Kwietniówki 2014

Tolad ja narazie ranny ptaszek , ale juz nie moge sie doczekac kiedy będę nocny marek
W pracy to juz jestem od 5,30

Dzieki za opinie o wózku - reszte dziewczyn tez prosze cos napisac , niekoniecznie tylko dobre rzeczy bo mam spory dylemat

Wózek fajny podoba mi się jeśli wymieni sie koła na pompowane to naprawdę uważam że warto jak dla mnie jedyny minus że nie jest razem ze spacerówką.

Asia K niestety nie wypowiem się na temat wózka, bo kompletnie nie jestem w temacie Nie mam doświadczenia, a jedyne co wiem od ludzi wkoło to to, żeby zwrócić uwagę na wagę wózka, na to aby miał pompowane koła i żeby był wielofunkcyjny, najlepiej 3 w 1.

Asia wózek wygląda na masywny i stabilny pompowane duże koła no i nie jest ciężki a cena powiem bardzo atrakcyjna. Nie znam tej firmy i na podstawie zdjęcia mogę tylko się wypowiedzieć. Może poczytaj jeszcze fora może uda Ci się więcej informacji wyciągnąć
Także powodzenia kochana

Renata cieszę się że wszystko ok

No wlasnie dziewczynki ale waga jest ok czy jednak nalezy do tych ciezkich?
Mi wielofunkcyjny nie jest potrzebny bo spacerówke mam i nosidełko tez mam - dlatego rozgladam sie nad gondolą samą, ale troche sie boje bo nie mam gdzie w sklepie porównac i dlatego lizce na wasze rady

GabiSBB napisał:

Anulka, kurcze podane przez Ciebie statystyki są lekko przerażające...sama jestem dzieckiem z cesarskiego cięcia i wychodzi na to, że mam sporo szczęścia że nie mam schizofrenii ani innych zaburzeń psychicznych...chociaż, czasami się zastanawiam czy na pewno Słyszałam również opinie, że dzieci z cc bywają opóźnione w rozwoju, mniej inteligentne, mają problemy z rozwojem społecznym...Ja oraz inne osoby z mojego otoczenia, które również są z cc, a także dzieci w rodzinie które urodziły się przez cc są w pełni zdrowe, dobrze się rozwijają, a ja to nawet studia skończyłam Także z pewnością cc jest większym szokiem dla nowonarodzonego dziecka, jest to gorsze rozwiązanie, jednak nie wybiegałabym w przyszłość z przypisywaniem różnych chorób, bo tak jak pisały tu wcześniej dziewczyny, również przy źle przeprowadzonym porodzie naturalnym może dojść do poważnych zagrożeń zdrowia dziecka.
Ja się nastawiam na poród naturalny, jednak jeśli okaże się, że dla mnie bądź dla mojego syna lepszym rozwiązaniem będzie cc to oczywiście się zgodzę.

Z tym wózkiem to po prostu poczekam aż okaże się w praniu. W tej chwili dopiero zaczynam kompletować wyprawkę, więc wiele wydatków przede mną. Jak starczy na wózek to będę szukać lżejszego, a jak nie to zadowolę się póki co tym, który dostałam.

I jeszcze jedna ważna informacja być może dla niektórych z Was. Kiedyś pytałam jak to jest z macierzyńskim, jeśli umowa o pracę kończy się z dniem porodu. Byłam dziś w ZUS-ie i mam już pewną informację, że normalnie przysługuje roczny macierzyński, który wynosi wysokość pensji uśrednioną z ostatnich 12 miesięcy. Jeżeli w mięzy czasie nastąpiła zmiana pracodawcy (ja tak miałam) to wezmą te wypłaty od nowego pracodawcy. Do 14 dni po porodzie należy w ZUS-ie złożyć pismo razem z aktem urodzenia dziecka oraz drukiem od pracodawcy o wysokości zarobków, na piśmie tym należy się określić czy przez rok chce się pobierać 80% zasiłku czy przez pół roku 100%, a potem przez pół roku 60%.

Gabi czytaj ze zrozumieniem . Ja napisałam, że 45% chorych na schizofrenie, przychodzi na świat przez CC, a nie że 45% przychodzących na świat to chorzy na schizofrenie. Dostrzegasz różnicę?? Poza tym, nie staję twardo po stronie porodu SN, bo CC czasem jest niezbędne. Tak samo poród SN czasem niesie za sobą nie odwracalne powikłania, obciążające człowieka i jego rodzinę na całe życie. Tak naprawdę trzeba mieć po prostu szczęście i urodzić bez komplikacji zdrowe dziecko, bo dookoła aż się roi od przypadków, tragicznych w skutkach. W życie nie jest idealnie i nie ma idealnych wyborów. Jak CC tak i poród SN na swoje plusy i minusy. Jak powiedział mój gin czasem pewne rzeczy wychodzą po narodzinach, więc z tego wynika, że nawet gdy urodziny zdrowe dziecko, to Każdemu nowo narodzonemu dziecku w szpitalu, jest pobierana krew z piętki na badania przesiewowe, badania w kierunku 3 najczęstszych chorób wrodzonych – fenyloketonurii, wrodzonej niedoczynności tarczycy i mukowiscydozy. Wyników tycg badań nikt nie daje rodzicom, TYLKO gdy wynik jest niejednoznaczny lub nieprawidłowy, dostaje się pocztą skierowanie do poradni specjalistycznej w ciągu 2-3 tygodni od wyjścia ze szpitala. pamiętam, że siedziałam jak na szpilkach, te 3 tygodnie, bojąc się, że któregoś dnia coś dostaniemy. Dzięki Bogu, nie dostaliśmy.

Ja za to jestem nocny marek. Dopiero co sie obudzilam. Maly mnie w pecherz kopie
co do wozka. To ja bym nie kupila jeali nie znam opinii albo bylyby kiepskie. Sprawdzalas juz w necie czy cos o tej firmie pisza? Zobacz jak sie ma sprawa gwarancji czy faktycznie ci naprawia jak cos sie zepsuje. Aaa i sprawdz czy ma adaptery zebys mogla nosidlo zamontowac.

Hej. Ja mam x landera x boy limitowana seria. I kola nowe kupie ewentualnir tapicerke . Kiedys producenta pytalam 300 zl bo mlody zajechal tamta u mnie o wage nie chodzilo bo stelaz do piwnicy u mamy gondola na 2 pietro tiu wozki w szopce stoja, glowne wytyczne pompowane kola duza gondola i spacerowka ma byc gleboka do x landera dostawke kupie dla Tymka

Renatka super ze z dzidzia ok no wlasnie mialam pytac kto pierwszy bedzie sie pocilna porodowcee teoretycznie?, bo przeciez ktos wczesniej moze rodzic

Anulka. Oznacza to tez ze skoro 45%chorych nz xchizofrenie przychodx na swiat przez cc to 55% chorych na schizofrenie przychodzi na swiat sn

Anulka spoko spoko, rozumiem! Chodziło mi o to, że tak jak z cc może urodzić się chore dziecko, tak samo z sn. Trudno teraz opowiedzieć się radykalnie za którąkolwiek z opcji jeśli nie wiemy jak potoczą się nasze porody! Ja po prostu nie chciałabym, aby któraś z nas nastawiała się stricte na sn i odrzucała cc, a potem okaże się, że musiała mieć cc i jest dramat, bo przecież to takie niebezpieczne itd. Nie wpadajmy w paranoję i nie przerzucajmy się statystykami, bo one tylko potęgują strach, a to nie o to chodzi! Chodzi o pogodzenie się z tym, co przyniesie los i nie pisanie czarnych scenariuszy na wyrost.
Podobnie z karmieniem piersią, wiele z nas jest przekonanych, że będzie karmić, ale rzeczywistość może okazać się inna. Ważne, żeby później nie mieć do siebie jakiś wewnętrznych pretensji, że się nie udało urodzić sn, że nie karmi sie piersią.

Apropo tego która będzie pierwsza rodzic... Oczywiscie że to roznie bywa ale czy słyszałyście o takim sposobie liczenia tygodni od pierwszych ruchów dziecka?

Niby (u kilku znanych mi osób się sprawdziło) trzeba dodać 20 tygodni od pierwszych wyczuwalnych ruchów. ja poczułam w 16t.c. z tego by wynikalo ze w 36 urodze. (dzisiaj weszłam własnie w 30 t.c.) także wychodziło by na to że za 1.5 miesiąca już bym miala rodzic. w Polowie marca a nie w polowie kwietnia... Jestem ciekawa jak to u was wyglada. w którym tyg poczulyscie swoje maluszki. mozemy napisac i potem sprawdzic czy faktycznie działa ta metoda.
A i dziewczyny ktore juz rodzily tez niech napisza jak miały w poprzedniej ciąży.

monis90 napisał:

Anulka. Oznacza to tez ze skoro 45%chorych nz xchizofrenie przychodx na swiat przez cc to 55% chorych na schizofrenie przychodzi na swiat sn

z ust mi to wyjęłaś pierwsze słyszę o takim liczeniu terminu porodu... ja późno poczułam, wiec z tego co mówisz to urodzę po terminie

Monis - ja w poprzedniej ciazy poczulam w 17 tc a rodzilam w 39 wiec u mnie ZONK

Ja urodziłam tydzień po terminie czyli w 41 tygodniu a ruchy poczułam w 18 tc więc też nie trafione

ja też poczułam póżno ruchy małego to pewnie będę chodzić do końca albo jeszcze po,

tak sobie czytam wasze posty i stwierdziłam ze....same się nakręcamy mam wrażenie że ostatnio to jedna przez drugą sieje fetyszyzm nie ma co się dołować trzeba myśleć pozytywnie bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie przetrwać te kilka tygodni a tak jak jedna drugą nakręca to się dołujemy.... a po co przecież najważniejsze że wszystko jest ok....
trzeba poszukać przyjemniejszych tematów dziewczyny

a mi wczoraj śniło się że maluszek jest już z nami było tak słodko...no i się obudziłam