Sierpniówki 2014

Maniula Brzuszek pięknie rośnie Drobniutka jesteś, więc wydaje Ci się, że jest wielki.

Inna czekamy na Twoją relację

ann-sunshine
w weekendy to na maxa wykorzystuje czas z moją połowicą. Bo potem idzie do pracy i do wieczora go nie ma. Taka stęskniona jestem, heh.
A tak po za tym przez te piekielne upały czuje się taka słaba ze tyłka nigdzie ruszyć nie umiem.

Natalia87
różnie się pewnie takie kluski nazywa w różnych regionach nazywa. Ciasto to tylko mąka, woda i jajka. Ale uwielbiam jeszcze te wersję z ziemniakami. Tylko nie chciało mi sie ich gotować.
Mój mężul tez ma biednie ze mną. Nie lubie teraz robić mięsa na obiad. Marzy mu się choćby schabowy czy mielone

izi
Bingo Za Ratajami to juz nie popadało. Jak zwykle z resztą. Inna strefa klimatu heh

Dziewczyny jestem ZAŁAMANA
4 dni do daty porodu a mój ginek zapraszał mnie za tydzień na wizyte i ktg bo " tu nie zapowiada się na poród" poki co wszystko pozamykane, nawet milimetra rozwarcia, żadnych skurczy, ktg wzorowe .... myślałam że jak wyjdę z gabinetu to sie rozrycze !!!

Jeszcze na dodatek poszliśmy na zakupy i poklocilam sie z mężem o uwaga Parówki no wyprowadzil mnie z równowagi ... efekt pan obrażony na caly świat ehhh
niestety charaktery mamy zupełnie różne :/

MAniula matko jakaś Ty chuda
taka chudziutka i tylko brzuszek jaaa to przy tobie jak słoń wyglądam

natalia moj emek za to non stop kiełbasa i parowki i tak na okrągło, ja na jego kielbase to juz patrzeć nie moge

Na dworzu mam taka paletnie że jakby rozbił jako na chodniku to by sadzone zrobił TRAGEDIA.
Mam dola, ide sie położyć ...

Inna identycznie się czułam tydzień temu.. Ryczeć mi się chciało i doła miałam. Jestem pewna, że u mnie jest identycznie. Pamiętaj jednak, że prawda jest taka, że wszystko może się zmienić w każdej chwili. Teraz nic, a jutro możesz rodzić.
Ja jutro mam ktg i nawet na nic się nie nastawiam, bo to bez sensu. Wiem, że i tak mały czeka na sierpień i tyle.
Oj widać, że masz dość skoro nawet parówki Cię z równowagi wyprowadziły..

Chmurzy się!! Może spadnie z tych chmurek jakiś deszcz.. Normalnie się topię..

Inna wspolczuje bo wiem że nastawialas się na coś innego. W każdym razie powtórzę się że poród w 41 tygodniu też uznaje się za poród w terminie.

A co do humoru to ja wczoraj taki miałam. Wszystko mnie wyprowadzalo z równowagi.

Trzymaj się jakoś

Cieszę się że Wam się podoba pokoik Zuzi mam nadzieję że naszej królewnie też się spodoba

aggi jeżeli chodzi o oczka Zuzi to wszystko okaże się za tydzień w poniedziałek czy ta retinopatia się pogłebia czy zostanie na tym samym poziomie. Dziś Pani dr mi powiedziała że każda retinopatia się cofa tylko ważne żeby do czasu kiedy się cofa nie rozwinęła się bardziej. Pocieszyła mnie że jest szansa że tak zostanie i nie będzie się bardziej pogłebiać bo im bliżej daty porodu to mniejsze prawdopodobieństwo, ale oczywiście nikt an 100% nie powie jak będzie.... Musimy wierzyć ze bedzie dobrze

Z pozytywnych informacji to to że prawdopodobnie za tydzień w poniedziałek Zuzia będzie mogła wrócić do domu Kwestia tylko wagi i wyników okulistycznych.
Dziś też u zuzi była rehabilitantka i ją badała i nie ma na razie żadnych zastrzeżeń co do jej rozwoju, napięcia mięśni i siły, ale to już nam wszyscy wcześniej mówili że jest bardzo silna

missyy jeżeli chodzi o meble to kupione z podpoznańskiej firmy babybest Mój T. tam pracuje więc mieliśmy rabat na meble, ale jakość naprawdę super.

Ktoś pytał o wymiary łóżeczka. Wymiary są standardowe 120x60

odpadammmm ! byłam na mieście pozałatwiać, upał jak nie wiem. Denerwują mnie kolejki w urzędach - jedno okienko otwarte a ludzi pełno do tego ciepło. a pani w okienku się nie spieszy.........Ble.. Ale chociaż pogoda u mnie odpuściła trochę - z 33 jest 24 Deszcz popadał, pogrzmiało. W końcu jest czym oddychać choć i tak bardziej postraszyło, myślałam że będzie mega ulewa z piorunami jak zobaczyłam jak się błyska.


natalia szok że takie głupoty mogą się śnić i jednocześnie być tak realistyczne

Izi śliczny brzuś Chyba każda czeka teraz na ochłodę...... to jak wybawienie

kakadu Ty to masz jeszcze trochę czekania, chyba bym zwariowała jakbym miała czekać tyle co Ty

MAniula hmmm my kupiliśmy na allegro meble bo byliśmy napaleni na nie. Jeszcze malowanie nie było skończone a meble w pudłach czekały sny nas nie oszczędzają coś....... o jeju ale brzuś a Ty nadal taka chudziutka

Gąska jednak nie ma to jak w domu w szpitalu do którego ja chcę jechać również nie praktykują masażu szyjki już. Pani położna powiedziała że jest to staromodne i już się tak nie robi. ja zazdroszczę wyprawy nad morze.. tak bardzo chciałam jechać w tym roku ale mamy całą Polskę do przejechania i nie było szans na taką podróż Ja już zadeklarowałam że tylko mąż i mama mogą do mnie przychodzić, pielgrzymek tolerować nie będę Mój gin znów mówił że mam jasno powiedzieć co komu wolno. Że to bogu ducha winne dziecko nie ma jeszcze nabytej odporności i jak ono ma się bronić przed właśnie zasmarkanymi, przepoconymi czy śmierdzącymi papierosami ludźmi którzy pochylają się nad nim i robią tłum.. to ja mam tak z jak Ty z babcią co do listy to miałam i zjadłam wszystko co chciałam od kebabów po chipsy mogę rodzić

missyy ja duomox kiedyś brałam na zapalenie gardła.Ohyda

Wiki ile idzie Wam pampersów na jeden dzień + noc?

Ann my przypadkiem ten strumyczek zobaczyliśmy i poszliśmy tam pochodzić Fajnie było. Dzięki za komplementa ale 'rozbyłam się w biedrach'

Inna no nieźle Cię ginek 'pocieszył'. Oby mu Nadia psikusa zrobiła

dziulka pewnie że tak, wiara czyni cuda, musi być dobrze no jak to Zuzia miałaby być słaba. Przecież ona jest najsilniejszą kobietką ja pytałam o wymiary bo malutkie się wydaje Ale jest śliczne, naprawdę

Aggi pare tygodni wczesiej moze odpasc, a jak jest z nitkami krwi to oznacza, ze raczej szybciej cos sie zacznie dziac. Zobaczymy – jak pisalam, chcialabym w terminie, bo mi sie data podoba, ale z drugiej strony pierwsza ciaze znosilam lepiej – szczegolnie koncowke, teraz jak dluzej pospaceruje to mnie skurcze niezle dopadaja, wiec niech sie rodzi w piatek – bedzie juz sierpien choc i tak widze, ze jedyna chyba jestem, ktora chce jeszcze Maluszka w srodku zatrzymac chocby kilka dni

Aggi, Natalia – doskonale Was rozumie, niektorzy nie rozumieja, ze po porodzie to najpierw chcemy sie troche oswoic z sytuacja, poznac z Maluszkiem, a nie skakac wokol gosci. Jak bylam teraz te dobe w szpitalu to tez sie nadziwic nie moglam – moja wspolokatorka kilka godzin miala gosci, nie 2 czy 3 ale chyba z 7 czy 8 osob… I niby sa to odwiedziny dziecka, a jakos dziecko w tym wszytskim bylo najbardziej zapomniane w tym tlumie…

A u mnie juz od ponad tygodia gotuje maz… I nie powiem – robi to lepiej ode mnie

Inna spokojnie – moja ginekolog mowi, ze nie ma co wyrokowac kiedy bedzie porod – niektore pacjentki chodza pare tygodni z kilkucentymetrowym rozwarciem, inne pozamykane a nagle cos sie zacznie dziac niespodziewanie z pierwszym synkiem mialam skurcze na kazdym ktg – czyli od 30 tc, a urodzilam 4 dni przed terminem glowa do gory!

dziękuję za miłe słowa ... juz mi trochę lepiej,
ale jest mi ciężko bo nastawialam sie na przed wczesny poród a tu nic z tych rzeczy
No cóż trudno trzeba czekać i tak to bliżej niż dalej wiec nie jest tak najgorzej
jutro pojade do szpitala tak jak doktor mówił i zobaczymy co tam mi powiedza.

ja dziś to najchętniej bym przytuliła sie do wiatraka, jak tylko go na chwile wyłączam to zaraz cala plywam

dziulka fantastyczne wieści Zuziulka jest taka dzielna no ale będzie radości jak już ją bedziecie mogli do domku zabrać )

Na FB katsi pisała że wieczorkiem ma dodać nowego posta na blogu Ciekawe co u Niej i dziewczynek )

Witam.
Jestem położną.
Zachęcam kobiety ciężarne do wypowiedzenia się na temat karmienia naturalnego i Banków Mleka w Polsce - poprzez wypełnienie ankiety.
docs.google.com/forms/d/1_5ct2dOl7w-ym0b...hKjVnqEiBAk/viewform
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Inna zawsze muszą się trafić takie mamusie, które przenoszą i w przypadku sierpniówek, to raczej my

Kurcze, trochę się zmartwiłam, bo godzinę temu zadzwoniła do mnie moja położna (ta która miała być przy porodzie) i powiedziała mi, że złamała rękę :/ Dała mi oczywiście nr do koleżanki, która jest podobno o wszystkim poinformowana, ale prawda jest taka, że poznam ją dopiero przy porodzie, więc trochę się obawiam.

Kakadu podasz mi nazwisko swojej? Może akurat, to ta sama i będę się mniej martwić

Dobrej nocy

Dzień dobry.

Uuu Natalia to ci się przytrafila losowa zmiana poloznej. Swoja drogą co ona robiła że latem złamała rękę

Inna jak twoje nastawienie dzisiaj?

Ummi jak wasze dziecko zapatruje się na rodzeństwo? Zdaje sobie choć trochę sprawę co się wydarzy? Macie trochę młodszą pociechę jak my i wiem że te parę miesięcy to duża różnica w rozwoju.

Missy jak dzisiaj?

Któraś wylądowała na porodowce?

Zgadnijcie jaką mam pogodę. ..

ann średnio ... później pojade do tego szpitala to ciekawa jest czego tam sie dowiem.

wczoraj rzecz jasna przed duchote znowu nie moglam zasnąć :/
po północy poszłam zjeść bo nie jadlam kolacjii i ochlapac sie zimną wodą z prysznica, trochę pomogło zasnelam coś koło pierwszej w nocy i spałam do piątej ... poszłam do kibelka i wiecej nie zasnelam

wykoncze sie, na nic dzisiaj nie licze ...
za oknem znowu upał czuć, Warszawa oddajcie deszcz ( koleżanka akurat pojechała do warszawy i nagrala filmik jak tam cudownie padało) ehh a tu ani widu ani slychu deszczu

natalia ja nawet czuje że Twoj maluszek przyjdzie szybciej na świat od mojej uparciuszki.
a to że przenoszę ciążę jestem wiecej niz pewna.

Dzień dobry

Melduję się z domu (czyt. "nic się nie dzieje")

Powiem Wam, że u nas wczoraj przeszła burza, popadało wieczorem i w nocy i dzisiaj nad ranem nawet przykryłam się kocem, bo przy wszystkich oknach otwartych nawet chłodno się zrobiło Na razie słońce za chmurami, więc nie jest źle.
Dzisiaj o ile dobrze pamiętam wczorajszą prognozę. chyba wszędzie mają być burze.

Ann co do złamania ręki położnej, to nie mam pojęcia, jak ona to zrobiła (Może przy porodzie:P- żart). Nie spytałam, bo byłam w lekkim szoku..3 dni przed terminem.. No cóż. Mam nadzieję, że druga pani też będzie w porządku

Inna ja tam ciągle pocieszam się myślą, że najpóźniej za 10 dni mój synuś będzie z nami. Trudno, jeśli będę jeszcze musiała chwilkę poczekać. Co to jest te parę dni w porównaniu z tymi 9 miesiącami Poza tym znów zaczynam odczuwać jakiś smutek, że to już koniec. Teraz zacznie się inne życie.
A w sumie mam jeszcze pytanie do Ciebie. Jak czujesz ruchy Nadii teraz? Bo ja ciągle bardzo dobrze czułam (mimo że pod koniec podobno odczuwa się je dużo słabiej), ale od trzech dni mały prawie w ogóle nie szaleje..Wieczorem coś tam drgnie parę razy i tyle. Chwilami muszę brzuchem zarzucać, żeby się nie martwić


Mnie strasznie boli brzuch jak na okres. Powiem Wam, że wolę mieć skurcze, kłucia w szyjce itp. niż ten ból :/ jak go zaczynam odczuwać, to od razu mam myśli, żeby sobie zaraz zrobić drugie dziecko i nie wrócić do tych comiesięcznych męczarni :/
Ja mam o 10 ktg. Na nic się nie nastawiam, bo wiem, że nic się nie dzieje. Idę profilaktycznie.

P.S missyy miałaś rację z tym wózkiem i mężem Wczoraj pokazałam mu wszystkie pięć, a on mi powiedział, że jemu to obojętne, bo one niczym się nie różnią przecież Uśmiałam się

natalia co do ruchów to różnie rzadko mam tak zeby byly jakies specjalne ruchy bardziej to mam takie wyciągania i wystawiania pupci czy wbijania mi lokcia pod żeberka
u mnie jak za długo jej nie czuje klade się na bok i reka wyczuwam puls wtedy jestem spokojniejsza a ona zwykle chwile później zaczyna sie wypychac
a czemu akurat 10 dni ??
mąż i wózek ? standardowo
wieszz jak czytam czasami że facet lubi zakupy czy pomaga w wyborze czegoś czy przejmuje lub interesuje sie czyms dogłębnie zwiazanym np z domem to zastanawiam sie stad sie urwali i czy aby na pewno wszystko z nimi w porządku
a najlepiej od razu myślę czemu ja na takiego nie wpadłam