BezpiecznaCiaza112023

Mamusie czerwcowe

10 lata 5 miesiąc temu #806021 przez katasza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806025 przez anoda89
Hej. Ja leze caly dzien bo przy chodzeniu brzuch mnie boli, miala moze ktorad z was taka akcje? Rano tylko do zakaznego pojechalam i tak leze.

Kocica fajne body:)

Mira szwagierka ma tez tam abonament i tez sobie chwali, raz do roku przysluguje wizyta domowa i przez internet sa wyniki.

No i nie pamietam co mialam jeszcze napisac:\ skleroza ciazowa mnie dopadla :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #806048 przez Mira_84
Anoda - to leż jak najwięcej i odpoczywaj.Tak, ta opcja internetowa w luxmedzie to bardzo wygodna jest.

Katasza - jestem z Wrocławia. A zaświadczenie od psychiatry ze wskazaniem na CC będę mieć na pewno ;)że tak powiem...już poczyniłam odpowiednie kroki w tym kierunku :blink: o co do Maluchów to nie rodziły się w złym stanie tylko matkę po pełnej narkozie zabierali do sami wybudzeń - akurat moja siostra i przyjaciółka miały pełną narkozę. Maluszka przywozili, jak mama się wybudziła i doszła do siebie pod względem kojarzenia. a w tym szpitalu gdzie ja rodziłam (Borowska, Wrocław) to często było tak, że po cesarce mama była cały czas osobno a maluszek osobno, bo ciągle brakowało miejsc a pierwszeństwo do miejsca na sali dwuosobowej z maluszkiem miały matki po porodzie SN, przywożone z dzieckiem na ręku z porodówki.Więc jak matka lądowała na sali na ginekologii a Maluszek na sali noworodków to czasem do samego wyjścia tak byli rozłączeni i matka latała do dziecka i siedziała na krześle...to było dość smutne. Ja znam wersję , że między jedną a drugą cesarką powinno minąć dwa lata.

Kocica - e, ja wiem że dam radę. Tylko chyba inni tego nie wiedzą... hehehheee;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806057 przez anoda89
Ja mialam pozwolenie po roku od cc a znam dziewczyne ktora po pol rok zaszla w cize i wszystko byko ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806070 przez Gosia27
Zabiera sie dziecko po cc po to by je ogrzac bo za nim mama bedzie mogla je przytulic minie troche czasu,najpierw trzeba dokonczyc cc a potem dopiero moze maluszek wrocic do mamy,a w wiekszosci mam,raczej pierwsza noc maluch.jest bez mamy dlatego ze ta nie jest w stanie sie ruszac..itd

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806073 przez Mira_84
Gosia27 - czy Ty jesteś położną? Gdzie pracujesz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806082 przez anoda89
Moja szwagierka miala pd samego poczatku dziecko przy sobie ale to dlatego ze maz z nia byl i polozne przy dziecku nie musialy chodzic. Nie wiem jak jest w innuch szpitalach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806089 przez Gosia27
Mira_84 napisał:

Gosia27 - czy Ty jesteś położną? Gdzie pracujesz?


Tak jestem pracuje w wojewodzkim szpitalu na dolnyslasku. Wybaczcie bede anonimowa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806090 przez Kocica
Pewnie tez zależy od szpitala, podejścia personelu i stanu zdrowia po cc maluszka i mamy :blush:
Koleżanka jak urodziła sn to już na następny dzień była z maluszkiem w domu wiec wydaje mi się ze każdy przypadek rozpatrywany jest osobno :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806099 przez jakasse
dziewczyny co rodzic to opinia. Ja rowniez pracuje z noworodkami na codzień, lecz w innej branży , ale mam wyksztalcenie medyczne ( ratownictwo medyczne) wiec jestem obustronna, wiem jak to wygląda w szpitalu, ale również wiem jak to wygląda w oczach pacjentów tj. rodziców- z którymi na codzien rozmawiam, spotykam się z kobietami ktore są kilka dni , tygodni po porodzie- i jesli chodzi o Wrocław- na kazdy szpital znam i dobre słowo i złe, na każdy sposób porodu, polożną , lekarza - również- każdy musi przejść przez swoje aby nabrać własnego doświadczenia a nie powtarzac co mu inni mówią.... Ja osobiscie rodzę w trzebnicy ( info dla dziewczyn z Wrocka ) a jesli chcecie niusy na temat szpitali wrocławskich jakie znam od rodziców to : 1. kamieńskiego - nie zmyt sympatyczne polozne, które pracują bo muszą. Ja osobiscie prywatnie znam stamtąd jedną połozną Panajote ( to jej imie jest z pochodzenie greczynką - jest cudowna - więc jak dla mnie opinia sprzeczna lub wyjątek :D ) 2. Brochów - teraz jest remontowany - więc bedzie lepiej ale - poród rodzinny jak najbardziej tak, sala prywatna jak najbardziej - ładna dostosowana. Brochów jako jedyny chętnie daje znieczulenia oraz ma oddział ratunkowy dla noworodków do tego opinie są bardzo dobre na temat POŁOŻNYCH a nie zapominajcie ze czesto jest tak ze jesli jest w porzadku to caly poród przechodzi się z położną, lekarz tylko zszywa - lub pokazuje się gdy coś jest nie tak. . . Ale jest tez zła opinia na temat brochowa- sala wspolna która wygląda jak rzeźnia - kilka kobiet rodzi obok siebie, w jednym pomieszczeniu oddzielone ok. 1,5 metrowymi sciankami z kafelek od siebie, każda slyszy co sie koło drugiej dzieje. 3. BOROWSKA- szpital uniwersytecki = bardzo duzo studentów - wiadomo jednym to przeszkadza drugim nie, mi osobiscie nie bo na kimś się musze uczyć, ale z drugiej strony nie wiem czy chciałabym widzieć 10ciu młodych męzczyzn jak cierpie w bólach....do tego odnowiony szpital, ale ma płatny b.drogi parking wiec odwiedziny albo tną nas po kieszeni albo trzeba spedzic duzo czasu na znalezieniu miejsca :) 4. Chałbińskiego/kliniki - o tym szpitalu chyba najwiecej się nasluchałam złego, prawie nigdy tam nie ma miejsc, prawie nigdy nie mozna sie tam doczekać prywatnej sali, bardzo rygorystycznie pilnują godzin odwiedzin, krzyczą gdy zobaczą ze ktoś nosi dziecko ( w odwiedzinach z rodziny) ..... Ja jeśli zdąże dojechać chce rodzić w Trzebnicy - dobrze znam szpital ze wzgl. na doświadczenie, znam osoby stamtąd ( pracowników) do tego moj rodzinny dom jest oddalony 9 km od szpitala + moj lekarz prowadzący do ktorego chodze we Wroclawiu tam stacjonuje :) A sam szpital ma opinie prawie prywatnej kliniki - jest jednym z lepszych :) Bardzo dobre opinie ma też Oława :)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806101 przez katasza
anoda89 napisał:

Moja szwagierka miala pd samego poczatku dziecko przy sobie ale to dlatego ze maz z nia byl i polozne przy dziecku nie musialy chodzic. Nie wiem jak jest w innuch szpitalach.

Chyba w kazdym inaczej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #806115 przez Mira_84
Gosia27 - to fajnie że jest tu z nami położna :) zawsze można się będzie zapytać o coś, hehehehee prawdziwe "zapytaj położną" ;)

jakasse - do Twojego rankingu dodam, że na Borowskiej na porodówe położne traaagedia! na patologii ciąży super, ale już na samej porodówce co się działo to szok był. A dodam, że sama jestem związana ze służbą zdrowia i też pracuję w jednym z wrocławskich szpitali, więc naprawdę nie jestem z tych co "Bóg wie czego oczekują" i znam realia szpitalne....

musze dziecko lecieć kompielować....

dobra, dziecko w piżamce, gania kota po mieszkaniu.... ehhh, zmęczy się to szybciej zaśnie.

co do studentów, to mi osobiście to akurat nie przeszkadzało, wręcz odwrotnie - dobrze mieć dookoła ludzi którzy nie są jeszcze wypaleni, okazują empatię i nieudawane zainteresowanie. trochę leżałam na patologii ciąży ( w połowie ciaży i pod koniec też)- własnie na borowskiej - i studentki położnictwa były super, medycyny też. Zresztą jak chodziłam na USG i byli studenci to miałam poczucie, ze to superdokładne usg, doktor wszystko tłumaczył szczegółowo więc i ja się ciekawych rzeczy dowiadywałam.
A na porodówce spędziłam jedną całą noc( tydzień przed właściwym porodem) - mówiłam że nie rodzę, ale twierdzili innaczej - więc się nasłuchałam bardzo, bo leżałam na sali ogólnej. A ze nie byłam skoncentrowana na sobie tylko na tym co się dzieje dookoła, miałam okazję przyjrzeć się co tam się dzieje. Później jak doszło do właściwego porodu to koszmarek przeżyłam na sobie. I naprawdę uratowała mnie interwencja anestezjologa, o którego się doprosiłam po jakiś 9 godzinach porodu (a niby znieczulenie jest bezproblemowe tam...taaaaa).
A co do warunków, to sale do porodów rodzinnych są fajne, niestety nie było mi dane skorzystać w dniu porodu ( za to tydzień wcześniej miałam okazje się tam przespać 2 godziny nad ranem, więc z salą się dokładnie zapoznałam ;) )są też boksy na sali ogólnej, oddzielone od siebie ściankami, ale słychać wszystko co się dzieje u sąsiadki. Minusem tych boksów jest to, że trzeba daleko iść do toalety i nie ma możliwości prysznicu ( to znaczy teoretycznie jest, ale w praktyce miałam iść pod prysznic o 22, ale do 3 rano się nie doczekałam). Największy minus jest jednak taki, że tam nie można w trakcie porodu swobodnie się ruszać - cały czas jest się podłączonym do ktg i położne każą leżeć na łóżku - co dla mnie przy bólach krzyżowych było mordęgą. Jak wstawałam, to byłam odpowiednio "pouczana". Standardem jest też tam przecięcie krocza, nikt się nie pyta czy się zgadzasz czy nie.
Natomiast już na oddziale położniczym było ok, warunki super, pokoje dwuosobowe, wszystko po remoncie. Każdy pokój miał swoją łazienkę co jest naprawdę bardzo ważne. Położne też były pomocne i raczej wszyscy mili i pozytywnie nastawieni. Tu też wielki plus za obecność studentów.

ogólnie wniosek mam taki : jeśli miałabym jechać na patologię ciąży to Borowska jak najbardziej Tak, Dział SZybkiej Diagnostyki Płodu - wielki szacunek, jeśli CC to Borowska jak najbardziej tak, natomiast poród siłami natury NIGDY W ŻYCIU tam....

o Oławie i Trzebnicy też słyszałam dużo dobrego :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806319 przez katasza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806352 przez Kocica

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #806372 przez jakasse
a ja dzis spedzam dzien nad projektami i nauką na egzamin :/ aż sie odechciewa. . . .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl