Sierpniówki 2014

inna kup sobie pod kontakt welurowa oslonke, na allegro tego pełno za grosze a my mamy i ładnie wygląda a zakryjesz wymysł od A nooo trochę roboty macie ale zrobi i na jakiś czas spokój będziecie mieć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Super nie wiem czy ten wielki kwadrat ktory namalowal A wokol kontaktu przysloni cokolwiek masakra jeszcze chcial obramowke wokol wejscia do salonu tak zrobic ale mu stanowczo cokolwiek malowac oprocz tego co ustalalismy.
No ja najbardziej ciesze sie ze w koncu odpicuje pokoik nadii tylko dla niej i chyba troche spelniajac swoje marzenie bo nigdy nie mialam wlasnego pokoju a juz na pewno nie moglam go urzadzic jak chcialam. Nadia jak podrosnie bedzie miala prawo glosu np w wyborze koloru scian
Jak ja sie ciesze ze salon i sypialnia prawie skonczone maja malowanie teraz dodatki na meble musimy poczekac az A wroci z irlandii narazie mamy tylko dwie ladniutenkie kanapy i do kompletu pufy ale meble to mi nie spieszno najwazniejsze ze w koncu najwieksze pomieszczenie w domu bedzie do uzytku i szalenstw Nadii:)

Witam się Dzisiaj w końcu kontrola u lekarza, może pozwoli zaszczepić OBY ! Bo już tak odwlekam i odwlekam, a jakoś wolę mieć za sobą. Wy już szczepiłyście tą 16-18mscy??? to 3 wkłucia, nie?? i pytanie jeszcze mam: dajecie pieczarki dzieciom i jeśli tak to w jakiej formie?

inna hehe A jak artysta malarz jakiś powiadasz my Maksowi planujemy malować w lato, albo dopiero jesienią. A może na wiosnę przyszłą Zależy czy coś ustalimy i się zdecydujemy jak to ma wyglądać Bo póki co nawet nie wiemy za bardzo do czego się odnieść. Ale malowanie postanowione napewno, bo kolor ścian już 6 lat prawie nie zmieniany bo to mój pokój kiedyś był Bardzo mi się ten kolor podoba, ale już mi się uwidział no i komary gdzieniegdzie pozbijane, obtarcia na ścianach trzeba to zmienić a pochwal się później efektem jak Wam wyszedł pokój Nadii

Pozdrawiam

ciekawe jak tam asienka nasza i Kubuś

Aggi cicho salon z sypialnia miesiac czasu robiony ciekawe ile zajmie pokoj Nadii dzis uslyszalam ze do wyjazdu ma sie wyrobic a jedzie 14 lutego czyli 2,5 tyg no zobaczymy

inna to zaciskam kciuki żeby słowa dotrzymał mój S to jak coś zacznie to chce od razu skończyć, wiesz jak najwięcej zrobić i mieć spokój To sie chwali hehe

Aggi to super jak tak te lubie moj A niestety

Witam się. Byliśmy wczoraj z Maksem u lekarza, alergia nadal jest ale osłabły objawy więc mam tylko smarowac w razie potrzeby i dawać syrop dla alergików. W końcu nam go też zaszczepili. I kurka nigdy mu nic nie było, a po tej szczepionce dzisiaj gorączka i zwymiotowal mi śniadanie.. dałam przeciwgoraczkowy i w sumie już póki co ok. Teraz śpi. Tylko zaniepokoily mnie te wymioty nigdy tak nie miał a?dzisiaj?normalnie chlusnął na podłogę... no nic będę go obserwowac. Poza tym waży ok 13600! Klocek na wadze wyszło nam 14100 ale w butach i ubraniach i pielęgniarka mówiła że spokojnie pół kg można odjąć. Teraz maks śpi i potem zmierze mu temperaturę, mam nadzieję że to tak jednorazowo miał.... miłego dnia!

Witam
przepraszam Was Kochane, ze mnie tyle nie było...ale jakos weny brak... w sobote zmarł mój dziadek, we wtorek był pogrzeb...a jeszcze okazało się , ze zostawił długi w postaci kredytów i wszyscy łacznie z wnukami i prawnukami będziemy musieli odrzucić spadek (czyli długi) w sądzie....nawet Kubuś który sie jeszcze nie urodził...
tydzień temu we wtorek miałam wizyte, mały już ważył 3100 g, mocno wstawiony w kanał, szyjki prawie brak, ale rozwarcia też brak... lekarz niby powiedział, ze do konca stycznia powinnam urodzić, no ale na razie cisza wizyte mam ustaloną na wtorek 02.02 więc zobaczymy co tam słychać dziś kończe 37 tydzień, a Kacper urodził sie w 37t+1 wiec zobaczymy

a tutaj Kubuś


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Inna Kacper waży 14 kg, mnie to dopiero kręgosłup odpada, szczególnie teraz, kiedy jeszcze Kubusia dzwigam staram sie nie dzwigac Kacpra, no ale niestety czasem trzeba..
u nas bajki na mini mini, rózne, zazwyczaj ogląda rano jak sie obudzi, przychodzi do nas, włączamy bajki i jeszcze z 20 min leży i ogląda
fajnie, ze remont ma sie ku końcowi i Nadusia będzie miała swój pokoik


Aggi moze Maksiu złapał ten wirus, co Kacper miał? u nas najpier zaczęło sie wymiotami, a potem biegunka kilka dni... Ł miał jeden dzien- wymiotował i miał biegunke, mnie bolał tylko żoładek, a Kacper własnie wymiotował w nocy około 4 godziny, a potem biegunka jakies 4 dni i na początku jeść nie chciał... oKacper np nie miał goraczki, ale Ł miał... obserwuj... zdrówka :* Kacper 14 kg na szczepieniu miesiac temu

Kakadu u nas była bostonka, objawia sie głównie whysypką na dłoniach i podeszwach stóp, u nas była na całym ciele łacznie własnie z stopami i dłońmi...a co do kataru, to nam znów pediatra powiedziała, zeby lejącego nie odciagać, tylko taki gęsty tóry zalega.. co lekarz to opinia

Maybeline Kacper tez ma jedna drzemke po południu , tez róznie, czasem godzine , czasem 3 i tez zasypia koło 22 i to jak go uśpimy w bujaczku, bo tak to by szalał do północy

Serduszko witaj i zagladaj częściej jak sie czujesz?

Witam. Chyba za szybko pochwalilam maks ma okropne plecy całe w kropkach czerwonych no masakra nie mam już kompletnie pojęcia z czego to... Póki co smarujemy i dajemy syrop tak jak lekarz kazał.. W środę juz miał ładne te plecy...a od wczoraj znów... Nie wiem już jak pomóc swojemu dziecku.. To okropne uczucie! Już nawet myślałam że może szczepienie sprawiło ze mały został osłabiony i uczulenie się zwiększyło.. Nie wiem

asienka współczuję z powodu dziadka.. Długi nie fajna sprawa, nas tez to czeka bo moja babcia jest mocno zadłużona.. Maks tylko raz mi zwymiotowal rano a potem już nic tylko cały dzień gorączka była ale już jest ok pod tym względem a kupki miał normalne. Wiec to chyba poszczepienne było. Teraz znów mam problem z tym uczuleniem bo ma to tylko na plecach i znów się nasililo śliczny Kubuś zaciskam kciuki za lekki poród

Asienka Kubus przeslodki juz sie go nie moge doczekac po tej stronie brzucha !
Aggi jak Maksiu ? lepiej? Yasinek jak mial 5 miesiecy to zrobily mu sie wlasnie takie Cale suche plecy w czerwone plamki i to samo pod szyja i sie okazalo, ze ma lekkie AZS. Stosowalismy masc z kortyzonem (na szczescie krotko), do tego robilismy taka papke maka ziemniaczana z woda i na plecy to na jakis czas (a przy okazji zabawianie go zeby z przewijaka nie uciekal ), a do tego lekarz nam polecil kapiel Kleopatry ( w koncu tata egipcjanin to by pasowalo haha) - do kapieli dolewalismy szklanke mleka i pare lyzek oliwy z oliwek - swietnie nawilzalo skore jedyny minus to mycie wanny po tym

Zuzu ma w tej chwili etap - zabawa autkami, mazaki, plastelina albo spiewamy z pokazywaniem.. aaa... a ja akurat mam gardlo chore i spiewam chrypiac znacie jakies fajne piosenki ? bo mi sie repertuar polski wyczerpal

Hej mamusie,
Ja na chwilke chociaz....wyobraźcie sobie ze jest teraz 22.50 a nasze dziecko dalej nie śpi;/;/;/już sie poklada co prawda no ale...masakra

U nas w sumie bez zmian.Dzis oczywiscie bylismy na basenie,Mery była najgłośniejsza ze wszystkich dzieci,aż tak się cieszyła w wodzie;);)z tygodnia na tydzień coraz większe postępy robi.Dzis kurcze jak na zlosc zostawiłam w szatni recznik i klapki Marysi;/;/pewnie juz nie odzyskam,a doslownie tydzien temu kupilam jej klapeczki na basen...;/
Większych problemów nie ma.no moze z jej zachowaniem czasem...chyba ten bunt albo skok,nie raz jak jej sie cos zabroni to awanture robi ze szok,potrafi sie polozyc na ziemi albo tupac stopami ze zlosci...ma faze malownia ścian teraz więc non stop łazimy za nią i sprawdzamy czy nie ma czegoś do malownia,dzis juz nawet wymyśliła i monetą rysowała,gagatek jeden.

Widziałam ze ktos pytal o inspiracje na obiadki.U nas Mery najczęsciej je:zupy:kalafiorowa,rosól,pomidorowa,ogorkowa,krupnik,żurek,jarzynowa.Na obiady:filet z tilapi pieczony,polędwiczki wieprzowe w sosie porowym,gulasz węgierski,kluski z serem,bolognese,kurczak w sezamie,schab pieczony w rozmarynie.pulpety w sosie koperkowym lub pomidorowym,golabki,mielone...juz nie pamietam,moze akurat cos wam pomoglam;)

A i widziałam ze ktos pytal o bajki.U nas zdecydowanie hitem jest Masha i niedzwiedz...Mery wstaje rano i lata po domu i krzyczy:misz,misa i juz wiadomo o co chodzi.

Asienka widze ze u was juz termin sie zbliza,trzymam mocno kciuki.Powodzenia

Hej skrobne cos chodz jest dobrze po 3 w nocy bo przebudzilam sie i zasnac nie moge :/ jestem przyzwyczajona ze Nadia w nocy je i ze zawsze trzeba bylo wstac i zrobic ale ona od kilku dni przesylia noce bez mleka a ja czuwam bym nie przespala momentu a tu doopa ona spi jak zabita
Teraz u nas spanie przewaznie 21-7

Mamy dwie 3ki na wylocie z dolu sa juz widoczne pod samiusia skora

Jezeli chodzi o jedzenie mialam jakis czas temu problem ze sniadaniami Nadki. Wszystko bylo bleee az odkrylam dzem i uwierzcie mi ze ile bym czegos nie zrobila co jest posmarowane dzemem znika w calosci z talerza.
Zrobilam omlet i posmarowalam troche dzemem. A Nadia zjadla omlet wielkosci duzego talerza i jeszcze buzie otwierala i mowila "am" haha
Potrafi 3 kromki chleba zjesc a wszystko inne nieee dam jej chleb z wedlina bleee dam chlebek do parowki to parowka zjedzona chlebek zostaje masakra dobrze ze jeszcze dzem istnieje
Z obiadow to Nadia uwielbia rybke z ziemniakami i marchewka z groszkiem do tego calosc z sosikiem, żurek kroluje z zup chociaz warzywna tez ostatnio jadla i nie wypluwala juz pozatym miesko miesko i jeszcze raz miesko hahah

Ja zaraz musze wybrac sie na te szczepienie na te 1,5 roku i zebrac sie nie moge :/ troche sie boje tych 3 wkuc ehhh
Mialam isc szczepic Nadie pod koniec stycznia ale zebrac sie z tym nie moge
Teraz mieszkam dosc daleko od przychodni. I jestem bez samochodu ze az mnie sie nie chce a jeszcze do glowy sobie wbilam ze zaraz po szczepieniu trzeba leciec prosto do domu sama nie wiem czemu....

Asia powodzonka:*

Aggi jak @ pojawila sie?

Witam się ! Nie wpadam tu ostatnio za często bo same problemy u nas.... Jutro znów jedziemy z Maksem do lekarza... Po środowym szczepieniu od czwartku znów wysypka na całych plecach, do tego od dwóch dni zeszło na przód - normalnie ma same czerwone kropki na klatce opadają mi ręce, serio. Do tego przyplątała mi się chyba jakaś infekcja Ogólnie u nas porażka. Jeśli mi nie przejdzie to będę zmuszona jechać do gin...

ummi lekarz powiedział, że to nie azs, odrzucił też alergię pokarmową i kota.. stawia na płyn do prania, ale kurcze w środę było super, a od czwartku znów wysypany cały mamy syrop dla alergików, krem dla azs i wapno... jutro jedziemy do lekarza, dzwoniłam , przedstawiłam sytuację i kazał przyjechać.. Maks uwielbia na youtubie piosenki

Maybeline ojjjj nieźle, Maksio na szczęście jeszcze nie maluje po meblach ani ścianach Choć ostatnio pomalował mojej babci obrus długopisem.... oooo pomogłaś ! daj przepis na sos porowy i kurczak w sezamie też fajnie brzmi, a nie jadł jeszcze możesz powiedzieć jak robisz

inna spać nie możesz? zazdroszczę spania, u nas od świąt tragedia pobudki co chwila, płacz, achh szkoda gadać.. o widzisz Maks też mięsożerca Maks zaszczepiony, gorączkę miał cały następny dzień po tym szczepieniu. napisz jak Nadia po szczepieniu. A moja @ przylazła, już się kończy

Cześć mamusie ale tu cicho byłam wczoraj z maksem u lekarza.. dał nowy syrop i nowy krem do smarowania.powiedział, że jak po tym nie przejdzie to wyśle nas do alergologa. Ogolnie jestem jakas spokojniejsza, bo posmarowalam go wieczorem tym nowym kremem i wydawało mi się rano że ciut lepiej jest. Trzymajcie kciuki, w przyszłym tygodniu kontrola. A tak poza tym to nic nowego śnieg widzę za oknem,zaczął padać nie chciałabym już typowej zimy jeśli wrocilyby mrozy to musiałabym maksowi buty znów nowe kupować... bo w sumie zaczął już w adidasach chodzić na 23, a zimowe ma 22. A tak to nic nowego. Odezwijcie się milegodnia!

Kto to widział trzy dni sama ze sobą pisać HELOOOOOOOOOOOŁ jest tu kto