BezpiecznaCiaza112023

Mamusie pazdziernik 2014

9 lata 6 miesiąc temu #934857 przez Caroina
Marza Gdyby problem z ulewaniem był częsty to polecam zageszczacz do mleka Bebilon NUTRITON (do kupienia w aptece). Można też zagęszczać kleikiem ryżowym.
Podziękowania: Marza

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934858 przez agniesia1604
Malvi i Marza a moze cos zjadlyscie np pomidora a potem karmilyscie swoim mlekiem. Alergie wychodza do 3 dni. Moj plakal po pomidorze a wysypke dostawal np po dzemie truskawkowym, a suche luszczace sie plamy na uszach brwiach od jajka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu - 9 lata 6 miesiąc temu #934866 przez Marza
Agniesia jadłam pomidora i nawet sos pomidorowy z przecieru :( podejrzewam właśnie też, że to może być to :( już teraz boję się zjeść cokolwiek, żeby mu nie zaszkodziło :(

A jak Ty się w ogóle czujesz dalej w dwupaku? wszystko w porządku?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934899 przez malvi
Agniesia dzięki wielkie za podpowiedź! Choć akurat pomidorów nie jem ostatnio więc musi to być coś innego ale nie mam pojęcia co. Te plamy na uszach też miał ale już mu zeszły...

A z dobrych wiadomości to odciągnęłam przed chwilą po nocy jakieś 300ml :woohoo: :woohoo: i najważniejsze - Krzyś się dziś pierwszy raz świadomie do mnie uśmiechał :D i obserwował zwierzątka z karuzelki :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934935 przez Kamka
Czesc wam po dlugiej nieobecnosci ;)

U nas troszke nie ciekawie , coś mała wyrabia , od 20:00 do 8:00 rano ładnie śpi , leży w łóżeczku a potem jest płacz straszny jak się ją chce położyć
nawet do wózka czy do naszego łóżka , ciągle ino na rękach chce być na dodatek marudna to ona się też strasznie zrobiła i normalnie po całym dniu opadam z sił :(
ale i tak ją bardzo kocham i nie oddałabym jej za nic ;)

malvi potrzebujesz to na becikowe jescze ?

<a href="//www.suwaczki.com/"><img src="//www.suwaczki.com/tickers/wff2krhmrx1cki1p.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934944 przez malvi
Kamka pewnie że tak :D napiszę Ci maila na priv :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934959 przez agniesia1604
Ja sie dobrze czuje ale dokucza mi to rozejscie miesni brzucha, nie moge dotknac brzucha ponizej pepka ani otrzec sie o stol, blat, wozek, cokolwiek, bo boli jakbym miala poparzony brzuch. Tak do 20 razy zaboli ostro a normalnie to szczypie non stp. W weekend jechalam na paracetamolu bo nie moglam siedziec lezec stac bo takie mialam pieczenie. Po paracetamolu przeszlo np na 2 godz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934966 przez malvi
Agniesia współczuję kochana :(

My zapisaliśmy się dziś na 17:30 do pediatry żeby obejrzał te krostki ;) i pewnie od razu się dowiemy ile waży nasz klocuś :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #934968 przez pauletta
Ja/dalej we 2. Ehhh wiecie, ze ja nawet przepowiadaczy nie mam, brzuch nie twardnieje... Juz mnie to irytuje...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935017 przez nelka
Agniesia a jak cię tak boli to rozejście mięśni to nie będziesz mieć problemu z porodem naturalnym?

Pauletta każda z nas nie mogła się doczekać końca ale uwierz mi wszystko w swoim czasie... Najważniejsze że nie ma żadnych problemów na końcówce.

Dziewczyny mocno krwawiłyście po porodzie? Bo ja jestem w drugiej dobie i krwawie jakbym miała okres.

Wogle to już miałyśmy dzisiaj wychodzić ze szpitala ale musimy jeszcze poczekać na konsultacje chirurga, jakby nie mógł się pofattgować dzisiaj...Marysia ma odbyt dosyć blisko pochwy. Oglądał ją neonatolog i mówi że nie widzi zaszczerzeń ale na wszelki wypadek niech skontaktuje ją chirurg. A tęsknię za Zosią, mam już dość szpitala a na dodatek trafiła mi się "wariatka" w pokoju. Na całe szczęście mnie przenieśli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935019 przez pauletta
Wiem, ze kazda czekala ale ja jestem niecierpliwa B)
Do tego martwie sie zeby wod zielonych nie bylo itd.
Zobaczymy co jutro ktg pokaze.'stwierdzam, ze nic skoro nawet brzuch nie twardnieje :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935024 przez Marza
Cześć dziewczyny :)
Za nami super noc :) Mały budził się tylko na jedzonko i potem sam słodko zasypiał w łóżeczku :)
Dzisiaj już byliśmy pozałatwiać wszystkie formalności dotyczące maluszka i teraz tylko czekać, aż przyjdzie pesel do urzędu gminy za 3 tygodnie :)
Dzwoniłam też do przychodni, żeby umówić maluszka na wizytę kontrolną i musimy czekać do 29... bez sensu kurcze... A myślałam, że jutro się wszystkiego wypytam i zobaczymy ile mały przybrał. No, ale niestety.
Nie uwierzycie jak mnie dzisiaj bolały piersi... Wczoraj nie odciągałam systematycznie pokarmu, bo jakaś byłam zabiegana i zmęczona, ostatni raz odciągnęłam chyba o 16 i potem dopiero dzisiaj o 12... Jakie miałam nabrzmiałe piersi ! Masakra... Wkładki w staniku miałam całe przemoczone... Już teraz będę uważała, bo szkoda narażać się na ból.
M też wziął jednak teraz to tacierzyńskie i zyskaliśmy dwa tygodnie na spędzenie razem czasu :) Cudownie mieć go cały czas u swojego boku i móc liczyć w każdej chwili na pomoc :)

Malvi produkcja Ci się rozkręca coraz bardziej :woohoo: brawo ! uśmiech Krzysia pewnie bezcenny :) Męcząca opieka nad tymi naszymi szkrabami, a taki uśmiech sprawia, że odchodzą wszystkie złe myśli i człowiekowi serduszko rośnie :) O ! I zazdroszczę tak szybkiej wizyty u lekarza... Widzisz, my musimy czekać jeszcze tyle czasu.

Kamka zaniedbujesz nas :D Malutka może przechodzi jakiś burzliwy okres. Podpytaj może o to lekarza lub położną ;) Będziesz spokojniejsza :)

Agniesia bardzo Ci współczuję... Na pewno ciężko się funkcjonuje z takim bólem... Na szczęście już niedużo Ci zostało.

Pauletta widocznie Majusi dobrze w Twoim brzusiu :D

Nelka ja po cc bardzo mocno krwawiłam. Dalej plamię. Już taką brązową krwią, ale dalej coś leci... Szczególnie po odciąganiu pokarmu.
Kciuki za szybki powrót do domu !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935030 przez malvi
Nelka ja bardzo mocno krwawiłam, także spokojnie... Wszystko przejdzie :)
Napisz co za wariatka!!!

Marza cierpliwości, doczekasz się :kiss: Wiesz my specjalnie zapisaliśmy się do takiej maleńkiej przychodni, żeby w razie czego nie było problemów z kolejkami ;) a od listopada Krzyś będzie dopisany do mojego pakietu w Lux Medzie, także mam nadzieję, że zrobimy już tam usg bioderek, bo na nfz nie da rady się zapisać w Warszawie do końca roku :/ masakra jakaś...

Zmykam się szykować z Bączkiem do lekarza...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935057 przez kacha
Pauletta - pamiętam jak ja się okropnie czułam przed, musi Ci być ciężko. Spróbuj się rozluźnić, iść na długi spacer itp... I pamiętaj, że za Twoje emocje teraz w głównej mierze odpowiadają hormony.
Wandzia dziś ma od rana straszliwie zaognioną pupkę. Była położna, kazała nam się myć wodą z mąka ziemniaczaną przy każdej zmianie pieluszki. I kategorycznie odstawić chusteczki do pupy, używać tylko na wyjścia opłukane wodą ciepłą z kranu. Zabawy z tym co niemiara. Wypytywałam też o karmienie, bo odkąd Wandzia ssie pierś to martwi mnie czy dostaje odpowiednią ilość jedzonka. Nie czuję, żebym miała jakieś super pełne piersi, karmię co 2-3 godziny a malutka coraz częściej zasypia przy cycu i nie domaga się butli. Pani stwierdziła, że buzię ma Wandzia najedzonego dziecka a jakbym miała wątpliwości to w każdej chwili mogę przyjść do przychodni na ważenie. Jutro wielka wyprawa do neonatologa na kontrolę - jakoś jestem przestraszona tym wyjazdem no i wynikami badań.
Nelka - ja też tak krwawiłam i tak jest do dziś - są dni obfitsze i są takie, gdzie krwawienia prawie nie ma, pojawia się tylko przy karmieniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935063 przez MlecznaMama
Witajcie kochane!!!! czytam Was i jestem taka z Was dumna!!!! wspaniale,że już macie w większości dzieciaczki przy sobie.
niektóre osoby coraz mniej widać ale jest to zrozumiałe bo dzieciaczki malutkie potrzebują uwagi!
MArza dziękuję ,ze o mnie pamiętasz! Masz cudownego synka! jak się czujesz w roli mamy?
ah wspaniałe są te początki dziewczyny, czas tak leci,.,,,,
u mnie ok chociaż martwiłam się bardzo bo nie czułam ruchów. z synkiem już w 17 tyg czułam a tu 18 tydz i nic ale na szczęście od wczoraj się zaczęło więc jestem już spokojna. I znam już płeć. będzie dziewczynka!
serdecznie Was pozdrawiam i jestem z Wami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl