie tak powinien ci powiedziec