Marcówki 2014

Baska i znowu wchodzilam z nadzieja, ze to juz! Budujesz napiecie:) moze Cie zostawia po ktg w szpitalu juz:)

Kwestia pogody sama mi sie rozwiazala:) za oknem szaro, buro i ponuro, tylko siedziec pod kocykiem:) Co tez z Lencia teraz robimy:) boedactwo dalej co jakis czas budzi sie z takim zalosnym jekiem, boli ale widze, ze ten czopek troszke pomogl, dalam jej jeszcze herbatke z hipa uspokajajaca, ppsmakowala:) ale sama sobie chyba tez melisy musze zrobic zeby jej sie moj niepokoj nie udzielal. Przed szczepieniem strasznie sie balam i denerwowalam i wyobrazcie sobie ze mala tez byla poddenerwowana, nie chciala jesc tylko co godzine wolala butelke i ciagla 20 moze 30 i w ogole nie spala. Chcialabym jej ulzyc i pomoc jak tylko moge.

Na kupe dostalismy laktuloze bo po tamtym specyfiku bardzo sie wymioty nasilily i zobaczymy:) Lekarka powiedziala, zeby nie dawac czopkow bo mala musi sie nauczyc ja robic ale dziewczyny jak ja widze jak ona prze i chce i sie meczy a nic nie idzie to mi sie serce kraje. Kilka dni temu z wysilku jej zylki popekaly w oczku:( Wtedy nawet sie nie zastanawialam i dalam jej ten czopek i poszlo a dziecko jakby podmienili od razu spokojnie mogla zasnac. Wiadomo, ze nie chce przwsadzac ale zapierac sie, ze nie dam tez nie bede mam nadzieje, ze sie nie przyzwyczai bo po czopku ona tez sama prze a nie wylatuje z niej bez wysilku. Caly czas masujemy brzuszek i przepajamy sie herbatka.

ROMA no ja juz mam co nosic ale patrz tu moja ma juz miesiac i 3 tygodnie a Twoje malenstwo ledwo 10 dni to dopiero roznica:) Prawie dwumiesieczne i dwutygodniowe:)

Milego dnia mamusie:)

BASKA bo ci wleje! No ile można?
ROMA super że z noga lepiej! KASZTANOWA synek cudny! A z nóżka będzie dobrze, medycyna w koncu jest na wysokim poziomie! Grunt żeby niczego nie zaniedbać!
PALA wyobrażam sobie że ci serce pęka jak widzisz tak cierpiąca Lenke. No i masz co dźwigać.

A my mieliśmy słaba noc...Igi usnął koło 24, były wymioty, kupa, przebieranie, miałam dość. Nie wiem może to choroba lokomocyjna, bo zawsze po podróży jest słabo. a ja ledwo na oczy patrzę, głowa boli, a kregoslup to jakaś masakra msm problem żeby małego nakarmić czy ubrać, a najgorsze że znów jesteśmy przez dobę skazani na siebie...no to posmecilam...

Ete mnie tak plecy bola ze chodze zgarbiona jak stuletnia babci, wyprostowac sie nie moge, chyba juz mi tak zostanie. A jak sie poloze na wznak to jakbym wieki nie lezala.
Teraz Olo spi i ide uszykowac Kacpra do szkoly,dzis maz przyjezdza wiec bede miala troche odboj ...nie odpuszcze mu nocnego wstawania.

DARMAG, ETE mnie tak plecy bolaly zanim je rozruszalam, jakby jakies zastane byly a jak polozylam sie na podlodze i chcialam sie rozciagnac to nie moglam rak za siebie dac, masakra.
ETE ten aspirator z Canpola jest super faktycznie:) mamy kupcie sobie chwile i wszystkie smarki wyciagniete a dziecko spokojne:)

Baska, a ja juz szampana otwieralam, ja msle ze jak dotrwasz do ktg to to zostawia Cie, powiedz o tym ze czujesz skurcze bo na ktg nie zawsze wychodza niech Cie zbadaja Kurcze jak piszesz o skurczach to ja sie ciesze ze dostalam jedengo szlaga i w ciagu 3 h wszystko sie wyjasnilo

Ete, macierzyństwo to chyba najtrudniejsza i najbardziej meczaca praca swiata! mi poki co w nocy maz pomaga bo ja przez te szwy w kroczu z lozka wstaje milion lat jeszcze usiasc nie umiem

Pala, problem z kupkami widze a to wszystko przednami jest...
Lenka ma prawie 2 ms jejku jak ten czas leci a to moje dzisiaj ma 6 dni

Roma, szkoda ze na spacerek isc nie mozesz ale jeszcze troche i obie wylegniemy.

A teraz mam zestaw pytań

pyt.1 pepek nam zaczal odchodzic i on moze sie wykruszac? maz jak czyscil pepuszek to czarne zaczelo schodzic...ja to sie boje zze mu krzywde zrobimy.

pyt. 2 czy wasze dzieci tez walily takie rzadkie kupy? bo moje dziecko zasrywa sie po pachy... i nie wiem czy zjadlam co czy to normalne.

musze suwaczek zmienic, jak dokopie sie w tych pieluchach do komputera to wrzuce wam zdjecie i zmienie suwaczek

Loca co do kupek to moj jak byl tylko i wylacznie na cycu to robil wlasnie takie zadkie kupki.
U nas pepek odlecial odrazu, ale jakies tam okruszki zostaly ale normalnie mozna go umyc woda z mydlem i osuszyc dokladnie.

Darmag, Pala, mnie to nawet żebra bolą...i faktycznie jak sie położę , to tak jakbym wieki nie leżała, najgorzej jest po całym dniu...a Igiego nie nosze na rękach no może w ciągu całego dnia z 5 minut...no moze trzeba sie dostosowac:)
Pala ja jeszcze przed oczyszczaniem noska zapdaje Igiemu sól morską do noska. A potem mu zasysam ten cały syf. Z rana to zawsze jak oddycha to mam wrażenie ze ma tak duzo smarków. dorosły człowiek to może by to odpluł a mały tak hrapie przez to...ale jak mu zassam tym aspiratorem, to czasem takie gluty wychodza, ze az zabarwione krwią, no ale w nosku czysto:)
Loca odpowiadam na pytania:
odp.1
Fajnie, ze zaczął wam odchodzić!. Tak może się wykruszać, bo on usycha i to co już "zdechnie" odpada więc moze po kawałku! Krzywdy nie zrobicie. To miejsce malutkiego nie boli!. Ja spryskiwałam kikut Octaniseptem i potem patyczkiem wkoło tego kikuta w po granicy pępuszka wycierałam i zawsze dużo "syfku" wyczyściło. Nawet delikatnie odginałam w prawo w lewo, czy podnosiłam, żeby dostać się do środka tam głęboko. W końcu odpadł
odp. 2
Karmisz piersią z tego co wiem, i maluszek moze miec zadkie kupcie i wcale to nie musi być biegunka. Mleko mamy zwyczajnie przelatuje przez organizm z prędkością światła! Ja pytałam pediatry czy to normalne i mówiła ze nie nalezy tym się przejmować, no chyba, ze dochodza do tego jakies inne objawy: wymioty, apatyczność, albo nerwowość dziecka, więc może to wtedy świadczyć o tym, że coś maluszkowi nie służy.

Włąśnie już miałam pisać, ze mamusie mają maluszki, a suwaczki dalej licza tygodnie:)

LOCA rzadkie kupy to norma, nie ma w tym nic niepokojacego. Lepieh tak niz taka plastelina z ktora maly by sie meczyl. Jezeli chodzi o pepek to nam polozna kazala odchylac wtedy tez takie czarne wychodzilo, mowila ze to ok, nie martw sie:) pamietam jak tez sie balam tam ruszac:) i robilam tak jak ETE psikalam octaniseptem i zaraz osuszalam zeby skora na brzuszku nie schodzila:)
Matko 6 dni to dopiero poczatek drogi oby bez przeszkod i problemow:)

Mamy a mi sie problemy z kolanami zaczynaja, boli mnie od kolana w dol cala kosc. A jak podskakuje mam wrazenie, ze zaraz mi sie polamia nogi. Zrezygnpwalam narazie z zumby bo tam tego skakania jest dosc. Czasem mam wrazenie ze to kolano mam jakbt skrecone a prosto stawiam noge:/ Pewnie do ortopedy pojde. Z kolanami zawsze mialam problem po siatkowce ale czytalam ze zapalenie stawow lubi po ciazy wychodzic:(

Pala po tej ciąży to nam różne świństwa mogą zacząć wychodzić....ajć...lepiej nie pozwolić sobie na jakies zaniedbania, pod tym względem, bo kto sie wtedy zajmie maluszkami, jak mamy podupadną na zdrowiu.

witam Mamusie,

Baska, coś u Ciebie zaczyna się dziać, także chwila moment i powitasz małego na świecie

Loca, potwierdzam, wodniste kupki są jak najbardziej normalne, nawet dziś pokazałam pani doktor, bo akurat mały zrobił i powiedziała, że jest ok

Roma, mój jak ma kolke to drze się wniebogłosy i skręca z bólu zazwyczaj po karmieniu i przed zrobieniem kupki.

Dziewczyny współczuję dolegliwości bólowych ja też zaczynam odczuwać, że kregosłup nie wytrzymuje i garbię się jak babcia

My po wizycie u lekarza, mały waży 4210, czyli 160 przez 6 dni, niby w normie...na ulewanie poleciła nutriton, który zagęszcza pokarm i dziecko po tym tak nie ulewa. wczoraj tak ulewał, do tego czesto robił kupki, że mieliśmy z nim jechac do szpitala, bo bałam się, że się odwodni
a na dokładkę lekarz stwierdził (jak powiedziałam, że krzyczy z bólu coraz głośniej), że kolki to mu się dopiero zaczynają i że trzeba to przetrwać oj będzie ciężko...
koleżanka poleciła mi pewną panią doktor, która daje receptę na jakiś robiony lek na kolki. jutro mamy wizytę...jeśli to nie pomoże to zostaje zielarz...nie mogę patrzeć jak cierpi, więc chwytam się wszystkiego.

Dziewczyny jak Wasza cera po porodzie? u mnie wysyp pryszczy i to takich bolących i czytałam, że niestety jak się karmi to nie mozna brac doustnych specyfików, a maśc mi raczej nie pomoże

MAMA MIKOLAJA u mnie cera wrocila do stanu zanim bylam w ciazy, nie mam z nia zadnych problemow raczej:) hormony szaleja wiec moze byc roznie, ja czekam na wysyp przed okresem.

noo Baska cos nie pisze moze sie zaczelo

To u nas dopiero sie zacznie maly juz ma okresy czuwania wczoraj godzine nie spal tylko patrzyl sobie niewiadomo gdzie i teraz tez sobie lezy i patrzy na mamusie polozna powiedziala ze jak nie placze a jest spokojny w okresach czuwania to normalna sprawa

MM, ja poki co cere mam ok w dzien po porodzie mnie wysypalo ale szybko zeszlo i teraz sladu nie mam... moge nawet stwierdzic ze moja cera jest teraz lepsza niz przed zajsciem w ciaze!
Mikolaj to juz widze ma piekna wage jest co dzwigac.

Cos czuje ze jak moj maluch zacznie przybierac na wadze to i u mnie odezwa sie stare kontuzje kolanowe i kregoslupowe... jak u was takie problemy...

dzieki za odpowiedz czasem bywam spanikowana

maly wietrzy tylek, tak profilaktycznie zeby odparzen uniknac

Macie jakies pomysly na to zeby uniknac ciemieniuchy?

Hej,
ja was czytam, ale mamy tyle sprzatania, układania w domku, że nie mam na nic czasu. Mała jest z nami, przed chwilą próbowała obsrac nowiutenka kanapę, ale oslonilam ją własnym ciałem. I mam kupala na spodniach

Jutro chcemy się wprowadzic

Hej muszę sie Wam pochwalic ,że zaltwilam dzisiaj marcelowi akt z USC i teraz czekam na pesel niby do 2 tyg no zobaczymy

Loca moj jest na cycu i tez mamy takie rzadkie kupki i to czesto raczej norma, a moj pępek jeszcze się trzyma też pryskam tym co wy i nic czekam

MM no to ladnie wazy malutki , a co do cery to jaką miałam taką mam bez zmian

Pala no często si po ciąży jakieś zapalenia tak jak np moje zap. zakrzep. żył tak samo mialam po pierwszym porodzie i teraz tez czyli noram

U nas juz pesel mamy w domku... przyslali poczta.

MM u mnie z cera bez zmian taka ja w ciazy a w ciazy sie poprawila.

Piertruszka no to super wreszcie na swoim. Ja teraz latalam za dachowka, oknami roletami drzeami takze wspolczuje ci ze musialas to robic w ciazy...pamietam ta twoja drabine, teraz sama po niej sie pne zeby moc zobaczyc co do gory sie dzieje.

Ja jeszcze 30 min i jade po Kacpra, dzis Olo ladnie spi i czekamy na tatusia.